Strona 1 z 162

Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 15 paź 2008, o 20:47
autor: devlin
Kryzys jego mać...

Jadę do Mielżyńskiego, 1pm. W bramie mijam się z 911 turbo 997. Między sklepem a Wolffem&Hupało stoją: Audi R8, Maserati Quattroporte, Audi RS6, Range Rover Sport, Porsche Cayenne turbo.

BlueCity, godzina 8pm. 15 minut szukam miejsca do parkowania, a zaznaczam - jest środa.

Zaiste, sytuacja materialna społeczeństwa jest dramatyczna, stoimy nad przepaścią i koniec jest już bliski.

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 15 paź 2008, o 20:54
autor: WiS
Od dawna, jadąc przez polskie wsie (jak wiadomo, głodujące pod butem Balcerowicza i tych innych żydomasonów liberalnych) miewam to samo wrażenie.

Te chaty kurne przy drogach, i tylko co druga ma antenę satelitarną... Te proste bawarki i merce na podjazdach, mało który tegoroczny - większość już po parę lat ma, aż wstyd w Europie przecie takim byle czym do kościoła i na disko jeździć.

Szczególnie w okolicach ogrodniczych i pieczarkarskich mnie zawsze ta nędza w oczy kłuła, nawet jak globalnego kryzysu nie było.

A teraz, widać, i do miast ta zaraza - bieda - doszła... :wall:

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 15 paź 2008, o 21:16
autor: EterycznyŻołądź
Wy mówicie o recesji, a nie kryzysie. Kryzys jest nowy i jego skutki jeszcze do Polski nie dotarły. :roll:

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 15 paź 2008, o 21:32
autor: ky
devlin pisze:Zaiste, sytuacja materialna społeczeństwa jest dramatyczna, stoimy nad przepaścią i koniec jest już bliski.
Ja tam powiem tylko tyle. Dziś przyszła do nas korespondencja, że podnoszą nam oprocentowanie kredytu o 0.15%. A resztę powiem Ci gdzieś około wiosny, jak dostanę premię roczną, jeśli w ogóle :)

r.

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 16 paź 2008, o 12:02
autor: Konto usunięte
devlin, w Polsce nie ma Kryzysu. Nie ma nikogo o takim nazwisku ;-)

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 16 paź 2008, o 12:45
autor: damaz
Konto usunięte pisze:devlin, w Polsce nie ma Kryzysu. Nie ma nikogo o takim nazwisku ;-)
a może brygada kryzys reaktywowała się?


WiS pisze:A teraz, widać, i do miast ta zaraza - bieda - doszła... :wall:
oj, doszła. doszła.
na naszym osiedlowym parkingu (sporym) 4 lata temu można było w piłkę grać. teraz po 18 nie zaparkujesz. na oko ze 3x więcej samochodów jest. w ciągu 4 lat, powtórzę.
kryzys galopujący.

a trochę bardziej jakby serio:
wyczytałem gdzieś jakiegoś pana co o developerce i jej problemach się produkował. stwierdził, że w Polsce nie będzie bardzo źle, bo my nadal mamy - jak on to nazwał - popyt podstawowy. znaczy: u nas ludzie biorą kredyty na pierwsze i jedyne mieszkanie. w domyśle: będą tacy, którzy będą kupować mieszkania, bo nie mają inego wyjścia. kryzys w USA będzie duuużo większy, bo tam popyt był wtórny, czyli ludzie brali kredyty na zakup drugiego i następnych domów/mieszkań.


mój komentarz: im więcej się dowiaduję różnych szczegółów dot. powodów kryzysu w USA, tym częściej sobie zadaję pytania:
1. dlaczego dopiero teraz, skoro powinno dupnąć dużo wcześniej?
2. dlaczego za bezmyślność/arogancję/krótkowzroczność USA będę musiał płacić ja? dosłownie i osobiście ja?
3. dlaczego kilkudziesięciu gościom osobiście i bezpośrednio odpowiedzialnych za to wszystko włos z głowy nie spadnie i jeszcze na tym zarobią. tyle ile ja przez całe swoje życie zapewne nie zarobię?

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 16 paź 2008, o 13:13
autor: Konto usunięte
damaz pisze: 1. dlaczego dopiero teraz, skoro powinno dupnąć dużo wcześniej?

Specjalisty z banku powiedzą Ci lepiej, ale możliwość kreacji pieniądza fiducjarnego wyczerpała się teraz.
damaz pisze: 2. dlaczego za bezmyślność/arogancję/krótkowzroczność USA będę musiał płacić ja? dosłownie i osobiście ja?

Bo Twój rząd wypuszcza obligacje, a środki z tych obligacji lokuje w obligacje rządu USA...
damaz pisze: 3. dlaczego kilkudziesięciu gościom osobiście i bezpośrednio odpowiedzialnych za to wszystko włos z głowy nie spadnie i jeszcze na tym zarobią. tyle ile ja przez całe swoje życie zapewne nie zarobię?

Pisałem o tym - moim zdaniem powinny upaść te banki, jak każde przedsiębiorstwo. Albo wykup za złotowkę.

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 16 paź 2008, o 13:16
autor: Michal B
Ja tam jestem pesymistą - ten Kryzys we wszystkich nas dupnie niestety; tylko patrzeć. Już powoli w kilku branżach zastój jest totalny, kilka leci siłą inercji a do tego już słychać głosy, że po nowym roku wiele firm bedzie mieć kłopoty z finansowaniem działalności. Zapowiada się zmiana w podejściu do kredytu i to nie tylko banków ale i konsumentów a to ten kredyt w dużej mierze dawał popyt. Pewnie w dużej mierze ten popyt był na wyrost a teraz go nie będzie - to klocek domina który jak sie przewróci (już się pewnie przewrócił) to reszta też poleci. Nawet nie będę pisał kasandryzmów na temat naszego systemu bankowego - po prostyu nie wiem. Z drugiej strony każda głupota jak w oczy kole to znaczy,że już kończy się pewne stadium. W momencie gdy wszyscy już gadali o funduszach i akcjach - nawet moja teściowa i na forach motoryzacyjnych też to już wiedzialem,że koniunktura jest przegrzana i trzeba uciekać. Tak i teraz jak słyszę rozmowy ludzi na ulicy miasta powiatowego, że już u żadnego jubilera nie ma złota w sztabkach to zastanawiam się czy to nie druga skrajność.

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 16 paź 2008, o 13:26
autor: Chloru
Panowie tu gadu gadu. Może podrzucę linka do "Money as debt" i paru innych ciekawych (podobno) filmów ?

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 16 paź 2008, o 13:33
autor: Konto usunięte
Chloru, dawaj :razz:

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 16 paź 2008, o 13:47
autor: Chloru
Konto usunięte pisze: Chloru, dawaj :razz:

Ssij - http://prawda.vole.pl/ ;-)

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 16 paź 2008, o 18:58
autor: inquiz
A propos kryzysu

Szalejacy kryzys ekonomiczny. Dzwoni bankier do bankiera:
- Czesc stary, jak sypiasz?
- Jak niemowle
- Zartujesz?
- Nie. Wczoraj cala noc plakalem i dwa razy sie zesralem ......

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 17 paź 2008, o 09:37
autor: Konto usunięte
Chloru, film sam w sobie fajny i potwierdza to co wcześniej wiedziałem - natomiast proponowane rozwiązanie naiwne. Wydaje mi się, że taki system jak proponowany już raz przerabialiśmy w PRL.

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 17 paź 2008, o 10:56
autor: damaz
tyz prowda.
wszystko ok. do momentu rozpoczęcia "opowieści o złych bankierach i spiskach na życie prezydentów".
Konto usunięte pisze: Specjalisty z banku powiedzą Ci lepiej, ale możliwość kreacji pieniądza fiducjarnego wyczerpała się teraz.
to może inaczej: skoro w obiegu od dawna jest obietnica pieniędzy, a nie pieniądze, to dlaczego ktoś w łańcuszku stracił wiarę dopiero teraz?

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 17 paź 2008, o 11:23
autor: Konto usunięte
damaz pisze: to dlaczego ktoś w łańcuszku stracił wiarę dopiero teraz?

Co jakiś czas ktoś mówi "sprawdzam" i wtedy reszta wpada w panikę.

Jeżeli sytuacja na giełdzie jest napędzana głównie przez osoby pragnące się szybko dorobić, to masz efekt śniegowej kuli: ktoś sprzedaje duży pakiet, ceny spadają, inwestorzy realizują krótkie pozycje, cena spada jeszcze bardziej, itd...

Myślę, że trzeba zachować spokój - dodrukowanie przez rządy puli pieniędzy ("plan" Paulsona i pochodne) stworzy możliwość wykreowania dodatkowych pieniędzy i trzeba będzie udzielać nowych kredytów - np. Islandii.

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 17 paź 2008, o 12:00
autor: Chloru
Konto usunięte, film tez mi sie podobał. Rozwiazań nie oceniam ;-)

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 19 paź 2008, o 19:25
autor: Gal
W systemie bankowym brakuje (podobno) 30-50bln $.
Te amerykańskie 750 mld pomocy dla banków czy inne, podobne ruchy EU, to woda święcona dla umarłego.

Albo 15 (minimum) lat ciężkiego kryzysu albo wojna światowa - takie są podobno perspektywy.
To nie moje starcze gdybania, tylko opinia światłego dyrektora banku inwestycyjnego.

Sam nie wiem - kupować mąkę i konserwy, czy kolejny raz robią nas w ciula?


Po ile teraz chodzi uncja złota...?

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 19 paź 2008, o 19:34
autor: minimus
Gal pisze: To nie moje starcze gdybania, tylko opinia światłego dyrektora banku inwestycyjnego.
Jak to światłego? Przeciez to właśnie przez nich to wszystko :-p

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 19 paź 2008, o 19:42
autor: Gal
minimus pisze: Jak to światłego? Przeciez to właśnie przez nich to wszystko :-p
Doprawdy...?
:-d 8-)

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 19 paź 2008, o 19:56
autor: minimus
Jedna z teorii. Nie bez podstaw.

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 19 paź 2008, o 20:17
autor: Gal
minimus pisze: Nie bez podstaw.
Wiem, że nie bez podstaw.
Dlatego napisałem "światły".
Taki żart ciemnogrodzianina.
8-)

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 20 paź 2008, o 10:18
autor: Gość
Gal pisze:W systemie bankowym brakuje (podobno) 30-50bln $.
Te amerykańskie 750 mld pomocy dla banków czy inne, podobne ruchy EU, to woda święcona dla umarłego.

Albo 15 (minimum) lat ciężkiego kryzysu albo wojna światowa - takie są podobno perspektywy.
To raczej przesada.

Ale jeśli chodzi o "brakujące pieniądze", to brakować ich mogłoby jeszcze znacznie więcej...

Weźmy jako przykład ten sławny obraz Jacksona Pollocka:

Obrazek

Dwa lata temu niejaki David Martinez zapłacił za niego 140 mln $.

A dla kogoś innego ta rzecz może nie być warta nawet 2 $, czyli tyle ile kosztuje kawałek płótna i tubka farby.

;-)

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 20 paź 2008, o 10:40
autor: Konto usunięte
Ja też raczej jestem nastawiony pesymistycznie. Choć do nas ten kryzys dojdzie z pewnym opóźnieniem, to jednak dojdzie na pewno. Dziś mówili w radio, że banki praktycznie przestają u nas dawać kredyty we frankach. A to już jest konkret. Podobnie jak zaostrzenie wymagań dot. kredytobiorców. To od razu spowoduje duży spadek na rynku nieruchomości. Na pewno wiele branż siądzie.

Najgorsza w tym wszystkim jest panika. Do czego doprowadza można zobaczyć na Ukrainie. W ciekawych czasach przyszło nam żyć. Mam lichą nadzieję, że jest w tym też trochę gry wyborczej w stanach i chęci dania ruskim po łapach. I po wyborach za oceanem sytuacja się zacznie jakoś prostować.

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 20 paź 2008, o 10:46
autor: minimus
Konto usunięte pisze: Dziś mówili w radio, że banki praktycznie przestają u nas dawać kredyty we frankach. A to już jest konkret.
E tam, małe piwo tak naprawde. Jak nie w CHF to z PLN i tyle. Troche drożej, ale bez niedocenianego ryzyka kursowego. Gorzej że ma być kredytowane do 70% wartości nieruchomości. Czyli jako takie mieszkanie w Wawie za 500,000 zł, to własnej kasy trzeba mieć 150,000 :o
Kto tyle ma. To jest biznas kiler :evil:

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

: 20 paź 2008, o 12:53
autor: FUX
minimus pisze: to własnej kasy trzeba mieć 150,000
Kto tyle ma. To jest biznas kiler
Racz zauważyć/lub inaczej spojrzeć, że te 150 000 będziesz miał mniej do splacenia.
Przy 30 latach kredytowania, to zapewne bedzie ca. 100 000 więcej. Mowa oczywiście o odsetkach od rzeczonych 150 000 ..... :razz:

:cofee: