No to ja napisze o kilku filmach na których bylem w kinie:
1) Aquaman: Typowy popkorniak, przyjemny dla oka cały ten wygenerowany komputerowo podwodny świat. Fabularnie nic nowego, ale przyjemnie się oglada... Jak ktoś lubi kino superbohaterskie to będzie się dobrze bawił. Fajna praca kamery, zwłaszcza gdy przechodzi z jednego na drugi plan danego wydarzenia. Dla płci pięknej informacja, Jason momoa przez 90% paraduje bez koszulki ;)
2) spiderman universe: Animacja i podejście do samego zagadnienia, rewelacja!!!
3) Oni/ Loro: Wizualnie sztos, bardzo malarski. Początek dość nudny, potem się rozkręca... Siłą sa dialogi. Jestem ciekaw jak bardzo pocieta została wersaja oryginalna (4.5h w 2czesciach, u nas w kinach 2h z kawałkiem), a raczej czy miało to pozytywny czy negatywny wpływ. Kasia Smutniak, widać ze służy jej włosia dieta (kawa, makaron i slonce ;))
4) Underdog, czyli polski gatunkowiec w stylu rocky balboa (nawet łatwo wylapac sporo inspiracji z oryginału)... Widać było, ze produkcja nie miala problemów z budżetem. Efekt sredni. Wizualnie okej, kilka ciekawych pomysłów realizacyjnych z pracy kamery typu np. Widok z perspektywy glownego bohatera w paru momentach. Scenariuszowo już dużo gorzej, dość schematycznie, gdy ma paść więcej zdan to padają frazesy. naturszczycy jakby czytali z kartki. Wiarygodnosc historii raczej niewielka.Lubos broni się w tej roli, widać ze czuje ring, a nie jak jakiś kotlet z lapanki
. Chabior z charyzmą, choc jego bohater przypomina sobie o swojej wadzie, gdy w scenariuszu musi paść słowo typu kurwa dla podkreślenia dowcipu
. Dużo prodactplacmentu. Pani Aleksandra Poplawska jako weterynarz intrygujaca, choc momentami naiwnie zbuntowana
.
Fajnie, ze zrobiono taki film, a nie kolejna komedie romantyczna.
Jestem ciekaw co pchnęło właścicieli ksw do tego projektu: chęć zrobienia kosztów
, szukanie nowych wyzwań, umocnienie rozpoznawalnosci marki czy zwykły test dla swojej franczyzy (wiedza ilu maja fanow/widzow, po wynikach ppv)