SSUM: Sfeminizowane Samce Udające Mężczyzn
: 29 paź 2008, o 11:28
Całość:Samiec chwyta kolejno szczeniaki za kark (jest to podobno najbardziej nie lubiane miejsce – wiąże się z okazaniem uległości), i podrzuca je do góry. Szczeniaki okazują swe niezadowolenie. Czynność jest powtarzana, aż szczeniak przestaje „walczyć” i prosi o litość kładąc się na plecach i okazując podbrzusze.
Są jednak takie szczenięta, które „walczą” do końca. I te są przez ojca zabijane.
(...)
Czy są analogie z społecznością ludzi?
(...)
Coraz częściej pojawiają się sytuacje, gdy partnerem kobiety nie jest ojciec dzieci. Kiedyś zdarzało się to sporadycznie (...) Jak oddziałuje ta sytuacja na mężczyzn? Chyba w podobnym duchu. Mężczyzna nie posiada w takiej rodzinie pełni praw – bo pozbawiony jest prawa do wymuszania zachowań u „podopiecznych”. To „wrasta” w podświadomość jako wewnętrzne ograniczenie. Z czasem prowadzi też do zmniejszenia poczucia odpowiedzialności za związek – faktycznie nie będący w pełni rodziną. (...) Dochodzi do tego jeszcze jeden determinant – w odniesieniu do własnych dzieci mężczyzna (normalny), odczuwa przymus zapewnienia jak najlepszych warunków życia. W rodzinie funkcjonalnie niepełnej takiego przymusu nie ma.(...) Można wręcz twierdzić, że związek opiera się na zasadzie przyjemności – nabiera zatem cech „kobiecych”. Powstaje klasa "sfeminizowanych samców udających mężczyzn" - (SSUM).
(...)
http://kjwojtas.salon24.pl/99829,index.html
Teoria ryzykowna i (IMHO) zdecydowanie naciągana. Ale inspirująca do myślenia...
"Gdzieee te chłopyyyy, gdzie... orły, sokoły, herosy, gdzieeee...."
