Strona 1 z 4

Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 18:07
autor: esilon
tytuł wątku miał byc "gówno nas to obchodzi" ale postanowiłem trzymac własciwy poziom spisu treści i gówno jest dopiero w treści posta,

za zgoda nowego Moda wrzucam prywatną korespondencję w dowolnie wybranym przeze mnie fragmencie,

Cześć , fajnie że się odezwałeś, bo nie wiedziałem, że jeszcze tu bywasz
Dzięki wielkie za gratulacje, w sumie to nominacja zaskoczyła mnie tak samo jak pewnie wszystkich innych, bo wcale się o nią nie starałem, kiedyś sobie zrobiłem jaja, że chce być modem, dawać paski i takie tam w zupełności dla żartów jak to ja , a tu nagle dzwonią do mnie, że jest propozycja żebym został modem W sumie to nawet ani się nie zgodziłem, ani nie odmówiłem, bo mnie to rozbawiło, a Oni mnie zrobili, ale w sumie może uda mi się coś pomóc, a jak nie będę pomocny, to zawsze mogą mnie zdegradować.
Co do kreski opuściłem już po aferze z Grześkiem, gdy założyłem ankietę czy ma wrócić i zaczęły się te rozmowy, że musiałem sobie posta nabić, że muszę się pokazać, że może lepiej gdybym milczał i nic nie pisał, itp. Od dłuższego czasu denerwowała mnie tamtejsza atmosfera. Ja jakoś nie widzę tej wolności o której tak się mówi, przynajmniej jak dla mnie, co do mojego drugiego posta pojawiały się jakieś komentarze, że po co pisze, że coś Widziałem że jestem nielubiany przez kilka osób, nie będę tu pisał przez kogo, ale mam wrażenie że woleli by gdyby mnie nie było. Jak dla mnie to forum, z tego na którym miała być wolność słowa, na którym można było sobie żartować i śmiać się z różnych rzeczy, stało się forum dla jakiś tetryków, na którym lepiej mówić jak najmniej, a już broń boże założyć jakiś zabawny wątek, który należałoby traktować z przymrużeniem oka, a nie na poważnie tak jak niektórzy to traktują.
Forum zawsze traktowałem jako odskocznia od codziennych problemów, miejsce w którym mogę się nie tylko dowiedzieć czegoś ciekawego, ale też pośmiać, powygłupiać ze znajomymi, a od pewnego czasu tego nie widziałem. Prawdę powiedziawszy powiem Ci że na kropce od pewnego czasu jest większy luz, bo prócz tego że nie można używać nazw firm, choć i to się zmieniło, bo powstał dział w którym można mówić o takich sprawach, to ogólnie można mówić o wszystkim.

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 18:16
autor: Paweł_BB
Hmmm.... przez ostatnie kilka miechów nie udzielałem się za bardzo na tym forum i jak widzę było kilka zgrzytów, jak sądzę posta tego napisał Radekk, który jakoś został Modem na "kropce", nie chcę się mieszać w Wasze życia ale ostatnio zauważam coraz większe napięcie pomiędzy userami tego forum, a miało być tak pięknie...

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 18:28
autor: Arno
Ja napięcia nie zauważam, prawdę mówiąc.
Rozmawiamy czasem na drażliwe tematy np KAMERY lub Ciemnogród, gdzie muszą być różnice zdanń, ale napięcia przedmiesiączkowego nie widzę. czasem ktoś coś bez sensu pierdzielnie jak nie przymirzając J....j - no ale co z tego. To duża grupa ludzi i statystycznie co jakiś czas różne wykwity muszą się pojawiać.
Wydaje mi się, że niezależnie od tego czy Radekk ma rację to pisząc czy nie, to przechodząc na drugą stronę, powinien chyba przemilczeć swoje przemyślenia, albowiem niezależnie od tego czy odzwierciedlają one prawdę czy nie, nigdy nie będą postrzegane przez pryzmat obiektywizmu.

Jako ten tetryk, radekk też za kilka lat nim będzie, tempus fugit i to szybko, krzywo na to patrzę.
Tetrycy - tak jesteśmy starzy i zmurszali - ale zle sobie wystawia świadectwo, ten kto wyszydza kalectwo.

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 18:31
autor: ky
Paweł_BB pisze: ostatnio zauważam coraz większe napięcie pomiędzy userami tego forum, a miało być tak pięknie...
A nie jest? Forum nie jest tylko od głaskania się po główkach, czasem trzeba się trochę pospierać, a nawet powarczeć na się. Byle tylko bez wylewania pomyj na głowę. I taki stan rzeczy, jak mi się wydaje, udaje się podtrzymać. A co do zamachów na wolność... Czy ktoś tu rozdaje jakieś paski? Banuje? Seryjnie zamyka wątki? To, że X wypowie zdanie A, a Y powie, że absolutnie nie odpowiada mu zdanie A, chyba mieści się w definicji dyskusji?

r.

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 18:44
autor: Bilex
radekk, nie bądź hipokrytą przyjacielu... :whistle: jeżeli nawet jedna czy dwie osoby miały do Ciebie jakieś "ale" - to nie znaczy od razu, że było to zdanie wszystkich na tym forum.

Poza tym nie można wszystkich lubić i przez wszystkich być lubianym, tak to tylko w Erze mają bo im germański najeźdźca każe ;-)

Atmosfera na forum też specjalnie się nie zmieniła... Jeżeli tak bardzo personalnie odebrałeś sprawę Grześka to... radze skontaktować się bezpośrednio z nim - bo nikt inny żadnego nacisku na niego nie wywierał...

Tak jak napisał Arno - twoja sytuacja teraz (swoją droga gratuluję - serio 8-) ) nie bardzo sprzyja takim wynurzeniom, a już na pewno nie "za pomocą" innych użytkowników...

Szkoda, że automatycznie przekreśliłeś możliwość bywania na tym forum (powody są nieistotne), byłeś z nami od samego początku... :-/

Życzę Ci żebyś jako mod był bardziej odporny psychicznie niż jako user...

pozdrawiam

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 18:48
autor: devlin
Esilon, a jaki Ty masz interes w przekazywaniu takich wieści? Radek sam nie potrafi?

Ja też jakoś nie potrafię dostrzec problemu, natomiast wydaje mi się, że wiem, skąd rozżalenie Radka - ale będąc hiperaktywnym forumowiczem, który krótko i nie zawsze na temat odpowiada na większość postów, należy się liczyć z tym, że po jakimś czasie ludzie zaczną z tego żartować. Niekoniecznie wiedzeni złymi zamiarami.

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 18:52
autor: esilon
devlin pisze: Esilon, a jaki Ty masz interes w przekazywaniu takich wieści? Radek sam nie potrafi?

jak mi wytłumaczysz co to znaczy "takich wieści" to może bedę w stanie odpowiedziec bardziej precyzyjnie niż tak, że jestem koniem trojańskim

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 18:56
autor: Gal
Prawdę mówiąc, to nie za bardzo chwytam ideę tego wątku...
Esilon!
Coś Cię na forum denerwuje? Masz jakieś postulaty? Chcesz coś zmienić?
To do roboty!
Działaj...!

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 18:56
autor: ky
Ja tak jeszcze, na zakończenie mojej bytności w tym wątku, myślę sobie, że niektórzy już zapomnieli, dlaczego się tu znaleźliśmy. Akurat wczoraj jednemu znajomemu tłumaczyłem, o co chodziło w Wielkiej Schizmie i przejrzałem sobie parę wątków sprzed roku. I śmiem twierdzić, że dziś postąpiłbym dokładnie tak samo.

To ja stąd spadam. Wolę pogadać o fotoradarach :)

r.

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 18:57
autor: Arno
dobre, koń trojański.

teoria spisku, ale żartem:
dyrekcja kazała radekkowi napisać takiego ptrzyzwoitego maila prywatnie a następnie drogą końską przeflancować to na nasze forum, żeby zasiać ziarno niezgody, wątpliwosci i takich tam tego ten.

Nie sądzę, żeby tak było, ale po jakiego grzyba to zrobiliście, Bóg jeden Raczy Wiedzieć.

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:01
autor: esilon
Gal pisze: Działaj...!

no bardzo chcę i dlatego zacytowałem radekka, bardzo mi zalezy na Waszych wpisach-opiniach w tym watku bo to jest w moim własnym interesie,
jak mozna poznac opinie forumowiczów jak nie przez komentowanie , wypowiadanie się.

To watek poznawczy, służy mi do rozpoznania ile osób przeczyta w tej radekkowej wiadomości cos więcej niż słowo tertycy i to wszystko

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:04
autor: piotruś
... :o ... :oops: ... :-( ... :oops:

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:07
autor: devlin
Ja tam znalazłem 339 innych słów. Ciekawy sposób na badanie spostrzegawczości i umiejętności czytania znalazłeś.

Wydaje mi się, że nie mam nic więcej do dodania w tym wątku.

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:16
autor: esilon
devlin pisze: Ja tam znalazłem 339 innych słów.

Dziekuję, szacun

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:19
autor: Gal
esilon pisze: To watek poznawczy, służy mi do rozpoznania ile osób przeczyta w tej radekkowej wiadomości cos więcej niż słowo tertycy i to wszystko
Nie wiem ile.
Radekk'a nagłe sfrustrowanie tutaj, mnie osobiście zaskoczyło, bo pamiętam znacznie dosadniejsze opinie na jego temat na forum SiP, które wydawało się, spływały po nim. A tu taki problem.
No cóż...

To forum istnieje dzięki inicjatywie i pracy kilku osób, szczodrości jednego z forumowiczów udostępniającego serwer i łącze (czyli spełniającego w 100% rolę SiP na FSIP, bez ingerowania jednak w kształt i treści na forum publikowane) oraz pewnej zgody "założycieli" co do kształtu forum:
- bez dyskryminacji jakiejkolwiek firmy
- bez wyróżniania jakiejkolwiek firmy
- bez idiotycznego łapania za słownik w celu określenia czy dane słowo mogło czy też nie mogło być użyte
- z przyjaznym podejściem do nowych użytkowników
- bez mechanicznego paskowania
- bez personalnych wycieczek między użytkownikami
- bez wulgaryzacji języka polegającej na napisaniu "kurwa" czy... "gówno", bo mi się chce tak napisać.

Wydawało się, że zasady te są tak proste i należące do kanonu każdego normalnego człowieka, że trudno o prostsze.


Jeżeli jest inaczej, to z ciekawością poczytam.

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:22
autor: Piter 35
Chmm , jestem zdziwiony taką postawą i takimi tekstami Radka . Ale cóż jest wolność :cofee:


To co, zamykamy forum :?: :-)

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:25
autor: Bilex
Piter 35 pisze: To co, zamykamy forum
Koniecznie! Założymy sobie nowe!





:lol:

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:36
autor: Konto usunięte
O masz. Co w tym złego że esi to wkleił? Sam zasugerowalem mu żeby to opublikował skoro ma zgodę radka. Nie wiem czemu wy nie, ale ja ostatnio dostrzegam na forum dużo pouczania i rad jak należy się zachowywać. Choćby pod tym postem. A jak ktoś idzie pod prąd to olaboga wychowajmy go

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:43
autor: Bilex
Konto usunięte, nikt nie poucza. Nie mówi "zrób tak i tak będziesz cacy" albo "zły chłopak - prawilnie to jest tak a tak" Każdy wyraża swoją opinię. Inaczej nie ma sensu pisać w takim topicu a co za tym idzie i na forum...

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:45
autor: Gal
Konto usunięte pisze: Co w tym złego że esi to wkleił?
Nic złego.
Po prostu wątek jakich wiele.

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 19:57
autor: esilon
Arno pisze: po jakiego grzyba to zrobiliście, Bóg jeden Raczy Wiedzieć.

grzyb nazywa się "szkoda"

szkoda ,że ktoś (kolejny) decyduje się opuścić grono,

jak dla mnie szkoda bo forum to forumowicze niezaleznie od tego czy same poważne czy tez żartobliwe i "spamerskie" wpisy maja na koncie,

mnie zawsze bardzo interesują powody dla których ktos opuszcza imprezę

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 20:07
autor: Bergen
Jako moderator czuję się w obowiązku ostrzec przed używaniem takich zwrotów jak "opuścić imprezę" na tym konkretnym forum ;-) :mrgreen:

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 20:09
autor: Chloru
Bergen, :thumb:

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 21:34
autor: Alan, Alan, Alan!
No coz. Radekk wybrac prawo ma. Lubie chlopa, bo jest pozytywnym 'spammerem', szkoda tylko, ze ton tego posta przypomina mi pewne inne wypowiedzi (nie Radekk'a).

Re: Co nas to obchodzi

: 2 sty 2009, o 22:25
autor: Arti
esilon pisze: jak dla mnie szkoda bo forum to forumowicze niezaleznie od tego czy same poważne czy tez żartobliwe i "spamerskie" wpisy maja na koncie,
To fakt, ale co innego jesli 90 % twórczości to spam.

Jako, że to o mnie mowa w tym "liście pożegnalnym" to chciałem powiedzieć, że nie czuję się jakoś szczególnie winny ani nie jest mi głupio. Dalej uważam, że radkkowi na forum chodzi głównie o nabijanie postów a nie pisanie z sensem, na temat i wysialanie sie przy każdej wypowiedzi. Choć wiem też, że moje wypowiedzi nie dorównują nawet średniej forumowej to z każdym razem staram się choć chwile zastanowć zamiast bez sensu klepać w klawiaturę. Ale przecież ja nie decyduje o tym kto ma być na forum albo nie.