Forum Subaru

inquiz pisze: ↑

18 gru 2018, o 22:02

Oo, Arno się objawił

Nooooo, 3 lata temu

rrosiak, o ja głupia c..., nieczytane posty wyświetliły mi się od posta citana

„Cudze chwalicie...”
Nie sądziłem, że zbiory Muzeum Narodowego są tak ciekawe.

drugie tyle, nawet bardziej ciekawe, trzymają w podziemiu.


tak naprawdę, warto się skupić na wiekach średnich i starożytnym Egipcie. tam są naprawdę unikatowe egzemplarze. bo malarstwo, to... egmm...

damaz pisze: ↑

4 sty 2019, o 23:42

drugie tyle, nawet bardziej ciekawe, trzymają w podziemiu.

jak zawsze u nas.

W temacie muzealnym - w czwartek miałem okazję zwiedzać więzienie na Rakowieckiej. Na razie nie ma indywidualnego zwiedzania, prowadzone są prace ekshumacyjne i muzeum będzie gotowe za kilka lat. Ale dla zainteresowanych - powinno być dostępne na noc muzeów w tym roku.

damaz pisze:drugie tyle, nawet bardziej ciekawe, trzymają w podziemiu.


tak naprawdę, warto się skupić na wiekach średnich i starożytnym Egipcie. tam są naprawdę unikatowe egzemplarze. bo malarstwo, to... egmm...

Akurat malarstwo uwielbiam. Zawsze 1-2 razy do roku odwiedzamy jakaś dużą europejską galerię a tym razem będąc z konieczności w Wwie postanowiliśmy odwiedzić MN i bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Wystarczająca ilość szkoły flamandzkiej którą uwielbiam i wreszcie sporo polskich artystów Gierymski, Chełmoński, Wyspianski, Kossak, Malczewski, Witkiewicz(ojciec), Boznanska, Matejko i jeszcze wielu innych. Było naprawdę warto.
Jutro planujemy bardzo ciekawą wystawę
https://wio.waw.pl/artykul/body-world-- ... 559949.amp

Wszystkie ludzkie „preparaty” są zdaje się prawdziwe.

stach22 pisze: ↑

5 sty 2019, o 00:48

Wystarczająca ilość szkoły flamandzkiej

no ja bardzo sorry, że przepraszam....
"wystarczająca" ?

serio???
a coś ciekawego, z tego nurtu???

stach22 pisze: ↑

5 sty 2019, o 00:48

wreszcie sporo polskich artystó

no może czas najwyższy...

Napisałem wystarczająca, bo nie liczyłem nawet na tyle.
Chociażby przepiękna martwa natura Claesza, Steen, Jordaens i kilku innych wcześniej mi nie znanych lub widzianych rzadziej m.in. w Rijks. Pójdź sam to się przekonasz.

No i warto było. Niesłychane efekty plastynacji ludzkiego ciała. Dla mnie również z racji zajmowania się mała chirurgią jamy ustnej, ale bardzo ciekawe również dla laików.
Ciekawe wiadomości jak MP. ta

Na mnie, kilka lat temu największe wrażenie zrobił odpreparowany układ krwionośny, a konkretnie wata z naczyń włosowatych. Pokroiłem w życiu parę osobników żywych i martwych, ale ta nanotechnologia made by Pan Bóg, powala na kolana.
Byłem z koleżanką w wysokiej ciąży. Bardzo sceptycznie podchodziłem do oglądania tego w tym stanie, ale na strachu się skończyło. Moim.

A jak się zakończyła sprawa czy to ciała więźniów politycznych czy "ciała" dobrowolnie oddane?

Konto usunięte pisze:A jak się zakończyła sprawa czy to ciała więźniów politycznych czy "ciała" dobrowolnie oddane?

Oficjalna wersja jest taka, że ludzie deklarują się dobrowolnie za życia, że po śmierci oddadzą swoje ciała dla nauki, w tym wypadku do plastynacji. A jak jest na prawdę to skąd ja mam wiedzieć.

A tak w skrócie ten proces wyglada


BiP, wyizolowane preparaty naczyniowe faktycznie robią duże wrażenie.
Fajnie, że obok preparatów jest sporo wiadomości o ciele, fizjologii, diecie, odżywianiu etc.

Dziś kolejny dzień odchamiania, „Piloci” w Romie. Takie tam, można odfajkować.

stach22 pisze: ↑

5 sty 2019, o 02:24

Pójdź sam to się przekonasz.

nie pójdę, bo kilka lat temu szefostwo tejże placówki oświadczyło, że jest to instytucja naukowa, a nie edukacyjna i zwiedzający są... przeszkadzają. w gazetach tego nie napisali, ale takie przesłanie poszło w tzw. środowisko.
sposób przygotowywania wystaw cały czas potwierdza credo pana onegdajszego derektora-profesora.

w Rijks PRZED REMONTEM było zajebiście i z powodu wizyty w tamtym (którego już nie ma) muzeum mam wielki sentyment dla malarstwa z określonej epoki. Wieża Babel, Dziewczyna z perłą, paleta Rembranta, portrety z oczami jak żywe...

tyle, że dobrych prac w MN nie znajdziesz. nawet w Pinakotheken jest więcej i lepszych prac niż u nas. a jak chcesz obejrzeć portret rodziny Matejki... to se pojedź do Lwowa.
napiszę jeszcze raz: galeria średniowieczna w MN wymiata. malarstwo Polskie jest O.K. (bo we Lwowie i w Krakowie, czyli w Galicji też "coś tam" mają). reszta, to.... reszta.

Wieża Babel, jeśli mówisz o Bruegelu, jest w Wiedniu nie w Rijks. Widziałem osobiście, Bruegela uwielbiam.
Dziewczyny z perłą również obecnie nie ma w Rijks, jest przejściowo w Hadze w jednym z pałaców królewskiego kompleksu, niestety zamknięto nam przed nosem.
Co do Rembranta to niezbyt przepadam, ale główny punkt Rijks, czyli straż nocną trzeba oczywiście było zobaczyć, robi wrażenie.

Co do MN, kolekcja średniowieczna to głównie sakralia za którymi zbyt nie przepadam.

Zbiory malarstwa może i nie są zbyt bogate, ale tak jak mówiłem już wcześniej, byłem zaskoczony, że w ogóle jakieś są i po prostu jest co obejrzeć.
Co do Pinakoteki to nie użyłbym sformułowania "chociażby", bo to są duże zbiory. Widziałem dawno temu, ale chociażby słoneczniki utkwiły mi w pamięci.

Prado, National Gallery, tych galerii nie widziałem a podobno są wspaniałe. Oczywiście są na mojej liście, może jakoś niebawem....

No to teraz ja się wypowiem. Magister HS, ą, ę.
Wieża Babel jest w Wiedniu, ale inna jest też w Rotterdamie. Bruegel nie namalował jednego obrazu o tej tematyce.
Wiele się zmieniło, od momentu kiedy zrobiono remont Rijks. Damaź pamięta czasy z innych czasów.
Tak, Dziewczyna z perłą jest teraz w Mauritshuis (w Hadze). Słowem dziewczyna jest w huis. Czyli w domu.

Warszawskie MN:
1) polskie malarstwo do zobaczenia must-see: od bitwy pod Orszą (polecam wnikliwej analizie panów), przez Matejkę (kocham Bitwę pod Grunwaldem, mimo, że świat tym obrazem gardzi, bo jest nieimpresjonistyczny jak na epokę), po genialnego Mehoffera oraz po epizod impresjonizmu warszawskiego itd.
2) galeria średniowieczna: to nie są takie drętwe sakralia jak się nam wydaje. To przede wszystkim ikonograficzne smaczki. Co oznacza ślimak na obrazie średniowiecznym z Marią, matką Chrystusa? Boską płodność. A dlaczego? Śluz, drodzy odbiorcy. Tak, tak, nie żartuję! Wiedzieliście o tym? Taki właśnie przekaz jest w obrazach z tamtej epoki! A żywoty świętych to kapitalne komiksy... Sztuka to nie tylko forma. To również informacja. Biblia pauperum. Dla nas czyli dla motłochu.
3) Jordaens. Kopalnia obrazów tylko o znaczeniu ikonograficznym. Nic więcej. Rubensa klasą nie przeskoczy. Klasa raczej B.
4) Faras. To robota genialnego polskiego archeologa, profesora Michałowskiego. Polecam.

Podsumowując: warszawskie MN nie może się szczycić zbiorami malarstwa europejskiego, bo jest do bani w porównaniu z jakąkolwiek inną galerią w Europie czy na świecie. Niestety wiele dzieł z górnej półki wywieziono z Polski, bo były wojny takie śmakie i owakie. Tak, były u nas Rembrandty, ale ich już nie ma. Argentyna? Nie ma co. Ament.

Przestańmy się podniecać tym czego nie mamy, pokażmy BEZ KOMPLEKSÓW nasze własne i zajebiste. Ja stawiam na:
- polskie malarstwo nowożytne
- galerię średniowieczną, w tym przede wszystkim polskie malarstwo tablicowe włącznie ze ślimakami...
- zabytki z Faras

A czy wiecie czego symbolem są ostrygi? Odpowiedź jest w malarstwie... pewnego kraju...

damazia pisze: ↑

7 sty 2019, o 03:03

Tak, Dziewczyna z perłą jest teraz w Mauritshuis (w Hadze). Słowem dziewczyna jest w huis. Czyli w domu.

Po obejrzeniu filmu

https://www.filmweb.pl/Dziewczyna.Z.Perla

tylko apetyt wzrósł na obejrzenie na żywo.

damazia pisze: ↑

7 sty 2019, o 03:03

Przestańmy się podniecać tym czego nie mamy, pokażmy BEZ KOMPLEKSÓW nasze własne i zajebiste. Ja stawiam na:
- polskie malarstwo nowożytne
- galerię średniowieczną, w tym przede wszystkim polskie malarstwo tablicowe włącznie ze ślimakami...
- zabytki z Faras

Wszystko fajnie tylko nadal wystawienniczo i powierzchniowo to średniowiecze. Czekam kiedy MWP zostanie wywalone do Cytadeli.

Damazia, dzięki za ciekawe informacje.
Ja to raczej plebs, sztukę średniowieczną oceniam bardziej globalnie bez wgłębiania się w takie niuanse. No i gdybym tak chciał zgłębić wszystkie alegorie w obrazach Bruegela to chyba miałbym spory problem z wolnym czasem

Dla mnie laika, sakralia w sztuce średniowiecza i renesansu są dość oczywiste i trochę nudne, zdecydowanie wolę sceny z życia codziennego, z wydarzeń(np. pożary), chłopów(Bruegel), zwierzęta( głównie psy, fascynujące), portrety, martwa natura, pejzaże.
O ślimakach nie wiedziałem, ale co symbolizują ostrygi wiem
Mała wieża Babel jest owszem w Rotterdamie, ale to ciagle nie Rijks

Gumas, serio w MN czuć brak miejsca? Nie wiem, ale ja jakoś tego nie odczułem.

FUX, też byłem trochę skonsternowany widząc to hasło z tymi zdjęciami jako reklama wystawy walki o niepodległość w MN. Samej wystawy nie zdążyłem obejrzeć. Obawiam się, że to się niestety wpisuje w obecną linię polityczną.

A to jeden z polskich obrazów który wywarł na mnie jedno z większych wrażeń, zrobiłem fotkę natomiast zapomniałem autora.

Chełmoński?

stach22 pisze: ↑

7 sty 2019, o 15:36

Chełmoński?

Ferdynand Ruszczyc: "Ziemia" (1898)

stach22 pisze: ↑

7 sty 2019, o 15:36

Gumas, serio w MN czuć brak miejsca? Nie wiem, ale ja jakoś tego nie odczułem.

XX i XXI wiek bida, galeria polskiego wzornictwa - śmiech na sali, jak wystawka w przedpokoju, 3/4 zbiorów nigdy nie widziało sali wystawienniczej - za mało, MWP won do Cytadeli( w latach 90 tych) powinno się to odbyć, ale wojsko robiło i nadal robi problemy

Ruszczyc, OK, dzięki.
Wystawy wzornictwa to szczerze powiedziawszy nie zauważyłem, więc zapewne fatyczne niezbyt dobrze wyeksponowane.

stach22 pisze: ↑

7 sty 2019, o 18:58

Ruszczyc, OK, dzięki.
Wystawy wzornictwa to szczerze powiedziawszy nie zauważyłem, więc zapewne fatyczne niezbyt dobrze wyeksponowane.

To pokazuje jaki to jest badziew - I piętro na prawo lub na lewo od głównych schodów

Konto usunięte pisze: ↑

7 sty 2019, o 15:50

3/4 zbiorów nigdy nie widziało sali wystawienniczej

Jak w większości polskich muzeów - ja zazwyczaj spaceruję po wojskowych i archeologicznych i strasznie mi przykro myśląc, jak oceniają nas turyści z zagranicy chcący obejrzeć takie przybytki przy okazji wizyt w Polsce. Mając przeciętne zbiory można zainteresować widza, u nas nawet jak jest coś ciekawego to ekspozycja jeszcze z czasów Gierka.