Forum Subaru

ah, ok, nie załapałem co to znaczy "eSce"

Też nie lubię mrugaczy, choć trochę ich czasem rozumiem kiedy jadę za kierowcą na lewym kilka minut, po czym on mnie zauważa i wykonuje gwałtowny zjazd na prawy. Ludzie są w różnym stopniu rozkojarzenia.

Ale hamowanie podczas wyprzedzania jest niebezpieczne i bardzo złośliwe. Co takie hamowanie Ci daje?

Ale nie trzeba hamować, starczy gaz odpuścic...

pytałem co to daje?

No właśnie. Nauczanie na drodze to niekoniecznie dobry pomysł.

co nie zmienia faktu, że pan kierownik podjeżdżający na centymetry dokładnie w momencie wyprzedzania z ciężarówki i nerwowo błyskający czym się da wywołuje we mnie alergię, szamotanie pępka i gwałtowny przypływ - no właśnie - powołania pedagogicznego.

powód jest bardzo prozaiczny: Z DALEKA widać, że mam zamiar wyprzedzać i - co więcej - że już ten manewr rozpocząłem. to, że robię to jadąc, dajmy na to, 130 nie jest powodem do histeryzowania.
podobnie jest przy okazji wyprzedzających się zestawów ciągnik-przyczepa. widać, że się wyprzedzają z daleka. po co więc opóźnianie hamowania do ostatniej chwili pisk, panika i pot na czole, skoro (przy dobrej widoczności) nawet 1km+ wcześniej widać, co się dzieje i wiadomo, że sytuacja potrwa.
dla mnie jest to przejaw braku umiejętności, albo zwykłe chamstwo podparte któtkofiuctwem.

damaz pisze: zwykłe chamstwo podparte któtkofiuctwem.

szufladkujesz.

damaz, nic nie jest czarno białe. Obstawiam, że większość forumowiczów patrzy w lusterka i robi manewry z odpowiednim wyprzedzeniem. Ale jeśli koleś widząc, że jadę szybko lewym, a ma jeszcze 500m do ciężarówki i za wszelką cenę wskakuje z tym swoim 120 na lewy pas, to można się wqrwić, nie?

Nie mrugam nigdy, chyba, że ewidetnie zawalidroga jedzie lewym, zagapił się na dziewczynę, a prawy pusty.
Ale też jakoś dziwnie rzadko zdarzają mi się mrugający z tyłu. Bo może patrzę w lusterka i zjeżdżam....

Konto usunięte pisze: Bo może patrzę w lusterka i zjeżdżam....

So What!, czasami może w kontekście wywodu Doktora kogos od grubszego dzwona uchroni.
Jeżeli widzę, że ktos z tyłu na centymetry za mną jedzie i ma CB to pytam, czy jest w 110% przekonany, że ma lepsze hamulce niz ja.
99% przypadków skutkuje.
Drugi patent to naciskanie hamulca lewą nogą bez odejmowania gazu. Efekt piorunujący.

FUX pisze: kogos od grubszego dzwona uchroni

FUX pisze: Drugi patent to naciskanie hamulca lewą nogą bez odejmowania gazu. Efekt piorunujący.

Nie dostrzegasz tu sprzeczności? Naciskasz sobie hamulec lewą nogą, żeby zmusić kogoś do gwałtownego hamowania przy zawrotnych 140km/h? Serio?

Konto usunięte pisze: Nie dostrzegasz tu sprzeczności?

to często jedyna metoda : zapalić stopy, żeby kiep jadący na zderzaku zrozumiał że może być ciepło , niezależnie od predkości

Konto usunięte pisze:damaz, nic nie jest czarno białe.

starałem się napisać jak najbardziej precyzyjnie (tylko cały czas noszę to gówno na palcu i pisać trudno), że chodzi o sytuację, w której WŁAŚNIE WYPRZEDZAM. niestety, wiele razy spotkałem się z tym, że pomimo tego, że nie mam gdzie zjechać - BO WYPRZEDZAM - jest podjeżdżanie i mruganie.

esilon, wystarczy zjechać

Konto usunięte,
ale jak, jeżeli przed Tobą kilka innych aut i mozolnie wyprzedzacie

mówie o sytuacji : mruga , przykleja się czyli podnosi cisnienie a wystarczyłoby spojrzec troche dalej niz znaczek na masce aby rozumiec że nie ma to sensu i juz za kilka chwil będzie mógł gnać jak lubi

ja nie mrygam, nie trąbię tylko cierpliwie czekam, bardzo niechętnie ale czasem się zdarza że wyprzedzam z prawej

Konto usunięte pisze:esilon, wystarczy zjechać

Gdzie???
W 2m luftu między dooopą a zderzakiem TIRa?
Ochłoń.

FUX, tak właśnie myślą wielbiciele cygańskich taborów mknących lewym pasem. Zawsze po prawej jest za mało, więc na wszelki wypadek będziemy jechać lewym.

Serio po tej dyskusji przyszło Ci do głowy, że chciałbym Cię namówić na wciśnięcie się w 2m "luft"? Straciłem orientację kto tu powinien ochłonąć

Konto usunięte pisze: Serio po tej dyskusji przyszło Ci do głowy, że chciałbym Cię namówić na wciśnięcie się w 2m "luft"? Straciłem orientację kto tu powinien ochłonąć

Moje auto ma prawie 5m długości, więc wciskanie się w 2 m przestrzeń cytowaną wyżej, zdaję się z gatunku SF.


Po to tylko, żeby jakiś kretyn w Fabii czy Octawvii mógł polecieć dalej, przeglądając fejsa.

Konto usunięte pisze:Zawsze po prawej jest za mało, więc na wszelki wypadek będziemy jechać lewym.

mam jakoś wrażenie, że nie mówimy o tym samym.
ja pozwoliłem sobie użyć epitetów wobec kierowców, którzy widząc, że kto właśnie wyprzedza mrugają i generalnie opluwają pianą przednią szybę. widziałem miszczów, którzy na w miarę pustej drodze dojeżdżali do wyprzedzających się TIRów i zaraz po heblach i po długich. tymczasem - uważam - esi ma absolutną rację. TIR więcej niż ok. 110 nie pojedzie. i to jest znany w przyrodzie fakt. więc jeżeli już zaczął wyprzedzać, ma kabinę na wysokości kół naczepy wyprzedzanego to:
1. nigdzie nie zjedzie
2. będzie to trwało
3. nie będzie szybciej niż
4. WIDAĆ NA KILOMETR, ŻE NIE MA CO SIĘ TAM PCHAĆ
5. jedyne, co można zrobić to zredukować biegami do 120, coby powoli dojeżdżać i jednocześnie... czekać.

FUX pisze: Moje auto ma prawie 5m długośc

4540 mm to prawie 5 metrów.... Myślałeś o zostaniu doradcą Ministra od PP?

damaz, pełna zgoda. Niestety TIR'y często wyjeżdżają tuż przed maskę auta jadącego lewym pasem, zmuszając kierowcę tego auta do gwałtownego hamowania.

Chloru pisze:4540 mm to prawie 5 metrów....

a to ja wezmę w obronę. zaokrąglając do metrów będzie 5. gdyby była mowa o 4450, to wonczas zdecydowanie 4.

ale w powyższej sytuacji 5.

So What! pisze:Niestety TIR'y często wyjeżdżają tuż przed maskę auta jadącego lewym pasem,

pelna zgoda. niestety, często zdarzają się oszołomy, które chcą zap...ać niezależnie od sytuacji na drodze, ze szczególnym uwzględnieniem odmawiania prawa użytkowania tejże wszystkim innym.

FUX pisze: Moje auto ma prawie 5m długości,

Dobrze kojarzę, że masz Mazdę 3?

Jeszcze nie widziałem kompaktu, czy inaczej auta segmentu C, tej wielkości

Link: https://www.youtube.com/watch?v=CADzFDeofhI

jarmaj, tak. Sedan.

Chloru pisze: 4540 mm

4585 mm

damaz, pełna zgoda. Dlatego też wysyłam do Ministry of PowerPoint and Magic.

FUX, mea culpa, nie o tę generację chodzi. Z drugiej strony jeżeli 4,5 cm robi Ci aż taką różnićę