Auto dla dziada

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 21 sty 2013, o 20:11

Dziadu Galu, przestrzeń spalna, w sytuacji dziadowsko awaryjnej, gdy zechcesz sobie szlachetną drzemkę pół godzinną w długiej podróży uciąć, a nie przestrzeń spalna podczas urlopu.
Ale każden ma swój punkt widze nia, Dziad z USA bogayty nie będzie byle czym jeździł, dziad z Polski wychowany tak jak my w dawnych czasach nie ma takich nawarstwionych przesądów. Istotnie, możemy i Skodowką i czymkolwiek jeździć - do Smarta łątwo się wsiada. Ale nie zapominaj - kręgosłup - wraz z upływem lat będzie gorzej.

Nie jest nam potrzebna rakieta, potrzebne nam auto wygodne. A małe wygodne nie jest.
Auto które nie zmusza do ekwilibrytsyki, ma bagażnik z którego łatwo się wyjmuje.
Jak Smartem będziesz w Makrze zakupy na pół roku robił - pytam ciebie - dobrego providera. Zaś Smarte to i w Simplu na niedzielę nie strzelisz.


Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Auto dla dziada

Post 21 sty 2013, o 20:13


Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Auto dla dziada

Post 21 sty 2013, o 20:44

Gal pisze: Innymi słowy mówiąc - przestrzeń "spalna" mnie nie interesuje, a pieluchy sobie kupię na miejscu.
Gal poprawiłeś mi humor w ten marny poniedziałek :thumb:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 21 sty 2013, o 21:08

Na pieluchy musi być miejsce, wiem co mówię - masę miejsca zajmują.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Auto dla dziada

Post 21 sty 2013, o 23:32

Pojazd dla dziada? A proszę uprzejmie, czego dusza zapragnie

Obrazek
Obrazek

Bardziej terenowy? Proszę uprzejmie
Obrazek

Ładniejsze fele? Ależ wodzu...
Obrazek

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Auto dla dziada

Post 22 sty 2013, o 01:23

Arno, jeżeli planujesz być dziadem z klasą to Ty zajrzyj do mojego wątku co zamiast subaru. Duże stare amerykancke, a do tego jakiś dupowóz, może i nawet skoda. Że w starych gratach nie ma wtyczki na ajfona - to Cię tylko odmłodzi. Jak już dziadem zostaniesz. ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 22 sty 2013, o 14:54

A.A.A. masz rację z wielkimi amerykanami. Jedyne, co mnie niepokoi, to jednakowoż kłopot z nimi związany. Obsługa, części, psucie się.
Choć zabawa pierwsza klasa. Te amerykany kuszą, bydlęta, nawet dzisiejsze Camaro. Ciekawe, że wielkie, gigantyczne auto. I z oprzodu cacy, ale
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 22 sty 2013, o 16:37

No tak, podobno jeśli ktoś chce sprawiać wrażenie o 20 lat starszego i 2 miliony bogatszego to powinien sobie trzasnąć Mesia :giggle: tak przynajmniej twierdzi Łukasz Bąk.

Jeśli auto dla dziada, to takie, które dobrze trzyma cenę, kiedy będzie potrzeba nagłego przypływu gotówki. Tu jest mała wskazówka:

http://www.thisismoney.co.uk/money/cars ... -best.html

8-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Auto dla dziada

Post 22 sty 2013, o 17:05

Nr 4 :thumb:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 22 sty 2013, o 23:00

Auto dla takiego dziada, co to ja mam go na myśli, powinno:
- być niedrogie w zakupie i utrzymaniu, bo dziad nie ma przyjemności zarzynać się na cześć auta, no jeszcze czego;
- nie psuć się za często, bo dziadowi za mało życia zostało, żeby je trwonić po serwisach;
- stanowczo mieć napęd na cztery, albowiem dziad lubi czasem dojechać blisko tego i owego;
- mieć dość wysoko podłogę, bo jednak się wygodniej wsiada (i jeździ też, po Polsce zwłaszcza);
- mieć możliwie przeszklony dach, bo światło leczy depresję - a o tą z wiekiem coraz łatwiej;
- nie być za wygodne, żeby się jednak dziadu nie pomyrdało i żeby czasami chciał wysiąść;
- mieć cośniecoś pod nogą, żeby dziad mógł bezpiecznie wyprzedzić ekologicznie bezjajeczną młodzież ekonomicznie drogosnujną, nawet na krótkim odcinku, co to go dziad jeszcze jakoś obejmuje okiem bielmem zachodzącem.
Krótko mówiąc, na razie jakiś Forester turbo wydaje się OK.

A potem, to się zobaczy.



PS.
Konto usunięte pisze: tak przynajmniej twierdzi Łukasz Bąk.
Nie znam, a powinienem?

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 22 sty 2013, o 23:43

Forester spełnia pewne kryteria, nawet dziś se nim jeździlem cały dzień. zacytuję film Rejs: Zauważam pewną jego wadę - dla dziada - fotele są niezbyt wygodne, zwłaszcza na dł¨ższą metę ( ja mam jeden na sti wymieniony, co poprawia jakość życia). No i jednak chleje - co przy codziennym utrzymaniu...
ale, ale: jeśli myśłimy ekonomicznie, czyli dziadowsko po polsku - czyli liczy się oszczędność, to na przykład, taki forester którego odziedziczyłem, 2.0 bez turbo jest doskonałym rozwiązaniem, bo pojeździ pewnie z 15 lat jeszcze, i co z tego że dużo pali, jak nie trzeba było wydać nań stu tysięcy, albo co. Duże wydatki się nie zwrócą. Nie ma mowy.
Tak samo jak się nie zwróci wymiana forstera XT ma coś oszczędnego, a nowego. Róznica w cenie 40-50 tysięcy... wywalona kasa. Rządzi psychologia przy tankowaniu. Tu się nabieramy.

Łukasz bąk: http://www.gazetaprawna.pl/autor/5654-lukasz_bak.html
Niestety, nie jestem prawnikiem, więc obywatela nie czytuję. Za to zawsze odnoszę się sceptycznie do wszystkie, co wypisują dziennikarze moto. Po pierwsze, albo się nie znają, albo są nieobiektywni, bo opłaceni. Czasem jakieś teorie snują. No bo czymże różni się Audi i BMW od Merca - ano tym, że jak ktoś jedzie mercem to dla osoby nieobeznanej może sprawiać wrażenie bogatego. Nie wie taka osoba, że jakiś potwornie wysoki procent drogich aut, w tym mercedesów, to auta firmowe - korporacyjne czy leasing w małych firmach. Często firma decyduje jakie auto się kupuje ( wybór marki w moim przypadku).
Stereotyp, że Mrecem jeździ ktoś, kto chce na bogatszego wyglądać to jakieś z czasów komuny badylarskiej wywodzące się schematy, co nasz drogi F-K powinien wyczuć, jak pies na lotnisku narkotyki. BRAK CZUJNOŚCI PROLETARIACKIEJ, Funky-K. Ufać, lecz sprawdzać. Takie są zalecenia.
Proszę sobie wyobrazić, że moje auto w katalogu, przed konfiguracją jest o wiele tańsze od Subaru lanosa STI, nie wspominając o Outbacku... Oto jak nas biednych ludzi rzeczywistość ze snu budzi.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 00:34

Arno, ja tylko zacytowałem jego myśl w celu spowodowania pewnego fermentu twórczego :-> Łukasz Bąk bardzo chce być polskim Clarksonem. Ostatnio dostałem na Mikołajki zbiór felietonów JC "wytrącony z równowagi" gdzie opisuje różne samochody, co też Pan ŁB robi w DGP. I jego felietony są bardzo wierną imitacją tego, co wyczytałem w tejże książce.

Co by jednak nie mówić, widocznie jestem skażony komuną badylarską, ale Mercedes jest dla mnie synonimem luksusu. To prawda, że obecnie są one śmiesznie tanie, ale też i bazowe wyposażenie nie jest specjalnie rozpieszczające. Za to są różne smakowite ekstraski, które z kolei niestety kosztują.

Dziennikarze motoryzacyjni jak każdy z nas, mają swoje preferencje, osobiste lub płatne. Ale warto czytać, tak jak Marksa. Wierzyć nie trzeba.

A wolnossący Forester jest bardzo fajnym osiołkiem. :-)

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 81 razy

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 08:03

Jeszcze dziadem nie jestem, ale patrząc w przyszłość widzę ,że na emeryturze jeśli jej dożyję będę mógł nieźle dziadować.
Z tego co zaobserwowałem Bieszczadzkie dziady chodzą na piechotę, jeżdżą rowerem lub wozem konnym, bogatsi dziadowie
wybierają komunikację miejską. Elita dziadowska tu nie mieszka więc nie wiem na jakie szaleństwa może sobie pozwolić. :mrgreen:
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 261 razy

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 12:03

Gump pisze: Bieszczadzkie dziady chodzą na piechotę, jeżdżą rowerem
I one, te dziady, nas przeżyją niechybnie. Bo tam problemu dupowożenia nie ma. 8-)
A my jeździmy i jeździć będziemy. Niewielu takich zapartych jak Arno czy Gump, co to se pobiegać lubią...
Reszta: łóżko-samochód-krzesło-samochód-kanapa-łóżko. Możemy nie dożyć tych samochodów dla dziadów... :?
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 12:14

Bilex, medyyna, technika, postep powodują, że nawet najbardziej nieruchawe jednostki żyją pod 100 lat.
A wyczynowi sportowcy, jak wynika z nekrologów w Los Angeles żyją po 65 lat. Ochaljusy, narkomany - 85 ( aktorzy, reżyserzy...celebryci).
Myślę, że podstawa, to szczupłość i niejaranie. Wtedy organis nie jest obciążony specjalnie. Ale i tak gienetika najważniejsza.
Zgodnie z załączonym linkiem - wpisem osoby z HRu, nie należy czytać, bo to strata czasu. Trzeba kształcić się jedynie zawodowo. PO CO WIEDZIEĆ KTO TO KOCHANOWSKI, pisze osoba.

http://rymszewicz.natemat.pl/47927,rzec ... humanistow

Więc Marksa też nie trzeba czytać
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 13:26

Przepraszam, wiem, że nie o to chodzi, ale musiałem:
Obrazek

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 15:09

Yugo brak :thumb:

TERZO
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: niebieskie
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 15:13

Ależ pięknie spasowany egzemplarz :mrgreen:
Marcin

-_-

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 73 razy
Polubione posty: 424 razy

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 17:02

citan pisze:Przepraszam, wiem, że nie o to chodzi, ale musiałem:
Zabawne są te kołpaki z imitacjami śrub, gdzie w rzeczywistości były tylko trzy na koło, a felga była skonstruowana, że nie dało się jej nawet wywarzyć :giggle:


Obrazek
(tak, tylko to czerwone to felg :lol: )


Zdecydowanie auto w czubie aut dla dziada!

dzixd
Awatar użytkownika
Moderator działu
Lokalizacja: Dziki Zachód
Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
Polubił: 9 razy
Polubione posty: 307 razy

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 18:16

Obrazek
Mało ich jeździ ale parę osób starszych w takich widziałem.
Nawet mój dziadek mnie woził swoim :mrgreen:
Jeździć nie umiem, ale się staram :mrgreen:
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Konto usunięte pisze:
29 gru 2018, o 17:15
masz dobre serducho i ostrego pierdolca :lol: :thumb:
Obrazek

subarka665
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: takie wielkie spalenie LPG ?
Auto: Subaru Legacy - Luxus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 20:39

dzixd pisze: Mało ich jeździ [..]
Takich jeszcze mniej ;-)
Obrazek

Ale mój dziadek zawala Subaru i mówi, że może jedynie zmienić model, ale marki nie.
W moich żyłach ETYLINA, zamiast serca...
turbina...

Think. Feel. Drive. Subaru

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 21:00

jarmaj, a to tak było w Zaporożcu.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 21:12

Alan, Alan, Alan! pisze:Duże stare amerykancke, a do tego jakiś dupowóz,
AAA - coś takiego ? :giggle: :giggle: :giggle:
Obrazek

ewentualnie wersja lux-stateczny

Obrazek
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 23 sty 2013, o 21:15

Arno pisze: Zgodnie z załączonym linkiem (...)pisze osoba.
Moim zdaniem, "osoba" ma sporo racji - choć opakowała tę rację tak, że niełatwo się dobrać do sedna. Ale to chyba nie temat do zgłebiania tutaj, w 'aucie dla dziada". Raczej w "aucie dla HRowca" ;-)
dzixd pisze: parę osób starszych w takich widziałem
Ja natomiast parę młodszych - i chyba dobrze, niech dziady wsiadają w nowe auta, naszpikowane ułatwieniami i zautomatyzowane, zas wnuki w proste urządzenia zlozone z silnika, kół kiery i paru wajch.
To jest zgodne z biologiczną predyspozycją i zdrowym rozsądkiem, Darwinem i Wolą Boską jednoczesnie.
subarka665 pisze: Takich jeszcze mniej
Bosssskie 8-)

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Auto dla dziada

Post 24 sty 2013, o 11:02

Ale do czego to auto? Bo dziad juz wie, ze jak do wszystkiego to do niczego...
Wnioskuje o zmiane tytulu. Chyba, ze szukasz nastepcy cklasse - wtedy sugerowal bym sie przejechac a5sportback z 2.0 tfsi i dsg.

ODPOWIEDZ