jarmaj pisze: ↑29 sie 2020, o 14:51
czarni w USA to ok 10% społeczeństwa. Za to są sprawcami ok 50% ciężkich przestępstw.
z tymi procentami,
to ostrożnie. owszem, czarni są (w stosunku do swojej populacji) aresztowani częściej, ale bez przesady. ja wiem, że na filmach czarny amerykanin to raper albo członek ganku, albo jedno i drugie, ale statystyki są, jakie są.
na dodatek od dekady, albo lepiej większość czarnych (90%) kończy szkołę średnią. więc argument typu "nie chcą się uczyć" też odpada. tymczasem średnio i przeciętnie "czarne" gospodarstwo domowe jest 10 (tak: dziesięć) razy biedniejsze niż średnie i przeciętne gospodarstwo domowe "białe". ta dysproporcja nie jest zmyślona. tak mówi statystyka.
2005. New Orleans i Katrina. pomoc rząd (każdego szczebla, ale głównie federalnego) tak bardzo olał temat, że szef podstawowej organizacji organizującej pomoc w przypadku katastrof tłumaczył się przed Kongresem. powszechna jest opinia, że skutki huraganu i powodzi dlatego nikogo nie obchodziły, że Louisiana jest "czarna".
żebym nie został źle zrozumiany: tak ogólnie, to mnie mało obchodzi codzienność USA. i ich problemy. ale na takie, a nie inne postawy czarnych obywateli tego kraju, biali obywatele ciężko pracowali przez lata. i nadal pracują.
zachowanie policjantów (tych od 7 strzałów w plecy) można zobaczyć na filmie. łącznie z momentem "kulminacyjnym". niezależnie od wcześniejszej sekwencji zdarzeń, ten policjant powinien stanąć przed sądem. według mnie.