Wiesz gdzie są lampy i się o nie nie zabijesz.

Jeżeli myślisz o tych z ogniewm słonecznym, to zapomnij - to są punkty świetlne na ogrodzie.Grzegorz pisze: W sprzedaży są (chyba od niedawna) lampy ledowe o mocy zaledwie kilku watów. Ciekawi mnie tylko jak to oświetla teren w porównaniu z klasycznymi żarówkami.
Kup sobie flaszkę. Efekt bardziej wymierny...Grzegorz pisze: Ciekawi mnie tylko jak to oświetla teren w porównaniu z klasycznymi żarówkami.
Nie wiem. Tego nie próbowałem.Grzegorz pisze: Chodzi mi np. o coś takiego:
Nie wiem jak będzie na powietrzu, ale sugeruję sprawdzenie przed zakupem. Kupiłem ostatnio na próbę 2 żarówki LEDowe (mocowanie do reflektorków halogenowych). Wg opisu z Allegro miały być bardzo jasne, porównywalne z halogenem 50W (80 LED) i o ciepłej barwie światła. Okazały się ciemniejsze niż 35-watowe i miały zimną, nieprzyjemnie zieloną barwę. Skorzystałem więc z możliwości zwrotu w ciągu 10 dni i oddano mi pieniądze.Grzegorz pisze: To są ledy zasilane prądem 12V, w zestawie z transformatorem. Zastanawiam się tylko jak to faktycznie oświetli nocną posiadówę letnią na świeżym powietrzu w porównaniu do klasycznej żarówki.
Grzegorz pisze: Ty jesteś Adam plantatorem czy tak na własne potrzeby tylko ?![]()
Tego się nie da przejeść, przepićadam.str pisze: a porzeczki, maliny i aronie to na własne potrzeby, tak w sumie 40arów
Godlik pisze: Okazały się ciemniejsze niż 35-watowe i miały zimną, nieprzyjemnie zieloną barwę.
Dzięki, to wiele wyjaśnia, czyli pozostają zwykłe żarówki 220 V ewentualnie energooszczędne odpowiedniki.vibowit pisze: Grzegorz, moi sąsiedzi mają dokładnie takie jak podlinkowałeś i wiem, że ja takich nie kupię. Słabo to oświetla
Raczej nie 220V - instalacje ogrodowe są zwykle nisko voltowe.Grzegorz pisze: czyli pozostają zwykłe żarówki 220 V ewentualnie energooszczędne odpowiedniki.
Gal pisze: Załóż sobie włącznik zmierzchowy dla całej instalacji plus czujniki ruchu na końcach ścieżki, to żarówki będą zapalały się tylko wtedy gdy ktoś idzie w ciemności i nie będziesz musiał się stresować zużyciem prądu.
Gal pisze: Załóż sobie włącznik zmierzchowy dla całej instalacji plus czujniki ruchu na końcach ścieżki
Tak - ogólny wyłącznik jest zawsze potrzebny (choćby do jakiejś naprawy), ale nie - kot nie powinien uruchomić światła jeżeli jest porządny czujnik ruchu (kot jest za mały). Za to pies - tak.Konto usunięte pisze: Plus ogólny włącznik instalacji, bo w przeciwnym razie każde przejście kota uruchomi tę instalację...
TAK JEST!liwit pisze:Gal pisze: Załóż sobie włącznik zmierzchowy dla całej instalacji plus czujniki ruchu na końcach ścieżki, to żarówki będą zapalały się tylko wtedy gdy ktoś idzie w ciemności i nie będziesz musiał się stresować zużyciem prądu.
vibowit, czy to jest do zrobienia jak już mamy kable????
I jak tu trafić do domu?Gal pisze:i osobnicy na czworakach łażą po ciemku.
barbie, miała starą kupić?FUX pisze: Ja mam sprawną od chyba 20 lat.
kosa była na początku i drewniane grabieKonto usunięte pisze:Konto usunięte, Kosę sobie kup, tam się nie ma co zepsuć.
Od czasu do czasu wyklepiesz i gitarra.![]()
tym musiałem działać przy drzewkach i przy płocieKonto usunięte pisze:Sierp może...
czy najmodniejsza to nie wiemy, za to w rozsądnej cenie, z napędem(!), dużymi kołami i dość dużą szerokością koszenia (56cm) co na naszej pochyłej, leśnej i dużej działce miało znaczenie.FUX pisze: Najmodniejsza kosiarka w tym roku.
ty nie podjedziesz?Alan, Alan, Alan! pisze:.Chińskich po piątaku nie liczę, bo ponoć nie podjadą.