Forum Subaru

Gump pisze: ↑

12 gru 2020, o 20:09

Ja się zakochałem w nowym Legasiu To nic , że trzeba go sprowadzić z USA, jest piękny

Nawet wygląda.
A Tobie jak napada to odśnieżają, czy siedzisz w domu?

BiP pisze: ↑

12 gru 2020, o 23:17

A Tobie jak napada to odśnieżają, czy siedzisz w domu?

Chyba F-250 z lat '70 jest dobrą opcją.
Toporny, prymitywny i skuteczny.

W trosce o legaca pytam. Bo jak wszyscy będą terenówkami ubijać, to legackowi będzie ciężko. Niby można koleinę okraczyć i taśtasiem, ale zawsze kiedyś się spadnie.

BiP pisze: ↑

12 gru 2020, o 23:46

W trosce o legaca pytam. Bo jak wszyscy będą terenówkami ubijać, to legackowi będzie ciężko. Niby można koleinę okraczyć i taśtasiem, ale zawsze kiedyś się spadnie.

Wiesz dobrze, że czymkolwiek, prędzej czy później się zakopiesz.
Legasiowi wiele nie trzeba.

Ale z drugiej strony, Legasie sobie kiedyś całkiem fajnie radziły tam, gdzie (przykładowo) Passaty nie mogły.
Nie wiem jak to wygląda teraz.

BiP pisze: ↑

12 gru 2020, o 23:17

A Tobie jak napada to odśnieżają, czy siedzisz w domu?

BiP, nie ma problemu, mamy ciagniki w BdPN.

Gal pisze: ↑

13 gru 2020, o 00:00

Wiesz dobrze, że czymkolwiek, prędzej czy później się zakopiesz.
Legasiowi wiele nie trzeba.

Ale z drugiej strony, Legasie sobie kiedyś całkiem fajnie radziły tam, gdzie (przykładowo) Passaty nie mogły.
Nie wiem jak to wygląda teraz

Gal, mój Legaś świetnie sobie radzi w zimie, to jest udana konstrukcja, oprócz nieszczęsnej pompy powietrza wtórnego wszystko gra i buczy. Nie wiem jak nowe Legacy, ale myślę, że równie dobrze się sprawuje

Gal pisze: ↑

13 gru 2020, o 00:00

Ale z drugiej strony, Legasie sobie kiedyś całkiem fajnie radziły tam, gdzie (przykładowo) Passaty nie mogły.
Nie wiem jak to wygląda teraz.

Z mojej leśnej praktyki 50/50 szosa/teren:
passat syncro 2 lata, 120tkm. Podniesiony na lewarku nie dawał otworzyć sobie drzwi. I nie była to wina korozji. Mechanika ok, synchro w kategorii napędów badziew, ale tez bezawaryjny. Podwozie haczące o wszystko.
Outback (takie legacy dla wieśniaków) 12 lat, 200tkm. Nigdy nie lawetowany. Sprzedany ze skorodowaną tylną belką, kolejny zadowolony właściciel dołożył na tej popękanej belce około 20 tkm i kupił do już 20-latka nową za połowę wartości rynkowej auta. Nawija dalej.
Dla zobrazowania warunków w jkich te auta jeżdżą dorzucam do porównania suzuki jimny - krul druk, a raczej bezdroży na miarę możliwości :
8 lat, 140km. Korozja główną przyczyną pozbycia się. Przy całkowitym nalocie ok200tkm miał w historii remont przedniego mostu pełny. Uszczelniaczy, łożysk stożkowych tulei wahaczy ze 3x. Wymiana wału zadniego, wymiana zawiasów tylnych drzwi, założony już trzeci komplet amorów. Silnik, skrzynie tylko bezawaryjne. Układ wtryskowy dobiegał kresu, ale w dieslu to chyba norma.

Popatrzałem na zdjęcia Legacy 2020 i wygląda na no że KIA wyprzedawała chyba linię produkcyjną Optimy z 2010 roku

Dokładnie! Albo Hyundai...

BiP pisze: ↑

12 gru 2020, o 23:14

Bilex wstawił defendera, a dokładnie XD wolfa.

ale plama....

BiP pisze: ↑

12 gru 2020, o 23:14

Bilex wstawił defendera, a dokładnie XD wolfa.

No i?

pomyliłem Defendera z Discovery. jakim cudem - nie wiem.

ale się wstydzę,

Alan, Alan, Alan! pisze: ↑

12 gru 2020, o 18:17

Dobry widok w lusterku wstecznym jak takie 3 tony idą pełnym bokiem.

Jazda pickupem po lodzie daje super odczucia. Napęd na tył, ciężki silnik, lekki tył robią swoje. Ostatnio doświadczam tego dojeżdżając do pracy
i cieszę się, że posłuchałem BiP i nie sprzedałem mojego po tym jak przestał mi być niezbędny.

W odwłoku mam co kto wyprzedawał Nowy Legaś jest gitara Prawie tak zajefajny jak mój Spec

i słusznie. co z tego, że do czegoś podobny, skoro niebrzydki.

Nie jest brzydki, jest .....zwyczajny

damaz pisze: ↑

13 gru 2020, o 21:10

i słusznie. co z tego, że do czegoś podobny, skoro niebrzydki.

I słusznie! "Niebrzydki" w odniesieniu doi Subaru to i tak dużo.

stach22 pisze: ↑

13 gru 2020, o 21:51

Nie jest brzydki, jest .....zwyczajny

Ty sie nie patrz na benzynowe Subaru. Planeta ginie z powodu emisji CO2. Musisz kupić elektryka by ją uratować.

Jaca68 pisze:

stach22 pisze: ↑

13 gru 2020, o 21:51

Nie jest brzydki, jest .....zwyczajny

Ty sie nie patrz na benzynowe Subaru. Planeta ginie z powodu emisji CO2. Musisz kupić elektryka by ją uratować.

Ja się nie patrzę na żadne subaru

stach22 pisze: ↑

14 gru 2020, o 00:17

Ja się nie patrzę na żadne subaru

Na benzynowe BMW też nie patrz. Pamiętaj, planeta umiera. You can make a change.

ps.
To za to że proponujesz wolontariat w szpitalu.

Jaca68 pisze:

stach22 pisze: ↑

14 gru 2020, o 00:17

Ja się nie patrzę na żadne subaru

Na benzynowe BMW też nie patrz. Pamiętaj, planeta umiera. You can make a change.

ps.
To za to że proponujesz wolontariat w szpitalu.

Ok :D

Elektryki od BMW są całkiem całkiem, może się rozejrzę

stach22 pisze: ↑

14 gru 2020, o 00:44

Elektryki od BMW są całkiem całkiem, może się rozejrzę

Się rozglądaj, jak zapłacisz 2,39 zł/kWh na ładowarce Orlenu to stwierdzisz ze SBD był tańszy w eksploatacji.
Ale czego nie robimy dla PLANETY

Jaca68 pisze:

stach22 pisze: ↑

14 gru 2020, o 00:44

Elektryki od BMW są całkiem całkiem, może się rozejrzę

Się rozglądaj, jak zapłacisz 2,39 zł/kWh na ładowarce Orlenu to stwierdzisz ze SBD był tańszy w eksploatacji.

No popatrz, a ja myślałem że liczy się radość z jazdy :D

stach22 pisze: ↑

14 gru 2020, o 01:05

No popatrz, a ja myślałem że liczy się radość z jazdy :D

radość z jazdy można mieć prawie każdym autem. Nubirą też.
Wystarczy lubić jazdę

Tak, upalałem Nubirę po Jodłowniku i w wielu innych miejscach. Nie, nie było tak samo jak WRX. Ale było... śmiesznie. Czysty fun.
A taką Nubirą to jeździłem jak miałem z 8 lat WRXa, więc nie jest tak, że jeszcze nie wiedziałem

Alan, Alan, Alan! pisze: ↑

14 gru 2020, o 03:01

Tak, upalałem Nubirę po Jodłowniku i w wielu innych miejscach.

A pod Lidlem?!

Podobno jednak wodór będzie rządził. I to już całkiem niedługo... Może zachowam sobie beemkę jak się leasing skończy? Coraz trudniej będzie dostać V8...