Wyjątkowy Legacy Outback- co z nim zrobić ?
: 20 lis 2013, o 12:02
Nie jest to typowa oferta sprzedaży ,tylko szukanie pomysłu na dalsze życie świni.
Jest bardzo ciekawy unikatowy Legacy Outback 2,5 (wersja produkowana na rynek Arabii saudyjskiej,tam go wypatrzył pilot RAF i przyciągnął do GB ,auto ma: skrzynia manual,kierownica po lewej,zawiecha seryjnie od WRX i inne smaczki ), i...nie ma pomysłu na niego
Auto należy do kuzyna, miejsce przebywania kuzyna i auta to Isle of Man (taaaak !! ta własnie znana z TT wysepka
)
W aucie padła pompa wody i rozrusznik ,poza tym silnik ,skrzynie,sprzęgło ,buda stan bdb.
Kuzyn ma już inny turystyczny dupowóz , Subarak stoi nieużywany i ...szuka pomysłu na siebie !
Sprzedaż na miejscu,ściągnięcie do PL - każdy pomysł może być poważnie potraktowany !
Na bank wzięcie by miały elementy z arabskimi robaczkami
Ale jak zacznie sie auto na częsci sprzedawać to juz do całości sie nie odbuduje
A poza tym,ze siedzi ta pompa i rozrusznik to auto w rewelacyjnym stanie ,serwisowane w Subaru.
Problem polega na tym,że naprawa tam jest bardzo droga ,ale za transport sie nie płaci, z drugiej strony tu by sie spokojnie naprawiło za dobrą kasę ,ale znowu transport kosztuje
Bujanie się z lawetą tam i z powrotem to kupa kasy i jest to nieopłacalne.
Najlepszym rozwiązaniem było by podpięcie lawety pod kogoś kto i tak leci do PL.
Może ktoś jedzie na święta Bożego Narodzenia w miare dużym autem i lawetę by podpiął na te "parę"km ?
Od granicy byśmy odebrali co by viashit nie męczył na naszych "hajłejach:

Jest bardzo ciekawy unikatowy Legacy Outback 2,5 (wersja produkowana na rynek Arabii saudyjskiej,tam go wypatrzył pilot RAF i przyciągnął do GB ,auto ma: skrzynia manual,kierownica po lewej,zawiecha seryjnie od WRX i inne smaczki ), i...nie ma pomysłu na niego

Auto należy do kuzyna, miejsce przebywania kuzyna i auta to Isle of Man (taaaak !! ta własnie znana z TT wysepka

W aucie padła pompa wody i rozrusznik ,poza tym silnik ,skrzynie,sprzęgło ,buda stan bdb.
Kuzyn ma już inny turystyczny dupowóz , Subarak stoi nieużywany i ...szuka pomysłu na siebie !
Sprzedaż na miejscu,ściągnięcie do PL - każdy pomysł może być poważnie potraktowany !
Na bank wzięcie by miały elementy z arabskimi robaczkami

Ale jak zacznie sie auto na częsci sprzedawać to juz do całości sie nie odbuduje

A poza tym,ze siedzi ta pompa i rozrusznik to auto w rewelacyjnym stanie ,serwisowane w Subaru.
Problem polega na tym,że naprawa tam jest bardzo droga ,ale za transport sie nie płaci, z drugiej strony tu by sie spokojnie naprawiło za dobrą kasę ,ale znowu transport kosztuje

Bujanie się z lawetą tam i z powrotem to kupa kasy i jest to nieopłacalne.
Najlepszym rozwiązaniem było by podpięcie lawety pod kogoś kto i tak leci do PL.
Może ktoś jedzie na święta Bożego Narodzenia w miare dużym autem i lawetę by podpiął na te "parę"km ?
Od granicy byśmy odebrali co by viashit nie męczył na naszych "hajłejach:

