Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Wydaje mi się, że zrozumiałam.
Zatem jeszcze raz...
Jestem z kimś związana i postanawiamy założyć rodzinę. Żadne z nas nie potrzebuje do tego papierka. Wręcz przeciwnie - uważamy, że to mogłoby zaszkodzić naszemu związkowi.
Czy powinniśmy brać ślub TYLKO dlatego, że oczekują tego nasze rodziny? Zaznaczam, że postępujemy tym samym wbrew sobie.
edit:
wypowiedź barbie - właśnie to świadczy o odpowiedzialności... Do założenia rodziny trzeba dorosnąć i przygotować się finansowo. Ciężkie czasy.
Zatem jeszcze raz...
Jestem z kimś związana i postanawiamy założyć rodzinę. Żadne z nas nie potrzebuje do tego papierka. Wręcz przeciwnie - uważamy, że to mogłoby zaszkodzić naszemu związkowi.
Czy powinniśmy brać ślub TYLKO dlatego, że oczekują tego nasze rodziny? Zaznaczam, że postępujemy tym samym wbrew sobie.
edit:
wypowiedź barbie - właśnie to świadczy o odpowiedzialności... Do założenia rodziny trzeba dorosnąć i przygotować się finansowo. Ciężkie czasy.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2008, o 13:24 przez vero, łącznie zmieniany 2 razy.
Czy chcesz mieć zawsze rację, czy wolisz być szczęśliwy?
H. Jackson Brown, Jr
H. Jackson Brown, Jr
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Barbis, tez sobie tak to tlumacze
Prawda jest jednak taka, ze stalismy sie cholernymi materialistami. Nie to, ze kiedys tego nie bylo. Bylo, ale teraz calze zycie skupione jest na wyscigu. Szejkspira zastapilismy poradnikami i psychologami. A milosc nazywamy chemia. Taki life.
Money, get away.
Get a good job with good pay and youre okay.
Money, its a gas.
Grab that cash with both hands and make a stash.
New car, caviar, four star daydream,
Think Ill buy me a football team.

Money, get away.
Get a good job with good pay and youre okay.
Money, its a gas.
Grab that cash with both hands and make a stash.
New car, caviar, four star daydream,
Think Ill buy me a football team.
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Nieprawda.remek pisze:Barbis, tez sobie tak to tlumaczePrawda jest jednak taka, ze stalismy sie cholernymi materialistami. Nie to, ze kiedys tego nie bylo. Bylo, ale teraz calze zycie skupione jest na wyscigu. Szejkspira zastapilismy poradnikami i psychologami. A milosc nazywamy chemia. Taki life.
Zawsze tak było. Nie było tylko środków masowego przekazu i wydawało się to inne. A przepraszam wojny to o co były/są? Kto ma więcej ten jest lepszy, ważniejszy. Władza, pieniądze, sława, kobiety. Ten wyścig trwa od zawsze. Nikt go tylko nie eksponował w takim świetle. Dziś niby wielkie halo o wyścigu szczurów, no co za odkrycie myślałbykto

Kochamy tak samo jak dawniej, Szekspirów mamy na miarę dzisiejszych czasów. Tam gdzie nas nie ma zawsze jest lepiej, dlatego wydaje się że kieeeeedyś to były inne wartości. Dupa. To samo. Tylko powietrze było czystsze.
Możemy sobie muzyką odbijać długoTHE MONEY THE POWER, THE POWER THE GLORY, THE GLORY THE FAME, IT'S THE SAME OLD STORY

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Ja wymiekam, goscie wczoraj byli


Wish you were herebarbie pisze: Możemy sobie muzyką odbijać długo![]()

-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Pewnie, że nie miałem, ale dlatego chętnie sobie o tym podyskutuję i skonfrontuję swoje teorie z teoriami i rzeczywistością innych. To źle?Arno pisze: Wybacz Zoladz, ale nie masz ani nie miales malzonki.
Pogratulować małżonce cierpliwości.Arno pisze:A ja mam pierwsza zone od 25 lat i sobie chwale.
Odnośnie Twojego doświadczenia - z jednej strony jest duże, z drugiej małe. Ćwierć wieku to szmat czasu, ale jedna żona to trochę też brak porównania.
Ale trochę osób z niej korzysta i to tragedia jest.devlin pisze: Bardzo się musi chcieć, bardzo. I co gorsza, później często się okazuje, że wcale nie chce się aż tak bardzo, jak się myślało, że się będzie chciało. A opcja "undo" nie występuje.
Nie znałem Cię od tej strony (znaczy bardziej niż od innych).barbie pisze: A to dlatego że życie mam jedno i mam prawo się pobawić, kupić sobie Subaru, chodzić po klubach i robić co chcę, zanim zajmę się tworzeniem podstawowej komórki społecznej (o ile)
Dodatkowo kwestia kluby, szybki seks, X partnerów do ślubu - Arno... nie bądź świętszy od papieża.

Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
bea, ja nie mowie o tradycji np katolickiej, tylko o tradycji majacej kilka tysiecy lat. BO TRADYCJA TIO NIE KATLICYZM. A to ze sie ludzie rozwodza, a co maja robic, wytrzymac z e soba nie moga, kloca sie, bija, garnki tluka, po co, lepiej sie rozjesc w spokoju a nie probowac moze skleic skorupy jeszcze jednym dzieckiem - bo to nie dziala jak wiadomo.Bea pisze: Mam wrażenie , ze zaprzeczasz sam sobie - rozwodzenie się jest chyba też wbrew tradycji - no chyba, ze to świecka tradycja.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2008, o 14:59 przez Arno, łącznie zmieniany 1 raz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Oczywiscie, ze nie byly. I wcale nie jestem przeciwko swobodzie sekusaulnej. Za to, to co widza me starcze oczy...barbie pisze: nie bądź świętszy od papieża. Może nie było tego tak widać, może nie było używane marketingowo, ale takie całkiem cnotliwe to te "starsze" pokolenia nie były![]()
Widzisz Barbie napiszalas:"I rzeczywiście najpierw kasa. A to dlatego że życie mam jedno i mam prawo się pobawić, kupić sobie Subaru, chodzić po klubach i robić co chcę, zanim zajmę się tworzeniem podstawowej komórki społecznej (o ile

To jest mniej wiecej to, o czym pisalem.
Mozliwe, ze z pieniedzmi potrzebnymi na dzieci masz racje, ale nie sadze aby to akurat bylo podstawa przesuniecia sie wieku "dzieciecegoi" a raczej twoje zdanie powyzej o MAM JEDNO ZYCIE.
Zawsze wszyscy mieli jedno zycie. No poza wierzacymi, bo oni maja potem zycie poza grobowe. Ale ja mam jedno.
No to cos wam jeszcze powiem, Racje ma barbizon piszacy o mediach, ktore wszystko nakrecaja.
Bo coz my mamy w mediach? Towarzystwo wzajemnej adoracji, bardzo czesto niemajace nic do powiedzenia. Zobaczcie na programy poranny Kawa Czy herbata, Pytanie Na Sniadanie, To amo w TVN.
I co tam sie odbywa? A no to ze siedzi dwoje pieknisiow uwazajacych sie za super pieknych, mdarych dowcipnych, ktorych zadaniem jest powodowanie usmiechu co chwila. Sprowadza to te wszystkie rozmowy do poziomu GALI.
Dlaczego to pisze, ano dlatego, ze zycie uleglo splyceniu. Caly narod patrzy na seriale, gdzie jakies pseudo problemy innych ludzi zastepuja narodowi wlasne zycie.
Grzebie sie narod w TeleTygodniu Fakcie.... Tak saom jak kazdy inny narod.
Tylko ze do niedawna w prasie bylo troche wstyd pisac o takich debilizmach jak nowa torebka Cichopek, nowa linia kosmetykow Lisowej czy innej Rusin, kto zapalil papierosa a kt ma brzydkie zeby......
Ludzie przestali zagladac wglab siebie, przestali myslec, ale za to dzieki mediom takze zaczeli zajmowac sie w egoistyczny sposob soba. czasem to na zdrowie, rower, beiganie.... ale czasem to czysta zabawa... kluby, gdzie w halasie nie da sie pogadac, wiec rozmowy nie ma.
TO jest tez powazny problem. Rozmowy przez telefon zastepuja smsy, gadu gadu, email. Splycenie niebywale.
I kazde pokolenie tak patrzy na nastepne, zaraz napiszecie, to pomyslcie co bedzie jesli za 20 lat wasze dzieci beda jedynie wysylac emotikony.
Radze isc na film Wall*e kiedy sie pojawi. Tam jest troche tego.
Bo ludzie sie nie zmienili, zmienily sie jedynie zwyczaje. I wmawiamy sobie, ze tak musi byc. NIE MUSI. Nam ie wydaje ze tak musi byc. Bo taka jest moda.
Bo dzis trzeba miec motor, bo trzeba byc w klubie. Nie jestes, nie ma cie.
To mozna ciagnac.
Nawet nie komentujcie, tylko pomyslcie. To wystarczy.
ide narzekac do innego emeryta do domu
Ostatnio zmieniony 15 cze 2008, o 14:58 przez Arno, łącznie zmieniany 1 raz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
jak udalo nam sie przezyc skoro nasze matki rodzily nas w wieku 20 lat 

- Bea
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Volvo XC 90/Ford Mondeo Ghia
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Biologicznie to całkiem niezły wiek , wrecz prawie idealny więc nie widzę obawy co do przeżycia :)remek pisze:jak udalo nam sie przezyc skoro nasze matki rodzily nas w wieku 20 lat
Kłamstwo zdąży obiec pół świata zanim prawda włoży buty...
- Bea
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Volvo XC 90/Ford Mondeo Ghia
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Skomentuje : nie generalizuj bo po pierwsze z Twojego postu wynika, ze oglądasz TV bo wiesz co w niej jest po drugie nie cały naród - jestem przykładem osobnika nie posiadającego telewizora na rzecz sporej liczby ksiazek i czasopism fachowych .Arno pisze:Bo coz my mamy w mediach? Towarzystwo wzajemnej adoracji, bardzo czesto niemajace nic do powiedzenia. Zobaczcie na programy poranny Kawa Czy herbata, Pytanie Na Sniadanie, To amo w TVN.
I co tam sie odbywa? A no to ze siedzi dwoje pieknisiow uwazajacych sie za super pieknych, mdarych dowcipnych, ktorych zadaniem jest powodowanie usmiechu co chwila. Caly narod patrzy na seriale, gdzie jakies pseudo problemy innych ludzi zastepuja narodowi wlasne zycie.
Grzebie sie narod w TeleTygodniu Fakcie.... Tak saom jak kazdy inny narod.
Tylko ze do niedawna w prasie bylo troche wstyd pisac o takich debilizmach jak nowa torebka Cichopek, nowa linia kosmetykow Lisowej czy innej Rusin, kto zapalil papierosa a kt ma brzydkie zeby......
Nie wiem czy debilizmem jest linia kosmetyków Kingi Rusin - uważam, ze są bardzo dobre w przeciwieństwie do innych reklamowanych " mydełek Fa " ( nie wiem tego z Tv , poprostu je kupiłam nawet nie wiedząc, ze są Kingi Rusin)
Jezeli uważam, ze dana gazeta/czasopismo jest do niczego to go poprostu nie kupuję i po problemie więc nawet nie wiem kto ma brzydkie zęby.
Kłamstwo zdąży obiec pół świata zanim prawda włoży buty...
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Coś dla rozluźnienia....
Po jakichś 15 latach małżeństwa, z powodu narastających nieporozumień, para postanowiła udać się do poradni małżeńskiej.
Zaraz po zadaniu pytania przez terapeutę żona rozpoczęła pełen pasji i uniesień bolesny wywód na temat tego co jej się nie podoba w ich związku.
Cały czas mówiła o braku intymności w ich związku, odrzuceniu i zaniedbaniu, samotności i pustce, poczuciu bycia nie kochaną, ciągłych obowiązkach domowych jak sprzątanie czy pranie i innych swoich potrzebach nie spełnionych podczas małżeństwa.
Wreszcie, po długim okresie czasu, terapeuta nie wytrzymał, wstał z miejsca, obszedł swoje biurko, poprosił żonę by wstała, poczym objął ja i namiętnie pocałował.
Kobieta zamilkła i cicho usiadła.
Terapeuta odwrócił się do męża i powiedział:
- I właśnie tego potrzebuje Pana żona 3 razy w tygodniu...
Mąż pogrążył się przez chwilę w zadumie a następnie odparł:
- Hmm... mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby!

Po jakichś 15 latach małżeństwa, z powodu narastających nieporozumień, para postanowiła udać się do poradni małżeńskiej.
Zaraz po zadaniu pytania przez terapeutę żona rozpoczęła pełen pasji i uniesień bolesny wywód na temat tego co jej się nie podoba w ich związku.
Cały czas mówiła o braku intymności w ich związku, odrzuceniu i zaniedbaniu, samotności i pustce, poczuciu bycia nie kochaną, ciągłych obowiązkach domowych jak sprzątanie czy pranie i innych swoich potrzebach nie spełnionych podczas małżeństwa.
Wreszcie, po długim okresie czasu, terapeuta nie wytrzymał, wstał z miejsca, obszedł swoje biurko, poprosił żonę by wstała, poczym objął ja i namiętnie pocałował.
Kobieta zamilkła i cicho usiadła.
Terapeuta odwrócił się do męża i powiedział:
- I właśnie tego potrzebuje Pana żona 3 razy w tygodniu...
Mąż pogrążył się przez chwilę w zadumie a następnie odparł:
- Hmm... mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby!

Dolce far niente 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Częściowo masz rację Bea, ale tylko częściowo. Moim zdaniem papierek pozwala przetrwać kryzysy, które większość związków prędzej czy później dopadają. Zapewniają też większe bezpieczeństwo prawne dzieciom (chyba?).Bea pisze:Arno, czy wg Ciebie zawarcie związku małżeńskiego determinuje to czy żyjesz z kimś czy nie ? Osobiście uważam , ze tak samo żyje sie bez zwiazku małżeńskiego jak i z nim a dla tych , którzy nie lubia papierkologii i kilku innych czynnosci z tym związanych jest to rozwiązanie. W tym i w tamtym przypadku ludzie się rozchodzą , maja problemy itp itd.Arno pisze:Taka gadka o malzenstwie to niedojrzaly egoizm.
Kiedy jest dobrze, papierek nie jest potrzebny. A kiedy jest źle, to dla trwałości rodziny chyba warto żeby był. Żeby ewentualna decyzja o jej rozpadzie była dogłębnie przemyślana. I jej realizacja nie była tylko trzaśnięciem drzwiami pod wpływem emocji. Tak mnie się wydaje.
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
A zaczęło się tak zabawnie. 
Jak w życiu.
Najpierw upojne noce, żarciki, śmiech,... a potem poważne rozmowy o sensie życia, kształcie związku, papierkach, dzieciach, rozstaniach, itp.

Jak w życiu.
Najpierw upojne noce, żarciki, śmiech,... a potem poważne rozmowy o sensie życia, kształcie związku, papierkach, dzieciach, rozstaniach, itp.
czarne jest piękne...
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Moje towarzystwo (dobijajace powoli do trzydziestki) jeszcze piec lat temu tak samo planowalo.barbie pisze:większość znanych mi młodych rodziców lub wkrótce planujących to ludzie 30+
Mowili - najpierw pieniadze, potem rodzina.
Ale przez tych kilka lat wszystko sie zmienilo.
Dziewczyny otrzezwialy po tym, jak pare ich kolezanek majacych wlasnie 30+ ledwo donioslo ciaze. Okazalo sie, ze modne obecnie "pozne macierzynstwo" nie jest takie wesole, jak to w gazetach wyglada. Wiecej - czesto konczy sie tragicznie.
Faceci tez jakos przez to zmiekli i uswiadomili sobie, ze czekajac moga tylko wpakowac sie w cala mase klopotow... Ktorych rozsadny czlowiek woli uniknac.
Teraz przyjezdzam i za kazdym razem dowiaduje sie, ze X jest w ciazy, albo wlasnie chrzcili dzieciaka.
Z grupki ~30 osob, zostalo chyba trzech kawalerow i jedna panna. Dzieciakow w drodze (i tych co juz sa), to nawet policzyc nie umiem.
I zaraz zostane sam. Bo wszyscy maja (lub zaraz beda miec) rodziny, dzieciaki, brak czasu.
Kupie se lustro. Bedzie z kim sie napic - chociaz to jakis nudny typ.
g.
ps. Co do malzenstwa, to zgadzam sie z Konto usunięte. A z moich rozmow wynika jeszcze jedna zaleta - latwiejszy start...
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Bea, ogladam TV bo musze.Bea pisze:
Skomentuje : nie generalizuj bo po pierwsze z Twojego postu wynika, ze oglądasz TV bo wiesz co w niej jest po drugie nie cały naród - jestem przykładem osobnika nie posiadającego telewizora na rzecz sporej liczby ksiazek i czasopism fachowych .
Nie wiem czy debilizmem jest linia kosmetyków Kingi Rusin - uważam, ze są bardzo dobre w przeciwieństwie do innych reklamowanych " mydełek Fa " ( nie wiem tego z Tv , poprostu je kupiłam nawet nie wiedząc, ze są Kingi Rusin)
Jezeli uważam, ze dana gazeta/czasopismo jest do niczego to go poprostu nie kupuję i po problemie więc nawet nie wiem kto ma brzydkie zęby.
Genralizujemy zawsze wszyscy.
Nie wypowiadam sie na temat jakosci kosmetykow ale na temat ebilizmu pism i ludzi czytajacych w tych pismach o tym, ze ktos wyprodukowal kosmetyk lub nie, ale piszac o tym w kategoriach plotki.
Nie pisze BEA o Tobie, bo nie wydaje mi sie zebys byla przecietna Polka, wiec ni ebierz do siebie.
Wydaje mi sie ze rowniez nie rozumiesz o czym mowie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
tak sobie czytam i czytam i przypomniałem sobie, że w tym tygodniu któraśtam rocznica slubu



Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
[*]esilon pisze: tak sobie czytam i czytam i przypomniałem sobie, że w tym tygodniu któraśtam rocznica slubu



Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl
http://www.greatpe.pl
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
hmmm... jeśli chodzi o mnie konkretnie, a nie o całokształt to chodzi o wiele czynników, a "jedno życie" jest na końcu listy. Może to być egoizm, może to być też kasa, można to nazwać dowolnie. Niezależnie od tego nie kupię argumentu, że "dawniej" dzieci robiło się wcześniej dla dobra ludzkości i jakiś wyższych wartości. Nie wiem dlaczego, ale coś mi mówi, że owo wcześniejsze rodzenie mogło mieć pewien związek z dostępnością antykoncepcji...Arno pisze:Mozliwe, ze z pieniedzmi potrzebnymi na dzieci masz racje, ale nie sadze aby to akurat bylo podstawa przesuniecia sie wieku "dzieciecegoi" a raczej twoje zdanie powyzej o MAM JEDNO ZYCIE.
Zawsze wszyscy mieli jedno zycie. No poza wierzacymi, bo oni maja potem zycie poza grobowe. Ale ja mam jedno.
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Oj nie, moja droga, wczesniej antykoncepcji bylo ile sie chcialo.
To jakies mity.
Moje na ten przyklad dzieciecia planowane oboje. Znajomwych rowniez.
To jakies mity.
Moje na ten przyklad dzieciecia planowane oboje. Znajomwych rowniez.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
barbie pisze:Arno, a ja jestem przypadkiem?
Jakiej kategorii? ;)))
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
michal pisze:barbie pisze:Arno, a ja jestem przypadkiem?
Jakiej kategorii? ;)))
...ciężkim? ;)
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Dla dobra ludzkosci nalezy jedynie walczyc z terrorem ekologicznym, bo zniszczenie zrodel energii zabije te ceywilizacje.
Gatunek przetrwa, ale w prymitywie i w bolu u dentysty, a srednia zycia sie cofnie do 25. ( za Elzbiety pierwszej w Londynie srednia zycia wynosila 25 lat, na prowincji 35 - a byl;y to czasy wyjatkowo ekologiczne).
No i Barbie zniknie wspomniania przez Ciebie antykoncepcja. Zostana srodki z herbarza. Ale przypominam, ze najelpszy srodek ziolowy antykoncepcyjny zostal kompletnie wyniszczony, lub zuzyty raczej, w sredniowieczu o ile sie nie myle.
a dla rozbawianie zart z kabaretonu.
Jak sie nazywa samica Szenyszyna ( takie zwierze lowne)? Putra.
Gatunek przetrwa, ale w prymitywie i w bolu u dentysty, a srednia zycia sie cofnie do 25. ( za Elzbiety pierwszej w Londynie srednia zycia wynosila 25 lat, na prowincji 35 - a byl;y to czasy wyjatkowo ekologiczne).
No i Barbie zniknie wspomniania przez Ciebie antykoncepcja. Zostana srodki z herbarza. Ale przypominam, ze najelpszy srodek ziolowy antykoncepcyjny zostal kompletnie wyniszczony, lub zuzyty raczej, w sredniowieczu o ile sie nie myle.
a dla rozbawianie zart z kabaretonu.
Jak sie nazywa samica Szenyszyna ( takie zwierze lowne)? Putra.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Oj, paseczki polecą...zofija pisze:michal pisze:barbie pisze:Arno, a ja jestem przypadkiem?
Jakiej kategorii? ;)))
...ciężkim? ;)

Re: Chodź na obiad albo wynieś śmieci
Bergen nie rup scenufBergen pisze:Oj, paseczki polecą...zofija pisze: ...ciężkim? ;)
