Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 21 lis 2012, o 15:20

Rany... nie jestem kobietą, ale intuicja mi podpowiadała, że za chwilę ktoś mi wyskoczy z tym legendarnymi "dostosowywaniem prędkości do warunków panujących na drodze" oraz "zachowaniu szczególnej ostrożności".
O moją znajomość zapisów PoRD możesz być w miarę spokojny.

Ja się nawet zgadzam z tym, że ograniczenie dozwolonej prędkości do 5 km/h i egzekwowanie tego przepisu przez wszystkich kierowców spowoduje ograniczenie liczby wypadków śmiertelnych. Co więcej. Całkowity zakaz ruchu kołowego na polskich drogach mógłby zniwelować liczbę wypadków śmiertelnych z udziałem pojazdów samochodowych do zera. Tyle, że takie rozwiązanie mi nie pasuje.


czarne jest piękne...

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 21 lis 2012, o 15:35

jarmaj pisze: Jak jest prosta po horyzont, świetna widoczność, brak skrzyżowań, itp, to nie widzę powodu żeby nie wyprzedzać, tylko dlatego, że ktoś sobie pasek na jezdni pomalował. I tyle. To samo dotyczy się też innych przepisów i ograniczeń na drodze.
Liczy się zdrowy rozsądek i świadomość odpowiedzialności zaswoje działanie, a nie jakaś farba na jezdni.

Nie widzisz różnicy pomiędzy przepisami drogowymi, morskimi, lotniczymi czy ustawą o VAT? Gratuluję krótkowzrocznosci (a to ja noszę okulary).
Jeśli nie zgadzasz się z przepisami to dlaczego zrobiłeś prawo jazdy? A co będzie jak ktoś porwie czołg z poligonu i będzie jechał pod prąd ulicą rozbijając wszystkie napotkane auta bo mu sie konwencja ruchu prawostronnego nie podoba? Czym to się różni od twojej postawy?
A nie zastanawiałeś się dlaczego ktoś namalował ten pasek akurat w tym miejscu? Pewnie myślisz że to musiał być jakiś idiota który specjanie zrobił zamach na twoją wolność. A może jednak jest jakaś przyczyna o której ty możesz nie wiedzieć? Jak widzisz taka prostą to jedziesz od razu z prędkością maksymalną bo przecież nie po to kupowałeś samochód by się konie mechaniczne muliły? Mówisz o odpowiedzialności za swoje czyny? A jak przez twoje czyny zabijesz innego człowieka czy dziecko to rodzice będą dalej wychowywać twoją odpowiedzialność czy trupa? Zapominasz że droga publiczna nie należy tylko do ciebie.

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 21 lis 2012, o 15:43

vibowit pisze: Rany... nie jestem kobietą, ale intuicja mi podpowiadała, że za chwilę ktoś mi wyskoczy z tym legendarnymi "dostosowywaniem prędkości do warunków panujących na drodze" oraz "zachowaniu szczególnej ostrożności".

Więc jednak wiesz o co chodzi.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 21 lis 2012, o 16:36

Boombastic pisze: bo kierowca w tym przypadku stosuje się tylko do jednego przepisu ignorując inne.

Dokładnie tak jak Policja która powinna egzekwować całość PoRD a nie wybrane, najwygodniejsze do tfu tfu monetyzacji przepisy.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 21 lis 2012, o 16:45

Chloru pisze:
Dokładnie tak jak Policja która powinna egzekwować całość PoRD a nie wybrane, najwygodniejsze do tfu tfu monetyzacji przepisy.
Przecież się nie rozdwoją :mrgreen:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 21 lis 2012, o 17:27

Boombastic pisze: A jak przez twoje czyny zabijesz innego człowieka czy dziecko

Albo staruszkę. Zapomniałeś o staruszce!


Link: http://www.youtube.com/watch?v=nYkp74v0cww


:mrgreen:


PS
Dziecko to chyba też człowiek ;-)

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 21 lis 2012, o 17:37

jarmaj pisze: Dziecko to chyba też człowiek

Się czepiasz :-) Chodziło mi o dorosłego człowieka. A dziecko jest uważane za człowieka całkiem od niedawna, ale to już inna historia.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 21 lis 2012, o 23:52

jarmaj pisze:
Boombastic pisze:A jakby jechała wolno cięzarówka to też ją wyprzedzać?
Jeżeli byłoby na to miejsce i widoczność, to oczywiście.
Zgadzam się w 100%.

Rzecz jasna, nie twierdzę, że koniecznie trzeba - ale jak się komuś akurat spieszy, widoczność ma dobrą, WIE że nie pójdzie z nikim na czołówkę, to dlaczego ma zamulać?
Dlatego, że Jaśkowi z pędzlem akurat się tam namalowała podwójna ciągła?
Niekoniecznie pozostająca w związku z realnymi warunkami ruchu?

PS. Przepraszam, już wiem, że 4000 osób rocznie ginie na drogach przeze mnie i przez takich jak ja, którzy zamiast tępo stosować instrukcję obsługi łopaty, starają się za kółkiem myśleć i przewidywać.
Boombastic pisze: też stosuję relatywizm, ale dotyczy on tylko predkości w pewnych warunkach drogowych i mam pełną świadomość konsekwencji karnych. Ale nigdy nie przejeżdżam stopu, nigdy nie wjeżdżam na czerwonym na skrzyżowanie, nigdy nie wyprzedzam na zakazie czy podwójnej ciągłej lub gdy nie widzę, nigdy nie wyprzedzam i nie omijam aut przed przejściem dla pieszych.
Czym innym jest stwarzanie sytuacji naprawdę niebezpiecznej (np. wyprzedzanie bez widoczności), a czym innym łamanie przepisu bez realnego niebezpieczeństwa (wyprzedzanie na ciągłej, jeśli widać, że można).

Ale ja nikogo nie namawiam do grzechu, żeby nie było. Jeśli ktoś nie jest pewien, jak ma się zachować i gdy nie dowierza w jakość tego, co mu podpowiada własny rozum - oczywiście, niech lepiej sztywno trzyma się przepisów, procedur, instrukcji, regulaminów i rytmu werbla.
Jak pruski grenadier ;-)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 00:09

WiS pisze: Rzecz jasna, nie twierdzę, że koniecznie trzeba - ale jak się komuś akurat spieszy, widoczność ma dobrą, WIE że nie pójdzie z nikim na czołówkę, to dlaczego ma zamulać?
Dlatego, że Jaśkowi z pędzlem akurat się tam namalowała podwójna ciągła?
+1
Są miejsca, gdzie ciągła jest kompletnie bez sensu. Są też miejsca, gdzie strach na przerywanej wyprzedzać.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 00:11

Boombastic, strasznie kategoryczne teorie wygłaszasz, chociaż jak sam przyznajesz
Boombastic pisze:Ja też stosuję relatywizm, ale dotyczy on tylko predkości w pewnych warunkach drogowych i mam pełną świadomość konsekwencji karnych. Ale nigdy nie przejeżdżam stopu, nigdy nie wjeżdżam na czerwonym na skrzyżowanie, nigdy nie wyprzedzam na zakazie czy podwójnej ciągłej lub gdy nie widzę, nigdy nie wyprzedzam i nie omijam aut przed przejściem dla pieszych.
Czyli jak przekraczasz prędkość, to jedyne konsekwencje jakie Ci grożą to karne? Ale jarmaj ma inne uprawnienia i już może kogoś tym zabić?
Do tego wszystkiego Twoja teoria trzymałaby się kupy pod warunkiem, że znaki oraz przepisy tworzone by były zgodnie z obowiązującą rzeczywistością, nie były zaś pozostałością remontu drogi (nie zdjęte znaki), ograniczeniem stworzonym celem postawienia fotoradaru 200m dalej, konceptem ynżyniera ruchu w beretce, który jeździ Fabią 1.2 i nie ma zielonego pojęcia o płynności ruchu, czy o czasie przejazdu z jednego końca miasta na drugi, albo też ograniczeniem do 40km/h w miejscu gdzie staje gimbus przez 24/7 oraz święta i wakacje (z jakiś tajemniczych względów w większości krajów w których byłam drogówka odkryła w jakich dniach i godzinach działają szkoły).
Niestety setki znaków i ograniczeń postawionych absolutnie niepotrzebnie lub niepoprawnie powoduje uodpornienie się na ograniczenia, więc widząc ich bezsensowność (a to naprawdę widzi nawet dziecko) zaczyna się je ignorować. Aż w końcu dojeżdża się do zakrętu, gdzie te 40 rzeczywiście po coś stało i jest tragedia. Średnio jednak jest to jeden zakręt na 100 (patrząc np. na Warszawę). Zatem jazda 40km/h tylko dlatego, że ktoś postawił taki znak, chociaż zakręt wyprofilowany jest na 120 jest zwyczanie idiotyczna i dla otaczających kierowców znacznie niebezpieczniejsza niż utrzymanie prędkości i płynne pokonanie zakrętu.
Całą więc krucjatę dotyczącą stosowania przepisów należałoby zacząć od ich poprawienia i przystosowania do rzeczywistości. Jak na siekierkach stanie 100 albo 120, to nie mam żadnego problemu z tym, żeby stał tam radar. Na dzień dzisiejszy jest to nic innego jak dojenie kierowców w imię pseudo bezpieczeństwa, o czym napisał Funky.
Jeśli ktoś łamie przepisy, to znaczy, że jest niebezpieczny i należy go zatrzymać, a nie nagrywać i robić 500 zdjęć w 3 godziny. Jeżeli się go nie zatrzymuje to znaczy, że nie był niebezpieczny, tylko przepisy są bez sensu i należy je poprawić. Utopia, wiem.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 00:19


So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 01:03

Godlik, fajny link. Trzeba wypatrywać Fordów z rejestracją zaczynającą się od "WE" :evilgrin:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 01:09

So What!, w nie lepiej tych z końcówką CW i EC? ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 01:22

Chloru pisze:So What!, w nie lepiej tych z końcówką CW i EC? ;-)
Faktycznie :-d

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 08:47

niestety jadącego z naprzeciwka nie wypatrzysz.
Rozwiązaniem chyba jest jedynie nasłuch na CB i yanosik. Ludność mi donosi, że Yanosik ma wielką skuteczność. Czy ktoś ma coś takiego?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 10:22

barbie pisze: Czyli jak przekraczasz prędkość, to jedyne konsekwencje jakie Ci grożą to karne? Ale jarmaj ma inne uprawnienia i już może kogoś tym zabić?

Napisałem wyraźnie: w pewnych warunkach drogowych. Zresztą ważna jest chyba też skala przekraczania prędkości, bo co innego jest przekroczenie o 10-20 km/h a co innego jest przekraczanie 2-3 krotnie (co w Warszawie nie jest niczym dziwnym). Wiem, relatywizm.

A co do trasy Siekierskowskiej to zobaczcie co się dzieje na węźle z Wałem Miedzeszyńskim po praskiej stronie. Czasem aż strach jechać gdy ze skrajnego pasa ktoś sobie nagle przypomina że zjeżdża do Wawra i przecina 3 pasy ruchu. Dalej w kierunku węzła Marsa też mamy takie przetasowania, bo auta wjeżdżają na trasę i zmieniają zjazdy. Wpuszczenie tutaj ruchu na 120 km/h byłoby szaleństwem. Zresztą tak myslał mój kolega co skasował doszczetnie swoje auto na węźle Marsa. Nie przewidział korka na szczycie wiaduktu.

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 10:25

barbie pisze: Do tego wszystkiego Twoja teoria trzymałaby się kupy pod warunkiem, że znaki oraz przepisy tworzone by były zgodnie z obowiązującą rzeczywistością, nie były zaś pozostałością remontu drogi (nie zdjęte znaki), ograniczeniem stworzonym celem postawienia fotoradaru 200m dalej,

Czyli od razu zakładasz że wszystkie znaki postawione są błędnie i rozpoznanie robisz dopiero przejeżdżając ten odcinek? O tym właśnie pisałem w przypadku jazdy w górach. Sto razy się uda, a jeden nie.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 10:44

Arno pisze:niestety jadącego z naprzeciwka nie wypatrzysz.
Rozwiązaniem chyba jest jedynie nasłuch na CB i yanosik. Ludność mi donosi, że Yanosik ma wielką skuteczność. Czy ktoś ma coś takiego?
Ktoś ma. :-)
czarne jest piękne...

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 10:48

Boombastic pisze:Czyli od razu zakładasz że wszystkie znaki postawione są błędnie i rozpoznanie robisz dopiero przejeżdżając ten odcinek? O tym właśnie pisałem w przypadku jazdy w górach. Sto razy się uda, a jeden nie.
Ale to chyba oczywiste, że jak jadę odcinek pierwszy raz to jadę go ostrożniej (niezależnie od tego jak są ustawione znaki), a jak odcinek znam to jadę odważniej.

No ok, w "ślepych rajdach" w Finlandii od pierwszego razu idzie się dzidą. :giggle:
czarne jest piękne...

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 11:10

barbie pisze: gdzie te 40 rzeczywiście po coś stało i jest tragedia.
Jest w Gliwicach takie baaaardzo małe rondo, które dość często jest mi dane przejeżdżać:

http://maps.google.pl/maps?hl=pl&ll=50. ... 2&t=h&z=19

Powiedzmy że jedziemy przez nie z góry na dół (z północy na południe ;-) ) ul. Jasną. Przed nim stoi znak 40km/h. Ten kto go ustawił musiał nieźle ogarniać jazdę! Idąc tam 40stką stawia mnie bokiem i muszę dobrze celować, żeby w wyjazd trafić.

Ale takie znaki to ja rozumiem. Działają motywująco i rozwijają umiejętności :-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 11:40

jarmaj, opony Ci nie trzymają... :lol:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 11:46

Latem byliśmy w Austrii w górach. Zaskoczyło mnie to, że przy górskich, bardzo krętych, drogach nie ma znaków ograniczenia prędkości. Czyli teoretycznie, poza obszarem zabudowanym, można legalnie jechać do 100 km/h, przy czym jazda z prędkością zbliżoną do dopuszczalnej na większości zakrętów wspomnianych dróg spowodowałaby wycieczkę w plener :-d Wypadków jednak jakoś nie zaobserwowałem. Każdy sobie jechał wedle własnego uznania - jedni bardzo szybko, inni wolniej i nie dochodziło do sytuacji niebezpiecznych. Wniosek z tego taki, że się da. Wcale nie trzeba stawiać znaków gdzie popadnie. Przed każdym zakrętem. Być może drogowcy doszli w Austrii do wniosku, że stawianie bezsensownych ograniczeń prędkości do niczego nie prowadzi - ludzie są jednak w miarę rozsądni i widzą, z jaką prędkością mogą bezpiecznie przejechać dany zakręt. Ciekawe, czy u nas też kiedyś do tego dojrzeją :->

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 11:55

Zdrowy rozsądek i nic innego potrzeba :idea:
Ja po za miastem kompletnie nie zwracam uwagi na ograniczenia prędkości jadę tyle ile mam ochotę , jadę tak by inni nie musieli z mojego powodu się bać , nie wyprzedzam na skrzyżowaniach , bo to skrajna głupota . podwójna ciągła , jak jest widoczność i wiem ,że nikomu nie będę zagrażał to ją po prostu ignoruje i tyle .

Ale jak widzę co ludzie wyprawiają i w jakich miejscach wyprzedzają to włos mi się na głowie jeży :evil: Debile bez wyobraźni .
Takie mamy społeczeństwo , niewykształcone , prostackie , mające wszystko w D i patrzące tylko na siebie .
Kończy się jak kończy , czyli wieloma wypadkami .
Ale czy poczuwam się do tego ,że przez takich jak ja ginie 4 tys ludzi :arrow: Nie , absolutnie nie .
Większość z nich ginie , bo nie mają wyobraźni , bo jechali napruci ( pił do 6 rano a o 10 wsiadł za kierownice , myślał ,że juz wytrzeźwiał ,żona też tak myślała ) i nie maja umiejętności , stan techniczny wielu aut jest karygodny . Szkoda gadać , żyjemy wśród durnowatego społeczeństwa :idea:
Ostatnio zmieniony 22 lis 2012, o 12:11 przez Piter 35, łącznie zmieniany 1 raz.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 11:58

So What!, to samo zaobserwowałem ostatnio w Niemczech w rejonach Passau , kompletny brak linii ciągłych , czy przerywanych , zero ograniczeń prędkości . Każdy jechał ile chciał . Tak jak napisałeś :arrow: można i to bezpiecznie i bezstresowo :idea:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Warszawa są nowe maszynki do koszenia

Post 22 lis 2012, o 12:09

Piter 35 pisze: nie wykształcone
:mrgreen:

ODPOWIEDZ