Forum Subaru

ptk22 pisze: ↑

6 mar 2021, o 17:09

Na zachodzie popularne są sklepy przy gospodarstwie. Ludzie potrafią przyjechać kilkanaście kilometrów do takiego sklepu. Ceny są porównywalne z tymi w markecie, ale jakość znacznie lepsza.

W PL znam jeden taki sklep. Sprzedają w nim art. spożywcze w tym jajka od kur z ich gospodarstwa. Kupujący wiedzą, że produkt jest świeży i bardzo dobrej jakości. A cena taka jak w markecie. Jajka cieszą się większym popytem niż możliwości produkcyjne.

To mi sie zawsze w Niemczech podobalo! Mozna isc w pole, nakopac sobie ziemniakow, cebuli, nazrywac truskawek czy uciac kwiatki, jest wystawiony stolik z pudelkiem na pieniadze, zbierasz, placisz i odjezdzasz. Swietne rozwiazanie. I duzo ludzi korzysta.

ptk22 pisze: ↑

6 mar 2021, o 17:09

Na zachodzie popularne są sklepy przy gospodarstwie. Ludzie potrafią przyjechać kilkanaście kilometrów do takiego sklepu. Ceny są porównywalne z tymi w markecie, ale jakość znacznie lepsza.

dzixd pisze: ↑

6 mar 2021, o 18:25

Chloru pisze: ↑

6 mar 2021, o 16:44

dzixd pisze: ↑

6 mar 2021, o 16:07

I tu jest clou całego problemu z cenami żywności. Producent dostaje część ceny końcowej, która widnieje w sklepie.

Czyli dokładnie tak jak w każdej innej branży (chyba, że producent ma sklep internetowy).

Sprzedaż bezpośrednia zawsze najbardziej się opłaca.

Niestety najczęściej kończy się to tak ,że zaczyna się popyt,klienci są i ceny windują w górę. Zaczyna być drożej niż na bazarze czy markecie.

Kruszyn pisze: ↑

9 mar 2021, o 21:42

Niestety najczęściej kończy się to tak ,że zaczyna się popyt,klienci są i ceny windują w górę. Zaczyna być drożej niż na bazarze czy markecie.

Zależy gdzie, w okolicach Sandomierza można kupić warzywa czy owoce 2-3 razy taniej niż na bazarze bezpośrednio od rolników. Jak jeszcze jeździłem na Kujawy to też często kupowałem od miejscowych, zwłaszcza jak się jeździło po trzycyfrowych drogach.

Kruszyn pisze:

ptk22 pisze: ↑

6 mar 2021, o 17:09

Na zachodzie popularne są sklepy przy gospodarstwie. Ludzie potrafią przyjechać kilkanaście kilometrów do takiego sklepu. Ceny są porównywalne z tymi w markecie, ale jakość znacznie lepsza.

dzixd pisze: ↑

6 mar 2021, o 18:25

Chloru pisze: ↑

6 mar 2021, o 16:44

Czyli dokładnie tak jak w każdej innej branży (chyba, że producent ma sklep internetowy).

Sprzedaż bezpośrednia zawsze najbardziej się opłaca.

Niestety najczęściej kończy się to tak ,że zaczyna się popyt,klienci są i ceny windują w górę. Zaczyna być drożej niż na bazarze czy markecie.

Na krótką metę windowanie cen się opłaca ale wtedy nie ma stałych klientów.

Wiosenne porządki z wierzbami zakończone..

Tnę co 3-4 lata, nawet trochę drewna z tego jest.
W przyszłym roku cały szpaler będzie gotowy do pocięcia.

Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

Jak masz wilgotny i żyzny nieużytek to mogę Cię obdarować zrzezami szybkorosnącego kultywaru topoli. Desków se narobisz, a nie jakiś tam chrust zbierać...

https://www.drewno.pl/artykuly/8403,w-p ... opoli.html

BiP pisze: ↑

10 mar 2021, o 12:57

Jak masz wilgotny i żyzny nieużytek to mogę Cię obdarować zrzezami szybkorosnącego kultywaru topoli. Desków se narobisz, a nie jakiś tam chrust zbierać...

https://www.drewno.pl/artykuly/8403,w-p ... opoli.html

Topola rozrasta się przez korzenie też? Bo mam kilka takich 30-40 letnich topoli i w promieniu 10-20m wyrastają z ziemi małe. jak wyrywam to korzenie idą w stronę dużego drzewa.

Po takiej plantacji rekultywacja to mordęga.
Jak żyzna ziemia, to u mnie nie będzie nieużytek.
Na tzw. drzewo tlenowe też namawiali kilka lat temu, jakbym miał własnościowe grunty gdzie nie opłaca się uprawiać, to bym pewno taką plantacje próbował zrobić.

Qń owsiany przepada za takimi odrostami albo daniel, owca, koza. Puszczasz qnia, po roku smarujesz grzybem Phlebia pniak do rozkładu. Zwierzak najedzony, pniak przerobiony na kompost, a Ty cały czas ręce w kieszeni.

BiP pisze: ↑

10 mar 2021, o 18:24

Qń owsiany przepada za takimi odrostami albo daniel, owca, koza. Puszczasz qnia, po roku smarujesz grzybem Phlebia pniak do rozkładu. Zwierzak najedzony, pniak przerobiony na kompost, a Ty cały czas ręce w kieszeni.

Ścięte wierzby mam okorowane po 2 dniach przez konie
Grubsze konary tnę do kominka cienkie gałązki idą na ognisko.
Na kompost mam siana z łąk nadodrzańskich od cholery.

a sprawdzaliście ostatnio tytuł/temat tego wątku?

NA DZIAŁCE.


DZIAŁCE.


se załóżcie własny wątek. obszarniczy.

damaz pisze: ↑

10 mar 2021, o 23:59

NA DZIAŁCE.

DEA ma Cię już na oku.

mnie
gregski założył temat. ja nie wiem nic o zwyczajach używania używek w Berlinie... ani gdziekolwiek indziej...

damaz pisze: ↑

10 mar 2021, o 23:59

DZIAŁCE.

Działka może być też rolna.
Szach-mat

Gal pisze: ↑

9 mar 2021, o 13:56

Wzorzec wysokiej kultury się odezwał.

W porównaniu z tobą, każdy na tym forum jest wzorcem kultury wysokiej.

Gal pisze: ↑

9 mar 2021, o 13:56

A kto powiedział. że dowolna mieszanina dowolnego nawozu z dowolnym pestycydem jest w zaleceniach? Zalecenia są dla tych, którzy się do nich stosują. Mój sąsiad - szczerze wątpię.

Bzdury piszesz Składnico Wiedzy Wszelakiej .

Gal pisze: ↑

9 mar 2021, o 13:56

bojar pisze: ↑

5 mar 2021, o 21:54

Skrótów oczywiście nie muszę Ci tłumaczyć.

P.S. Jeśli ktoś z mniej zorientowanych zechce je poznać to chętnie rozszyfruję..

No właśnie...

Ale co właśnie?
Jeśli czegoś nie rozumiesz, nie wstydź się, pytaj śmiało.

bojar pisze: ↑

11 mar 2021, o 10:22

W porównaniu z tobą, każdy na tym forum jest wzorcem kultury wysokiej.

Cóż, jaki wnioskujący, taki wniosek.

bojar pisze: ↑

11 mar 2021, o 10:22

Bzdury piszesz Składnico Wiedzy Wszelakiej .

I miło i kulturalnie, ale warto byłoby konkretniej.

bojar pisze: ↑

11 mar 2021, o 10:22

Ale co właśnie?

Właśnie to co zwykle u Ciebie - czyli nic.

To ja, niezależnie od kłótni, mam pytania:
1) Polyversum. Grzyb na grzyba, czyli eko. Czy warto na przykład podlać wiosną iglaki przeciw fytoftorozie? Mam jakiś tam problem z jedną małą tujką. Nie umiem rozpoznać problemu, bo się nie znam, ale pomyślałam, że wytnę chore tkanki i podleję Polyversum.
2) Emulpar stosowany podobno jednocześnie działa przeciw brązowieniu igieł.

To Polyversum chciałam też zastosować prewencyjnie na niektóre byliny, bo miałam mączniaka w zeszłym roku. Położyłam swego czasu, głupio oczywiście, jak to początkująca ogrodniczka agrowłókninę (internet ), ale jak zobaczyłam co się dzieje, całą folię w zeszłym roku wywaliłam na śmietnik. Za radą BiP-a w tym roku porobię rabaty i wykorzystam tony kartonów, które nam zalegają na potęgę i które dżdżowniczki lubią. I nic nie wypala im oczek.

No ale poproszę o radę.

damazia pisze: ↑

11 mar 2021, o 23:45

No ale poproszę o radę.

Zastąp tuje Cisem. Ja posłuchałem BiP i posadziłem je u siebie. Bardzo ładnie wyglądają.
Trochę bałem się toksyczności, bo to jest roślina strasznie śmiertelnie trująca według internetu, ale króliki jak je wypuszczam z klatki to obgryzają im czubki i nic się z królikami nie dzieje.

Cis ma bardzo smaczne owoce. Tylko pestki nie są jadalne.

Fytoftorę zwalcza się ogniem. Jak już widzisz objawy to raczej nie do odratowania.
Tuje też można zwalczać ogniem. Albo szpadlem i porzucić w okolicach cmentarza.
Polyversum możesz potraktować jako szczepienie gleby dla tych co żyją. Nie zaszkodzi, tak jak np dzdzownice kalifornijskie ubogaci, ale nie ma gwarancji że za 2 lata ten grzyb, czy dżdżownica jeszcze będzie.
Fytoftora atakuje na niewłaściwej glebie. Szczególnie wilgotność, przepuszczalność i pH ma znaczenie.

ptk22 pisze:

damazia pisze: ↑

11 mar 2021, o 23:45

No ale poproszę o radę.

Zastąp tuje Cisem. Ja posłuchałem BiP i posadziłem je u siebie. Bardzo ładnie wyglądają.
Trochę bałem się toksyczności, bo to jest roślina strasznie śmiertelnie trująca według internetu, ale króliki jak je wypuszczam z klatki to obgryzają im czubki i nic się z królikami nie dzieje.

Cis ma bardzo smaczne owoce. Tylko pestki nie są jadalne.

Cisy są toksyczne, tylko moje głupie konie o tym nie wiedziały i zeżarły 4 cisy aż do ziemi. Potem zdechły... Ze starości.
Konie, nie cisy

Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

Covid może?

BiP pisze:Covid może?

Pozdychały kilka lat przed covidem. W wieku 28, 27 i 25 lat. Ale cisy zjadły kilka lat wcześniej. Żołędzie też aktualne konie zjadają i objawów zatrucia nie widać.
Pytanie związane z wątkiem. Co można po ziemniakach w ogródku warzywnym posiać/posadzić? Około 2 ary powierzchni.
Ziemniaki idą na pole w tym roku.

Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

dzixd pisze: ↑

13 mar 2021, o 11:46

Co można po ziemniakach w ogródku warzywnym posiać/posadzić? Około 2 ary powierzchni.

Wszystko.

bojar pisze: ↑

13 mar 2021, o 21:06

dzixd pisze: ↑

13 mar 2021, o 11:46

Co można po ziemniakach w ogródku warzywnym posiać/posadzić? Około 2 ary powierzchni.

Wszystko.

Cis jest szkodliwy dla psów i kotów, a Damazia ma dwa świeże wariaty, więc odradzam.
Na ogrodzenie albo wierzba energetyczna, na opał zimą jest, a lato gęsty płot. Albo, Ja osobiście, będę się ogradzal daglezja. W miarę szybko rośnie, do 1,5m rocznie w dobrym miejscu. Lubi brudne powietrze - widziałem nie raz jak większość gałęzi miały od strony komina domu obok którego staly. No i miękkie igły tak zeby dzieciaki mogły swobodnie biegać

Plagi Egipskie zostają w domu.

busik pisze: ↑

13 mar 2021, o 23:58

Cis jest szkodliwy dla psów i kotów, a Damazia ma dwa świeże wariaty, więc odradzam.
Na ogrodzenie albo wierzba energetyczna, na opał zimą jest, a lato gęsty płot. Albo, Ja osobiście, będę się ogradzal daglezja. W miarę szybko rośnie, do 1,5m rocznie w dobrym miejscu. Lubi brudne powietrze - widziałem nie raz jak większość gałęzi miały od strony komina domu obok którego staly. No i miękkie igły tak zeby dzieciaki mogły swobodnie biegać

Potwierdzam.Moja airedale terierka jest strasznie schorowana. Głucha jak pień, prawie ślepa, niedowłady tylnej osi i problemy z psychiką. Od cisa. I nieprawda, że AT żyją 10-12 lat, bo moja ma 14. Szczeniaki się chowały foksterierowe, próbowały w ogrodzie wszystko zębami i poszły w świat w dobrym zdrowiu.

Daglezja jak szybko rośnie, to rzadką koronę ma. Przy linii energetycznej się pokręci. Ale zapach najlepszy ze wszystkich, oprócz jodły kalifornijskiej.

Takie tam spod cisa: