WiS pisze:
Nie tylko. Przy okazji - znudziło mi się przebranie bobra, więc uważaj, od jutra będę operował w okolicy jako bocian...

Nie znasz dnia ani godziny, kiedy Ci coś przyniosę
Poproszę nową plazmę, quada, komputer i STI, może być nawet MY08, a i bon na 10000l V Power Racing
Przypomniał mi się kawał jak
"Spotykają się trzy bociany: stary, średni i młody.
Rozmawiają o tym jak spędziły ostatni tydzień.
Ja uszczęśliwiłem staruszków w Katowicach -mówi starszy.
Ja uszczęśliwiłem trzydziestolatków w Warszawie -mówi średni.
najmłodszy:
-A ja straszyłem studentów w Poznaniu!!"
W sumie jak się przeprowadziłem to po pierwszej nocy, rano obudziło mnie jakieś stukanie, jak wyjrzałem przez okno to zobaczyłem bociana pukającego dziobem w szybę

Może to byłeś Ty?

Jak na razie nic nie przyniósł, a minęło już chyba 5 lat. Więc się raczej nie obawiam. Jedyne co to moja dziewczyna została położną więc poszło w kierunku dzieci, ale nie moich
