Forum Subaru

Czesc wszystkim, Jestem nowy na forum, prosze o porade na co mam zwracac szczegolna uwage przy zakupie pierwszego w moim zyciu subaru, mysle o outbacku z 2010 roku, robert

Szczególnie zwróć uwagę na model.





















Kup Imprezę

Imprezę to i tak będzie miał jak zakupi OBK

Jeżeli myślisz o jakiś diselkach to duuuużo wpierw poczytaj

na górze po lewej jest okientko "szukaj". wpisz tam "zakupie" (bez cudzysłowu) i kliknij na szary prostokąt z napisem "Szukaj".

Sławek pisze: Jeżeli myślisz o jakiś diselkach to duuuużo wpierw poczytaj

Co pisze o subarowych dieslach Topgear

So you’d have the diesel?

Not to put too finer point on it, yes. From any normal standpoint it’s the only one that makes sense. (...) The 145bhp diesel, with 258lb ft of torque and a perfectly acceptable manual gearbox, is in many ways just as enjoyable to drive.

Diesle z sześciobiegową skrzynią i nowym programem są tak samo awaryjne jak każdy nowoczesny turbodoładowany silnik... jasne że po jakichś 250 - 300 kkm padną, ale nie róbmy scen. Te pierwsze rzeczywiście miały problemy, ale od 2009 (?) się uspokoiło.

Nie myślę o dieslu tylko o 2.5 benzynie, czy ktoś może mi napisać coś konkretnego ?

robson_q pisze: na co mam zwracac szczegolna uwage przy zakupie pierwszego w moim zyciu subaru, mysle o outbacku z 2010 roku,

Dokładnie na to samo, co przy każdym innym aucie - czy nie jest źle naprawiony po wypadku, czy się nie topił, czy nie ma kręconego licznika... OBK 2.5 nie ma żadnych cech wyjątkowo szczególnych, auto jak auto. Generalnie fajne i solidne (jak na dzisiejsze, kiepskie standardy).

Benzyna 2.5 to dobry i trwały silnik, nie zapewniający oszałamiających osiągów.

Konto usunięte pisze: Diesle z sześciobiegową skrzynią i nowym programem są tak samo awaryjne jak każdy nowoczesny turbodoładowany silnik... jasne że po jakichś 250 - 300 kkm padną, ale nie róbmy scen. Te pierwsze rzeczywiście miały problemy, ale od 2009 (?) się uspokoiło.

Nic się nie uspokoiło, wzmocnili to co się początkowo sypało i teraz sypie się gdzie indziej.

Ale tragedii jakoś nie ma, bo na forach cisza.