Strona 1 z 1

Filmiki z naszych dziczeń-wrzucać czy lepiej nie:(

: 17 gru 2012, o 20:39
autor: hemi112
Do założenia tego tematu skłonił mnie link do materiału ,który znalazłem na fejsie.
Nasz kolega forumowicz troszke podziczał Imprezką na krętym śliskim i wiadomo,że chciał się tym podzielić z forumową bracią we wszelkich "białe leci z nieba" :-)
A tu jak widać może się zrobić pasztet :-( :-( [LINK NIŻEJ]

Wiadomo,że ludzie,szczególnie jak sa w górkach to dziczą po winklach ,różne filmiki nagrywają (czasem dosyć profi,autka z kamerkami typu go pro dookoła)

Pytanie:
Wrzucamy czy nie?
Wiadomo,nas cieszą takie widoki,a władze już nie bardzo :wall:
My ogarniamy auto,a dla nich to terror w biały dzień/noc..

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/7 ... l?cookie=1

Re: Filmiki z naszych dziczeń-wrzucać czy lepiej nie:(

: 17 gru 2012, o 21:37
autor: WiS
hemi112 pisze: Nasz kolega forumowicz troszke podziczał Imprezką na krętym śliskim
No, a gdyby tam dzik przechodzil...?
A gdyby tak z waszą matką ten dzik szedł, a...!?

Piraci :x




8-)


PS. W artykule, oprócz tonu słusznego oburzenia, brakuje mi informacji, ile to samorząd kierowany przez p. Gąsienicę-Makowskiego przeznacza w tym roku na:
- budowę i utrzymanie ośrodków kartingowych oraz lokalnych torow wyścigowych, gdzie kierowcy mogą poćwiczyć jazdę w poślizgu oraz ogólnie się wyszaleć w bezpiecznych warunkach'
- dofinansowanie amatorskich imprez rajdowych dla takich, którzy (jak Jarmaj ;-)) nie lubią jeździć w kółko.
I ilekroć dzielni policjanci z miejscowej drogówki Pana Starostę do tego namawiali, tłumacząc, że profilaktyka zawsze wypada taniej niż leczenie.

Owszem, wiem, ze to by nie zlikwidowalo problemu straszenia leśnej zwierzyny i straznikow Parku Narodowego. Ale jakoś tak, łatwiej bym się wtedy solidaryzował z tym "słusznym oburzeniem"...
hemi112 pisze: Pytanie:
Wrzucamy czy nie?
Ad rem - pewnie że wrzucamy. Ale nigdy z polskich dróg, na których przecież szanujemy przepisy. A jesli już, to nie swoje, tylko... znalezione w sieci. najlepiej z odpowiednim komentarzem, typu: "ale kretyni, piraci, przecież tam mogła przechodzić dzika locha z młodymi, albo sierżant sztabowy z wycieczką szkolną..." :whistle: