Strona 1 z 2
Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 20 lis 2008, o 21:56
autor: Paweł_BB
Drodzy Forumowicze! Nurtuje mnie jedna sprawa:
Mam kredyt samochodowy w Getin Banku, 3 tygodnie temu płaciłem ostatnią ratę i najwyższy kurs Franka jaki znalazłem w internecie to było po ok. 2,55-2,60 PLN natomiast w Getin Banku płaciłem po kursie aż 2,80 PLN

Na moje zdziwienie o tak wysoki kurs tej waluty Pani w okienku powiedziała mi, że taki sobie ustalają kurs i że to rzekomo mam napisane w umowie i nie mam nic w tej sprawie do powiedzenia - po prostu muszę płacić, zapytałem czy w takim razie mogę sobie gdzie indziej kupić Franki i przynieść do banku skoro tak ze mnie zdzierają w Getin Banku pani oczywiście powiedziała, że jest to niemożliwe
Jak myślicie czy takie praktyki są dozwolone, czy dany bank może sobie brać kursy waluty z kosmosu i zmuszać swojego klienta do płacenia w złotówkach po ich wygórowanym kursie ???
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 20 lis 2008, o 21:59
autor: FUX
http://biznes.interia.pl/news/uwaga-ten ... mi,1214149
Masz odpowiedź....
Bank waluty nie przyjmie, bo nie ma w tym żadnego zysku...

Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 20 lis 2008, o 22:12
autor: Michal B
Bank Cie kasuje po swoim kursie sprzedaży z danego dnia- ten zawsze jest sporo wyższy od średniego czy sprzedaży NBP. Kupno waluty i spłata w okienku wykluczone. Kredyt w walucie to ryzyko kursowe, tak dla porównania dodam, że dziś sprawdzałem ratę w leasingu (złotówkowym) - od września podrożała o 9 zł - na 4tys raty.
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 20 lis 2008, o 23:02
autor: inquiz
skoro % były 1 do 2 powyżej liboru no to na czym zarobić? oczywiście że na spreadzie, a pamiętam że można było drzewiej znaleźć kredyt rozliczany wg kursu NBP

Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 02:40
autor: hogi
inquiz pisze:
skoro % były 1 do 2 powyżej liboru no to na czym zarobić? oczywiście że na spreadzie, a pamiętam że można było drzewiej znaleźć kredyt rozliczany wg kursu NBP
Przed wzięciem kredytu trzeba się upewnić jaki jest spread w danym banku.
Nigdy nie jest zagwarantowany w umowie.
Banki więcej zarabiają na spreadzie niż na oprocentowaniu.

Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 06:46
autor: Paweł_BB
Czyli co, taki bank może wziąć kurs z sufitu i jest to zgodne z prawem?
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 08:54
autor: FUX
Tak...
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 10:38
autor: Piter 35
Dziś pisza o tym w onecie, mogli by sie wziąść za to lichwiarstwo .
http://banki.onet.pl/1866616,wiadomosci.html
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 10:50
autor: vibowit
Piter 35 pisze:Dziś pisza o tym w onecie, mogli by sie wziąść za to lichwiarstwo
Będę trochę bronił banków.
Jak sprzedawca zacznie sprzedawać samochody za przesadzoną cenę, to nikt nie kupi samochodu. Podobnie jest z bankami. Inną rzeczą jest świadomość klientów, którzy zazwyczaj patrzą jedynie na oprocentowanie i nie czytają warunków umowy, a potem jest płacz i skargi.
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 11:08
autor: devlin
vibowit pisze:
Jak sprzedawca zacznie sprzedawać samochody za przesadzoną cenę, to nikt nie kupi samochodu. Podobnie jest z bankami. Inną rzeczą jest świadomość klientów, którzy zazwyczaj patrzą jedynie na oprocentowanie i nie czytają warunków umowy, a potem jest płacz i skargi.
Moim zdaniem to nie jest dobry przykład.
Różnica jest taka: jak sprzedawca oferuje samochód za przesadzoną cenę, to nie kupujesz samochodu. Ale dokładnie wiesz, jaka ta cena jest. A w przypadku banku jest inaczej - nie wiesz tak naprawdę, jaka jest ta cena, bo znasz tylko niektóre z jej składowych - a zasadnicze, czyli kurs waluty oraz spread jest zagadką. Więc - moim zdaniem - nie ma sensu bronić banków w tym przypadku, bo wiadomo że nie grają czysto.
A co do czytania umów, to jest inna sprawa. A jeszcze inna jest taka, że czytać a rozumieć, to są conajmniej dwie różne rzeczy.
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 11:20
autor: vibowit
devlin pisze:Moim zdaniem to nie jest dobry przykład.
Różnica jest taka: jak sprzedawca oferuje samochód za przesadzoną cenę, to nie kupujesz samochodu. Ale dokładnie wiesz, jaka ta cena jest. A w przypadku banku jest inaczej - nie wiesz tak naprawdę, jaka jest ta cena, bo znasz tylko niektóre z jej składowych - a zasadnicze, czyli kurs waluty oraz spread jest zagadką. Więc - moim zdaniem - nie ma sensu bronić banków w tym przypadku, bo wiadomo że nie grają czysto.
Oczywiście mocno uprościłem, ale nie jest też tak, że bank zataja te informacje przed klientem, no może wypisuje je mniejszym drukiem.
Biorąc kredyt walutowy wszyscy (no dobra 50%) zdają sobie sprawę z ryzyka kursowego. Kurs średni nie zależy od banku. Spreadem banki czasami manipulują. Można i należy próbować negocjować warunki przewalutowywania spłat, choć nie wiem czy w przypadku kredytów samochodowych jest to praktykowane. W przypadku kredytów hipotecznych na pewno.
devlin pisze:A co do czytania umów, to jest inna sprawa. A jeszcze inna jest taka, że czytać a rozumieć, to są conajmniej dwie różne rzeczy.

Napisane są bardzo czytelnie, prawie jak przepisy podatkowe.

Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 12:28
autor: Piter 35
vibowit pisze:
Można i należy próbować negocjować warunki przewalutowywania spłat
Vibek , rozumiem ,że można rozmawiać o negocjacjach spreadu

Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 12:30
autor: FUX
Piter 35 pisze:vibowit pisze:
Można i należy próbować negocjować warunki przewalutowywania spłat
Vibek , rozumiem ,że można rozmawiać o negocjacjach spreadu

Nawet należy...
Można.

Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 12:31
autor: vibowit
Piter 35 pisze:vibowit pisze:
Można i należy próbować negocjować warunki przewalutowywania spłat
Vibek , rozumiem ,że można rozmawiać o negocjacjach spreadu

Tak. Czasami jest możliwość wynegocjowania spłat po kursie nbp, czasami po średnim. Trzeba próbować.
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 12:54
autor: Piter 35
Aha , to dziękuję , wybiorę się do banku i zobaczymy

Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 13:45
autor: imgw
z doswiadczenia wiem, ze takie rzeczy mozliwe sa ( byly kiedys) przy duzych kredytach.
Jezeli bank nie zarobi na roznicy kursowej to odbije to na oprocentowaniu i odwrotnie.
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 18:43
autor: Paweł_BB
vibowit, tak jak napisał
devlin, co innego jak klient zna wszystkie koszta (np. teraz jest nakaz mówienia ile kosztuje CAŁY bilet lotniczy a nie że musisz się bawić w puzzle składając cenę biletu dodając opłaty lotniskowe itp.), no więc gdyby napisali w w umowie kredytowej że kurs Franka w Getin Banku będzie 20 groszy wyższy to zgadzasz się lub nie a tak to po prostu nie wiesz jaki Ci zafundują kurs Franka w danym dniu
A czy ktoś tutaj przewiduje czy w najbliższych miesiącach złotówka się umocni czy nie?
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 18:52
autor: Chloru
Paweł_BB pisze:
no więc gdyby napisali w w umowie kredytowej że kurs Franka w Getin Banku będzie 20 groszy wyższy to zgadzasz się lub nie a tak to po prostu nie wiesz jaki Ci zafundują kurs Franka w danym dniu
Kurs waluty Cie średnio interesuje - istotnym parametrem jest spread. Jeżeli spread jest normalny i ustalony to kurs może być zawyżony.
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 21 lis 2008, o 23:27
autor: Konto usunięte
vibowit, a nie sądzisz, że kwestie nieuczciwych kursów załatwiłaby możliwość spłacania rat w walucie? Bank ma za duży kurs? Idę więc do kantoru, kupuję te kilkaset franków, po czym wpłacam do kasy banku. Albo kupuję w innym banku, albo przesyła mi ciocia ze szwajcarii..
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 22 lis 2008, o 00:07
autor: esilon
Paweł_BB pisze:
A czy ktoś tutaj przewiduje czy w najbliższych miesiącach złotówka się umocni czy nie?
może
Hogi ?
a wogóle to czy Vibowit wymysla te umowy czy jak ?
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 22 lis 2008, o 01:10
autor: Michal B
Złotówce ciężko będzie się umocnić, obciązac ją bedzie wiele niekorzystnych informacji, które się pojawią (coraz gorsze wyniki naszej gospodarki, niekorzystne wiadomości z krajów regionu, obniżka(-i) stóp procentowych, spadek inwestycji zagranicznych itd). Generalnie im mocniejszy dolar tym gorzej dla złotówki a to dodatkowy minus. Trwałe umocnienie będzie trudne, wahania kursu bardzo prawdopodobne.
Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 22 lis 2008, o 11:53
autor: vibowit
Konto usunięte pisze:vibowit, a nie sądzisz, że kwestie nieuczciwych kursów załatwiłaby możliwość spłacania rat w walucie? Bank ma za duży kurs? Idę więc do kantoru, kupuję te kilkaset franków, po czym wpłacam do kasy banku. Albo kupuję w innym banku, albo przesyła mi ciocia ze szwajcarii..
Konto usunięte z punktu widzenia klienta załatwiłoby znakomicie. Tyle tylko, że spread to dla banku jeden z najważniejszych, o ile nie najważniejszy przychód na kredytach walutowych.
esilon słusznie zauważył, że ja tych umów nie wymyślam. Pracuję wprawdzie w banku, ale z wdrażaniem produktów mam niewiele wspólnego.

Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 22 lis 2008, o 20:29
autor: Piter 35
vibowit pisze:
wdrażaniem produktów mam niewiele wspólnego.
Bo Vibek zajmuje się SPREADEM

Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 22 lis 2008, o 20:53
autor: mały 5150
Piter 35, nie pisz czym się Vibek zajmuje bo będą go ganiać z pochodniami

Spread to najbardziej kurewska rzecz w kredytach. Według mnie powinna być narzucona wszystkim bankom z góry np. przez kurs kupna i sprzedaży Banku Centralnego, a nie wolna amerykanka od 4 nawet do 10%

Re: Kurs waluty w kredycie samochodowym
: 22 lis 2008, o 20:58
autor: Piter 35
mały 5150 zgadzam się z Tobą całkowicie

powinno być jak za czasów komuny

centralne sterowanie
mały 5150 pisze:
Piter 35, nie pisz czym się Vibek zajmuje bo będą go ganiać z pochodniami
Co ty nikt Mu nie podskoczy po jeszcze powiększy widełki
