następny będzie z Oszą lub Leclerka!Konto usunięte pisze: Tak to jest jak się rower za 2,5 koła kupujeEch, wyrazy, ale raczej się nie znajdzie tylko na części pójdzie albo dla jakiegoś znajomka.
Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
zagatka, bez ekstremy - mój zresztą też tani nie był...
Może taki sobie sprawisz: http://tinyurl.com/ydga7ab
Może taki sobie sprawisz: http://tinyurl.com/ydga7ab
Re: Coś niedobrego
Cheba dla adminki...Konto usunięte pisze: Może taki sobie sprawisz: http://tinyurl.com/ydga7ab
Dolce far niente 
Re: Coś niedobrego
Oł jesFUX pisze:Cheba dla adminki...Konto usunięte pisze: Może taki sobie sprawisz: http://tinyurl.com/ydga7ab
Re: Coś niedobrego
też nóżek dostał?Konto usunięte pisze:zagatka, bez ekstremy - mój zresztą też tani nie był...
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Nie, ma się dobrze, stoi w garażu i czeka na wiosnę
Może nie jest specjalnie atrakcyjny, bo to miejska damka
ale ja akurat lubię modele z obniżoną ramą...
A o taki mam, tylko nie z 24 biegami a z 7-biegowym torpedo. Bardzo się dobrze sprawia w transporcie do roboty

Może nie jest specjalnie atrakcyjny, bo to miejska damka
A o taki mam, tylko nie z 24 biegami a z 7-biegowym torpedo. Bardzo się dobrze sprawia w transporcie do roboty

Re: Coś niedobrego
Jak ma się dobrze to nie ten wątek. Musisz się wyżalić jakoś. Że ciężki albo cośKonto usunięte pisze:Nie, ma się dobrze, stoi w garażu i czeka na wiosnę![]()
fitter happier more productive
Re: Coś niedobrego
srnk pisze: Musisz się wyżalić jakoś. Że ciężki albo coś
...i niemęski taki
biczowanie mokrym porem też ?Konto usunięte pisze: ale ja akurat lubię modele z obniżoną ramą...
Ostatnio zmieniony 4 lis 2009, o 11:11 przez LouCyphre, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
co te mentosy robią z tych chłopów... 
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Coś niedobrego
damaz,
Zaraz mnie coś trafi, jednego głupiego cd nie mogę od godziny znaleźć, a go potrzebuję.
Takiego z łindołsem...
Zaraz mnie coś trafi, jednego głupiego cd nie mogę od godziny znaleźć, a go potrzebuję.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Coś niedobrego
Konto usunięte, ale mi dobrze z łindołsem, tylko, że dysk mam nowy i gdzieś bardzo inteligentnie (jakże mógłbym zrobić inaczej
)cd zapodziałem...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Witek, ale widzisz, tak byś sobie ISO ściągnął z netu i nie byłoby kłopotu.
citan,
Owszem, jadę do ludożerców, ale nie tak daleko...
citan,
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Coś niedobrego
Konto usunięte pisze: Witek, ale widzisz, tak byś sobie ISO ściągnął z netu i nie byłoby kłopotu.
Tylko, że wtedy zbyt duuużo rzeczy by mi nie działało.
Wreszcie znalazłem płytę i oczywiście się nie cieszę, tylko jestem na siebie wściekły za "niebywałe zdolności poszukiwawcze".
Konto usunięte, gdzie jedziesz? Po co i dlaczego?
citan, skąd wiesz, że Funky gdzieś jedzie?
Re: Coś niedobrego
Bo Johannesburg leży w RPA.Witek pisze: citan, skąd wiesz, że Funky gdzieś jedzie?
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Pewnie w jakimś środku transportu lotniczegoWitek pisze: gdzie jedziesz
Witek pisze: Po co i dlaczego?
This information is classified
citan pisze: Bo Johannesburg leży w RPA.
Yyyy... to nie mój pulpit
Re: Coś niedobrego
ja chyba pozostane wierna poprzedniej marce :]Konto usunięte pisze:zagatka, bez ekstremy - mój zresztą też tani nie był...
Może taki sobie sprawisz: http://tinyurl.com/ydga7ab
ale faaaajny masz ten rower :) taki chce sobie kupić jako drugi, na dojazdy do pracy - tylko jest obawa, że tam też mi ukradną
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
zagatka pisze: ale faaaajny masz ten rower :)
Umówimy się kiedyś to dam Ci się przejechać :)
Bardzo się fajnie jeździ rowerem do pracy, spróbuj a polubisz (no może nie przy takiej pogodzie jak dzisiaj
Re: Coś niedobrego
Ja pomykam na crossie, wydaje mi się najbardziej wszechstronny. Ale ostatnio sąsiad (50+) dał mi się przejechać na swoim holendrze i jestem pod wrażeniem. Ciężki, nie ma przyspieszenia, nie ma hamulców, ale płynie jak limuzyna. Kiedyś sobie kupię.
Co do dojazdów do pracy - odległość 9km, rowerem jestem szybciej niż autobusem/samochodem. Za to przy temperaturze 0 dobrych parę minut zajmuje szczelne ubranie się.
Co do dojazdów do pracy - odległość 9km, rowerem jestem szybciej niż autobusem/samochodem. Za to przy temperaturze 0 dobrych parę minut zajmuje szczelne ubranie się.
fitter happier more productive
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
srnk, u mnie odległość podobna, niewysilonym tempem jadę rowerem 25-30 min, samochodem od 12 min do godziny, zależnie od korków. Zwykle porównywalnie, czyli 20 - 30 min.
O autobusie nawet nie myślę, bo zanim dojdę do przystanku to już mam 2/3 drogi do pracy za sobą.
Mój nie jest niestety prawdziwym holendrem, ale daje radę. Kiedyś w krainie skąpych deszczowców jeździłem Batavusem 1-2-have i wrażenia rzeczywiście jak mówisz, za to jazda niemal bez wysiłku (pomijając wyjątkowo płaski teren).
Moim zdaniem na holendrach/miejskich rowerach dużo wygodniej się siedzi. Nie lubię jechać zgięty w chiński paragraf.
O autobusie nawet nie myślę, bo zanim dojdę do przystanku to już mam 2/3 drogi do pracy za sobą.
Mój nie jest niestety prawdziwym holendrem, ale daje radę. Kiedyś w krainie skąpych deszczowców jeździłem Batavusem 1-2-have i wrażenia rzeczywiście jak mówisz, za to jazda niemal bez wysiłku (pomijając wyjątkowo płaski teren).
Moim zdaniem na holendrach/miejskich rowerach dużo wygodniej się siedzi. Nie lubię jechać zgięty w chiński paragraf.
Re: Coś niedobrego
Cross też daje w miarę wygodną pozycję. No i można nim jechać na lekki ofrołd.
fitter happier more productive
Re: Coś niedobrego
Polskie drogi i leżące na nich "śmieci". Kostka granitowa 10x10x10 pozbawiła mnie felgi i opony
.

411KM @ 575Nm
