BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 20:07

devlin pisze:
Konto usunięte pisze:I nic nie sprawia tak przygnębiającego wrażenia jak rezerwaty indian
To prawda, po lekturach książek Karola Maya, germańca, który nigdy w US nie był, wizyta w rezerwacie jest naprawdę szokiem.

no i po "tańczącym z wilkami" rzecz jasna
devlin pisze: Arnold! Rób, psiakrew, zdjęcia!
wtedy będzie to foto-blog :-)



Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 20:14

Nie wzialem aparatu specjalnie, bo jestem miistrzem zlych zdjec.
Zle zle, ale nijakie to juz najgorsze.
To wstyd.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 20:23

Ciekawe o czym księża w kościołach mówią i czy politycznie. Poszedłbyś Arno na mszę w niedzielę zamiast patrzeć ciągle na Californication
pozdrawiam
Grzegorz

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 21:43

esilon pisze:
Arno pisze: Watpie, to raczej kwestia etgo CO sie pisze i Jak sie pisze.
Pisze Bloga, pisz co ci siedzi na duszy, takim stylem jak ci odpowiada a zobaczysz, ze nikt nie bedzie mial zalu poza hiposkrytami.

Arno, żalu nie mam, nie o bloga Twego i język jego chodzi,

akurat przypadkiem całkiem dopisał sie kolejny element układu anki czy tez marioli, która przestaje sie mi podobać, ot i to wszystko,

pisz dalej ,styl jakos złagodniał
esilon, przeczytałam cały wątek i naprawdę nie mogę zrozumieć o co Ci chodzi. W czym ból? Przecież nie tylko Arno się zdarza rzucić mięsem i nikt tu z tego powodu sankcjonowany nie jest... Czy mi się wydaje?

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 21:52

barbie pisze: esilon, przeczytałam cały wątek i naprawdę nie mogę zrozumieć o co Ci chodzi. W czym ból? Przecież nie tylko Arno się zdarza rzucić mięsem i nikt tu z tego powodu sankcjonowany nie jest... Czy mi się wydaje?

Esilonowi chodzi o coś innego przecież. :roll: O coś dużo większego tylko trochę boi się o tym pisać i trochę nie chce mu się tłumaczyć, a aby tłumaczyć musiałby napisać 1/3 tego co arno w pierwszym poście. Mam wrażenie, że chciał się już z tego wycofać, ale mu się nie udało, taki ciut rozdarty jest. No chyba, że wedle nastroju planuje powoli podciągać kurtynę i patrzeć na reakcję publiczności.



esilon, zgadza się?

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 22:28

Dalej nie jestem pewien o co chodzi esilonowi, nie mam pojęcia o co chodzi ET (ale tu się akurat nie dziwię), ale najgorsze, że nie mam bladego pojęcia dlaczego Arnold tak cierpi!

Czy zamiast znosić niebieskie niebo i lampę nad głową od rana do wieczora, nie mógłby wrócić pod nasze, warsiawskie, ołowiane niebo, w atmosferze tętniącego życiem nocnym miasta otrzymywać ożywczy kapuśniaczek na twarz o każdej porze dnia i nocy, cieszyć się błockiem na ulicy od wyjścia za próg domu i zamiast szlajać się po jakichś studiach Disneya czy innego Paramounta, zajrzeć do studia WFD na Dolnej?

Wróćże do nasz, Arnoldzie!
:mrgreen:
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 261 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 22:59

esilon, dołączam się do nierozumiejących :?

Wydaje mi się, że wystarczająco długo (od samego początku jeżeli mnie pamięć nie myli) jesteś tu z nami - zdążyłeś się już zapewne zorientować, że jesteśmy bandą niezbyt stabilnych emocjonalnie i poważnych osób :-p . Spodziewać się więc można wszystkiego (prócz zamordyzmu rzecz jasna). :evilgrin:
Wlademar B - miewał bardzo dobre dni, podobnie jak nieodżałowany Darius Darecki (ja to się martwię że facet umarł... :-/ )
Bloga arno, ni jak z tymi dwoma porównać się nie da - nawet jeżeli od czasu do czasu mięso jakieś wjedzie na ladę. Więc na prawdę nie rozumiem twojego zaniepokojenia :?:
Zawsze możesz wcisnąć "ignoruj" tak BTW. ;-)
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 22:59

Jet lag go męczy to i egzystencjalizm jakby wyostrzony. A to studio to czasem nie jakieś WTF? ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 23:09

Konto usunięte pisze: A to studio to czasem nie jakieś WTF?
What The Fuck? :o
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 23:12

No tak mi się po amerykańsku skojarzyło :-)

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Dacia :)
Polubił: 116 razy
Polubione posty: 180 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 23:25

Bilex pisze: esilon, dołączam się do nierozumiejących

IMHO esilon buduje napięcie, a na 47 stronie wątku wyjaśni wszystkim o co biega :mrgreen:

A tak naprawdę to chodzi mu chyba o to, że niektorzy używając "wzmacniacza" nie dostali co prawda paskiem, ale odezwały się głosy niezadowolenia. W przypadku Arno
Arno pisze: Zawiezli skurwysyna do budynku
powyższe pozostało bez echa, chociaż w tym wypadku użycie tak mocnego słowa było nieco przesadzone :whistle: (Arno znasz tego człowieka :?:)

esilon mam rację, wygrałem coś :?:

Aha, Arno kontynuuj, mnie się nawet podoba :cofee:
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 20 wrz 2008, o 23:30

Zona zadzwonila. Kup kurtke mi mowi. Mnie, mowi.
Mowie wiec do kolegi, sory cie ale rozkaz padl.
Jedziemy, mowi Kolega.
DOka pyta. No mowie, zeby kurtki na moja malzonke byly , nie jakis badziew.
Dobra, rzekl.
Jedziem. Barney's of New York. Wysiadamy z auta, valet bierze kluczykki, za nami Ferrari przed nami maserati.
Hmm se mysle, ale nic.
Wchodzi na dzial.
Na dziale Prady, Jille Sandersy i inne. I taniocha ze az boli po prostu.
I co najdziwniejsze, normallnie mnie nic nie dziwia a tu tak, normalnie jestem flabbbergasted, wszystkie sprzedawczynie niebywale piekne, atrakcyjne, panny do wziecia. NO LUDZIE, dlaczego ja musze cierppiec. Patrzac na nie.
NNic to. idziem na gore. jednak kurtka druga trzecia piiata. OBRZYDLIWE. Wiec nie kupilem chociaz bardzo tanie byly bo jedynie po 3976usd allbo 7000. Potem skrecilismy za rog na Rodeo Drive. I co tam uderza w morde obywatela? Az smiech bierze. TURYSCI SAMI.
Zdjecia sklepom robia i ferrarom co staja przed nimi. NO BO COZ INNEGO TU OGLADNAC MOZNA>
teraz jadziem nad morze, sie ponapawac.

UWAGA DO ROSSIAKa- nie znam czlowieka, ale jeslibys czytal miedzy wierszami, zrozumialbys, ze ironizuje piszac skurwysyn. Pokazuje to stan umyslu polakow, ktorzy nienawidza ludzi, ktorym sie lepiej powodzi. Czy ja musze kazda metaforyczna wypowiedz tlumaczyc?
POLAKU DO KSIAZEK!
Jak sie napawie, to napisze co za paw.
Musze isc do ksiegarni. Bo tu mozna sie dopiero oblowic.
Uwaga, odkuurzacz roomba. reklamowany w Polsce i kosztujacy 3500pln tu kosztuje ile 350 usd.
I tym pozytywnym akcentem pozdrawiam panstwa serdecznie, bo mnie kurde nosi.
Załączniki
.jpg
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 21 wrz 2008, o 04:13

Uwaga, odkuurzacz roomba. reklamowany w Polsce i kosztujacy 3500pln tu kosztuje ile 350 usd.
Oooooo, a ja właśnie szukam takiego, nie masz ciut miejsca w tobołku?

Gal napisał, że Warszawa miastem tętniącym życiem. Właśnie cudem boskim się wyrwałem z miasta i wróciłem do dom. Groza. Więc wszystko się zgadza - prócz miasta. Pozdrawiam z KRK!

Tekst miesiąca, usłyszany na bramce "U Louisa", od której to odbiło się kilku młodzieńców, specjalnie dla ET zachowane w oryginale:

"Man, Poland sucks! It's a tenth place!"
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 21 wrz 2008, o 05:07

KRK - w niektorych slowianskich jezykach R dziala jak samogloska i moze byc podstawa sylaby.
jest wyspa KRL jest KRK jak krzyk.
Czyli devlin KRK z KRKOWA.

Na spacerze nad oceanem liczylem na jakies tony pieknym pameli a tu niespodzianka, w zasadzie tony ale brzydkich ludzi. Jakiez szalone rozczarowanie, normalnie sie az prawie rozplakalem, ale moze to z niewyspania.
Samochod zostawilismy na parkingu w hotelu nad woda. Godzine nam go przyprowadzali. Potem okazalo sie ze chlopcy przejechali nim 30 mil na parking i do hotelu. Ciekawe czy jakis bank chlapki obrobily po drodze.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 21 wrz 2008, o 08:28

Bank to bank. Ale ile trupów w bagażniku się im zmieściło? Żebyś Ty nam wrócił Arno. Bo z rosłym murzynem w jednej celi to długo nie pojedziesz. Patrz Ty czy gdzieś tam nie ściga Cię Tommy Lee Jones

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 21 wrz 2008, o 17:45

Weiczorowa pora sie udalismy.
Santa Monica, Ocean Drive. Knajpy nad morzem prawie. Okolica zamieszkana przez bogatych imoperialistow glownie z przemyslu filmowego. Stad wyuzdana taniocha w kanjpach. Rozdaja za darmo zarcie.
Oczywiscie kojeki.
Ale nie dla nas. BO CO!
Kolega jeden tam mieszka, i w jednej suszarni zrobil sobie stolowke i codziennie tam zre.
Oczywiscie najlepszy stolik, oczywiscie kierownik sali co chwila podchodzi.
Ale oczywiscie rowniez wszystkie kelnerki takie, jakby sie z wybiegu w Moskwie urwaly.
JAK ZYC nam maluczkim, sie pyytam? Jak wytrzymywac to cisnienie, opresje proletariatu.
Tlumy ludzi. Zra, flirtuja, noogi pod stolami miedzy nogami, chleja niewiele.
MMysmy pili oyster shots i sea urchin shots. Biedne zywe zwierzatka zalane jakas japonska mocna woda.
FU. ale wchodzi.
A potem znowu sie udalismy - tu dnamieniam, ze kolega prowadzacy pil rowno. Bo policja nie ma prawa zatrzymac bez uzasadnionego podejjrzenia. No chyba ze robia akuurat dzien antypijacki i robia kontrole. Ale uprzedzaja wtedy o tym dwa tygodnie wczesnij i podaja wszystkie miejsca gdzie beda stac.

A teraz powrot do swiata poczatkow:
Jak sie udalim w drugie miejsce, to wchodzim a tam banda jakis boogataych skurwlow siedzi i cheleje. Ale banda duza, i to rozbita na stoliki.
I se patrzymy, my trzej rycerze, kurde pokalanej.
patrzymy i widze taka czarrna. Mowie, ty patrz jaka.
A on mie na to - wez mnie jawor nie rozsmieszaj, nie widzisz po ilu operacjACH.
No i patrze a to istotnie pponaciagane jakies takie , usta wypchniete, i szyja jak u kury. ( dla straznikow moralnosci informuje, za tam jest kura bez W).
Brr. Patrzymy dalej, wcchodza jakies chyba napalone, bo takie same, bez sponsorow. Ale kolega mnie znowu ostrzega.
Nie jest tu latwo za morzem. Oj nie. trzeba straszliwie uwazac.
No dobra. Nagle wparowuje boginie normalnie. Obcasy jakies na oko 25 centymetrow. No pieknosc.
Nam juz sie cieplo zrobilo. Ale za nia wchodzi nno kto, nno sponsor.
Koledzy mi dwaj mowia- a to producent takiego a takiego filmu. Znaczy sie stary ale dziany.
I mowia mi dalej. Tu w tym miescie, liczy sie nie tylko kasa. Liczy sie glownnie kim jestes, czy srasz pieniedzmi tylko, no i wtedy pozostaja blachary, czy mozesz cos zalatwic. Jestes rezyserem, producentem, ewenntualnie scenarzysta. Czyli jak to tloumacza na polski w TV PISARZEM. Strajkowali bowiem KTO? No pisarze. I jak mozesz cos zalatwic, to zamawiasz sobie ciezarowkami i wyiibierasz. TA i TA i TA, beda mnie wsadzac na TE.
Tak. Ale sobie wyoobrazcie, ze jestescie duzym zlecenniodawca. No na przyklad zlecacie jakiejs zewnetrznej formie medialnej robote za 5 milionow. No jakos sie odwdzieczyc mmusza, tak? Kasy nie daja, bo grozi smiercia lub kalactwem, ale za to wysla cie na bali z trzema prostytutkami. Zaplaconymi i to z napiwkiem.
To ja rozuumiem. Ze tez ja nie zlecam. Pozlecalby se wtedy czlowiek, ze az strach.

Wymyslily kretynny tu firme, ktora moze dostarczy wszystko, wszedzie w 24 godziny.
No wyobrazta se , ze pojechaliscie na miesiac na FIJI. I przylecial do was na trzy dni na przyklad Elton John. To co robicie?
Dzownniccie do firmy - jutro ma tu byc fortepian, tylko zeby Bluthner byl, cztery skrzynki takiego a takiego wina, pedicurzystka i fryzjer.
I jest.
I to jest pomysl na forme w warszawie.
Siedzisz se bracie w Goldapi. Dzwonisz. Na jutro orkestra deta, skrzynka wodki i osiem pannienek.
I co nie bedzie? Bedzie. Soltys wszystko zalatwi.
Bo co?Bo co trzeci zespol spiewal pionseki :


Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 21 wrz 2008, o 18:26

devlin pisze: Więc wszystko się zgadza - prócz miasta. Pozdrawiam z KRK!

:-( :-( :-(
Się nie zgadza.....
Dzisiaj koło połnocy, BYŁ problem, żeby w jakiejś knajpie chcieli nas obsłużyć i podać cos do jedzenia :x W końcu w 6 czy 7 knajpie łaskawie stwierdzono, że proszę, ale gora za godzinę zamykamy.... Porażka. Jedyne tłumaczenie, to nie spacerowa pogoda.
Kraków sie zmienia, na gorsze. Słowa zaslyszane od miejscowych...
Dolce far niente ;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 21 wrz 2008, o 20:51

FUX pisze: Kraków sie zmienia, na gorsze.
Od dawna.

Zapraszam do Końskich, niedawno władowaliśmy się ze znajomymi do jakiegoś baru około 22.30, jedliśmy i piliśmy, problemu nie było... choć na drzwiach figurowała znacznie wcześniejsza godzina zamknięcia.

To, że nie wyglądaliśmy na wycieczkę szkółki niedzielnej - zapewne było bez znaczenia... 8-)

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 21 wrz 2008, o 22:36

FUX pisze: Się nie zgadza.....
Dzisiaj koło połnocy, BYŁ problem, żeby w jakiejś knajpie chcieli nas obsłużyć i podać cos do jedzenia :x W końcu w 6 czy 7 knajpie łaskawie stwierdzono, że proszę, ale gora za godzinę zamykamy.... Porażka. Jedyne tłumaczenie, to nie spacerowa pogoda.
Kraków sie zmienia, na gorsze. Słowa zaslyszane od miejscowych...
Fux, oczywiście masz rację. Kraków się psuje, to fakt, sam jestem zaskoczony, jak bardzo - a ponoć jest po sezonie, anglicy byli grzeczni i tak naprawdę - jak mi wmawiano - nic nie widziałem. Więc zgoda.

Tylko że.

Gdzie jak gdzie, ale w KRK szczególnie należy wiedzieć gdzie iść, bo jak nie, to jest tak, jak wyżej napisałeś. To ogromnie hermetyczne miasto jest. Stąd moja i Szymona sugestia na spotkanie, żeby ustrzec Cię przed losem zbłąkanej owieczki turystycznej, po to dostałeś nr telefonu na PW, żeby dzwonić w potrzebie.

Więc wiesz...
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 21 wrz 2008, o 22:45

wlasnie wrocilem z wakacji.

jestem wyluzowany jak wolowe bez kosci.

przeczytalem watek i sie zalamalem.

dajcie Arno pisac bloga.

wiecie jak to wyglada z perspektywy wyloozowanego?

Arno jest w innym swiecie, a wy w innym. troche mniejszym, jakby.
przepraszam, ale tak widac.


podesle Wam wrazenia innych ludzi z US of A, pisane podobnym co Arno impulsem. bez (q-wa) wulgaryzmow.

to jest dziwny kraj. wyzwala dziwne instynkty. niektore b. ciekawe.

ARNO , PISZ !!!!!!!!!! (chyba, ze juz wrociles...)


inni sie nie wtracajcie przez chwile.
pleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeaaasse !!!

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 21 wrz 2008, o 23:21

Damaź, normalnie brakowało Cię tu, chłopie. Naprawdę :!:

Arnold! Do pióra! Pliz!
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 21 wrz 2008, o 23:45

poszlismy na luuncz umowienie z moja kolezanka, ktora kiedys pracowala w naszej firmie w Paryzu a potem w konkurencji.
z dobrej rodziny z Yale, nie skoczyla studiow, bo glownie rzygala woda i piwem.
Zrobila wielka kariere mimo tej wody. wyszla za szkota. bankiererm jest dzis chlopak.
Przyjechala jaguarem malzonka, sama q7 jezdzi, ale ze im mozgi jednak wypralo tutaj, to ma zamiar kupic samochod elektryczny, bo ten duzo pali.
Problemy bogatych, cierpienia itede sa w zasadzie takie same zawsze, jak u biednych czy biedniejszych, tylko ze inne problemy urastaja do wielkosci MontBlanc nie do pokonania. Co za roznica, ze sobie ten fortepian mozesz sciagnac na Fiji jesli zona robi ci identyczna awanture jak zona menela ktory nie ma na ksiazki dla dzieci.
Znowu to piekielne slonce.
Poza tym, ze tu tez mozna sie z praca pozegnac, ze wiele ludzi jest parszywie powierzchownych i bedzie z toba gadac tylko jesli mozesz sie przydac, to zycie tu w tym klmacie jest jednak nieco mniej stresujace niz chez nous.
Kretyny oczywiscie za kierownica, ale nie wsxciekaja sie ludzie na nich. Dziwne. U nas bysmy juz osiem stron na forum naisali o tym kretynie co cos tam i tym debilu co cos tam tu.
A ci maja spokoj.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 22 wrz 2008, o 01:31

damaz, gdyby nie fakt, że się cieszę na Twój widok to, zrobił bym Ci takie opr za to :x :evil: :mrgreen: :-) że Cię nie było...



Do grupy rozczarowanej Krakowem... to miasto na zewnątrz zawsze słynęło z mieszkańców nieprzychylnych i zamkniętych wobec obcych. Może wcale nie staje się coraz gorsze, tylko po prostu nic się nie zmieniło? :cofee:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 22 wrz 2008, o 07:39

devlin pisze: po to dostałeś nr telefonu na PW, żeby dzwonić w potrzebie.

Więc wiesz...
Teraz wiem, że okolice północy, to wlaściwa pora na telefon.... :giggle:
Dolce far niente ;-)

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 22 wrz 2008, o 09:19

W Krakowie nie czas jest problemem, jeśli chodzi o telefonowanie w potrzebie, ale propagacja fal radiowych. Generalnie przyjmij, że Kraków leży w strefie czasowej UTC -4 i wtedy wszystko jest ok, przy zachowaniu wszelkich dobrych obyczajów :giggle:
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

ODPOWIEDZ