damaz pisze:
a co do listy, to wydaje mi się, że jest to po prostu lista według największej ilości sprzedanych egzemplarzy.
aha.
kod da Vinci przeczytałem. podobnie jak Tożsamość Bourne'a czy ze dwa "Stalowe Szczury" (Harrison'a) nawet jakiegoś Conan'a. (zestawienie tytułów nie przypadkowe.
)
Damaziu, na mój gust to nie jest lista wg sprzedaży. Dziś nikt by nie kupił Prousta. To jest jakaś debilna lista, pomieszanie popkultury z jakością literacką.
Swoją drogą Ludlum świetnie się czyta. Tego rodzaju ksiżki w oryginale są świetną metodą nauki języka. Nie śa skomplikowane, łatwe w odbiorze i uczą nowego słownictwa.
Przezcytaj Kena Folleta Pillars of Earth i drugą częśc co tytułu nie pamiętam.
Odradzam państwu czytanie ksiżek tego typu w tłumaczeniach, śa tłumaczone często rpzez ludność niewykfalifikowaną, w niebywałym tempie i prawie za darmo
Są języki np szwedzki czy rosyjski z których tłumaczenia są dobre. Stig L na przykład: pierwszy tom nieco gorzej przetłumaczony niż dwa następne. Ale i tak dobrze.
Jest taka fajna książka o Hollywood - Hollywood Animal, napisana przez scenarzystę Joe Eszterhasa - napisał np Nagi Instynkt.
Książka klawa, ale tłumaczenie genialnie fatalne. Takie kalki z angielksiego, że się na wymioty zbiera.
I zero zrozumienia, co się tłumaczy.
np jesteśmy w Los Angeles. W oryginale: She was a valley girl. - Po naszemu: Była dziewczyną z doliny. I żadnego wytłmnuaczenia, tfu! Ekspalanacji, że chodzi o San Fernando Valley, gdzie jest kilka studiow filmowych, mieszka kilka znanych osob,
tutaj dokładniejsze wytłumaczenie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Valley_girl
Podaję te informację, aby was ostrzec przed tłumaczeniami książek z angielksiego. Jeśłi się samemu nie mówi w tym języku, to często nie wiadomo o co chodzi. Jeśli się mówi, to książka nabiera dodatkowej wartści komicznej, bo można się śĶiac z debilizmu tłumacza.
A co do książek polecam Johna Irvinga, zaczynając od Świat Według garpa, do ostatniej Last NIght in Twisted River.
Szczególnie warte polecenia, Garp, Hotel New hampshire, Prayer for Owen Meany i Sider House Rules.
Dodam jeszcze ze Ulisesa to się da zmęczyć chyba tylko w zaświatach, za to 53? No nie przesadzajmy. Apokalipsa jest wg tego nakręcona.