To dobrze dla klientów serwisów...Chloru pisze:FUX, też masz trochę racji... tylko, że ja nie jestem serwisantem a bezstronnym obserwatorem.
COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Dolce far niente 
						- Chloru
 - 6 gwiazdek
 - Lokalizacja: DC
 - Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
 - Polubił: 256 razy
 - Polubione posty: 533 razy
 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
FUX,  no ale nie muszę przepłacić 3 razy za sprzęt, żeby zainstalować drukarkę 
			
									
						"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
						Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Prostota i funkcjonalność bezcenna...
Ty masz jakoś, a ja jakość...
 
 
EOT.
			
									
						Ty masz jakoś, a ja jakość...
EOT.
Dolce far niente 
						- Chloru
 - 6 gwiazdek
 - Lokalizacja: DC
 - Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
 - Polubił: 256 razy
 - Polubione posty: 533 razy
 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
FUX, w Twoim wieku to już raczej prostata i różne dysfunkcje. 
  Ja mam działające narzędzie które potrafię obsługiwać a nie zabawkę za worek PLNów. 
EOT
			
									
						EOT
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
						Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Wkraczasz w sfery, ktore nie smieszą, nawet za worek pln-ów... 
 
Jak się nie ma, co sie lubi, to się lubi, co się ma...
			
									
						Jak się nie ma, co sie lubi, to się lubi, co się ma...
Dolce far niente 
						- Chloru
 - 6 gwiazdek
 - Lokalizacja: DC
 - Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
 - Polubił: 256 razy
 - Polubione posty: 533 razy
 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
FUX, jeden woli ogórki a drugi ogrodnika córki - to tak w temacie poczucia humoru. Proszę wyjaśnij co miałeś na myśli pisząc:
Bo nijak nie mogę zrozumieć co chciałeś przekazać.
			
									
						FUX pisze: Jak się nie ma, co sie lubi, to się lubi, co się ma...
Bo nijak nie mogę zrozumieć co chciałeś przekazać.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
						Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Prognoza pogody.
Link: http://www.youtube.com/watch?v=xMuiUWRcUQU&feature=aso
No i będziem mieć polskiego Johna Lajole
 
Link: http://www.youtube.com/watch?v=fnbGymv5 ... r_embedded
			
									
						Link: http://www.youtube.com/watch?v=xMuiUWRcUQU&feature=aso
No i będziem mieć polskiego Johna Lajole
Link: http://www.youtube.com/watch?v=fnbGymv5 ... r_embedded
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
						Živela Jugoslavija!
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
nie no bez jaj, od Jona to go dzieli miliard lat świetlnych  
			
									
						"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
						- KonSTi
 - 3 gwiazdki
 - Lokalizacja: Z nad stopy KRÓLA JULIANA
 - Auto: Rarrrr!
 - Polubił: 0
 - Polubione posty: 0
 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
In the end,it's not the years in your life that count.It's the life in your years.
 
 
						
 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
KonSTi,  no i znalazłaś odpowiedz na Fuxa dylematy z ZUSem  
			
									
						Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
						Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
cos dla tych co mają kominki  
 
Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni
telefon:
- Słucham
- Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę.
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy sie tym.
- Kolejnego dnia zjawiaja się na podwórku u Przepustnicy rzadni sensacji agenci CBŚ, rozwalaja drzewo, rabiąc kazdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przygladającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali.
- Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniacy telefon, idzie odebrać:
- Słucham
- Cesc Jontek....Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu?
- Byli, tela co pojechali
- A drzewa Ci narąbali?
- Ano narąbali
- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!
			
									
						Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni
telefon:
- Słucham
- Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę.
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy sie tym.
- Kolejnego dnia zjawiaja się na podwórku u Przepustnicy rzadni sensacji agenci CBŚ, rozwalaja drzewo, rabiąc kazdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przygladającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali.
- Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniacy telefon, idzie odebrać:
- Słucham
- Cesc Jontek....Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu?
- Byli, tela co pojechali
- A drzewa Ci narąbali?
- Ano narąbali
- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Nie wiem, czy przypadkiem już tego nie wrzucałam na forum? 
Moi faworyci, to żyrafa i struś
 . Za to małpa jakaś taka nie dziwna, zwyczajna po prostu  
  
 
Link: http://www.youtube.com/watch?v=3m7bMNRlyAU
			
									
						
Moi faworyci, to żyrafa i struś
Link: http://www.youtube.com/watch?v=3m7bMNRlyAU
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
						tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Doxa,   
  
  Słoń z 1:36 mistrz już przednie łapki odcieło ale trąba sięgnie jeszcze po jedno  
  
  to chyba najbardziej z "ludzkich"  zachowań  
			
									
						Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 
						Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Czym one tak się nawalily? 
Mąż i żona siedzą w restauracji przy dobrym obiedzie.
W pewnym momencie do sali wchodzi super blondyna, podchodzi do męża, mówi "Cześć Kochanie!", całuje go namiętnie w usta i odchodzi. Żona wściekła pyta:
- Kto to był?
- Moja kochanka.
- Dosyć! Chcę rozwodu!
- W porządku. Ale zastanów sie przez chwilę: skończą ci się zagraniczne wczasy, drogie prezenty, oddasz mi swój samochód, będziesz musiała wyprowadzić się z mieszkania i oddasz mi wszystkie pieniądze jakie masz na koncie.
Żona zamilkła. W pewnym momencie do restauracji wchodzi ich znajomy z młodą kobietą.
Żona pyta:
- Kim jest ta kobieta koło Karola?
- To jego kochanka.
- Eeee.... Nasza jest o wiele fajniejsza.
			
									
						Mąż i żona siedzą w restauracji przy dobrym obiedzie.
W pewnym momencie do sali wchodzi super blondyna, podchodzi do męża, mówi "Cześć Kochanie!", całuje go namiętnie w usta i odchodzi. Żona wściekła pyta:
- Kto to był?
- Moja kochanka.
- Dosyć! Chcę rozwodu!
- W porządku. Ale zastanów sie przez chwilę: skończą ci się zagraniczne wczasy, drogie prezenty, oddasz mi swój samochód, będziesz musiała wyprowadzić się z mieszkania i oddasz mi wszystkie pieniądze jakie masz na koncie.
Żona zamilkła. W pewnym momencie do restauracji wchodzi ich znajomy z młodą kobietą.
Żona pyta:
- Kim jest ta kobieta koło Karola?
- To jego kochanka.
- Eeee.... Nasza jest o wiele fajniejsza.
Dolce far niente 
						Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
hah.. widzę, że mimo, iż filmik ma już z 3-4 lata, to część nadal nie widziała  
  FUX, podgniłymi, sfermentowanymi owocami pewnego drzewa  
			
									
						"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
						Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
I dodam tylko, że to nie jest jakiś ewenement, zwierzęta też lubią sobie łyknąć, tylko preferują słabsze trunki od okowity ;)
r.
			
									
						r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
						Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Dziennikarka skierowana do biura w Jerozolimie zajmuje mieszkanie z
oknami skierowanymi na Ścianę Płaczu.
Każdego dnia, kiedy spogląda przez okno, widzi starego Żyda z brodą
żarliwie się modlącego.
Ponieważ jest to dobrym tematem na wywiad, dziennikarka wyczekuje,
kiedy mężczyzna konczy modlitwę i pyta:
- Przychodzi pan każdego dnia do Ściany Płaczu. Od jak dawna pan to robi i o co się pan modli?
Mężczyzna odpowiada:
- Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat.
Rano modlę się o pokój na świecie i o braterstwo ludzi.
Idę do domu, piję filiżankę herbaty, wracam i modlę się o wyeliminowanie chorób i zaraz
z ziemi. I o to, co bardzo, bardzo ważne: modlę się o pokój i zrozumienie między Izraelczykami i Palestyńczykami.
Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
- I co pan czuje, przychodząc tutaj każdego dnia przez 25 lat i modląc się o te wspaniałe,
tak ważne i istotne dla nas wszystkich rzeczy? - pyta.
Starszy mężczyzna po namyśle odpowiada spokojnie:
- Jakbym, k****, mówił do ściany...
			
									
						oknami skierowanymi na Ścianę Płaczu.
Każdego dnia, kiedy spogląda przez okno, widzi starego Żyda z brodą
żarliwie się modlącego.
Ponieważ jest to dobrym tematem na wywiad, dziennikarka wyczekuje,
kiedy mężczyzna konczy modlitwę i pyta:
- Przychodzi pan każdego dnia do Ściany Płaczu. Od jak dawna pan to robi i o co się pan modli?
Mężczyzna odpowiada:
- Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat.
Rano modlę się o pokój na świecie i o braterstwo ludzi.
Idę do domu, piję filiżankę herbaty, wracam i modlę się o wyeliminowanie chorób i zaraz
z ziemi. I o to, co bardzo, bardzo ważne: modlę się o pokój i zrozumienie między Izraelczykami i Palestyńczykami.
Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
- I co pan czuje, przychodząc tutaj każdego dnia przez 25 lat i modląc się o te wspaniałe,
tak ważne i istotne dla nas wszystkich rzeczy? - pyta.
Starszy mężczyzna po namyśle odpowiada spokojnie:
- Jakbym, k****, mówił do ściany...
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
						Živela Jugoslavija!
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Fąfara poszedł do księgarni i pyta: 
- Czy dostane książkę pod tytułem "Mężczyzna panem domu"?
- Niestety, nasza księgarnia nie prowadzi bajek.
---------------------------------------------------------------------
Urzędnicy, to doskonali partnerzy w małżeństwie. Jak przychodzą do domu, to są wyspani i wypoczęci. A i gazetkę mają już przeczytaną.
			
									
						- Czy dostane książkę pod tytułem "Mężczyzna panem domu"?
- Niestety, nasza księgarnia nie prowadzi bajek.
---------------------------------------------------------------------
Urzędnicy, to doskonali partnerzy w małżeństwie. Jak przychodzą do domu, to są wyspani i wypoczęci. A i gazetkę mają już przeczytaną.
Dolce far niente 
						Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Pewnego wieczoru porucznik Rżewski spotkał się w restauracji z pułkownikiem.
- Poruczniku - rzekł pułkownik - widzę, że pan często chodzi do restauracji. Prawie codziennie. Mnie zawsze brakuje pieniędzy...
- A co pan robi z pensją, panie pułkowniku?
- Wszystko oddaję żonie. A ona na hulanki nie chce dawać...
- Nie umie pan postępować z kobietami, panie pułkowniku. Kiedy nie chce dać pieniędzy, niech pan podejdzie do niej od tyłu, pocałuje w szyję i delikatnie weźmie w ramiona. Na pewno da!
Pułkownik wraca do domu i robi tak, jak mu poradził porucznik. Podszedł od tyłu do żony, objął ją, pocałował w szyję. Żona przeciągnęła się z rozkoszą i mówi:
- Cóż to, poruczniku, znowu skończyły się pieniążki?
			
									
						- Poruczniku - rzekł pułkownik - widzę, że pan często chodzi do restauracji. Prawie codziennie. Mnie zawsze brakuje pieniędzy...
- A co pan robi z pensją, panie pułkowniku?
- Wszystko oddaję żonie. A ona na hulanki nie chce dawać...
- Nie umie pan postępować z kobietami, panie pułkowniku. Kiedy nie chce dać pieniędzy, niech pan podejdzie do niej od tyłu, pocałuje w szyję i delikatnie weźmie w ramiona. Na pewno da!
Pułkownik wraca do domu i robi tak, jak mu poradził porucznik. Podszedł od tyłu do żony, objął ją, pocałował w szyję. Żona przeciągnęła się z rozkoszą i mówi:
- Cóż to, poruczniku, znowu skończyły się pieniążki?
Dolce far niente 
						Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
samo życieFUX pisze: Urzędnicy, to doskonali partnerzy w małżeństwie. Jak przychodzą do domu, to są wyspani i wypoczęci. A i gazetkę mają już przeczytaną.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
						Živela Jugoslavija!
