Auto dla dziada

[Konto usunięte]

No to Wieśniak prawie sprzedany - nabywca załatwia leasing
W przyszłym tygodniu odbieram lekko uzywany wóz dla ludu

Normalnie człowiek orkiestra. Rano leczy dymiące wydechy, po południu kupuje żonie auta

lukass, wielkie dzięki za odgruzowanie mojego auta dla dziada. Dziś odpalił jak dwulatek, żadnego dymku. Kierownica nie skrzypi, łożyska nie huczą, z tyłu nie pali się dyskoteka. Jak zwykle niezawodnie, pełna profeska

[jarmaj]

Wcześniej wieśniak, teraz wóz ludowy.... Socjalista jakiś, czy co?



Jakiego ludowca nabywasz?
Jak na przykład Golf R, to nawet ujdzie

[stach22]

3.3 czy 2.0??

A cholera nie zwróciłem uwagi.
Kolor super.

[lukass]

lukass, wielkie dzięki za odgruzowanie mojego auta dla dziada. Dziś odpalił jak dwulatek, żadnego dymku. Kierownica nie skrzypi, łożyska nie huczą, z tyłu nie pali się dyskoteka. Jak zwykle niezawodnie, pełna profeska

Staramy sie jak możemy. Jeszcze przed wakacjami hamulce i będzie ideał, bo silnik mimo że na pompowtryskach to po tym przebiegu (200k + ) pracuje tak idealnie ze wiekszość commonrail po 100tyś nie bardzo mogłaby mu dorównać kulturą.

Wcześniej wieśniak, teraz wóz ludowy.... Socjalista jakiś, czy co?



Jakiego ludowca nabywasz?
Jak na przykład Golf R, to nawet ujdzie

Nie gofra. Najbardziej ludowe z ludowych - pierwowzór Twojej i mojej choroby

[Grzegorz]

Uprzejmie informuje, że miałem niedawno okazję przejechać się Dacią Duster w dość wypasionej wersji Laureate, z AWD i turbobenzyną 1.2.
(...)

Nie znam tego 1,2. Chyba będę musiał spróbować. Najsłabszą stroną tego autka były do tej pory silniki. Starą paletą jeździłem. 1,5 dci znam, miałem w suzuki jimny. Kultura pracy - golf II td, spalanie też takie samo, więc dla fetyszystów oszczędności. Benzynowy 1,6 na grubszej oponie AT pali tyle, co Obk w automacie, dynamiką odstaje... mocno. Chodziło mi po głowie sprowadzenie z Rosji 2,0 150km aut., ze znaczkiem reno. Jak rubel zapikował po wojnie, ceny jednorocznych były naprawdę zjawiskowe.
W kategorii następca jimny, duster to mój najpoważniejszy kandydat.

Spróbuj i opisz wrażenia,
Ja spróbowałem i szału nie było. To 1.2 jest słabe imho. Autem bujało wyraźnie i moim zdaniem dużo bardziej niż foresterem, którego kiedyś miałem. Przy niskich prędkościach jest cicho ale powyżej 110 jest głośno na tyle, że się zacząłem zastanawiać czy rzeczywiście chce/potrzebuje znowu suv-a. Ciekawe jakie jest realne spalanie tego silnika. Właściwości terenowych nie sprawdzałem bo model którym jechałem nie miał 4x4.

[lukass]

Odebrane

[Konto usunięte]

lukass, nie trzymaj ich w niepewności, ja już wiem co to, ale inne dziady są na pewno ciekawe

[lukass]

Wszystko widać na zdjeciu

[stach22]

Ciekawe te garbusy. Jaki tam silnik?

[lukass]

Jedyny akceptowalny
2.0 TFSI + DSG

[stach22]

A jaka moc, bo tam różne warianty są.

[lukass]

Jeszcze 200.
ALe róznice pomiedzy 200, 211 i 220 są kosmetyczne. Momentem prawie sie nei róznią.
Softem robi sie 260

[stach22]

No to na ten samochodzik w zupełności wystarczające. To są fajne i plastyczne silniki, ciekawe czy już nie piją? FWD oczywiście?

[lukass]

Te silniki sa generalnie pancerne - znoszą baaaardzo duze moce.
Brać olej będa prędzej czy pózniej wszystkie - problem leży tylko i wyłacznie w pierścieniu olejowym który am tylko 1,2 mm grubosci.
Sytuacji nie poprawia pomysł przegładów Long-life i oleju Castrol. Taki silnik będzie olej brał pewnie koło 150tys przelotu. czasami wcześniej. Da sie tą wadę poprawić i zapomnieć o niej na zawsze ale wymaga to rozebrania silnika i przerówbki tłoków. Robiłęm juz takie rzeczy.
Samochody które jeżdża na pożądnym oleju a nie syfolu i wymieniaja olej co 15tyś problem odsuwaja w czasie dosc daleko.
Takze w ogóle o tym nie myśle.

[Chloru]

Jeszcze 200.
ALe róznice pomiedzy 200, 211 i 220 są kosmetyczne. Momentem prawie sie nei róznią.
Softem robi sie 260

A to nie jest to samo co w Cuprze albo Octavii vRS tylko zdetunowane?

[lukass]

RS ma 220 koni. CUPRA 280 i inne turbo, cooler itp.
RS z grubsza to to samo co u mnie. Oczywiście nie ta 2017 bo tam jest ciut inny silnik juz

[Chloru]

Nowy RS ma chyba 245 czy jakoś tak. Nie chodzi mi o osprzęt tylko sam silnik. Anyway gratuluję zakupu. Wpadnę po świętach z kołami to może zobaczę ;)

[busik]

lukass, gdzies Ty nim wjechał... do salonu?

grats

[lukass]

Dziekuję. Żoan bedzie ujeżdżać.
Dokłądnie to wyjechałem z salonu - tego modelu już nie robią, ale to auto córki właściela salonu VW i Skoda. Przebieg mikroskopijny.

[busik]

to auto córki właściela salonu VW i Skoda. Przebieg mikroskopijny.

czyli standardowo licznik wyłączyli na ten czas, żeby odsprzedać jako ekspozycyjne...

[stach22]

Fido, wykorzystam wątek i tu zapytam, jak Ci się sprawuje C200?

[lukass]

to auto córki właściela salonu VW i Skoda. Przebieg mikroskopijny.

czyli standardowo licznik wyłączyli na ten czas, żeby odsprzedać jako ekspozycyjne...

Zbyt spiskowa teoria.
Twierdzisz ze 40 tyś km przez 5 lat to bez licznika
Opony ma jeszcze fabryczne w stanie 60% co by potwierdzało przebieg.
Nowym autem nie da sie jeździć z odłaczonym licznikiem bo ten odczyt jest bardzo potrzebny wielu sterowniką i po prostu auto przechodzi w tryb awaryjny.

[esilon]

Odebrane

ładny kolor

jak Ci się sprawuje C200?

nie mam c200 ale powiem Ci że prowadzi się o niebo lepiej niż seria 3
na szczęscie nie ma obowiązku jazdy na runflatach i układ kierowniczy bardziej bezpośredni, porównując ,beemkowy jest zbyt"nadwspomagany" , mam na mysli ten sportowy - adaptacyjny

natomiast serwis bmw rozpieszcza i dopieszcza klienta, w mercu niestety nie jest tak miło

[stach22]

nie mam c200 ale powiem Ci że prowadzi się o niebo lepiej niż seria 3
na szczęscie nie ma obowiązku jazdy na runflatach i układ kierowniczy bardziej bezpośredni, porównując ,beemkowy jest zbyt"nadwspomagany" , mam na mysli ten sportowy - adaptacyjny

natomiast serwis bmw rozpieszcza i dopieszcza klienta, w mercu niestety nie jest tak miło

Też mi się wydaje, że C-merc prowadzi się lepiej niż 3 pod warunkiem, że ma airmatic. Ja niestety pożałowałem i nie wziąłem adaptacji do mojej 3 i teraz żałuję

[busik]

lukass, wiele serwisów tak robi - jak obchodzą elektronikę ? nie mam pojęcia
pisałeś o symbolicznym przebiegu. Nie sądziłem, że 40 kkm dla Ciebie to mikroskopijny przebieg - w takiej sytuacji jak najbardziej była to okazja żeby brać