Forum Subaru

euyot pisze:Cztery: czytam wiele postow, selekcja jest raczej wedlug autorow.

Wiem

Chloru, a daj spokój

Jaca68 pisze: ↑

31 gru 2018, o 12:20

euyot pisze: ↑

31 gru 2018, o 10:43

a ty jak chcesz tak do mnie pisac to nie pisz, bo to chujowe.

Mógłbyś poprosic w centrali aby przydzielili Ci inne forum?
Tu stajesz sie nieskuteczny.
Ten rebus już był.
Wklejajac nazwałes mnie w wulgarny sposob dzbanem.
I teraz. Ostatnim razem moderatornia i aministracja zaslanialy sie tym, że nie zglosilem. Hmmmm. Z drugiej strony obiecałem Kruszynowi nie zglaszac.
No i mam dylemat.
Hmmm

euyot pisze: ↑

31 gru 2018, o 16:44

Wklejajac nazwałes mnie w wulgarny sposob dzbanem.

Brawo wygrał pan bramkę No 3.

Zgłoś najpierw swój "ujowy" post
Mój był tylko reakcją na to co tu wypisujesz.
Żandarmujesz tu, narzekasz na poziom, bany chcesz rozdawać, a sam penisami rzucasz. Się zdecyduj i czasami w lustro zerknij, albo lepiej przeczytaj co wypisujesz.

No tak, dzban-wulgarnie, ch.....-nie wulgarnie, brawo Ełjot

Trochę z innego dzbana..., tfu, beczki

Możesz być dużym łysym białym dzbanem, ale zawsze się znajdzie większy czarny dzban.

„Wiele razy dzban wodę nosił......aż mu się urwało”

Przy wspólnym obiedzie rozmawiają katolik, protestant, muzułmanin i żyd.
Katolik:
- Jestem tak bogaty, że zamierzam kupić CitiBank.
Protestant:
- Ja jestem bardzo bogaty i kupię sobie General Motors.
Muzułmanin:
- Ja jestem bajecznie bogatym księciem... Kupię Microsoft
Zapadła cisza, wszyscy czekają co odpowie żyd. Ten spokojnie zamieszał kawę, oblizał łyżeczkę i odłożył ją na spodek. Następnie popatrzył na pozostałych biesiadników i mówi:
- A ja nie sprzedaję.

;)

Ratuj Pan, bo w d.. jestem

Dziś rozbawił mnie jeden tekst :
Po ciemnej stronie księżyca wylądował Chiński lądownik i sadzi ziemniaki

geos, ciągle mi hipbotyzer wyskakuje jak otwieram cos smiesznego

euyot pisze: ↑

3 sty 2019, o 22:50

geos, ciągle mi hipbotyzer wyskakuje jak otwieram cos smiesznego

euyot, Ty na żonę patrz a nie na hipnotyzera :)

No właśnie odpalam coś smiesznego i domyślnie najpierw mi sie ukazuje hipnotyzer. Bez mojej intencji.
A propos: odpalalem cos smiesznego w pracy i akurat kolezanka sie odwrocila...

i jak, zahipnotyzowało ją? :)

No reakcja była niejednoznaczna.

dzixd pisze: ↑

2 gru 2018, o 22:03

lukass pisze:

dzixd pisze: ↑

1 gru 2018, o 20:45

Zakładam koła zimowe do samochodu a na nich:

Wysłane z mojego mądrego telefonu

To te konkretne któe masz sa już bardzo leciwe, a przy okazji ta ze zdjęcia przejechana na kapciu, widoczne obwodowe wytopienie w strefie ugięcia. Jednym słowem "śmietnik"

Wg. Właściciela mają 10 lat. Wg mnie wyglądają na więcej

Wysłane z mojego mądrego telefonu

U nas jest tzw.Manhattan,czyli potocznie w wielu miastach "pchli targ" z mniej lub bardziej używanymi rzeczami i nierzadko oglądam oponki ,szczególnie te wysmarowane jakimś plakiem .
Raz widziałem oponki śmietnikowe ,ale Michelin z >093 .Gość mówił,że to dobre opony ,bo Michelin ,a to,ze mają 15 lat ,to na nic nie wpływa ,bo dobra guma ,a poza tym kupione z ciepłego garażu.
Na co ja sie wtrąciłem:że cztery cyfry to 2000+,a strzałka ,to ponizej 2000r i ,ze oponki mają prędzej 25 lat.Gość się zagotował ,klient posłuchał mnie i odszedł ,ale za mną chodził obserwując z daleka i nieudolnie jakis syn ,czy ktoś tego sprzedającego.
Opuściłem rynek i na parkingu dalej za mną lezie.Otwieram bagaznik ,wyciągam metrową saperkę ,a ten jegomość jakoś zawraca :D
Chciałem ylko przepakować bagażnik :)

Mój synek młodszy popełnił rysunek we wczesnej podstawówce w zeszycie do religii. Temat "jak pomagam rodzicom"
Uwiecznił siebie i tatę, jak pakują butelki wina na półki w spiżarni.

BiP pisze:Mój synek młodszy popełnił rysunek we wczesnej podstawówce w zeszycie do religii. Temat "jak pomagam rodzicom"
Uwiecznił siebie i tatę, jak pakują butelki wina na półki w spiżarni.

A mój zaś synek gdzieś w 2 kl post. na zadany temat „opisz okolice swojego miejsca zamieszkania” napisał- po naszej drodze chodzą panowie od swojego domu do sklepiku i piją alkohol

Dziś Trzech Króli, niech was nigdy nie opuszczają

stach22 pisze: ↑

5 sty 2019, o 14:20

BiP pisze:Mój synek młodszy popełnił rysunek we wczesnej podstawówce w zeszycie do religii. Temat "jak pomagam rodzicom"
Uwiecznił siebie i tatę, jak pakują butelki wina na półki w spiżarni.

A mój zaś synek gdzieś w 2 kl post. na zadany temat „opisz okolice swojego miejsca zamieszkania” napisał- po naszej drodze chodzą panowie od swojego domu do sklepiku i piją alkohol

Alkohol, trudne słowo. Nie każdy, nawet tu potrafi bez błędu.

Najlepsza przygoda wakacyjna?
Tatuś był na rybach i przywiózł taaakiego dorsza. A jak go patroszył, to dał mi jego oko, żebym mógł obejrzeć je w środku.
- Synu, pierwszy raz w te wakacje byłeś nad ciepłym morzem. Byłeś w cerkwi, meczecie, w greckich ruinach...
- Oko było najlepsze.
Dzisiaj ma 16 lat i syndrom niespokojnych rączek mu został. Maszynką do golenia popełnił rzeźbę w suprrhiper mydle małżonki. Sądząc po rozmowach, kosztowało chyba tyle co komplet opon.