Forum Subaru

Mam możliwość kupienia ładnego evo 6, auto sprawdzone żadnych wad.
Pytanie jak bardzo awaryjne jest evo? i jak z częściami, myślę w ten sposób to jest silnik rzędowy i w razie "W"taki silnik ogarnę w każdym dobrym warsztacie mechanicznym, bo jak mówię bokser tutaj to maskra w utrzymaniu!
Proszę o konkretne porady, dodam ja chcę autem jezdzić normalnie, poruszać się, nie w głowie mi oesy i inne kajesy :) po prostu chciałbym mieć nietuzinkowe auto do którego wsiadam i ne martwię się zę coś piardnie, aczkolwiek zdaje sobie sprawę że nie ma aut bezobsługowych!

Sti to tanie auto w utrzymaniu w porównaniu z Evo
Znajomy ma 6 , byle gówno kosztuje set a i tysiące , ciężko dostępne części , trzeba kombinować .
Myślę ,że lepiej kupić Sti-ja

Marzy mi się Evo 6, ale rozpatruję je jedynie w kategoriach: co bym sobie kupił, gdybym wygrał w totka.

Tez kiedyś zastanawiałem się nad tym tematem evo czy sti ale jak bym nie liczył to evo wychodziło dużo drożej w utrzymaniu ,z silnikiem to może faktycznie rzędówkę łatwiej naprawiać ale z takim autem i tak do zwykłego warsztatu trochę strach jechać ,więc i tak zostają wyspecjalizowani mechanicy a napędy w evo to juz kosmiczne wydatki, a jak na co dzień ma być to jak dla mnie zbyt brutalne auto, na tor idealne, ale nie zmienia to faktu ze to genialne auto

a kumpel który miał sti i evo, stwierdził ze evo wychodziło taniej i tak sie nie psuło ;)

Rommel pisze:a kumpel który miał sti i evo, stwierdził ze evo wychodziło taniej i tak sie nie psuło ;)

Też słyszałem takie opinie, mało tego evo podobno "płynie" na drodze, impreza szczególnie gt jest zbyt brutalne :) aczkolwiek chciałbym zostawić sobie imprezke i dokupić takiego drugiego samuraja

Nie spróbujesz, nie przekonasz się jak to jest, a jest to całkowicie inny samochód, błędnie porównywany w wielu testach do Imprezy. Kupuj. A nóż uda się długo bezawaryjnie pojeździć

i tak zrobię dopóki nie kupię będę żałował, kupię może i będę ale na pewno mniej jakbym nie kupił najwyżej sprzedam impreze

I słusznie. Masz na to kasę, to korzystaj. Jak napisałem, gdym miał zbędne akurat kilkadziesiąt tysięcy też bym Evo 6 sobie kupił.

Ech... nawet po wpływem tego wątku zacząłem ogłoszenia przeglądać na mobile.de....


Regulamin powinien zakazać zakładania tematów o kupowaniu Evo 6

zbędnej kasy nigdy za wiele ja lubię kolekcjonować, chociaż gt mi nie pozwala i to mnie w...ia

cyqan pisze:Nie spróbujesz, nie przekonasz się jak to jest, a jest to całkowicie inny samochód, błędnie porównywany w wielu testach do Imprezy. Kupuj. A nóż uda się długo bezawaryjnie pojeździć

Ale o co chodzi z tym porównaniem (błędnym) do Imprezy?? Koncepcja wozu, czy raczej wynik porównywania "ordynarnego" GT'ka do Evki (przez różnych dziennikarzy)

W sumie zawsze mi się wydawało ze sti i evo to porównywalne samochody, w sensie ze jak juz je porównywać to tylko ze sobą ,bo jakie samochody można by z nimi jeszcze porównywać? Jak sądzicie ? I jak tam derecki1981 evo kupione? jest tam AYC ? pozdrawiam

Barthol pisze: Ale o co chodzi z tym porównaniem (błędnym) do Imprezy??

A w jakiej kategorii chciałbyś te samochody porównywać? W kat. czasów na torze Top Gear....? No chyba nie.
Inne napędy, inne silniki, inna myśl technologiczna, inne moce wyjściowe, inna polityka sprzedażowa oraz rozwojowa. O Mitsu, odpowiedniku WRX'a mało kto w ogóle słyszał.

cyqan pisze:
A w jakiej kategorii chciałbyś te samochody porównywać?

w końcu to kompakty z napędem 4x4 i turbodoładowaniem

Wydaje mi się, że problem ma swoje źródło w tym, że te samochody w Europie kontynentalnej nie miały odpowiednika na swoim poziomie... Gt'ek to taki usportowiony kompakt (w tej swojej bazowej wersji + brak wersji topowych dostępnych w Japonii) a EVO to już rajdówka pełnym ryjem

cyqan pisze: O Mitsu, odpowiedniku WRX'a mało kto w ogóle słyszał.

masz na myśli Lancer Ralliart... Jak to chyba gdzieś wyczytałem na forum Evoistów , że Mitsu też o nim chce zapomnieć

cyqan pisze:inna myśl technologiczna

nie zupełnie.
Kiedyś w serwisie Mitsubishi dokupilem 2 brakujące mi nakrętki do kół, do Forestera.
Dokładnie to samo, od tego samego poddostawcy.
;)

To może być bardzo ważna informacja dla właścicieli Evo. Które to dokładnie nakrętki?

Fajnie jedno evo nie wypał spawany nie wiem z ilu, w każdym bądz razie nie jest to oryginał czas stracony, szukam dalej, na co zwrócić uwagę? teraz mam na oku 8-emkę... ze usa...

Dokładnie takie
http://photo.netcarshow.com/Mitsubishi- ... oto_9b.jpg
;)

darecki1981 pisze: szukam dalej, na co zwrócić uwagę? teraz mam na oku 8-emkę... ze usa...

przelookaj sobie Carfax (zawsze to będzie jakaś wiedza, czy jak przyjechało do Polski to wysypało się z kontenera, czy jednak nie), zawsze to jakiś pierwszy element rozpoznania.

Można też przeglądać forum evo.org np: http://evo.org.pl/viewforum.php?f=54

No i jak znasz imię i nazwisko właściciela to zawsze można sobie wpisać w youtube i sprawdzić, czy gdzieś nie upalany samochód był

jak 8 to zapytaj tu http://evo.org.pl/viewtopic.php?t=9730 czy sprzedane - nie wiem, ale znam właściciela i raczej jest uczciwy :)