Strona 180 z 183

Pozdrawiamy się

: 12 lip 2018, o 22:35
autor: rrosiak
barbie pisze:
12 lip 2018, o 22:31
Ten piękny zwyczaj powoli ginie.
Bo lat temu naście Subaru było na polskich drogach rzadkością, a większość użytkowników przynajmniej się otarła o forum SIPu i kumało o co chodzi. Teraz Subaru w bród, ale nawet kierownicy tych oświnionych nie kojarzą skąd to i po co.

Pozdrawiamy się

: 12 lip 2018, o 22:44
autor: danikl
barbie pisze:
12 lip 2018, o 22:31
ale jak dzisiaj zaparkowałam Legasiem koło Outbacka i wyszczerzyłam się do kierownika tegoż, to popatrzył na mnie jak na pieprzniętą. Szkoda :-|
Ja dzisiaj nie jeździłem Outbackiem :mrgreen: ;-)

Z pozdrawianiem to fakt. Mało kto odpozdrawia, chociaż ja z jednym gosciem, który już parę lat temu sprzedał subaru ciągle sobie machamy, choć nie znam człowieka.

Pozdrawiamy się

: 12 lip 2018, o 23:09
autor: Witek
barbie pisze:
12 lip 2018, o 22:31
to popatrzył na mnie jak na pieprzniętą. Szkoda :-|
A co? Ćwiczysz ukrywanie swojej prawdziwej natury? :mrgreen: Przecież jesteś pieprznięta! Zdrowo i w dobrą stronę, jak wszystkie pozytywne osoby na tym forumie, więc czego się wstydzisz? :-)

Ze zwyczajem jest tak tragicznie, że nawet jak trafię na Imprezę to jest słabo, a dla nie poznaki jadę w niebieskiej, najgłośniejszej w mieście, z największym wlotem na masce i dużym skrzydłem, ale to pewnie brak złotych felg tak ludzi konfunduje :giggle: Najgorsze, że są też tacy !@#$%, którzy chcą się ścigać, a przecież złota zasada mówi, że jak dwie Imprezy spotkają się na światłach to się rusza powoli, bardzo powoli... (pamiętam jak kiedyś z Remkiem tak strolowaliśmy jakichś napalonych na wyścig chłopaczków na trzypasmówce we Wrocławiu, ciekawe czy i on pamięta).

Taka ciekawostka, jak jeżdżę swoim, to inni użytkownicy Abarthów mi jakoś odmachują, zwłaszcza kobiety :whistle: Wiedziałem kiedy zmienić markę i na jaką :mrgreen: A jak dobrze pójdzie to od poniedziałku będę miał o 10KM większą stadninę :thumb:

rrosiak pisze:
12 lip 2018, o 22:35
Bo lat temu naście Subaru było na polskich drogach rzadkością, a większość użytkowników przynajmniej się otarła o forum SIPu i kumało o co chodzi.
Wtedy kumali nawet ludzie, którzy się nie otarli o forum, pod warunkiem, że mieli Imprezy lub wynalazki pokroju Liberu, SVX, XT, czy turboantyka.
Ciekawe czy kierowcy BŻ i 86 sobie machają?

Pozdrawiamy się

: 12 lip 2018, o 23:19
autor: Alan, Alan, Alan!
Witek pisze:
12 lip 2018, o 23:09
pamiętam jak kiedyś z Remkiem tak strolowaliśmy jakichś napalonych na wyścig chłopaczków na trzypasmówce we Wrocławiu, ciekawe czy i on pamięta
nie pamiętam. Ja pamiętam najwyżej ze 3 dni do tyłu. Za to ciągle tak robię. Im wolniejsze auto tym bardziej daję mu wygrać.
No dobra, przez 50 metrów, później w zależności od humoru. ;-)

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 06:23
autor: euyot
Witek pisze:
12 lip 2018, o 23:09
Taka ciekawostka, jak jeżdżę swoim, to inni użytkownicy Abarthów mi jakoś odmachują, zwłaszcza kobiety :whistle:
No i mówią "jaki fajny kolega". :whistle: Alan, Alan, Alan!, ale w chłodne dni...

Generalnie padło to i diagnoza rrosiaka jest słuszna. Subaru jest duzo, bo to dobre auta i ludzie zaczeli je kupowac bez magicznej otoczki. Mi jeszcze chyba nikt nie odmachal (może jedna osoba). A jak juz byla reakcja jakas to bardziej jakas taka nieprzyjemna... zupelnie nie wiem dlaczego. :? Przeciez obcy mnie nie znają.
Chyba tylko ze dwie osoby spotkalem zyczliwe. Jakis Pan sie zatrzymał kiedys zamienilismy dwa slowa i potem gdzies na miescie bylo machniecie. No i raz jak robilem test spalin w plynie to tez jakis gosciu podszedl. I to wszystko co pamietam.

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 06:56
autor: JARP
I pewnie nawet niewie, że są takie rzeczy jak forum subarowe... :wall:

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 09:46
autor: szamot
Dla głodnych machania polecam zakup Sabiny
Co się omacham ludziom ...

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 10:25
autor: euyot
Eee. Miałem saaba.
Tylko moj mechanik mi machał.

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 12:34
autor: Alan, Alan, Alan!
euyot pisze:
13 lip 2018, o 06:23
A jak juz byla reakcja jakas to bardziej jakas taka nieprzyjemna... zupelnie nie wiem dlaczego. Przeciez obcy mnie nie znają.
Mi się ciągle zdarza życzliwość. Jak jadę legasiem to może nie, ale pozostałymi dwoma dość często.
Ostatnio na S2 jak ruch zwolnił do jakichś 40 - 60, na prawym pasie podjechał jakiś kolo w miarę nowym merolem i przez szybę parę zdań, kciuki, kiwki.

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 14:47
autor: szamot
euyot pisze:
13 lip 2018, o 10:25
Tylko moj mechanik mi machał.
Może dlatego że Cię z za kierownicy nie było widać :mrgreen:

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 14:54
autor: euyot
o tym nie pomyślałem.
A mechanik jak mnie dojrzał?

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 14:56
autor: szamot
euyot pisze:
13 lip 2018, o 14:54
A mechanik jak mnie dojrzał?
A tam dojrzał, pewnie tylko usłyszał :lol:

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 15:05
autor: euyot
Widzę lukę w teorii Twej... :x

:-p ;-)

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 15:09
autor: Chloru
euyot pisze:
13 lip 2018, o 14:54
A mechanik jak mnie dojrzał?
Wtedy kiedy Ci podstawiał drabinę, żebyś mógł wyjść z auta. :->

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 15:17
autor: euyot
Chloru pisze:
13 lip 2018, o 15:09
Wtedy kiedy Ci podstawiał drabinę, żebyś mógł wyjść z auta. :->
Kolejna teoria z luką. Machalismy sobie mijajac sie na drodze siedzac w samochodach.
Wyjatkowi o reguły dodaje smaczku fakt, że jeździlem stonowanym cimnym saabem 93ss, nie bijacym po oczach czerwonym :giggle: kabrioletem.

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 15:24
autor: barbie
Witek pisze:
12 lip 2018, o 23:09
A co? Ćwiczysz ukrywanie swojej prawdziwej natury? Przecież jesteś pieprznięta! Zdrowo i w dobrą stronę, jak wszystkie pozytywne osoby na tym forumie, więc czego się wstydzisz?
A w życiu! Nic nie ukrywam, właśnie dlatego się wyszczerzyłam :mrgreen:
Tyle, że pan nie skumał i kto wie, czy za chwilę nie dostał od żony w łeb :o
danikl pisze:
12 lip 2018, o 22:44
Ja dzisiaj nie jeździłem Outbackiem
A wiesz, że nawet numery miał podobne, tylko auto srebrne i o jeden MY nowsze ;-)
Alan, Alan, Alan! pisze:
12 lip 2018, o 23:19
Witek pisze:
12 lip 2018, o 23:09
pamiętam jak kiedyś z Remkiem tak strolowaliśmy jakichś napalonych na wyścig chłopaczków na trzypasmówce we Wrocławiu, ciekawe czy i on pamięta
nie pamiętam. Ja pamiętam najwyżej ze 3 dni do tyłu. Za to ciągle tak robię. Im wolniejsze auto tym bardziej daję mu wygrać.
No dobra, przez 50 metrów, później w zależności od humoru. ;-)
Też pielęgnuję ten piękny zwyczaj puszczania przodem. A jak raz się dałam podpuścić i od razu klepnęłam z buta, to 20km później obróciła się panewka. Mam nauczkę :whistle:

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 15:26
autor: Witek
Alan, Alan, Alan! pisze:
13 lip 2018, o 12:34
Mi się ciągle zdarza życzliwość. Jak jadę legasiem to może nie, ale pozostałymi dwoma dość często.
Ostatnio na S2 jak ruch zwolnił do jakichś 40 - 60, na prawym pasie podjechał jakiś kolo w miarę nowym merolem i przez szybę parę zdań, kciuki, kiwki.
Znaczy przeczytał "coś pięknego" i chciał Cie poderwać? :mrgreen:
szamot pisze:
13 lip 2018, o 09:46
Dla głodnych machania polecam zakup Sabiny
Bo się jeździ autobusem i macha się sąsiadom? To nie lepiej psa? Arno już swego czasu tłumaczył jak miał 9-3 Aero i jak szczęśliwym człowiekiem się stał kiedy zamienił go na WRXa. Mógł wreszcie jeździć swoim samochodem!

Ja tam mówię, Abartha! Wszystkie modele fajne, nie ma diesli, jak ktoś rozpozna to miło będzie wspominał rajdy, a jak nie to będzie śmiesznie jak z dziadkiem tłumaczącym wnuczkowi, że to brytyjskie auto. Do tego mało jest takich, bo tego się sprzedaje w Polsce jakieś kilkadziesiąt sztuk na rok, czyli mniej niż pewnie jakiegokolwiek modelu Porsche (no, ale wiadomo volkswageny to auta dla szatego ludu :razz: ).

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 15:42
autor: Witek
barbie pisze:
13 lip 2018, o 15:24
Też pielęgnuję ten piękny zwyczaj puszczania przodem. A jak raz się dałam podpuścić i od razu klepnęłam z buta, to 20km później obróciła się panewka. Mam nauczkę :whistle:
O! Czyli popsułaś Wiśnię?

To nie było do końca tak. Długa trzypasmówka we Wrocławiu, na jedym pasie ja stałem wrxem, na drugim Remek wiśnią, a na trzecim podjechały chłopki roztropki w punto, całe rozentuzjazmowane, że zobaczą wyścig. Bez słowa z Remkiem ruszyliśmy tak dostojnie, że kierowcy skód by się zawstydzili :-)


Ja uprawiam inną zabawę. Staję na prawym pasie jeśli jest przewężenie i nikogo nie ma, a pozniej jadę z prędkością tego obok. Pińceta jest do tego świetna :-)

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 15:48
autor: barbie
Witek pisze:
13 lip 2018, o 15:42
O! Czyli popsułaś Wiśnię?
wiśnię-nie-wiśnię AKA Sitko ;-)

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 15:50
autor: Alan, Alan, Alan!
barbie pisze:
13 lip 2018, o 15:48
wiśnię-nie-wiśnię AKA Sitko
Sitko już nie jest sitkiem, wiśnią też nie. Taka trochę bezimienna sierotka :-(

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 15:55
autor: Witek
Alan, Alan, Alan! pisze:
13 lip 2018, o 15:50
barbie pisze:
13 lip 2018, o 15:48
wiśnię-nie-wiśnię AKA Sitko
Sitko już nie jest sitkiem, wiśnią też nie. Taka trochę bezimienna sierotka :-(
Czyli co dokładnie?

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 15:57
autor: Alan, Alan, Alan!
dokładnie to Lanos

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 16:38
autor: Chloru
euyot pisze:
13 lip 2018, o 15:17
Wyjatkowi o reguły dodaje smaczku fakt, że jeździlem stonowanym cimnym saabem 93ss,
Nikt nie mówił tutaj o żadnej regule... widać ten czerwony działa na Ciebie jak płachta na byka i odejmuje rozum. Jak dorośniesz to nawet różowa koszula nie będzie Ci przeszkadzać. :giggle:

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 16:50
autor: Alan, Alan, Alan!
Różowy to symbol męstwa w Japonii

Pozdrawiamy się

: 13 lip 2018, o 16:56
autor: Chloru
Alan, Alan, Alan!, pamiętasz mój kostium sprzed paru lat? :lol: