Coś niedobrego

[Kruszyn]

A ze Remigio jadacy WRXem sie rzuca w czujne, policyjne oko, to nie powinno dziwic

Wyglądał jak rumuńsko -bułgarski mafiozo

[eMTi]

rumuńsko-bułgarsko-australijski (jeśli miał ze sobą kapelusz)

[Alan, Alan, Alan!]

w końcu czas to pieniądz , ale naprawdę wolałbyś kupic 40 minut za 300pln?

tak, bo bym nie zapłacił.

[minimus]

Ciekawe, że ot tak mogą sobie rewidować...
A filmoey nakaz rewizji??

[Alan, Alan, Alan!]

rumuńsko-bułgarsko-australijski (jeśli miał ze sobą kapelusz)

kapeluszem się oczywiście pokfaliłem, ale nie sprawdził.

Dobrze, bo w korkach działki poupychałem

Oni mnie wyhaczyli wcześniej, podejrzewam, że głównie przez okulary - bo w taką pogodę także noszę przeciwsłoneczne - tylko mało przyciemnione i zółtawe - ładniej na dworze

I tu scenka, po dobrych 27 minutach :
R - a sciągnę okulary...
P - a po co panu okulary wlasciwie?
R - bo lubię no i sentyment bo projektowalem. i sa zoltawe, a ja nie lubie szarowki
P - moge przymierzyć
R -prosze
P -rzeczywiscie mozna powiedziec ze rozowe okulary
R -no tak zolte

[eMTi]

no wiesz... wszyscy przecież wiedzą, że faceci nie rozróżniają ponoć kolorów

[citan]

Po takiej inteligentnej wymianie zdań to można sobie pomyśleć, że obaj braliście

edit:
to ja l_ewy, citan jeszcze śpi

[barbie]

A mnie się to nie podoba, bo z opowieści Remka wynika, że najpierw jechali sobie dłuższy czas przed nim, potem za nim, potem równo i dopiero po dłuższej jeździe i przyglądaniu zdecydowali się go przetrzepać. Może przesadzam, ale ja raczej podejrzewam filozofię "no to sprawdzimy gówniarza w Subaru" a nie "zorganizowaną akcję przeciwnarkotykową"

[Alan, Alan, Alan!]

piękny, młody, w subaru i te okularrrry

na prawym siedziała bardzo fajna pani policjantka, ale nie chciała mnie macać

a policjant najmilszy jakiego spotkałem, serio nawet nie rzucałem mięchem po drodze, a to się raczej nie zdarza

[burat]

Po takiej inteligentnej wymianie zdań to można sobie pomyśleć, że obaj braliście

Akurat na narko zawsze przejdę więc powiedziałem że se mogą robić

dopalacze są niewykrywalne dla narkotestów, a po niektórych to się ponoć samochody gania

[esilon]

Może przesadzam, ale ja raczej podejrzewam filozofię "no to sprawdzimy gówniarza w Subaru" a nie "zorganizowaną akcję przeciwnarkotykową"

tak wolno jechał, że wyglądał że bez prawa jazdy może

[Alan, Alan, Alan!]

tak wolno jechał, że wyglądał że bez prawa jazdy może

zwolniłem, jak mnie zaczął radiowóz popędzać

[Kruszyn]

i pytają czy test przejdę.

Chyba nie muszą się pytać, myślę że jest obowiązek poddania sie testowi .

Ciekawe, że ot tak mogą sobie rewidować...

Jak się nie zgodzisz to zawiną na komendę i kupę czasu stracisz .

[vibowit]

remek, to na pewno przez te blachy z DzDZystanu, czy innego Bangladeszu.

[Alan, Alan, Alan!]

Jak się nie zgodzisz to zawiną na komendę i kupę czasu stracisz .

dokładnie z tego założenia wyszedłem, tym bardziej, że trochę mi zależało na czasie - a że nie mam nic do ukrycia w aucie proszę bardzo. Jakbym miał więcej luzu czasowego to bym pyskował.

Z resztą, później sobie pomyślałem, że to dobrze że zajmują się dragami a nie ściganiem za przekroczenie. Ta akcja ponoć dlatego, że zaraz w waw będzie jakaś demonstracja o legalizację marychy. Rzuciłem się w oko, na obcych blachach i bęc. Dla mnie nie ma tematu

[minimus]

Jak się nie zgodzisz to zawiną na komendę i kupę czasu stracisz .

na jakiej podstawie??

[burat]

minimus, takiej ,że jesteś podejrzany ,a to ,że nie chcesz poddać się testowi dobrowolnie sprawia ,że jesteś nim jeszcze bardziej

[Alan, Alan, Alan!]

z resztą testu mi nikt nie robił. Jasno zadeklarowałem, że wódę piję a gówna nie ruszam

[Kruszyn]

na jakiej podstawie??

minimus, no co Ty dziecko jesteś ? Na 48 mają prawo .

[LouCyphre]

A tak w ogóle, to skoro te świństwa zwane dopalaczami są legalne, to Mary Jane powinna być z automatu dostępna

[minimus]

Kruszyn, komuna sie skończyła. ZTCW mają prawo cie ZATRZYMAĆ, ale żeby zatrzymać musi być do tego podstawa. Myślisz że mogą cie z ulicy do pierdla ot tak zamknąć, bo im sie podoba??

[So What!]

remek napisał(a):i pytają czy test przejdę.



Chyba nie muszą się pytać, myślę że jest obowiązek poddania sie testowi .

No przecież Remek napisał, że Policjant miły i życzliwie nastawiony był

[Alan, Alan, Alan!]

minimus, mogą mieć podejrzenie i zmarnować Ci kupę czasu. Ja znając wynik kontroli spokojnie mogłem się poddać testowi. Właśnie dlatego że komuna się skończyła, mogę teraz nawet stwierdzić, że dobrze, że policja wykonuje swoją robotę, a nie tylko w krzakach siedzi.

Chociaż fakt, robienie tego na środku al. niepodległości było lekko uwłaczające.

[Kruszyn]

Jasne ,ze mogą, uzasadnią to później że byłeś podobny do kogoś z listu gończego albo inną bzdurę wymyśla ,a Ty posiedzisz 48

[minimus]

i w ten sposób sie godzisz na państwo policyjne a nie na państwo Prawa.
Zapewne są odpowiednie procedury prawne pod tytułem bezpodstawne zatrzymanie. Jest tu jakiś prawnik??