Strona 1 z 1
Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 8 paź 2014, o 13:12
autor: autoitalia
Panowie Koledzy!
Potrzebuję Waszej pomocy! Krótkiej i obiektywnej.
Mam dwadzieścia kilka lat, mieszkam w Łodzi, zarabiam uczciwe pieniądze. I mam ok 25k na nowe auto. Chcę, żeby było jak najmniej awaryjne, stosunkowo pojemne, wytrzymałe podczas jazdy po Łodzi, dające spokój podczas jazdy na autostradzie (60% - 40% trasy) i nie rujnowało kieszeni kosztami eksploatacyjnymi (mechanik), planuję zagazować raczej.
I teraz pytanie, czy moje wymagania spełni Legacy IV bądź Forester? Nie szukam terenówki, potrzebuję jedynie 4x4 żeby mieć spokój zimą i przy gorszych warunkach pogodowych. Nie ma to być zabawka do latania bokiem, tylko auto, które będzie można ewentualnie przycisnąć jak będzie potrzeba. Czy ogólnie mam szansę w tej cenie kupić coś sensownego? I czy w Łodzi będę miał to gdzie naprawić i jednocześnie nie zbankrutuję na naprawie ;)
Pomóżcie!
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 8 paź 2014, o 23:52
autor: barbie
autoitalia pisze:
Mam dwadzieścia kilka lat, mieszkam w Łodzi, zarabiam uczciwe pieniądze. I mam ok 25k na nowe auto. Chcę, żeby było jak najmniej awaryjne, stosunkowo pojemne, wytrzymałe podczas jazdy po Łodzi, dające spokój podczas jazdy na autostradzie (60% - 40% trasy) i nie rujnowało kieszeni kosztami eksploatacyjnymi (mechanik), planuję zagazować raczej.
Wszystko zależy jak interpretujesz ruinę finansową. Subaru nie należą do aut tanich w serwisie. Szczęśliwie rzadko muszą w nim bywać, ale warto pamiętać, że zagazowane auto bywa marudniejsze.
Myślę, że za 25k kupisz wolnossącego Legacy albo Forestera w całkiem akceptowalnej kondycji. Wolne ssaki rozwijają sensowne prędkości, zbierają się też bardzo dobrze (jak na wolne ssaki) przy wyprzedzaniu i innych żwawszych manewrach

więc powinieneś być zadowolony. Musisz natomiast liczyć się ze spalaniem, bo nawet wolnossące rzadko schodzą poniżej 10l/100km, no a serwis to zależy w jakim stanie będzie auto i ile jeździsz.
Co do mechanika w Łodzi to się nie znam

Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 00:07
autor: burat
autoitalia, tak jak pisze
barbie, wolnossący Legaś (Outback

) lub Forek da radę. Ja miałem obie zagazowane Subaraki i powiem ci ,że jeśli jest to mądrze zrobiona instalka to nie powinno być problemów oprócz regulowania zaworów co pewien okres.
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 10:58
autor: gregski
dobrego mechanika w Łodzi do subaryny nie znam zadego. do wawy smigac do serwisu bez sensu.
nie przeceniaj wytrzymalosci zawieszenia subaru - imho nie nalezy do mocnych. audi u mnie pod tym wzgledem duzo wiecej wytrzymalo.
pod gaz fajnie sie sprawdzal 2.5 outback z instalacja landi renzo - fajnie to ogarnia Nagaz w Lodzi
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 18:52
autor: autoitalia
barbie pisze:
Wszystko zależy jak interpretujesz ruinę finansową. Subaru nie należą do aut tanich w serwisie. Szczęśliwie rzadko muszą w nim bywać, ale warto pamiętać, że zagazowane auto bywa marudniejsze.
Ruina finansowa = zdycha mi sprzęgło i jego wymiana kosztuje powiedzmy 2,5 k + robocizna. Rozumiem, że części w pewien sposób muszą być drogie, ale jednak nie chcę zostać bankrutem. Np. akceptowalna cena za sprzęgło to ok 1000 + robocizna :)
barbie pisze:
Myślę, że za 25k kupisz wolnossącego Legacy albo Forestera w całkiem akceptowalnej kondycji. Wolne ssaki rozwijają sensowne prędkości, zbierają się też bardzo dobrze (jak na wolne ssaki) przy wyprzedzaniu i innych żwawszych manewrach
Ehhhh, właśnie, wolałbym jednak wersję z turbo w Foresterze ;) w Legacy ok, przeżyję bez ;) zasadniczo to w Foresterze celowałbym w XT 2.0. Powyżej tej pojemności nie chciał bym wychodzić - opłaty....... :(
burat pisze:autoitalia, tak jak pisze
barbie, wolnossący Legaś (Outback

) lub Forek da radę. Ja miałem obie zagazowane Subaraki i powiem ci ,że jeśli jest to mądrze zrobiona instalka to nie powinno być problemów oprócz regulowania zaworów co pewien okres.
Jw. - pociąga mnie turbo ;) (wiem, że jak pierdzielnie to koszty, koszty, ale.... jakąś głupotę człowiek zawsze musi robić ;)
gregski pisze:dobrego mechanika w Łodzi do subaryny nie znam zadego. do wawy smigac do serwisu bez sensu.
nie przeceniaj wytrzymalosci zawieszenia subaru - imho nie nalezy do mocnych. audi u mnie pod tym wzgledem duzo wiecej wytrzymalo.
pod gaz fajnie sie sprawdzal 2.5 outback z instalacja landi renzo - fajnie to ogarnia Nagaz w Lodzi
Na polskich drogach każde zawieszenie jest słabe :D + dzięki za namiar na gazowników ;)
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 19:11
autor: burat
autoitalia, ale jeśli pociąga cię turbo to musisz się liczyć z tym ,że zabawa na pewno fajna jednak niektóre części jak na przykład wymienione przez ciebie sprzęgło mogą wyjść poza zamierzony budżet. Turbo jest fajne i ja na przykład ze swoim nie miałem problemów ale różne historie są na świecie i forumie więc jak nie chcesz problemów i podróżować raczej bezawaryjnie to jednak na początek proponował bym ci wolnegossaka. Ja tak zaczynałem potem robak jednak gryzł i turbo się zjawiło jednak byłem świadom co mnie w razie czeka

Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 20:34
autor: autoitalia
No teraz też latam zaturbinionym autkiem i wiem z czym się turbo wiąże, tzn. samo turbo, koszt jego ewentualnych napraw znam, wiem również, że kupowanie uturbinionej używki to loteria, ale cóż :D chodzi mi własnie o takie normalne elementy eksploatacyjne, plus np. możliwość padnięcia napędu itp. Bo takich rzeczy się właśnie w 4x4 najbardziej obawiam. Jednak co napęd na przód to napęd na przód - najtańszy :D
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 20:40
autor: jarmaj
Przeniesienie napędu w Subaru jest bardzo trwałe i o ile auto nie jest bardzo ostro traktowane (sport amatorski itp, ale to raczej dotyczy Imprez), to nie ma z nim kłopotów.
A problemy z samą turbiną są jednym z najmniej kosztownych potencjalnych problemów, które mogą w silniku wystąpić.
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 20:41
autor: FUX
No bo tanie to są małe fiaty.
Niestety.
Ale tego uszkodzenia napędu nie demonizuj, jak nie będziesz np. strzelał, za często
ze sprzęgła, to pojeździsz.
A zepsuć się może nawet lodówka i tysiaka nie masz.
Jest zabawa, sa koszty.
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 20:45
autor: Piter 35
Jak kupisz sensownego , serwisowanego wolnegossaka , to pojeździsz długo i szczęśliwie .
Nie ma co demonizować o awaryjności napędów , trzeba dbać i tyle . Bież forka modelowego 2002-2005 z silnikiem 125ps i będziesz zadowolony .

Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 20:48
autor: leon
jarmaj pisze:
Przeniesienie napędu w Subaru jest bardzo trwałe
Ech, te pancerne skrzynie biegów.
Piter 35 pisze:
Bież forka modelowego 2002-2005 z silnikiem 125ps i będziesz zadowolony .
W sam raz do jazdy za PKS-em.

Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 20:50
autor: Piter 35
leon pisze:
W sam raz do jazdy za PKS-em.
Ech Leonie , przesadzasz , to jest bardzo fajny i trwały dupowóz , normalnie przyśpiesza a w zimę daje tyle frajdy co mało który samochód

Dobra opona robi robotę

Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 9 paź 2014, o 22:16
autor: altanin
Dobre opony od 2.5 tyś zł wzwyż,a gość rozpacza nad 1.5 tyś różnicy w cenie sprzęgła.
Nie żebym był złośliwy ale nauczyłem się że szkłem dupy się nie podetrze.
Jeśli chce się jeździć nie na słowo honoru ,tylko z pełną satysfakcją-to to trochę kosztuje.
W dziesięcioletnim autku +,cudów nie ma,jest i będzie masę rzeczy do zrobienia,którym się skończy po prostu resurs.
Do 25 tyś zł,śmiało można doliczyć jeszcze 50%,żeby wiedzieć czym się jeździ,jak daleko można zajechać i że z garażu wyjedzie 100/100 razy.
Problem jest w tym że większość kierowców "tylko leje,i jeździ", boże chroń przed taką jazdą i takimi kierowcami - na łysych laczach,klockach zdartych do blach,i z przepalonym ryczącym tłumnikiem.
Jak masz 25tyś to celuj w autko za 12 tyś,za resztę zrobisz sobie go na cacy i będzie jazda przez duże < J >,na bardziej satysfakcjonujące wozidła typu Subarynka,przyjdzie jeszcze czas.

Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 10 paź 2014, o 11:31
autor: dzixd
W tej cenie legacy albo OBK III gen złapiesz w fajnym stanie od 13 - 20k pln.
Często zagazowanego.
Szukaj silników 2.5 SOHC, bo łatwiejsza regulacja zaworów.
Moja siostra takim legacy obk jeździła dopóki nie wymieniła paska rozrządu na czas

i kabuum było
zrobił z 140k km na gazie

- zero łykania oleju

Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 10 paź 2014, o 12:11
autor: Piter 35
altanin pisze:
Dobre opony od 2.5 tyś zł wzwyż
Myślę ,że lekko przesadzasz

to nie M3 mówimy o oponach do wolnego ssaka . Więc można kupić bardzo dobre opony za połowę tej kwoty co podałeś
altanin pisze:
Nie żebym był złośliwy ale nauczyłem się że szkłem dupy się nie podetrze.
Z tym to się zgadzam , zawsze trzeba mieć zapas gotówki
Nie sądzę ,że przy aucie bez turbiny potrzeba aż 12 koła złotych na pakiet startowy . Jak się kupi sensowny egzemplarz a nie jakiegoś ulepa za pół darmo . To spokojnie parę tysi czyli jakieś 4-5 wystarczy .
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 10 paź 2014, o 12:36
autor: Alan, Alan, Alan!
leon pisze:
Ech, te pancerne skrzynie biegów.
a co ze skrzyniami jest nie tak?
najczęściej padają jak właściciel nie przyjrzy się, że na klapie nie jest C tylko X

Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 10 paź 2014, o 14:19
autor: vibowit
A co wyście się tych sprzęgieł uczepili?
Sprzęgło do VAGa TDI kosztowało mnie 2,5k, bo nieszczęsna dwumasa jest w komplecie.
Natomiast Exedy do GT to jedynie 1,4k, więc nie sądzę, by do forestera miało kosztować 2 razy więcej.
Poza tym, jak już wcześniej napisał
jarmaj, sprzęgło czy uszkodzona turbina to akurat nie są najgorsze nieszczęścia jakie się mogą przytrafić.
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 12 paź 2014, o 01:49
autor: barbie
Warto po prostu pamiętać, że te auta prowokują

w związku z czym używane auto uturbione rzadko będzie autem jeżdżonym przez niepalącą starszą panią niejeżdżącą w sporcie (no chyba, że mówimy o Subarbie)

a z tego z kolei wynika, że 10-letni uturbiony Subarak jest po prostu zwykle dużo bardziej zmęczony niż wolnossący.
Co się może stać? Zwykle to, co najgorsze, czyli remont/wymiana silnika, bo uszczelka albo inna dziura w tłoku. I tu wtedy nie mówimy o 1k, ani nawet o 2,5k a raczej 5+.
Nigdy nie wiesz, czy auto miało zrobiony "duży przegląd" i w którym momencie. Więc na dzień dobry warto to zrobić, a np. sam rozrząd to 1,5k (w Imprezie, więc w Foresterze pewnie podobnie). Jeśli robisz cały przegląd, czyli poza rozrządem też regulacje, uszczelki, płyny i inne tam zabawki to będą okolice 4k.
Napędy i cała okolica kół, jak już pisał Jarmaj, rzadko padają, bo to dobre auta i jeśli są używane przez kogoś, kto przeczytał instrukcję/słuchał mechanika, to zwykle nadal kręcą wszystkimi czterema kołami. Ale 10-letnie auto to 10-letnie auto, cudów nie ma, trochę zużyte być musi

Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 13 paź 2014, o 19:45
autor: autoitalia
Ehhhh, cóż, przyznam, że mój entuzjazm co do Subaru opadł..... Z drugiej strony, czy kupując auto z 2 ręki mogę mieć pewność, że nie kupuję trupa? Tak jak ktoś napisał, nie wiem, czy jest to obecnie auto dla mnie, czy jednak na razie lepiej kupić przysłowiowego Opla i na Subaru poczekać :D
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 13 paź 2014, o 20:03
autor: gregski
autoitalia, odwagi. Czasem warto powalczyc o cos wiecej niz Opel.
Po prostu dobrze poszukaj i swiadomie kup. Pierwsza lekcje juz dostales. Reszta do poczytania na lamach forum...
Dzisiaj ktos mi polecil ten zaklad w Ldz:
http://www.k-dev.pl/kontakt_mapa.php
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 13 paź 2014, o 20:56
autor: Piter 35
autoitalia, nie wpadaj w defetyzm , kup auto za 20 tysi a resztę zostaw na jakieś inwestycje i będziesz zadowolony . Na twoim miejscu bardziej bym celował w wolnego ssaka

Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 18 paź 2014, o 21:37
autor: autoitalia
Cóż, wszystkim za pomoc i konkretne porady dziękuję. Konkluzja jest taka, że Subaru będzie wśród najbardziej pożądanych aut. Do wyboru:
- Legacy 2.0 165 koni
- Forester 2.0 158 koni
Zgodnie z Waszymi sugestiami skupię się na wolnych ssakach, chociaż turbinka mocno kusi i nie wiadomo co będzie :) Teraz pora na dokładne zapoznanie się z widzą zamieszczoną na forum ;)
Bo kurde, fajnie byłoby mieć japońskie autko 4x4 , które nie jest opatrzoną Hondą, Mitsubishi czy Toyotą ;)
Re: Pomóżcie, bo nie wiem co robić!
: 19 paź 2014, o 20:36
autor: Piter 35
autoitalia pisze:
- Legacy 2.0 165 koni
- Forester 2.0 158 koni
Jeśli masz budżet 25 tysi to nie są to trafione wybory .
Za takie pieniądze nie kupisz dobrego, nie zajechanego egzemplarza
Celuj bardziej w wersję forestera 2003-2005 z silnikiem 125 ps lub legacy 2003-2005 137 ps lub model 2,5 litra z tego rocznika . Wcale nie jest to jakiś totalny muł , jeździ bardzo fajnie a różnicy kolosalnej od wersji 158 koni nie ma
