I tak myślę, że kurcze, to jest właśnie to. Tor, wycieczki, offroad, knajpy, wakacje. Nauka, zabawa, przyjemność. W Porsche - no trudno, myślę, że jakoś można to znieść. Ja bym zniósł, bez problemu. Tylko na razie mnie na to nie stać.
Ale - jeżeli kiedyś będzie, a mam taką nadzieję - to chcę brać udział w czymś takim. Jedna rzecz nie pociesza - przeciętny wiek nabywcy Porsche to ciut ponad 50 lat. Może uda się wcześniej.
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 15:38
autor: Azrael
Nie wiem jak wy ale ja zaśliniłem monitor i się wzruszyłem i wszystko na raz.... Jakiś marketoid tam jest geniuszem.
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 15:51
autor: So What!
Się normalnie rozmarzyłem
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 16:06
autor: Paul_78
devlin pisze:
Tylko na razie mnie na to nie stać.
To jest bardzo optymistyczne Szkoda tylko, że najczęściej jest tak, że to "na razie" przeciąga się w nieskończoność albo przynajmniej do momentu, gdy większą frajdę dają ciepłe kapcie i podana na czas kaszka, niż Porsche.
Mnie też na razie nie stać, ale mam nadzieję, że zdążę przed kapciami.
devlin pisze:
Jedna rzecz nie pociesza - przeciętny wiek nabywcy Porsche to ciut ponad 50 lat. Może uda się wcześniej.
devlin, pocieszę Cię - na ten żółty zarobisz z pewnością troszkę wcześniej
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 16:38
autor: devlin
Dido, dziękuję za sprowadzenie na ziemię - tego mi dziś było trzeba. Rozumiem, że mam się wyzbyć wszelkiego optymizmu i marzeń, przede mną tylko czarna dziura i rozpacz, szarość codzienności - z domieszką beznadziei?
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 16:47
autor: Azrael
devlin pisze:
przede mną tylko czarna dziura i rozpacz, szarość codzienności - z domieszką beznadziei?
Opisałeś mnie?
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 16:49
autor: vibowit
devlin pisze:przede mną tylko czarna dziura
i Barak
devlin pisze:i rozpacz, szarość codzienności
i żółty samochodzik.
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 17:00
autor: damaz
ja też Cię, devlin, pocieszę. wyobraź sobie, że ktoś porządnie filmuje spoty kreski z ostatnich 6 m-cy. co tam było?
- dwa razy bażiny w okolicach Kielc
- jakaś Cyna i Imprezy latające dookoła słupków
- Chlejady
- ze dwa obiady czwartkowe
- no i oczywiście ostatnie Kielce
a potem ktoś to ładnie montuje, trzymając się marketingowych zasad "tylko uśmiechnięte młode buźki, spektakularne fontanny spod kół i boczury, resztę wyciąć". potem pokaż tak zmontowany film jakiemuś 16 latkowi z mazurskiej wsi. wiesz co pomyśli? domyślasz się?
należysz, devlin, do klubiku, który urządza weekendowe wypady, organizuje szkolenia doskonalące jazdę i inne pojeżdżawki, na spotach króluje uśmiech i looozik. a wszystko w otoczeniu zacnych fur z zacięciem sportowym. a może nie?
a teraz wracaj na ziemię i ... zarabiamy dalej.
na 911.
którą kiedyś sobie kupię. howg.
aha, każdy następny spot kręć z co najmniej 3 kamer.
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 17:08
autor: vibowit
damaz, wiesz, że o tym samym pomyślałem. O tym właśnie, że mamy tutaj na forum namiastkę takiego podejścia do życia, tyle że w nieco pasztetowej wersji.
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 17:12
autor: So What!
vibowit pisze:
damaz, wiesz, że o tym samym pomyślałem. O tym właśnie, że mamy tutaj na forum namiastkę takiego podejścia do życia, tyle że w nieco pasztetowej wersji.
Ale w jakim towarzystwie
Nie sądzę, żeby tam było fajniejsze
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 17:14
autor: WRC fan
Azrael pisze:
Nie wiem jak wy ale ja zaśliniłem monitor i się wzruszyłem i wszystko na raz.... Jakiś marketoid tam jest geniuszem.
W Porsche to standard jeśli chodzi o reklamy. Ich materiały są rewelacyjne. Szkoda, że Witek już tu nie pisze, on się świetnie orientował w tych reklamach.
Damaź i Vibowit mają oczywiście rację. I wcale nie uważam, że ta edycja byłaby jakimś naciąganiem rzeczywistości - bo my faktycznie tacy jesteśmy, tak się bawimy, tak lubimy spędzać czas i to nas cieszy. Stąd, patrząc jak szybko się rozwijamy, wierzę w to, że być może, za lat naście, będziemy mogli się bawić na tamtym poziomie - bo nie jest, wbrew pozorom, tak niesłychanie oddalony od naszego. Jest, owszem, ogromnie - ale nie tak, jak my od chociażby dzieci z domu dziecka, które nie tak dawno odwiedzaliśmy. Stąd mój optymizm - że to jest osiągalne, jeżeli pójdziemy drogą wskazaną przez Damazia. Poprzez pracę.
Ma to jakiś sens?
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 18:55
autor: damaz
devlin, żeby potem na mnie nie było jak powiesz, że nie masz czasu bo pracujesz.
Azrael pisze:WRC fan, też uwielbaim tę reklamę
ech....
speców rzeczywiście mają niezłych.
sądząc po wypowiedziach właścicieli Porsche, subaroza w stosunku do porscherozy to jak katar do zapalenia płuc. samochód naprawdę uzależnia.
oczywiście, tak jak zawsze, znajdzie się wśród właścicieli jakaś Doda, ale ogólnie mają bardzo lojalnych klientów.
niedawno- jakiś rok temu - pojechałem do salonu Porsche kupić model (nie śmiać się, nie komentować). od progu krzyczałem, ja tylko po model. obsłużono mnie tak, że jeszcze dwa dni to wspominałem. uśmiech, zainteresowanie, wysoka kultura.... jak stamtąd wyszedłem, byłem przekonany, że nie kupiłem modelu 1:18 tylko Model Porsche w skali 1:18. niesamowite wrażenie.
a poza wszystkim one piękne są.
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 19:10
autor: devlin
Obawiam się, że też mam model GT2 z salonu Porsche. Znam tam dyrektora, przemiły człowiek, poznany na jakiejś imprezie - mam obiecaną jazdę 4S, bo mają taką testówkę - dobrze, że mi przypomniałeś o tym salonie, bo akurat mam trochę czasu.
Podobno faktycznie auta te uzależniają jeszcze mocniej, niż Subaru. I klienci też specyficzni, wprawdzie Doda i Wojewódzki, ale są pomijalni statystycznie ponoć.
I fakt - piękne są te samochody. No cóż zrobić.
Ewidentnie, mamy objawy kryzysu wieku średniego.
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 19:14
autor: WRC fan
devlin pisze:
Ewidentnie, mamy objawy kryzysu wieku średniego.
No bez jaj...ja mam dopiero 24 lata...
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 22:01
autor: Arti
Filmy świetne. Szczególnie ten pierwszy.
Heh, a co do marzeń to jeszcze tak ze dwa lata temu marzyłem o poprowadzeniu mocnego subaraka a teraz proszę, 3 imprezy w domu - z czego jedna moja. Ogromna w tym zasługa mojego taty, który jazdy czymś innym niż imprezą sobie już nie wyobraża. Warto marzyć - myślę, że jakby się bardzo chciało to i takie Porsche musi kiedyś stać się osiągalne. A ten styl życia opisany w pierwszym filmie - to zgadzam się, że to co robimy jest bardzo do niego podobny. Spotykamy się, ćwiczymy jazdę, zwiedzamy, może nie z takim rozmachem ale przecież podobnie jak użytkownicy Porsche najważniejsze, że dzielimy wielką pasję. Ci mi i mam nadzieję państwu sprawia ogromną radość.
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 22:38
autor: Gump
Moją największą pasją jest rower szosowy i tak już pozostanie jak się bujam na wyścigach to wiem że żyję a po treningu masaż no po prostu Bosko dzięki temu że ścigam się na szosie jak wsiadam do autka to czuję się tak jak byłbym już w Niebie
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 22:46
autor: So What!
Arti pisze:
A ten styl życia opisany w pierwszym filmie - to zgadzam się, że to co robimy jest bardzo do niego podobny.
Ten styl to raczej jak organizowane przez SIP Plejady
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 21 sty 2009, o 23:30
autor: vicu
Gump jaki masz rowerek?
Re: Konstatacje dnia powszedniego
: 22 sty 2009, o 17:57
autor: esilon
So What! pisze:
Ten styl to raczej jak organizowane przez SIP Plejady