Funcar ???
: 10 lip 2013, o 13:20
Po długiej nieobecności witam wszystkich raz jeszcze.
Naszły mnie dziwne myśli, żeby swoje kochane (najbrzydsze) kombi od Subaru zamienić na funcar. Posiadam Imprezę 2000 w kombi, wolnyssak 2.0, 4x4, reduktor.
I tak sobie ostatnio pomyślałem, z racji posiadania przez żonę "normalnego" auta czy nie było by fajnie przerobić trochę moją żabę na funcar. Co planuję zrobić:
1. Wypruć cały środek
2. Zmiana sprężyn i amorów na bardziej pro - ale będę się starał bez obniżania auta.
3. Wymiana wahaczy z tyłu i montaż stabilizatora (domyślnie nie mam uchwytów)
4. Ewentualnie jakaś mała pół-klatka, tak, żeby usztywnić budę.
5. Flokowanie deski - jednak odbija się jak diabli w słońcu
Fotele od GT nabyłem ostatnio, więc kubełki nie potrzebne.
Dalsze plany przy mocnym cierpieniu z racji nadmiaru gotówki:
6. Felgi 16"
7. Większe zaciski z przodu - z tyłu zostaną bębny, bo je lubię ;)
8. Maglownica z GT lub STI, co bym mógł zdemontować w końcu gałkę z kierownicy, bo prawie 4 obroty kierownicy się nie nadają do szybkiej jazdy.
9. Może zamontuję lotkę z tyłu, co by Zbyszek z Bajecznej przestał płakać jak widzi moje smutne auto...
Z silnikiem nie chcę nic robić (latem może trochę barkuje, ale zimą 125KM to i tak za dużo), poza tym ja chcę zrobić sobie dobrze prowadzący się funcar, a nie 500KM króla prostej.
Co sądzicie o takiej przeróbce? Tylko proszę nie wyskakiwać mi tu z zakupem STI, bo nie taki jest cel ćwiczenia...
Naszły mnie dziwne myśli, żeby swoje kochane (najbrzydsze) kombi od Subaru zamienić na funcar. Posiadam Imprezę 2000 w kombi, wolnyssak 2.0, 4x4, reduktor.
I tak sobie ostatnio pomyślałem, z racji posiadania przez żonę "normalnego" auta czy nie było by fajnie przerobić trochę moją żabę na funcar. Co planuję zrobić:
1. Wypruć cały środek
2. Zmiana sprężyn i amorów na bardziej pro - ale będę się starał bez obniżania auta.
3. Wymiana wahaczy z tyłu i montaż stabilizatora (domyślnie nie mam uchwytów)
4. Ewentualnie jakaś mała pół-klatka, tak, żeby usztywnić budę.
5. Flokowanie deski - jednak odbija się jak diabli w słońcu
Fotele od GT nabyłem ostatnio, więc kubełki nie potrzebne.
Dalsze plany przy mocnym cierpieniu z racji nadmiaru gotówki:
6. Felgi 16"
7. Większe zaciski z przodu - z tyłu zostaną bębny, bo je lubię ;)
8. Maglownica z GT lub STI, co bym mógł zdemontować w końcu gałkę z kierownicy, bo prawie 4 obroty kierownicy się nie nadają do szybkiej jazdy.
9. Może zamontuję lotkę z tyłu, co by Zbyszek z Bajecznej przestał płakać jak widzi moje smutne auto...
Z silnikiem nie chcę nic robić (latem może trochę barkuje, ale zimą 125KM to i tak za dużo), poza tym ja chcę zrobić sobie dobrze prowadzący się funcar, a nie 500KM króla prostej.
Co sądzicie o takiej przeróbce? Tylko proszę nie wyskakiwać mi tu z zakupem STI, bo nie taki jest cel ćwiczenia...