Forum Subaru

Nie ten wontek.

FUX, dla spamerów każdy jest dobry. A póki co wiemy, że Ewka ma żonę

Ale dlaczemu oni tacy nienaostrzeni, żeby nie powiedzieć tępi.

Praca jak każda inna, solucja jest taka żeby ostro moderować. Na zagranicznych forach takich kwiatków już nie uświadczysz.

maklaj pisze:Praca jak każda inna, solucja jest taka żeby ostro moderować. Na zagranicznych forach takich kwiatków już nie uświadczysz.

No to trzeba nam jakiegoś zagranicznego moderatora

Z Afryki lub Syrii.

FUX, co sądzisz o młynku Severin 3873?

O nie wiedziałem, że taki mam. Tylko kupiony w sklepie Tchibo za jakieś niskie 2 stówki.

Tchibo już nie jest dostępne, a Severin na rynku chodzi po 270. Ale tak czy siak wygląda całkiem spoko w rozsądnym budżecie z opcją mielenia do ekspresów ciśnieniowych.

Konto usunięte pisze: ↑

5 wrz 2018, o 09:36

FUX, co sądzisz o młynku Severin 3873?

https://forum.wszystkookawie.pl/index.p ... 4#msg49944

Kluczowe są ziarna.

Na pewno nie z Tchibo, Domów Kawy i innych wynalazków z półek sklepowych.
Palarni polskich ze świeżym ziarnem na tamtym forum kilka mogę polecić.

Wybierz samemu.
Jak chcesz coś na dłużej i lepiej, to szału nie będzie.

Dziś nabyłem. Plus ziarna arabica z palarni. Pierwszy test wypadł naprawdę znakomicie. Młynek za 270 + ekspress nespresso za 300 + wielorazowe kapsułki za 5$. Kawa jest IMO porównywalna lub nawet ciut lepsza od kapsułek nespresso. Mnie więcej nie trzeba

Znaczy mnie to nie dziwi.
90% kawiarni ma kawy poniżej poziomu nespresso lub na równi.
Rozumiem, że stąd ten zachwyt.


To tak +/-, jak schabowy na trzeci dzień z lodówki i mikrofalówki.

Nie każdy ma czas za każdym razem wyciągać świeże mięso, klepać kotleta, panierka, jajko i takie tam. Choć wiadomo, że tak jest smaczniej.

Daj te adresy sprawdzonych palarni. Niech ten ogrzewany kotlet będzie przynajmniej z dobrej wieprzowiny

https://eurocafe.com.pl/PunktG/?espresso,32

https://mastroantonio.pl

W jednym i drugim miejscu powołaj się na mnie.

Fido - jak już sprawdzisz polecane palarnie to napisz jak znajdujesz różnicę między kawą super-extra-fresh paloną a gotowcami kupowanymi w supermarketach.

Grzegorz, kupiłem na razie niewielką próbkę palonej w sklepie z kawą. I była pyszna, ale nie wiadomo czy to nie częściowo zasługa nowego młynka żarnowego. No i ja pakuję ją do kapsułek Nespresso, więc to też jakaś specyficzna sytuacja.

W każdym razie była o wiele lepsza od marketowych już zmielonych, albo od marketowych ziarnistych, ale mielonych młynkiem klasycznym, tnącym

Jak kupię większą z palarni FUX'a to spróbuję jeszcze we włoskiej kawiarce i w zwykłym zaparzaczu french press. Na droższe rozwiązania mnie nie stać

Każdy młynek żarnowy, nawet ręczny, jest lepszy od ostrzowego.
Kluczowymi są: mieszanka/rodzaj/przeznaczenie kawy ze wzgl. na sposób zaparzania, młynek/grubość/jakość zmielenia, rodzaj finalny kawy.
Espresso wymaga kolby. Kawy mleczne można przyrządzić innymi sposobami jak i spienić mleko na cappuccino.

Fido - spróbuj.
Moje doświadczenia są takie że bardziej smakuje mi kawa świeżo zmielona i zakup młynka uważam za trafiony, przy czym gotowe ziarna ze sklepu nie odbiegają znacząco smakiem od tych kupowanych w palarniach. Próbowałem kilkakrotnie; te drugie są lepsze ale nie na tyle, żebym widział sens przepłacać.
Przy czym ja piję kawę z ekspresu przelewowego bo taką lubię.

Grzegorz, kupuję najczęściej kilka kg, paczki po ćwierć, pół kg.
Zamawiam mailem czy telefonicznie na zasadzie: wrzuć, proszę, coś dobrego i urozmaiconego.
Przychodzi jednorazowo od 4-7 różnych kaw i uwierz, iż każda ma inny smak, trzeba zmienić grubość mielenia aby wyszło dobre doppio.

Kawy sklepowe są przede wszystkim dawno temu palone/mielone a jedynym kryterium dostępnym na opakowaniu jest termin przydatności.

Reasumując. Wolę z Łodzi czy Kołobrzegu, bo wiem co i kiedy było palone.

FUX pisze: ↑

11 wrz 2018, o 09:13

Wolę z Łodzi czy Kołobrzegu, bo wiem co i kiedy było palone.

Zapodaj, proszę łódzki adres.

Napisano wyżej.

Dzięki!

Po niecałych trzech latach padł mi ekspres Saeco. Po poszukiwaniach w necie i opiniach znajomych, padło na Jure , cena mocno odstraszała zanim nie okazało się, że w sklepach za Odrą ceny są 30 % niższe. Tydzień temu przyszła maszyna, a wczoraj polska instrukcja kurierem. Nie rozumiem tej polityki cenowej. Mają nas w Polsce za snobów czy głupków?

Podrzuć jakiegoś linka do sklepu, sprawdzę ile przepłaciłem...