Forum Subaru

Witam Serdecznie Wszystkich forumowiczów.Jestem dopiero poznającym temat Subaru i jego głebię.Jestem na etapie rozglądania się za Subarakiem i w oko wpadł mi amerykaniec outback z silnikiem 3.0 H6 z bardzo małym przebiegiem 70 tyś Km,Czy mogę prosic o poradę ,czy warto? Samochód ma być dla żony,która robi 400 Km miesiecznie.Jakie jest spalanie takiego samochodu?Czy to ,że jest amerykaninem wróży kłopoty??? dziękuję bardzo za pomoc i wsparcie.Chyba ,że zwykły stary legacy jest lepszy?

Jeżeli jesteś pewny auta, że nie był wrakiem kiedy trafiło do Polski, to kupuj. H6 to świetny silnik.

Spalanie przy tak małych przebiegach nie powinno mieć znaczenia - czy pali 15 czy 20, to w skali miesiąca wyjdzie raptem 20 litrów różnicy.

Super dziękuję za odpowiedz W jaki sposób mogę sprawdzić po numerze VIN w amerykańskim Carfax ,czy auto tak jak piszesz nie było wrakiem.
Czyli zwykły Legacy z silnikiem 2.0 nie jest lepszy?

Patryk pisze: Czyli zwykły Legacy z silnikiem 2.0 nie jest lepszy?

Pytanie, co dla kogo znaczy "lepszy".
2.0 to silnik mniejszy i prostszy w budowie - więc tym samym znacznie tańszy w eksploatacji, nie tylko ze względu na zużycie paliwa. Natomiast osiągami i kulturą jazdy oczywiście zostaje w tyle za 3.0 H6.
OBK ma nad Legacy istotną przewagę praktyczną - w postaci dodatkowych 5 cm prześwitu i ochronnych plastików dookoła.
Jeśli obawiasz się OBK H6, to kompromisową propozycją są OBK z silnikiem 2.5 litra. Jakoś jadą, a w eksploatacji są wyraźnie tańsze od 3.0.

WiS, wydaje mi się, że w OBK nie montowali silnika 2.0 N/A

So What!, dobrze ci się wydaje.
Pisząc o 2.0 odnosiłem się do pytania o "zwykłe Legacy".

Jeszcze jedno pytanko.Mam podjazd do domu około 200 m pod górkę po ośnieżonej drodze,wiem ,że napędy w automacie działają trochę inaczej niż w manualu.Czy automat da radę i nie będzie się ślizgał?

Przy gołoledzi bez łańcuchów to raczej nic nie wjedzie.
Jeden da rade ośką, inny czterołapem nie ogarnie.

Patryk, naprawdę sądzisz, że jesteśmy utalentowanymi jasnowidzami - i nie widząc stromizny górki, nie wiedząc na jakich oponach będziesz jechał, i nie wiedząc jak sobie radzisz z techniką i taktyką jazdy, udzielimy Ci jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi na tak sformułowane pytanie?

Generalnie, w przypadku Subaru, automat nie ma własności terenowych gorszych od wersji z manualem - ale w różnych konkretnych (raczej ekstremalnych) sytuacjach, to może być różnie.

Patryk, tu masz mały test jak to jeździ
Link: http://www.youtube.com/watch?v=IZueR0GKVKs

Witam serdecznie szanownych forumowiczów.
Właśnie dziś stałem się szczęsliwym posiadaczem Subaru Legacy 2.0 z 2000 r,kupiłem od pierwszego właściciela w Niemczech z przebiegiem 189 tyś km i książką serwisową.Jechało się super,a pod domem mimo opon letnich, zrobiłem test podjazdu pod górke po oblodzonym podjezdzie i wjechał bez problemu>Superowo Mam pytanko czy kupując opony zimowe,mogę go trochę podnieść? Obecnie mam letnie 195/60/15.Jaki maksymalny rozmiar zimówek pasuje i o ile go podniesie?Dziękuje za wsparcie i pomoc

Patryk pisze: Właśnie dziś stałem się szczęsliwym posiadaczem Subaru Legacy 2.0 z 2000 r,

Gratki niech się sprawuje

Patryk pisze: czy kupując opony zimowe,mogę go trochę podnieść?

Ale czy to sens jest? Będzie ci licznik przekłamywał. Może lift kit jakiś.

Konto usunięte pisze: Może lift kit jakiś

lift do legacy? bedzie jak koza wygladal o ile wogole jest jakis lift kit do niego...

zaloz opony o tej samej srednicy calkowitej tylko waskie bedzie dobrze gryzlo snieg...

a przeswit legacy na zime spokojnie wystarczy nie trzeba lifta...