Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Post 28 lis 2020, o 22:44

rrosiak pisze: ↑
28 lis 2020, o 22:25
Tak

Nie miałem szczęścia w tym roku trafić w wysyp. Taki urok, bym zamienił wiaderko rydzów na wiaderko opieniek.

Post 28 lis 2020, o 22:55

inquiz pisze: ↑
28 lis 2020, o 22:44
Nie miałem szczęścia w tym roku trafić w wysyp.

Niestety, również nie trafiliśmy na większą ilość w tym sezonie. Tydzień temu było trochę wiecej, ale najbardziej zawiedziony jestem brakiem gąsek w tym roku.

Gal · Post 28 lis 2020, o 22:58

BiP pisze: ↑
27 lis 2020, o 21:28
Jesion, mój ulubiony.

Mój też, ale do stolarki, nie do palenia.
W kominku grab jak zimno, a cokolwiek jak chodzi tylko o płomień.
Byle nie sumak - śmierdzi jak nieszczęście.

BiP · Post 28 lis 2020, o 23:56

Żona nie pozwala przywozić więcej jak ta niebieska skrzyneczka. Ale czasami ponosi.

BiP · Post 28 lis 2020, o 23:59

Edit:
To zeszły sezon był.

Post 29 lis 2020, o 00:00

BiP, ładniutki zbiór, ale to z teraz, czy sprzed jakiegoś czasu?

BiP · Post 29 lis 2020, o 00:02

W tym skromniej:

stach22 · Post 29 lis 2020, o 00:12

Kurde, sosik z tego by się zjadło....z ziemniakami...

BiP · Post 29 lis 2020, o 00:14

Ja robię w lidze półprofesjonalnej. Las moim drugim domem.
Przy sprzątaniu szklarni objawił mi się najprawdziwszy brazylijski cantaloupe. Czasami warto kompost wynieść do szklarni, samo wyrosło. Arbuzy trafione przez późne przymrozki chuchałem, dmuchałem, a tu niespodzianka gratis.

stach22 · Post 29 lis 2020, o 10:06

BiP, dobre to? :D

A u mnie na działce gdzieś koło września pojawiło się takie coś
Obrazek

Podobno to jakiś rodzaj prawdziwka, ale trochę się bałem więc poszło do kosza. Ale zdaje się że zadomowiło się to na dobre.

A tymczasem udało mi się zdobyć mąkę z antycznej samopszy, ciekawe doświadczenie taki chleb

Post 29 lis 2020, o 10:42

stach22 pisze: ↑
29 lis 2020, o 10:06
Podobno to jakiś rodzaj prawdziwka, ale trochę się bałem więc poszło do kosza.

Podgrzybek złotopory, który dopiero niedawno awansował na borowika.

BiP · Post 29 lis 2020, o 10:58

stach22 pisze: ↑
29 lis 2020, o 10:06
BiP, dobre to? :D

A u mnie na działce gdzieś koło września pojawiło się takie coś

Podobno to jakiś rodzaj prawdziwka, ale trochę się bałem więc poszło do kosza. Ale zdaje się że zadomowiło się to na dobre.

]

No jak melon kantalupa. Do nabycia w każdym lidlu.

To jest grzyb z kategorii podobno jadalne. Nie zbieram bo nie mam dla niego zastosowania, ale popróbować możesz. Jadłem muchomory czerwonawe w ramach poszukiwań doznań kulinarnych i mam się dobrze.
Z "rurkowych" można sobie krzywdę zrobić borowikiem purpurowym, szatanem i korzeniowym. Reszta podobno jadalna.

stach22 · Post 29 lis 2020, o 11:12

Aha, nie znam się ma fachowych nazwach melonów, u nas jedyne na co nas było stać to „hodowla” dyń

O, tutaj jeszcze inna fotka z tym grzybem a poniżej maślaczki, które tez o dziwi się u nas zasiały

No i dynie
Obrazek

Post 29 lis 2020, o 11:14

BiP pisze: ↑
29 lis 2020, o 10:58
Z "rurkowych" można sobie krzywdę zrobić borowikiem purpurowym, szatanem i korzeniowym. Reszta podobno jadalna.

Wszystkie brzydkie i rzadko spotykane. Najczęściej spotykany i mylony z prawdzwkiem jest goryczak żółciowy, ale ponoć jest tak samo gorzki jak przysłowiowy dziegieć.

stach22 · Post 29 lis 2020, o 11:16

Pare razy się naciąłem na goryczaka, ale na szczęście był ktoś lepiej się ode mnie znający. Ale to podobno nie truje, tylko sosik grzybowy można wywalić do kosza bo gorzki.

Post 29 lis 2020, o 11:17

stach22 pisze: ↑
29 lis 2020, o 11:16
Ale to podobno nie truje, tylko sosik grzybowy można wywalić do kosza bo gorzki.

Tak, borowik korzeniasty (nigdy nie spotkałem) też ponoć nie truje, tylko gorzki jak cholera.

Chloru · Post 29 lis 2020, o 16:29

stach22 pisze:
A tymczasem udało mi się zdobyć mąkę z antycznej samopszy, ciekawe doświadczenie taki chleb

I co smaczna ta cegła?

stach22 · Post 29 lis 2020, o 17:19

Chloru pisze:
stach22 pisze:
A tymczasem udało mi się zdobyć mąkę z antycznej samopszy, ciekawe doświadczenie taki chleb

I co smaczna ta cegła?

Smaczna i zdrowa, choć trochę jak pumpernikiel

doświadczenie godne wypróbowania :)
A Twoja bułeczka z czego?

Chloru · Post 29 lis 2020, o 17:34

66% graham pszenny, reszta pszenna 720 czy tam 750, nie pamiętam.

stach22 · Post 29 lis 2020, o 17:36

Czyli zupełnie bez żyta?

Chloru · Post 29 lis 2020, o 17:47

Zakwas żytni tylko tym razem. Zazwyczaj dodaje trochę sitkowej/razowej zytniej albo orkiszowej.

Post 29 lis 2020, o 17:57

Chloru pisze: ↑
29 lis 2020, o 16:29

Już wystygł i jest gotowy do odbioru?

Post 29 lis 2020, o 18:03

rrosiak pisze: ↑
29 lis 2020, o 17:57
Już wystygł i jest gotowy do odbioru?

Jak wkleił to pewnie tak

stach22 · Post 29 lis 2020, o 18:19

Chloru pisze:Zakwas żytni tylko tym razem. Zazwyczaj dodaje trochę sitkowej/razowej zytniej albo orkiszowej.

Czyli przy następnym razie będzie zakwas pszenny, czy masz odłożony żytni?

Chloru · Post 29 lis 2020, o 18:43

stach22 pisze: ↑
29 lis 2020, o 18:19
Czyli przy następnym razie będzie zakwas pszenny, czy masz odłożony żytni?

Cały czas jest żytni.

rrosiak pisze: ↑
29 lis 2020, o 17:57
Już wystygł i jest gotowy do odbioru?

Wystygnie za 3 dni.