Załamać się można

Niestety.jarmaj pisze: Załamać się można
Na szczęście historia z Panem Grazinski (który w wielu artykułach okazuje się być Panią Grazinski) to tylko ściema, aczkolwiek przwdziwe przypadki też są niezłejarmaj pisze:damaz, niestety zasmucające jest w tej historii nie to, że ten cały Grazinski jest takim debilem, ale że potem sąd zamiast idiotę ukarać za stworzenie ogromnego zagrożenia i dodatkowo zabrać prawo jazdy, to jeszcze przyznał mu bajońskie odszkodowanie, a producent samochodu musi do instrukcji wpisywać informacje chyba dla niedorozwiniętych umysłowo...
Załamać się można
damaz pisze: gregski, napisz, proszę, jaki trzeba by było wymyślić przepis, żeby takiego przypadku uniknąć? może ograniczyć prędkość? całe szczęście w nieszczęściu, że prawie na pewno wybitny kierowca jechał prawym pasem. gdyby jechał lewym, to byłaby szansa na "zdarzenie drogowe z udziałem kilku pojazdów".
to sporo wiecej niz ofiar w kopalni ...45 osób zginęło a niemal 500 zostało rannych w 391 wypadkach do jakich doszło w ostatni weekend na drogach.
w tym pewnie 1000 nietrzezwych prowadzilo rower poboczem po jednym piwie... ale to inny temat..Jak poinformował Robert Chorosz z Komendy Głównej Policji od piątkowego popołudnia funkcjonariusze zatrzymali prawie 1550 nietrzeźwych kierowców.
W ocenie policji główną przyczyną wypadków drogowych jest brawura, niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach.
zaczal wyprzedzac? tez tak mialem w tym roku w drodze na openera..citan pisze: Oj wystraszył mnie pan, ale sam był mocno wystraszony - właściwie nigdy nie widziałem takiej miny, ale mu się nie dziwię.
Do tej pory dzwoniłem raz (bez problemu, blisko mieli jakieś auto, które miało sprawdzić kierowcę), nie ma litości... wybór miał zanim wsiadł do auta.gregski pisze: Poza tym u nas sie nie KAPUJE na innych.. nieprawdaz?
Nie ma co współczuć w sumie, to nie mój pierwszy raz, tylko właśnie mnie to trafia, że przynajmniej raz dziennie (góra co dwa dni) ktoś mi wymusza, może powinienem trąbić profilaktycznie. Dzisiaj było groźnie - w sumie 3 raz, kiedy zwiedzam pobocze) - to nie jest normalne. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego nikt nas nie uczy jak należy wyprzedzać, że jak się jedzie 5m za dużym mobilem, to nie ma szans się napędzić, nie ma szans nic zobaczyć... ehhh, szkoda gadać.gregski pisze: zaczal wyprzedzac? tez tak mialem w tym roku w drodze na openera..
wspolczuje citan.. dobrze, ze wsjo ok...
takgregski pisze: Zadzwonili byscie na policje widzac auto ktorego kierowca wykazuje oznaki spozycia?
ostatnio mieliśmy podobną (nie drogową) akcję. jak straż miejska (dlaczego mnie to nie dziwi?) nie przyjechała, telefon do następnych służb. od tego są. a my jesteśmy pewni jednego: nie jesteśmy histerykami. jeśli dzwonimy, to powód jest.gregski pisze:
Kiedys tez wezwalem policje po zdjeciu nawalonego kolesia spiacego na ... trzypasmowce w Lodzi...
Policja nie przyjechala prze 30 min wiec wsadzilem goscia w zatrzymane taxi ... pijany do nieprzytomnosci.. jedynie belkot..
właściwie, to "forum" wypracowało podwaliny w innych wątkach. tłumacząc: jest tu paru prawdziwych kierowców, którzy uprzejmie się podzielili swoimi spostrzeżeniami. oryginalny wątek o fotoradarach, na przykład. ale szczegóły później, bo to wymagają przygotowania.gregski pisze: napisz pls cos wiecej o pieknie brzmiacym hasle
no właśnie. dlaczego ja osobiście, nabyłem tę wiedzę ... z innego źródła. bo gdybym miał inny zawód, na zapewne jeździłbym jak facet w kapeluszucitan pisze:Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego nikt nas nie uczy jak należy wyprzedzać, że jak się jedzie 5m za dużym mobilem, to nie ma szans się napędzić, nie ma szans nic zobaczyć... ehhh, szkoda gadać.
remek pisze: Np. taka ciezarowka pedzaca 40kmh pod gorke i ciagnaca za soba kolumne aut. Co jej szkodzi zjechac jak sie robi za nia tlok. Te 2 minuty nie zbawia 'demona predkosci'
fajnie jakby moglo byczofija pisze: Zakazy i nakazy vs. zdrowy rozsądek.
Azreal,Azrael pisze:remek, to cięzko wyjasnić na sucho, ale od kiedy pojeździłem trochę zestawem to ich znacznie bardziej rozumiem. Pewne manewry tylko z punktu widzenia osobówki wydają się bez sensu.
damaz pisze: gregski napisał(a):
Zadzwonili byscie na policje widzac auto ktorego kierowca wykazuje oznaki spozycia?
tak
Denuncjatorom, ORMO, i innym kapusiom mówimy NIEgregski pisze:zadzwonili byscie na policje widzac razace lamanie przepisow kodeksu drogowego?
źuf pisze: Nie, nie dzwonie kiedy ktos sobie wyprzedza na podwojnej ciaglej, przejedzie zamotany na czerwonym itp.