Piękny dzień był wczoraj. Miałem przyjemność uczestniczyć w szkoleniu organizowanym przez Akademię Bezpiecznej Jazdy Tomasza Kuchara. Jeździliśmy Peugeotami, i to dizlami, ale i tak było ZA-RĄ-BIŚ-CIE
Szkolenie składało się z kilku modułów:
1. Jazda po ustawionym torze (świetna, techniczna próba)
2. Awaryjne hamowanie przed szykaną z gąbkowych sześcianów (niesamowite wrażenie robi centralne władowanie się w ścianę gąbek z hamulcem w podłodze...)
3. Elementy eco drivingu (ale bez przesadnego ekoterroryzmu) - tu udało mi się na odcinku testowym osiągnąć najlepszy wynik - 4,2l/100 km

(instruktorowi powiedziałem, że wszystko poniżej 15 będzie super

)
4. 'Kreska', czyli nauka kręcenia kierą
A na koniec rywalizacja, czyli krótka próba - 1 przejazd próbny i 2 na czas. Tu też było nieźle, bo wyjąłem dzbanek za II miejsce (i tylko 0,1 sek w plecy do lidera; był lepszy killer, ale strącił słupek, co go niestety wykluczyło z rywalizacji)
Ale i tak najlepsi byli instruktorzy - świetna kadra (jakże odmienne podejście od takiego np. choleryka Wróbla...), która w spokojny sposób udzielała jakże cennych rad.
A wśród nich - obecny pilot Kuchara (Lopez) i Kuba Gerber (czyj pilot, chyba nie trzeba tłumaczyć

) i wielu, wielu innych - może mniej znanych, ale z super podejściem do kursantów.
A, tak się chciałem pochwalić
