Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
To ma szerszy aspekt unijnej walki z wiatrakami https://biznes.interia.pl/podatki/news/ ... 84159,4211
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Znaczy waaadza zaczyna robić bokami.
Dolce far niente
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
No trochę tak, kasa z unii wycieka bo międzynarodowe firmy zawsze sobie radzą a i mniejsze podążają za tym trendem.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
No nie masz racji....
Zwłaszcza w kontekście kontraktów drogowych i kolejowych.
Zwłaszcza w kontekście kontraktów drogowych i kolejowych.
Dolce far niente
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Kurcze. Byłem święcie przekonany, że to "nasi" wykoncypowali.Nowa "anty ulga" dla przedsiębiorców jest nie tylko wynikiem pospolitego ruszenia w imię uszczelniania systemu podatkowego w Polsce, ale i wdrażania Dyrektywy Rady UE 2016/1164 z 12 lipca 2016 r. mającej na celu przeciwdziałanie unikaniu opodatkowania (ang. Anti-Tax Avoidance Directive - ATAD [L 193/1]). Na celowniku UE znalazły się osoby prawne. Władze w Brukseli dążą do tego, aby płacony przez nie podatek dochodowy zostawał w kieszeni państw dotychczasowej rezydencji lub siedziby przedsiębiorcy, a nie w państwie, do którego migrował dla celów podatkowych.
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Siedzę sobie w szpitalu, seria badań kwalifikujących pod leczenie. 6 dni pobytu natomiast spokojnie by z tym wszystkim się zmieścili w 2 dni, może nawet i krócej przy dobrej organizacji. Kolejki do tego instytutu na 2-3 lata, oczywiście część łóżek pusta, pewnie chodzi o limity.
Rozumiem racjonalne działania szpitali które muszą się dostosować do zaleceń NFZ, ale ten system tak marnotrawi i tak ograniczone zasoby że masakra
Rozumiem racjonalne działania szpitali które muszą się dostosować do zaleceń NFZ, ale ten system tak marnotrawi i tak ograniczone zasoby że masakra
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
To prawda. Pamietam jak moja żona była przed porodem. Zarrzymali na 3 dni co bylo bez sensu wtedy, jak tlumaczyla pielegniarka chodzilo o to, ze od 3 dni NFZ płacił.
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Bo jesteś dla nich najlepszym pacjentem, badań robić nie trzeba, jeść dostaniesz byle co za grosze, a kasa z NFZ wpada. Za 2 dni Twojego pobytu by nie dostali pełnej kasy, bo ta jest dopiero od 4 dni hospitalizacji. Moja żona raz w takiej sytuacji wróciła dzień wcześniej do domu, mimo że formalnie była jeszcze w szpitalu czwarty dzień żeby dostali kasę. Lekarz prowadzący nawet się z tym nie krył.inquiz pisze:Siedzę sobie w szpitalu, seria badań kwalifikujących pod leczenie. 6 dni pobytu natomiast spokojnie by z tym wszystkim się zmieścili w 2 dni, może nawet i krócej przy dobrej organizacji. Kolejki do tego instytutu na 2-3 lata, oczywiście część łóżek pusta, pewnie chodzi o limity.
Rozumiem racjonalne działania szpitali które muszą się dostosować do zaleceń NFZ, ale ten system tak marnotrawi i tak ograniczone zasoby że masakra
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Ja wiem jak to działa, tylko wku.... mnie, że przez samą złą organizację i różne interesy kilkanaście % kasy na zdrowie się marnuje.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Napisz do tego z tego na kaczych łapach.
Dolce far niente
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
A ty o co znowu bredzisz?
Pytam boś mnie zaintrygował...
Pytam boś mnie zaintrygował...
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
To działa znacznie dłużej więc nie prowokuj Tak mi się trochę ulało bo z jednej strony posiedziałem w parku przyszpitalnym i tylko piwka oraz grilla brakowało, z drugiej wszyscy dokładamy swoją kasę do tej czarnej dziury bez dna i jakoś nie było mi z tym dobrze.
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- euyot (19 wrz 2018, o 06:23)
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
to jedna strona medalu, druga to kolejki do przychodni
ostatnio ktoś rzucił pomysł zrobienia czarnych list - na które wpadaliby ci, co nie odwołują wizyt, a potem się na nich nie pojawiają
zapisują się w 5 miejsc, po czym z żadnej kolejki się nie wypisują
jakby tak jeden z drugim emerytem wpadli na taką listę - to by się nauczyli
dlaczego o tym piszę - bo sam NFZ i środowisko medyczne w wielu przypadkach są temu przeciwni
to ja się pytam - macie lepsze rozwiązanie?
ostatnio ktoś rzucił pomysł zrobienia czarnych list - na które wpadaliby ci, co nie odwołują wizyt, a potem się na nich nie pojawiają
zapisują się w 5 miejsc, po czym z żadnej kolejki się nie wypisują
jakby tak jeden z drugim emerytem wpadli na taką listę - to by się nauczyli
dlaczego o tym piszę - bo sam NFZ i środowisko medyczne w wielu przypadkach są temu przeciwni
to ja się pytam - macie lepsze rozwiązanie?
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Chyba bracia Czesi biorą kilka groszy od każdej wizyty i mają o niebo mniej ludzi do lekarzy 1 kontaktu. Teściowa melduje sie tam co tydzień, nie że chora. Ot pogadać. Wszelkie zakupy np kosmetyku typu mydło i wizyta czy można to mydło. Serio. Podsłuchiwałem pod drzwiami.
Pamietajmy o Wołyniu.
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Środowisko medyczne rzadko jest przeciwne kolejkom bo dzięki kolejkom robi biznes. Prosty przykład - MRI na Żeromskiego w Warszawie, NFZ na cito za 8 miesięcy, prywatnie za kasę (350zł na jeden odcinek kręgosłupa) jutro. Będziesz czekał z problemami kręgosłupa tyle czasu czy zapłacisz? A takich przykładów jest mnóstwo, dlatego środowisko medyczne nic z tym nie zrobi.busik pisze: ↑19 wrz 2018, o 08:43to jedna strona medalu, druga to kolejki do przychodni
ostatnio ktoś rzucił pomysł zrobienia czarnych list - na które wpadaliby ci, co nie odwołują wizyt, a potem się na nich nie pojawiają
zapisują się w 5 miejsc, po czym z żadnej kolejki się nie wypisują
jakby tak jeden z drugim emerytem wpadli na taką listę - to by się nauczyli
dlaczego o tym piszę - bo sam NFZ i środowisko medyczne w wielu przypadkach są temu przeciwni
to ja się pytam - macie lepsze rozwiązanie?
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Ni uja. Płacimy składki, więc dlaczego mam płacić za rezonans?
Innym urządzeniem robią te badania za $?
No nie.
Problem polega na tym, że musi się komuś we łbie poprzestawiać, że diagnostyka i badania są per saldo tańsze od leczenia.
Z drugiej, naginanie czasoprzestrzeni przez ludzi pierdołami, powoduje, że mamy tę kolejkę.
Innym urządzeniem robią te badania za $?
No nie.
Problem polega na tym, że musi się komuś we łbie poprzestawiać, że diagnostyka i badania są per saldo tańsze od leczenia.
Z drugiej, naginanie czasoprzestrzeni przez ludzi pierdołami, powoduje, że mamy tę kolejkę.
Dolce far niente
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Jak nie chcesz czekać to zapłacisz, a kolejki dałoby się częściowo rozładować nawet samym zakontraktowaniem wiekszej ilości usług przez NFZ, skoro prywatnie da się szybko to problemem nie jest dostępność urządzeń w stosunku do badanych, tylko ilość zakontraktowanych badań powodująca limity. Dlatego jak pisałem nikomu nie zależy na rozwiązaniu problemu bo środowisko medyczne ma kasę z tego, a NFZ nie musi wydawać więcej, czyli wszyscy szczęśliwi z wyjątkiem pacjenta.FUX pisze: ↑19 wrz 2018, o 11:13Ni uja. Płacimy składki, więc dlaczego mam płacić za rezonans?
Innym urządzeniem robią te badania za $?
No nie.
Problem polega na tym, że musi się komuś we łbie poprzestawiać, że diagnostyka i badania są per saldo tańsze od leczenia.
Z drugiej, naginanie czasoprzestrzeni przez ludzi pierdołami, powoduje, że mamy tę kolejkę.
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Nawet w niektórych prywatnych gabinetach do dzisiaj masz się zgłosić od do a nie na konkretną godzinę, co ostatni w jednym miejscu wyartykułowałem.
Lekarzom, przyjmującym jednocześnie na KS i prywatnie, już się pierd..., kto z jakiego zapisu przyszedł.
Upodlenie chorych ludzi jest ze wszech miar naganne.
Lekarzom, przyjmującym jednocześnie na KS i prywatnie, już się pierd..., kto z jakiego zapisu przyszedł.
Upodlenie chorych ludzi jest ze wszech miar naganne.
Dolce far niente
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
prywatnie tez nie lepiej
w Luxmedzie jak masz abonament - wizyta do specjalisty = za miesiąc, jak chcesz za gotówkę z ulicy = choćby dziś 5 wolnych terminów
Więc prywatnie nie aż tak różowo, jak się wydaje. Moralność Kalego już do prywatnych lecznic dotarła przez przesilenie klientami. Mają ich tyle, że już nie wiedzą jak się od nich odpychać
Tmobile właśnie rozwiązało umowę z Luxmedem (właśnie przez takie praktyki) i przeszli cała firmą chyba do Medicovera.
A zrób taki numer w NFZ - wypisz się z jednego i zapisz do innego
w Luxmedzie jak masz abonament - wizyta do specjalisty = za miesiąc, jak chcesz za gotówkę z ulicy = choćby dziś 5 wolnych terminów
Więc prywatnie nie aż tak różowo, jak się wydaje. Moralność Kalego już do prywatnych lecznic dotarła przez przesilenie klientami. Mają ich tyle, że już nie wiedzą jak się od nich odpychać
Tmobile właśnie rozwiązało umowę z Luxmedem (właśnie przez takie praktyki) i przeszli cała firmą chyba do Medicovera.
A zrób taki numer w NFZ - wypisz się z jednego i zapisz do innego
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- euyot (19 wrz 2018, o 12:13)
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Wszystko zależy od umowy, mieliśmy Luxmed z SLA, niedawno z różnych wzgledów przeszliśmy do Medicoveru i też mamy podpisane SLA, dostępność większośc specjalistów jest w przeciągu 7 dni, internista i pediatra w 24h, poza tym dostęp do ostrego dyżuru i karetka.busik pisze: ↑19 wrz 2018, o 11:38prywatnie tez nie lepiej
w Luxmedzie jak masz abonament - wizyta do specjalisty = za miesiąc, jak chcesz za gotówkę z ulicy = choćby dziś 5 wolnych terminów
Więc prywatnie nie aż tak różowo, jak się wydaje. Moralność Kalego już do prywatnych lecznic dotarła przez przesilenie klientami. Mają ich tyle, że już nie wiedzą jak się od nich odpychać
Tmobile właśnie rozwiązało umowę z Luxmedem (właśnie przez takie praktyki) i przeszli cała firmą chyba do Medicovera.
A zrób taki numer w NFZ - wypisz się z jednego i zapisz do innego
Poza tym przy porównywaniu NFZ do Luxmedu czy NFZ nie wolno zapominać o kliku rzeczach - one też biora za Ciebie kase z NFZ jak każda inna przychodnia i nie zajmują się najtrudniejszymi i najdroższymi przypadkami, a prywatnie spróbuj sobie wykupić pakiet z hospitalizacją i zobacz ile to kosztuje.
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
ja to wiem
a wiesz jak wygląda SLA?
jak się znajdzie termin to dostaniesz, a jak nie znajdzie się termin (bo jest np zarezerwowany dla tych z ulicy za gotówkę) - to wysyłają cię do innej prywatnej przychodni (nie może być w grupie Luxmed), każą zapłacić fakturę i przynieść im ją, a oni ją zapłacą.
Tak właśnie czekam od miesiąca na zwrot 200 zł za wizytę żony u specjalisty w przychodni poza Luxmedem - bo najbliższy termin u nich (pomimo SLA takiego o jakim piszesz) był na listopad...
a wiesz jak wygląda SLA?
jak się znajdzie termin to dostaniesz, a jak nie znajdzie się termin (bo jest np zarezerwowany dla tych z ulicy za gotówkę) - to wysyłają cię do innej prywatnej przychodni (nie może być w grupie Luxmed), każą zapłacić fakturę i przynieść im ją, a oni ją zapłacą.
Tak właśnie czekam od miesiąca na zwrot 200 zł za wizytę żony u specjalisty w przychodni poza Luxmedem - bo najbliższy termin u nich (pomimo SLA takiego o jakim piszesz) był na listopad...
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Tak, wiem, jak był brak specjalisty w Luxmedzie to dzwoniłem do naszego opiekuna i termin nagle się znajdował w ramach Luxmedu. A z firmy zewnętrznej korzystałem raz w Medicoverze, nic nie płaciłem, kazali powiedzieć że płatnikiem jest Medicover i rozliczenia sobie załatwili sami. Teraz mamy dedykowany numer dla naszej firmy do umawiania wizyt jak w systemie nie ma terminów. Wszystko jest kwestią negocjacji i odpowiednio podpisanej umowy.
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Oczywiście, trzeba tylko twardo powołać się na warunki umowy i zawsze coś się znajdzie. Każda infolinia ma to do siebie, że najpierw próbuje wysłać klienta na drzewo
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- euyot (19 wrz 2018, o 12:18)
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
A ja mam lekarza rodzinnego na wsi z max. 5 min. kolejką.
Warunek, między 8-9:45
Potem lipa.
Wystarczający na skierowania, badania, zwykłe infekcje, wypisanie zwolnienia w celu wizyty u onkologa.
Warunek, między 8-9:45
Potem lipa.
Wystarczający na skierowania, badania, zwykłe infekcje, wypisanie zwolnienia w celu wizyty u onkologa.
Dolce far niente