Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

[WRC fan]

A najlepsze jest to, ze jak bedac ostatnio w Krakowie na szybkim urlopie napotkalem jakichs agitujacych dzialacy Greenpeace, to nie wygladali mi oni na takich, co by np. gdzies chocby jedno drzewo zasadzili...

Bo to wbrew pozorom nie są wolontariusze tylko pracownicy Greenpiss - dostają coś koło 9PLN/h za wkurwianie ludzie na Rynku.

[LouCyphre]

Bo to wbrew pozorom nie są wolontariusze tylko pracownicy Greenpiss - dostają coś koło 9PLN/h za wkurwianie ludzie na Rynku.

Serio ?

[inquiz]

Serio ?

toż to poważny biznes jest, więc i działają jak przedsiębiorstwo wciskając swoją tandetę.

[ky]

Ja bym raczej użył słowa ,,sekta''. To tacy scjentolodzy, tylko w innych kolorach :)

r.

[WRC fan]

Serio ?

Nawet się z tym nie kryją :
http://www.greenpeace.org/poland/jobs/n ... ect-dialog
http://ogloszenia.ngo.pl/x/492922

O pardon - nie 9PLN/h tylko 15PLN/h

[LouCyphre]

Kurwa ale czasów dożyłem, pora w bieszczady się zaszyć ze strzelbą i sfora jadowitych psów ...

[zofija]

O pardon - nie 9PLN/h tylko 15PLN/h

Brutto, czyli wyjdzie koło dychy do ręki (zależy na jaką umowę)

[Azrael]

Brutto, czyli wyjdzie koło dychy do ręki (zależy na jaką umowę)

Może mają kontakty menażerskie

[zofija]

No, albo umowę o działo

[inquiz]

Kurwa ale czasów dożyłem, pora w bieszczady się zaszyć ze strzelbą i sfora jadowitych psów ...

bieszczady to już nie to, może WiS by podpowiedział gdzie odpowiednio zmotywowana i uzbrojona grupa ludzi mogłaby sobie wykroić jakąś nową Rodezję?

[Azrael]

No, albo umowę o działo

z przeniesieniem praw autorskich

[LouCyphre]

inquiz, Się nie śmiej. Ja już kombinuję nawet przeniesienie daaaleko za morza ... Jak na razie Am. Poł. wychodzi mi łatwo.

[inquiz]

LouCyphre, wcale się nie śmieję to tylko smutna rzeczywistość. a jakie okolice konkretnie rozważasz?

[Alan, Alan, Alan!]

inquiz, Się nie śmiej. Ja już kombinuję nawet przeniesienie daaaleko za morza ... Jak na razie Am. Poł. wychodzi mi łatwo.

już kiedyś proponowałem działkę w teksasie i strzelby. Zamiast łazić na ryby, byśmy nocami wypatrywali zielonych i innych upierdliwców na posiadłości.

[WiS]

może WiS by podpowiedział gdzie odpowiednio zmotywowana i uzbrojona grupa ludzi mogłaby sobie wykroić jakąś nową Rodezję?

W sensie terytorialnym - już się niestety nie da. Nawet na to ranczo w Teksasie czy innej Amazonii prędzej czy później wpadnie Wam brygada policjantów, nasłanych przez politycznie poprawne rządy, i zmusi do oszczędzania energii, nieemitowania CO2 i codziennych modłów do foczek o smutnych oczach.
Ja proponuję z żywymi naprzód iść i szukać sobie enklaw w mniej materialnym sensie. Wszak to epoka luźniejszych struktur społecznych i "rozmytej kontroli", jak piszą socjologowie nowoczesności.
W Europie też da się żyć, mając te nowe mody w de, a ekofaszyzmowi śmiać się w twarz, tylko czasem trzeba trochę pogłówkować
No i nie przejmować się beleczym - luz i własne zdrowie psychiczne, przede wszystkim.

Acz strzelanie do zielonych ze sztucera, na granicy swojego rancza - ta wizja ma swój urok, nie przeczę

[damaz]

strzelanie do zielonych ze sztucera,

byśmy nocami wypatrywali zielonych i innych upierdliwców

polowanie na nołpizy się marzy, co?

[LouCyphre]

inquiz, Myślałem o Chile lub Argentynie. Z innych fajnych okolic strasznie kręci mnie New Zeland

[WRC fan]

http://www.tvn24.pl/-1,1627745,0,1,niem ... omosc.html

To jest jakieś chore, że to świry bez problemu dostają się na budynek ambasady, a policja musi dostawać zgodę, żeby się tam dostać

[damaz]

akurat od strony pozwoleń i dostawania się, to wydaje mi się, że wszystko jest ok.
szczegół istotny jest taki, że porcja zielonego dostała się tam nielegalnie. gdyby chcieli legalnie, musieliby dostać takie samo pozwolenie jak policja. formalnie, polska ambasada jest kawałkiem Polski w Berlinie czy gdzie bądź i wszyscy nie-polacy muszą mieć zgodę, żeby tam wejść. wszystkie ambasady tak działają.

[AMI]

http://fakty.interia.pl/swiat/news/kraj ... ku,1394248

No... na ich miejscu to bym zamawial piasek i sypal gorki... bo cos mi sie nie wydaje, zeby te wieksze pieniadze wydawane na walke z globalnym ociepleniem mialy ich uratowac, jesli faktycznie mieliby isc pod wode...

[AMI]

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/0,102374.html

moze chcecie podpisac petycje? :)
W koncu jestesmy ostatnim pokoleniem, ktore moze uratowac swiat... (terefere)

BTW - podeslane przez KY, zeby nie bylo :)

[ky]

A tak poważniej, to bez jakiejś większej kampanii (może zawierać np. sceny z Delikatessen ;)) to ja nie widzę ruszenia rozumków większości owiec, które idą na rzeź z własnej woli.

r.

[AMI]

Knuj - moze zostaniemy aktywistami i bedziemy dostawac dotacje? ;)

[ky]

Dostaniesz. Kilka gram ołowiu jako niewygodny kłamca klimatyczny :)

r.

[AMI]

W pigulce jak mniemam. Ze specjalnego aplikatora :)