Wspomnienie dzieciństwa

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ

KtĂłry specyfik z dzieciĂąstwa bardziej Tobie smakowaÂł

Czas głosowania minął 31 sty 2008, o 22:28

Visolvit
18
45%
Vibowit
22
55%
 
Liczba głosów: 40

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Wspomnienie dzieciństwa

Post 24 sty 2008, o 22:28

Visolvit kontra Vibowit, śmiertelny pojedynek.



Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Post 24 sty 2008, o 22:44

Ja się obżerałem też Bebiko, które swoją drogą smakuje tak samo - próbowałem :-P

Ja czekam na trzecią opcję :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 24 sty 2008, o 22:45 przez Konto usunięte, łącznie zmieniany 1 raz.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 22:44

radekk, deathmatch :evilgrin:

Ja wolałem visolvit, był pomarańczowy i smakował prawie jak oranżadka, no i miał fajne opakowanie z sylwetką jakiegoś większego osobnika, a vibovit był żółty, mdły, i miał bobasa na opakowaniu. Był zdecydowanie niemodny 8-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Post 24 sty 2008, o 22:48

A ja obowiązkowo łyżka Sanostolu - nie było pomiłuj.
I duży wyrosłem... :roll:

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 22:49

I tradycyjnie -
gdzie jest kurcze trzecia opcja :?:

Ja, na przykład, w dzieciństwie zajadałem się kiełbasą toruńską i smak jej pozostał mi do dzisiaj na podniebieniu. 8-)


PS. O pochodzeniu proletariacko-patologicznym pisałem już wcześniej, so.... :mrgreen:
Brak podpisu.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Post 24 sty 2008, o 22:50

Grzesiek_67, to Ty w kawiorach się wychowałeś. Mi ojciec kazał gryźć chleb, a kiełbasę wąchać :mrgreen:

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 24 sty 2008, o 22:51

Konto usunięte pisze:radekk, deathmatch :evilgrin:

Ja wolałem visolvit, był pomarańczowy i smakował prawie jak oranżadka, no i miał fajne opakowanie z sylwetką jakiegoś większego osobnika, a vibovit był żółty, mdły, i miał bobasa na opakowaniu. Był zdecydowanie niemodny 8-)
Muszę po raz kolejny potwierdzić. Konto usunięte z tego co pamiętam Vibovit miał kwadratowe saszetki a Visolvit nieco większe prostokątne.

A z tamtych czasów to lubiłem jeszcze lody Bambino na patyku i jogurt wieloowocowy z mleczarni na Woli, no i Ptysia :mrgreen:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Post 24 sty 2008, o 22:51

Taaaaa... Ptyś to był wypas

gimof
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Nienajgorsza asterka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 22:53

Tylko i wyłącznie Visolvit
:mrgreen:
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc

Dłubię to, dłubię tam to. :)

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Post 24 sty 2008, o 22:55

JA bardzo pamiętam wodę gazowaną, uzyskiwaną z takich domowych urządzeń (syfon ?) do których wkręcało się naboje. Uwielbiałem to pić bezpośrednio z..
pozdrawiam
Grzegorz

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 22:55

Kurcze! Stałem się inspiracją do tematu wątku i ankiety w jednym No.... jestem zaszczycony. :mrgreen:

Ja jeszcze w kwestii formalnej, ta witaminka w proszku to był vibovit, ale... co tam.

W ankiecie brak opcji tran. To było pyszne.. z kawałkiem chleba z solą. oj.... koszmar całego przedszkola.
czarne jest piękne...

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 23:00

Konto usunięte,
Taaaaa... Ptyś to był wypas
a nowszy wynalazek pt. Cytroneta pamiętasz ? Była też w wersji z większą zawartością cytryny. Cholera, to były czasy :mrgreen:
Brak podpisu.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Post 24 sty 2008, o 23:04

Grzesiek_67, cytronetę też pamiętam... miałem takiego kumpla, którego rodzice mieli kwiaciarnię. I on zawsze kupował po kilka ptysiów... Nie było większego kawiora w okolicy ;-)

Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 23:06

smaki dzieciństwa:
- gumy kulki i oczywiście donaldy
- mars z pewexu
- lentilki
- soczki w torebkach nad morzem

ponieważ wychowywałem się w Cieszynie a moi dziadkowie mieszkali w czechach często udawało się przemycać rózne słodkości w skarpetkach. :-)
i znowy było się najlepszym kumplem na osiedlu...

Część tych rzeczy znowu jest dostępna...lentilki ... ale niestety.... słynne obecnie hasło promocyjne "Teraz nowy jeszcze lepszy smak" nie znajduje swojego potwierdzenia w rzeczywistości...
Ostatnio zmieniony 24 sty 2008, o 23:08 przez Piskoor, łącznie zmieniany 2 razy.

luki
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Katowice
Auto: wrx / foreq
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 23:07

vibovit bezapelacyjnie...
zajadany z uslinionego palca :mrgreen:
“poproszę skrzynkę wódki i dwie oranżady...”

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 23:07

Konto usunięte,
miałem takiego kumpla, którego rodzice mieli kwiaciarnię.

Hm, mój Tata miał...małą fabryczkę, do dziś pamiętam "Przerób i regeneracja tworzyw sztucznych Stanisław Gierczak". Brakowało tylko &Sons :-D . Maszyny na lorach czołgowych były przywożone. No dobra, też kurna byłem kawior. Stąd ta kiełba toruńska i cytroneta z większą zawartością cytryny w cytrynie :-P :mrgreen:

Się kurna żyło, oj żyło 8-)

Zatańczmy, jak za dawnych lat ...
Brak podpisu.

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 24 sty 2008, o 23:08

Visolvit tylko i wyłącznie visolvit.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2008, o 23:18 przez hogi, łącznie zmieniany 1 raz.
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 24 sty 2008, o 23:09

Piskoor pisze:gumy kulki
z Budapesztu, mniam :->

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 23:09

mały 5150 pisze:Konto usunięte z tego co pamiętam Vibovit miał kwadratowe saszetki a Visolvit nieco większe prostokątne.
Oooo, dokładnie mały 5150. Z tego jogurtu pamiętam, że łatwiej było otworzyć bok kubeczka niż oderwać folię wieczka :mrgreen:
Grzesiek_67 pisze:a nowszy wynalazek pt. Cytroneta pamiętasz ?
Taka w plastikowych woreczkach, sprzedawana ze słomką do przebicia? Ależ się te worki rwały...
Grzegorz pisze:JA bardzo pamiętam wodę gazowaną, uzyskiwaną z takich domowych urządzeń (syfon ?) do których wkręcało się naboje. Uwielbiałem to pić bezpośrednio z..
To dla mięczaków. ;-) Prawdziwi twardziele pili gruźliczankę z saturatorów. Bez soku 0,50 zł, z sokiem 1,50 zł 8-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 24 sty 2008, o 23:10

hogi pisze:Visolvit tylko i wyłącznie vosolvit.
visolvit tylko wtedy jak zabrakło Vibovitu .... substytut , fe

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 23:10

Piskoor pisze:- lentilki
8-)

i czekolada studencka (z bakaliami, rarytas, tabliczka 200 g)

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Post 24 sty 2008, o 23:12

Konto usunięte pisze:To dla mięczaków. Prawdziwi twardziele pili gruźliczankę z saturatorów. Bez soku 0,50 zł, z sokiem 1,50 zł
No tak, tu się pokazuje przewaga miasta nad wsią ;)
pozdrawiam
Grzegorz

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 24 sty 2008, o 23:12

Konto usunięte pisze:To dla mięczaków. Prawdziwi twardziele pili gruźliczankę z saturatorów. Bez soku 0,50 zł, z sokiem 1,50 zł

sorry prawdziwi twardziele to pili serwowit w 0,5 butelkach :-P jak po w-f sie wpadło do sklepu to... ale były fajne czasy

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 24 sty 2008, o 23:13

esilon pisze:serwowit w 0,5 butelkach
:?: :?: :?:

:-?

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 24 sty 2008, o 23:15

Konto usunięte, :shock: :shock: :shock: od razu widac kto nie był twardzielem
:mrgreen: ,


brązowego koloru napój- serwatka zdaje sie z czyms tam z kapslem takim jak na butelkach ze smietaną i mlekiem

ODPOWIEDZ