jako, że dzisiaj wyścig akurat po śniadaniu to siedzę i patrzę.
Trener fitness relacjonuje.
Borówa jest cudowny
***
właściwie to dobrze, że on tyle gada, bo F1 by była emocjonująca jak szachy. Okrążenie 4. Vettel zabiera się do wyprzedzania. Orążenie 14 już wisi mu na ogonie. Okrążenie 24. nie udało się. Okrążenie 50. Cóż za piękny manewr wyprzedzania
idę po kawę i oglądam dalej.
***
okrążenie 7. Pod koniec tego wyścigu wszystko się może zmienić. (albo że się wszystko może zdarzyć...jasne kurna, że się wszystko może zdarzyć)
***
hulkenberg blokuje całą grupę kierowców. jasne. podwójna ciągła akurat była

***
w/w blokuje całą grupę kierowców, która nie może go dojść, bo oszczędza opony.