A co jest, wymyślili coś?Rzeznik pisze: A mnie czeka dalszy ciąg przygód z naprawą OBK.
Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
dzisiaj "dzień" Korony w mediach, ale to co onetowcy wypisuja to mnie zabija, grzmia kibole że Kolporter Korona Kielce to korupter .........................smutno mi, podobno Arkadiusz B.(dobry piłkarz obecnie (był) w kadrze trenerskiej) przyznał przed władzami klubu, że coś jest na rzeczy, ale to przecież polska piłka, u nas w Polsce zawsze w lidze były kolejki cudów......jak sie Klicki wycofa to marny los tej naszej Koronki
Zabawne jest to, że PZPN nic o korupcji, no może troszke, ale malutko nie słyszał i nie widział
dobre jest w tej sytuacji ostre stawianie sprawy przez władze klubu, martwie sie tylko tym, że to jest element ratowania dobrego imienia Firmy spnsora głównego a nie klubu...... klub to sobie sam nasrał
......ale mam mieszane uczucia, fe

Zabawne jest to, że PZPN nic o korupcji, no może troszke, ale malutko nie słyszał i nie widział
dobre jest w tej sytuacji ostre stawianie sprawy przez władze klubu, martwie sie tylko tym, że to jest element ratowania dobrego imienia Firmy spnsora głównego a nie klubu...... klub to sobie sam nasrał

Re: Coś niedobrego
skrzynia wygląda OK, ale nadal szarpie przy hamowaniu (a najbardziej z 2 na 1 i po dynamicznej jeździe).radekk pisze: A co jest, wymyślili coś?
Rzeźnik zbereźnik:)
Re: Coś niedobrego
Każdy dzień z mojego tygodniowego urlopu spędziłem pod moimi autami, ale dziś to już przesadziłem, czuję się jak zwłoki
Jeszcze na dodatek moje kochanie się na mnie obraziło i nie chciało się rozebrać, musiałem ostro kilkanaście razy ją pieprznąć, żeby ustąpiła. A jak ją lałem to wydawała takie dźwięki, że sąsiedzi mnie już chyba nie lubią 


Re: Coś niedobrego
Bergen pisze:Każdy dzień z mojego tygodniowego urlopu spędziłem pod moimi autami, ale dziś to już przesadziłem, czuję się jak zwłokiJeszcze na dodatek moje kochanie się na mnie obraziło i nie chciało się rozebrać, musiałem ostro kilkanaście razy ją pieprznąć, żeby ustąpiła. A jak ją lałem to wydawała takie dźwięki, że sąsiedzi mnie już chyba nie lubią








Dolce far niente 

Re: Coś niedobrego
Bergen pisze: Jeszcze na dodatek moje kochanie się na mnie obraziło i nie chciało się rozebrać, musiałem ostro kilkanaście razy ją pieprznąć, żeby ustąpiła. A jak ją lałem to wydawała takie dźwięki, że sąsiedzi mnie już chyba nie lubią![]()
Ale co? Śruby nie puszczały czy jak?

Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Re: Coś niedobrego
No przecież nie zamek błyskawiczny.Doxa pisze:Bergen pisze: Jeszcze na dodatek moje kochanie się na mnie obraziło i nie chciało się rozebrać, musiałem ostro kilkanaście razy ją pieprznąć, żeby ustąpiła. A jak ją lałem to wydawała takie dźwięki, że sąsiedzi mnie już chyba nie lubią![]()
Ale co? Śruby nie puszczały czy jak?

czarne jest piękne...
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Bergen,
luks opis. Muszę spróbować - a nóz, widelec
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Następny razem próbuj Jej nucić - zobaczysz, puszczą wszelkie hamulce ...
luks opis. Muszę spróbować - a nóz, widelec

Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Następny razem próbuj Jej nucić - zobaczysz, puszczą wszelkie hamulce ...

Brak podpisu.
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Coś niedobrego
Tylne zawieszenie u mnie od wczoraj szwankuje. :( Dziś nie mogłem się dobrze schylić żeby założyć skarpetki, ogólnie problemy ze schylaniem, ból w okolicach spotkania pleców z pośladkami.
Rocznik 75 r. płyny regularnie wymieniane, nie byłem bity, zero ostrych pojeżdżawek.
czy to minie? czy to słąbość chwilowa ? Pozycja za biurkiem mocno nie przepisowa. Auu.
Rocznik 75 r. płyny regularnie wymieniane, nie byłem bity, zero ostrych pojeżdżawek.
czy to minie? czy to słąbość chwilowa ? Pozycja za biurkiem mocno nie przepisowa. Auu.
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
Coś Ty, przecież on jest US-Spec.
A tak serio, to na moje amatorskie oko - to mogą być korzonki. Poszedłbym chyba do lekarza.
Współczuję... I bólu, i perspektywy kontaktu ze służbą zdrowia.
A tak serio, to na moje amatorskie oko - to mogą być korzonki. Poszedłbym chyba do lekarza.
Współczuję... I bólu, i perspektywy kontaktu ze służbą zdrowia.
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Grzegorz pisze: Rocznik 75 r. płyny regularnie wymieniane, nie byłem bity, zero ostrych pojeżdżawek.
czy to minie? czy to słąbość chwilowa ? Pozycja za biurkiem mocno nie przepisowa. Auu.
A widzisz Grzegorzu. I po co były te wszystkie zakazy, nakazy, imperatywy moralne ? Choryś a nie poużywałeś

Serio - uściski i życzenia się ślę, rady WiS warto posłuchać.
Do zdrowia wracaj... a potem to już pamiętaj - jazda bez trzymanki i po oporach

Też Grzegorz
Brak podpisu.
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Coś niedobrego
A tego nie napisałem. Uwaga była tylko taka, że normalna eksploatacja miałą/ma miejsce bez tuningów i innych takich.Grzesiek_67 pisze: A widzisz Grzegorzu. I po co były te wszystkie zakazy, nakazy, imperatywy moralne ? Choryś a nie poużywałeś

Nie, na razie poczekam, może samo minie. Jak mam iść do lekarza to.. jestem chory. Dodajmy do lekarza z enefzetu.WiS pisze: A tak serio, to na moje amatorskie oko - to mogą być korzonki. Poszedłbym chyba do lekarza.
Współczuję... I bólu, i perspektywy kontaktu ze służbą zdrowia.
nie ma gwarancji, rękojmi, niczego nie maesilon pisze: może masz jeszcze gwarancję ?
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Grzegorz pisze: nie ma gwarancji, rękojmi, niczego nie ma
Tekst proponuję wpisać w główce Forumowej, jako motto Forum, tego Forum



Brak podpisu.
Re: Coś niedobrego
Pewnie jakiś dysk Ci wypadł. Mam w okolicy mądrego który ustawia do pionu i można żyć dalej.Grzegorz pisze: Tylne zawieszenie u mnie od wczoraj szwankuje. :( Dziś nie mogłem się dobrze schylić żeby założyć skarpetki, ogólnie problemy ze schylaniem, ból w okolicach spotkania pleców z pośladkami.
Pozatym nie zdałem dzisiaj komisa


Re: Coś niedobrego
A może to zwykła rwa kulszowa... Warto iść do doktorka - ortopedy:)
Rzeźnik zbereźnik:)
Re: Coś niedobrego
Niejakie EGB Investments wezwało mnie dziś do zapłaty mandatu który wyłapałem za przydługie parkowanie w zeszłe wakacje w Linkoping. Nie zapłaciłem, bo był po szwedzku... 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Coś niedobrego
Wchodzę na ich stronę, a tam: EGB Investments - pogromcy długów... Chyba lepiej zapłać 

Re: Coś niedobrego
Jak to drobna kwota to nic nie zrobią ci pogromcy długów, listy będa groźne przesyłać i potupywać. Jak nieco więcej to może kiedyś komornik zapukać do twych drzwi lub przysłać list polecony do twojego pracodawcy i poleci ci po pensji. To teraz popularna i skuteczna praktyka.
Re: Coś niedobrego
No jak??? Przeciez czasy Religii juz dawno minely i teraz jest Palacz! Ma byc cud, no nie?\WiS pisze:Współczuję... I bólu, i perspektywy kontaktu ze służbą zdrowia.
g.
Re: Coś niedobrego
Palacz zrobi dymka i w cholere zniknie pewnie :)
wis czy mozesz mi na pw telefonik do siebie zapodac(w sprawie tego ministra)

wis czy mozesz mi na pw telefonik do siebie zapodac(w sprawie tego ministra)

to ja. wasz Rysiek Ochucki