Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW

[Alan, Alan, Alan!]

A i Ojciec Dyrektor coś tam nawywijał z geotermią.Może ona na 5000 m a nie na 200 ?

no w tym materiale jest mowa o 10000 metrów, a człowiek ma chyba jakieś uznanie światowe.

[busik]

a człowiek ma chyba jakieś uznanie światowe.

Rydzyk na pewno

[damaz]

tjaaa...

jak już sobie naprofesorowali i pan starszy zaczął mówić, to w drugim bodaj akapicie usłyszałem "odwierty na 10km są już w tej chwili czymś normalnymi".
no więc panie profesorze 10 kilometrowe dziury rzeczywiście są bardzo rozpowszechnione i obecnie co druga spółka naftowa takowe wykonuje.

na pana prezentacji. w pałerpoincie.

jak kiedyś (jakiś rok temu) spróbowałem policzyć, to wyszło mi mniej niż 15. na całym świecie. poza tym projekty SG-3 (półwysep Kolski) czy KTB (Bawaria) pokazały, że o budowie mamy Ziemi wiecie (panowie naukowcy) nawet mniej niż o budowie atomu. owszem, przynajmniej było cieplej niż zakładaliście, bo 180 i 260 stopni.
więc ciepło jest. przynajmniej tyle.

skąd to wiem? bo z jednym podobnym przypadkiem mam do czynienia praktycznie na co-dzień.
co ciekawe... też profesor.

[stefanekmac]

A ja siedzę od kilku dni na rowerze stacjonarnym i pedałuję.A on-ten rower to energię do magnesów bierze z sieci.A czemu nie ma dynama żebym się poczuł ekologicznym ssakiem ? Są niektóre rowery na baterie.Ale dynama nie widziałem.Marnotrawstwo i tyle,Unia powinna zabronić ! Bierzesz np pilota do tv i musisz parę razy go nacisnąć jak np latarkę żeby zrobić trochę prądu i nie wyrzucać po roku baterii ? Zamiast stawiać kubły na zużyte ? Moim zdaniem najpierw będzie kłopot z wodą do picia.Potem zaczną się inne.Ot taka lawinka...

[Arno]

A ja siedzę od kilku dni na rowerze stacjonarnym i pedałuję.A on-ten rower to energię do magnesów bierze z sieci.A czemu nie ma dynama żebym się poczuł ekologicznym ssakiem ? Są niektóre rowery na baterie.Ale dynama nie widziałem.Marnotrawstwo i tyle,Unia powinna zabronić ! Bierzesz np pilota do tv i musisz parę razy go nacisnąć jak np latarkę żeby zrobić trochę prądu i nie wyrzucać po roku baterii ? Zamiast stawiać kubły na zużyte ? Moim zdaniem najpierw będzie kłopot z wodą do picia.Potem zaczną się inne.Ot taka lawinka...

stefanekumacu,
z wodą do picia to jest dmuchany problem, żeby czymś kolejny straszyć ludność.
Pytam się ja ciebie, czy woda ucieka w kosmos z Ziemi? No chiba nie, wraca, wysikana, wylana, wraca do systemu.
Mając energię, można za pomocą osmozy produkować dowolne dawki wody pitenj. A Arabii Saudyjskie robią tyle wody, że z piachu zrobili pola uprawne i pszenicę do ruskich eksportują...
Statki już nie wożą wody pitnej, tylko mają maszynki do odsalania...
Ja na przykład nie rozumiem, dlaczego w LA nie ma takich fabryk. Ale wyspy greckie skąd biorą wodę do picia? Z odsalarni.
ALE ŻEBY SE OBYWATEL nie mógł być zbyt szczęśliwy, wymyślili problem. Nie możesz se sam odsalać, bo potem jest za dużo soli i jst zakaz wrzucania jej do morza ( zdechnąć ze śmiechu można).

[maf1]

Ale ponoć prundu też nie można "sobie" robić tylko go trzeba sprzedać a następnie odkupić. Znajomi mają na dachu ogniwa i dodatkowo turbinę wiatrową. No i jak podali ceny, po jakich powinni sprzedawać prund a następnie go kupować to mi włosy na głowie stanęły. To wyglądało coś tak jakby sprzedawali prąd po 0,002 zł za kilowat a kupować powinni za 0,30 zł za kilowat.
W sumie wyszło na to, że mają możliwość "dorobienia" prądu do kupowanego z elektrowni. Nie mogą być samowystarczalni

[FUX]

maf1, otwórz najpierw swój rachunek za prąd i poczytaj.
Na kwotę całkowita składa się kilka czynników w tym energia i przesył.
Tych dwóch rzeczy nie można łączyć.
Przesyłu nie zmienisz, cena energii może się różnić w zależności jakiego dostawcę wybierzesz.
W sumie różnice minimalne.
I jeszcze pozostaje to, co małym druczkiem i czego najczęściej przy „dziwnych" umowach sie nie czyta/doczyta.

[Alan, Alan, Alan!]

tjaaa...

jak już sobie naprofesorowali i pan starszy zaczął mówić, to w drugim bodaj akapicie usłyszałem "odwierty na 10km są już w tej chwili czymś normalnymi".
no więc panie profesorze 10 kilometrowe dziury rzeczywiście są bardzo rozpowszechnione i obecnie co druga spółka naftowa takowe wykonuje.

na pana prezentacji. w pałerpoincie.

Damaziu, ja oczywiście jakoś specjalnie kłócić się nie będę, bo ani nie mam wiedzy, ani nie mam zamiaru się doktoryzować.

Ale. "Może w niedługim czasie zostanie zauważony również w kraju swojego urodzenia prof. Bohdan Maciej Żakiewicz, w związku z nominowaniem go do Nagrody Nobla w 2010 r. w dwóch kategoriach: Pokojowej i Ekonomii Inżynieryjnej. Ta druga będzie przyznana po raz pierwszy i w rankingach nasz rodak jest na pierwszej pozycji. Wagi tej nominacji dodaje fakt, że została zgłoszona przez Business Initiative Directions (BID) i prawie 100 największych, najbardziej zaawansowanych technologiczne organizacji biznesowych z 57 krajów świata. Przychód najbiedniejszej z nich jest na poziomie 1/8 przychodu Polski. Na uroczystej gali byli ambasadorowie i przedstawiciele wielu państw."

Nie to żebym nagle uważał Nobla za super duper. Mimo to jednak coś na rzeczy jest.

oraz "Profesor Bohdan Żakiewicz uruchomił na całym świecie ponad 60 unikalnych technologicznie projektów związanych z górnictwem i energią. Jest właścicielem aż 348 patentów i know-how!".
Z tego co pobieżnie gdzieś googlnąłem w USA, Australia, Niemcownia etc...

No nie wygląda mi profesor na oszołoma, co najwyżej na wariata. A ja lubię wariatów. Wariatami postęp stoi.

Poza tym, jak robił coś w Stray-i (Australia), to się zna bezdyskusyjnie i tyle

[Arno]

Wydaje mi się, że poznałem kiedyś tego pana w LA w Santa Monica.
http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/ra ... gla,3659,1

[damaz]

Ale.

no ok. było za lakonicznie.

to po kolei:
nie podważam słów naszego uznanego rodaka, kiedy mówi "istnieją technologie". sam pomysł na geotermię jest w sumie tak prosty, że tylko głupi powiedziałby, że to jest bzdura (sprowadza się to do wsadzenia czegoś, co przewodzi ciepło jednym końcem w ognisko i ogrzewania sobie łapek, które trzymają drugi koniec). jak mówi o nieefektywnym użyciu węgla i w ogóle o tym, że źle ten węgiel spalamy - pełna zgoda.

co budzi moją czujność? pan profesor - jak to wizjoner - technologie raczkujące, ledwie sprawdzone, lub w stanie półprototypu opisuje tak, jakby były już dostępne wszędzie i dla każdego. ja nawet to rozumiem. z jego punktu widzenia (zapewne) stworzenie działającego w warunkach laboratoryjnych prototypu jest końcem rozwiązywania danego problemu.

bolesna prawda jest jednak taka, że w ostatnim czasie WSZYSTKIE odwierty na głębokość około 10km zostały zrobione przez najbogatsze koncerny naftowe. i przez nikogo więcej. a sam pan profesor na slajdzie pokazuje, że taka geotermalna elektrownia to nie jeden, a kilka prętów. obawiam się, że tu i teraz zrobienie odpowiedniej liczby odwiertów pozwalających np. zastąpić elektrociepłownię jest po prostu absurdalnie drogie. może już za 10 lat będzie inaczej. nie wierzę jednak, że nasze rodzime "giganty" energetyczne, gdyby mogły sobie wsadzić kijek w ziemię i mieć towar (energię) za free, to by tego nie zrobiły.


ten "mój" wizjoner - z kolei - wymyślił sobie technologię, o której też w gazetach pisali/piszą. i znowu: do samej technologi ja nic nie mam, chociażby dlatego, że się na tym nie znam. ALE. elementem pomysłu na nową technologię jest zrobienie odwiertu na ok. 3km o średnicy jakieś 10cm i co ileś metrów w głąb wykonanie odwiertów poziomych (czyli prostopadłych do pierwszego), rozchodzących się promieniowo, o średnicy jakieś 6cm. tych rozchodzących się, poziomych tunelików ma być dużo.
Kiedyś zapytałem: JAK? jak na jakichś 2.5 km. z kanału co ma 10cm średnicy można zrobić "skok w bok" i wejść w skałę trzymając ten kąt prosty? no to usłyszałem:
Paanie Krzyyysiu (pobłażliwa mina)...
Wystarczy mieć pieniądze. Będą pieniądze (czytaj: dużo pieniędzy), to da się zrobić wszystko.

[gregski]

http://www.ras.org.uk/news-and-press/26 ... ble-dynamo

[stefanekmac]

Ogólnie mówiąc SF

[Gootek]

Konkludujac, co ma być to będzie.
:)

[Gump]

No, rano sobie do pracy wstaję, i taka fajna temperatura

[euyot]

No i przestałem narzekac na -16.

[Konto usunięte]

A te kłamliwe, tefałenowskie szuje gadały, że Gołdap to polski biegun zimna.

[busik]

Gump, to jeszcze nie minus 37 z 96 roku które wspominam miło
w ciągu dnia można było w słońcu w odpiętej kurtce chodzić przy minus 20

[barbie]

A ja myślałam że mi jest zimno w -18

[Gump]

Gump, to jeszcze nie minus 37 z 96 roku które wspominam miło
w ciągu dnia można było w słońcu w odpiętej kurtce chodzić przy minus 20

Jasne, czasami bywało chłodniej
Akurat w 96 to byłem w kamaszach, z mrozem walczyło się wtedy spożywając wysokoprocentowe, rozgrzewające napoje