Bo to Polska... nie elegancja Francja
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
wiem, wiem...
znów się narażę.
ale jednak ciekawi mnie, czy kiedyś powstanie PIERWSZA część filmu "Wołyń" traktująca o stosunkach ukraińsko - polskich w przeciągu - a niech tam - też 6 lat, ale PRZED wybuchem II wojny ś.
znów się narażę.
ale jednak ciekawi mnie, czy kiedyś powstanie PIERWSZA część filmu "Wołyń" traktująca o stosunkach ukraińsko - polskich w przeciągu - a niech tam - też 6 lat, ale PRZED wybuchem II wojny ś.
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Masz na myśli to?
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Pacyfikacja_Małopolski_Wschodniej
Za granicą wszczęto kampanię antypolską w prasie[19]. Wydatne wsparcie w tej kwestii udzielili Niemcy. Za ich pieniądze sfinansowano tzw. „czarną księgę” wydaną w kilku językach mającą świadczyć o „polskim barbarzyństwie”. Działacze ukraińscy w Nowym Jorku nawoływali mocarstwa i Ligę Narodów do wysłania do Małopolski międzynarodowej komisji śledczej[17]. W grudniu 1930 r. troje ukraińskich posłów do Sejmu: Milena Rudnycka, Wasyl Panejko i Ołeksa Jaworowśkyj, wysłało skargę do Ligi Narodów, a Ukraińska Reprezentacja Parlamentarna wysłała także do Ligi Narodów petycję proszącą o rozpatrzenie metod stosowanych przez władze polskie wobec mniejszości ukraińskiej.
Polska broniła się przed zarzutami wskazując, że traktat o ochronie mniejszości oprócz przywilejów nakłada na nie obowiązek lojalności. Przedstawiono też dowody, że pacyfikację wywołali sami Ukraińcy swoją akcją przeciw ludności polskiej i państwu polskiemu, a zastosowane przez nich metody przerosły to co propaganda zarzucała Polsce[17].
Liga Narodów, po zbadaniu sprawy (na wniosek złożony przez Ukraińców), 30 stycznia 1932 powzięła uchwałę stwierdzającą, że „Polska nie prowadzi przeciwko Ukraińcom polityki prześladowań i gwałtów” i że „pacyfikację” wywołali sami Ukraińcy przez swoją „akcję rewolucyjną” przeciwko państwu polskiemu[14]. Społeczeństwo polskie w większości (poza socjalistami), oceniło pacyfikację zgodnie jako przykrą, ale nieuniknioną koniecznością państwową[17].
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Pacyfikacja_Małopolski_Wschodniej
Za granicą wszczęto kampanię antypolską w prasie[19]. Wydatne wsparcie w tej kwestii udzielili Niemcy. Za ich pieniądze sfinansowano tzw. „czarną księgę” wydaną w kilku językach mającą świadczyć o „polskim barbarzyństwie”. Działacze ukraińscy w Nowym Jorku nawoływali mocarstwa i Ligę Narodów do wysłania do Małopolski międzynarodowej komisji śledczej[17]. W grudniu 1930 r. troje ukraińskich posłów do Sejmu: Milena Rudnycka, Wasyl Panejko i Ołeksa Jaworowśkyj, wysłało skargę do Ligi Narodów, a Ukraińska Reprezentacja Parlamentarna wysłała także do Ligi Narodów petycję proszącą o rozpatrzenie metod stosowanych przez władze polskie wobec mniejszości ukraińskiej.
Polska broniła się przed zarzutami wskazując, że traktat o ochronie mniejszości oprócz przywilejów nakłada na nie obowiązek lojalności. Przedstawiono też dowody, że pacyfikację wywołali sami Ukraińcy swoją akcją przeciw ludności polskiej i państwu polskiemu, a zastosowane przez nich metody przerosły to co propaganda zarzucała Polsce[17].
Liga Narodów, po zbadaniu sprawy (na wniosek złożony przez Ukraińców), 30 stycznia 1932 powzięła uchwałę stwierdzającą, że „Polska nie prowadzi przeciwko Ukraińcom polityki prześladowań i gwałtów” i że „pacyfikację” wywołali sami Ukraińcy przez swoją „akcję rewolucyjną” przeciwko państwu polskiemu[14]. Społeczeństwo polskie w większości (poza socjalistami), oceniło pacyfikację zgodnie jako przykrą, ale nieuniknioną koniecznością państwową[17].
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
nie tylko.
ale jeśli już czerpiemy z tego konkretnie źródełka, to ja bym zwrócił uwagę na to zdanie:
pozostając przy wikipedii, warto też ze zrozumieniem przeczytać ten (przyznaję, trochę długi) wpis:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_rew ... pospolitej
dygresja:
wprawdzie nie mam osobistych doświadczeń, ale parę przypadków obserwowałem z bliska. dlatego wiem, że jeśli małżeństwo się rozwodzi, to ZAWSZE jest to wina obu stron. nie twierdzę, że rozłożona pół na pół, ale jednak.
ale jeśli już czerpiemy z tego konkretnie źródełka, to ja bym zwrócił uwagę na to zdanie:
Efektem akcji było doraźne ograniczenie ukraińskich akcji terrorystycznych przeprowadzanych przez OUN[22], ale także, tak jak zaplanowała OUN[23], trwałe zantagonizowanie ludności ukraińskiej i państwa polskiego.
pozostając przy wikipedii, warto też ze zrozumieniem przeczytać ten (przyznaję, trochę długi) wpis:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_rew ... pospolitej
dygresja:
wprawdzie nie mam osobistych doświadczeń, ale parę przypadków obserwowałem z bliska. dlatego wiem, że jeśli małżeństwo się rozwodzi, to ZAWSZE jest to wina obu stron. nie twierdzę, że rozłożona pół na pół, ale jednak.
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Cerkiew Newskiego jak PKiN, tyle że Pekin po 25 latach nadal stoi i został nawet zabytkiem. Ale poza oczywistymi symbolami nie ma co palić wszystkiego za sobą.
Oj, ale wejdziemy w spekulacje czysto polityczne, co by było gdyby Pierackiego nie zabito a Banderę tak? Chyba to nie na ten wątek.
Oj, ale wejdziemy w spekulacje czysto polityczne, co by było gdyby Pierackiego nie zabito a Banderę tak? Chyba to nie na ten wątek.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
myślę, że w ogóle nie na wątek. już raz miałem przedsmak. wygląda na to, że jest to jeden z tych tematów, które nadal są zbyt gorące, żeby sobie tak po prostu o tym pisać.inquiz pisze:Chyba to nie na ten wątek.
przy wódce/winie/piwie/herbacie... pewnie noc i poranek by zeszły.
ale wątek....
lepiej nie.
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Damaz,
podsumowując, jeszcze raz:
"Liga Narodów, po zbadaniu sprawy (na wniosek złożony przez Ukraińców), 30 stycznia 1932 powzięła uchwałę stwierdzającą, że „Polska nie prowadzi przeciwko Ukraińcom polityki prześladowań i gwałtów” i że „pacyfikację” wywołali sami Ukraińcy przez swoją „akcję rewolucyjną” przeciwko państwu polskiemu[14]. Społeczeństwo polskie w większości (poza socjalistami), oceniło pacyfikację zgodnie jako przykrą, ale nieuniknioną koniecznością państwową[17]."
Oczywiście, państwo polskie mogło wiele rzeczy zrobić lepiej.
Ale naprawdę nie wiem czy była możliwa jakakolwiek reakcja, która lepiej powstrzymałaby skutki koktajlu ukraińskiego nacjonalizmu i ich ludzkiego zwyrodnienia.
Chyba jedynie nasza koalicja z hitlerowskimi Niemcami mogłaby być potencjalnie ratunkiem.
podsumowując, jeszcze raz:
"Liga Narodów, po zbadaniu sprawy (na wniosek złożony przez Ukraińców), 30 stycznia 1932 powzięła uchwałę stwierdzającą, że „Polska nie prowadzi przeciwko Ukraińcom polityki prześladowań i gwałtów” i że „pacyfikację” wywołali sami Ukraińcy przez swoją „akcję rewolucyjną” przeciwko państwu polskiemu[14]. Społeczeństwo polskie w większości (poza socjalistami), oceniło pacyfikację zgodnie jako przykrą, ale nieuniknioną koniecznością państwową[17]."
Oczywiście, państwo polskie mogło wiele rzeczy zrobić lepiej.
Ale naprawdę nie wiem czy była możliwa jakakolwiek reakcja, która lepiej powstrzymałaby skutki koktajlu ukraińskiego nacjonalizmu i ich ludzkiego zwyrodnienia.
Chyba jedynie nasza koalicja z hitlerowskimi Niemcami mogłaby być potencjalnie ratunkiem.
Idąc dalej, można by spojrzeć w ten sposób również na holokaust. Zastrzegając oczywiście, ze wówczas też nie było "pół na pół".damaz pisze: wprawdzie nie mam osobistych doświadczeń, ale parę przypadków obserwowałem z bliska. dlatego wiem, że jeśli małżeństwo się rozwodzi, to ZAWSZE jest to wina obu stron. nie twierdzę, że rozłożona pół na pół, ale jednak.
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-n ... Id,2239984
Prawidłowo!
Wypie.... z fabryki. Co za wstyd.
Prawidłowo!
Wypie.... z fabryki. Co za wstyd.
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
tylko w tym kraju niestety
Ośmioletnia Asia chciała pomóc chorej mamie zebrać pieniądze na leczenie i rehabilitację. We wrześniu zorganizowała kiermasz, który przyniósł pieniądze, ale też kłopoty.
...
Zebrane podczas kiermaszu pieniądze miały pomóc mamie Asi w walce o zdrowie. Kobieta od wielu lat choruje na padaczkę i inne choroby neurologiczne. Mimo złego stanu zdrowia najpierw straciła rentę, a teraz grozi jej utrata zasiłków przyznanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Poznaniu, dzięki którym pani Anna jest ubezpieczona.
Czytaj więcej: http://www.gloswielkopolski.pl/wiadomos ... ,11514288/
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
To jest paranoja. Dobroczynność w tym kraju jest bardzo trudna. z drugiej strony także. to znaczy jeden piekarz kiedyś oddał chleb. to o ile pamiętam urząd skarbowy dowalił.
tłumaczenie urzędniczki bez sensu. "to nie ja to prawnicy powiedzieli" ja się pytam po co w urzędach naczelnicy dyrektorzy skoro nie podejmują decyzji tylko robią co prawnik każe?
tłumaczenie urzędniczki bez sensu. "to nie ja to prawnicy powiedzieli" ja się pytam po co w urzędach naczelnicy dyrektorzy skoro nie podejmują decyzji tylko robią co prawnik każe?
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
remont trwał ponad 5 lat, kosztował prawie 400 mln PLNów...
efekt?
Link: https://www.youtube.com/watch?v=S5RTjG0WDag
naprawdę w Poznaniu nie potrafią od wielu lat nic porządnie wyremontować, żeby za chwilę się nie sypało
degręgolada w tym mieście mnie poraża
tym bardziej gdy widzę to z oddali. Odwiedzam to miasto w miarę często i stoi w miejscu strasznie, a może i nawet się cofa
gdyby nie prywatne inwestycje w nowe budynki, to zmiany na plus byłyby mało zauważalne
szkoda
efekt?
Link: https://www.youtube.com/watch?v=S5RTjG0WDag
naprawdę w Poznaniu nie potrafią od wielu lat nic porządnie wyremontować, żeby za chwilę się nie sypało
degręgolada w tym mieście mnie poraża
tym bardziej gdy widzę to z oddali. Odwiedzam to miasto w miarę często i stoi w miejscu strasznie, a może i nawet się cofa
gdyby nie prywatne inwestycje w nowe budynki, to zmiany na plus byłyby mało zauważalne
szkoda
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Potwierdzam, z dużych miast to odwiedzam niechętnie. Najczęściej tylko punktowo, targi, Malta Zoo.
Pamietajmy o Wołyniu.
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7, ... Czolka3Img
Miałem kilka lat temu nieprzyjemność bycia na Zachodnim.
Miałem kilka lat temu nieprzyjemność bycia na Zachodnim.
- barbie
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Jarne City
- Auto: Subarbie Impreza WRX
- Polubił: 34 razy
- Polubione posty: 87 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
W 2013r przyjechali do nas znajomi z Australii. Wieczorem zostawili wynajęte auto przed domem i wrócili do hotelu taksówką. Zostawili u mnie dokumenty i kluczyki do samochodu, bo zablokowali tym samym Wiśnię, a ulica jest ciasna i ślepa, więc mogła być potrzeba przestawienia auta. Auto zostało przy bramie, która była wówczas zaspawana bez możliwości otwarcia, od ponad 20 lat. Rano moja mama wychodząc do pracy zobaczyła straż miejską interesującą się samochodami na końcu ulicy, więc zadzwoniła do mnie żeby powiedzieć mi, żebym wyszła zobaczyć co się dzieje.
Wyszłam i zobaczyłam, że strażnicy interesują się Peugeotem. Okazało się, że pracownica szkoły do której prowadzi nieczynna brama (do szkoły są 3 bramy wjazdowe, a ta nigdy nie była otwierana, a dodatkowo sytuacja miała miejsce 11 lipca, czyli w wakacje, kiedy szkoła jest nieczynna) postanowiła otworzyć ją tego dnia jeden jedyny raz na 20 lat i właśnie przez nią wyjechać. Wróciłam do domu po kluczyki i postanowiłam przestawić auto. Strażnicy miejscy poinformowali mnie, że nie wolno mi tego auta zabrać, ponieważ będzie odholowane. Po kilku minutach rozmowy i tłumaczenia jak wygląda sytuacja, że brama jest nieczynna, a auto nie jest moje, zgodzili się abym przestawiła samochód, a lawetę odwołali. Równocześnie powiedzieli, że mogę przestawić samochód wyłącznie pod warunkiem, że spiszą moje dane. Nie zostałam przez nich pouczona, nie zgodziłabym się za uznanie mnie za kierującego, nie zostałam też poinformowana, że będę odpowiadać za złe zaparkowanie nie mojego auta, którego nie prowadziłam.
No. To teraz dostałam info, że wspólnie z właścicielem auta (firma wynajmująca auta) zostajemy solidarnie obciążeni kosztem 478zł za wezwanie lawety,
która nie przyjechała, bo została odwołana. 4 lata liczyli. Na moje pisma z wyjaśnieniem czyje auto i kto prowadził twierdzą, że Strażnicy tego nie pamiętają (a to dziwne po 4 latach!).
Wyszłam i zobaczyłam, że strażnicy interesują się Peugeotem. Okazało się, że pracownica szkoły do której prowadzi nieczynna brama (do szkoły są 3 bramy wjazdowe, a ta nigdy nie była otwierana, a dodatkowo sytuacja miała miejsce 11 lipca, czyli w wakacje, kiedy szkoła jest nieczynna) postanowiła otworzyć ją tego dnia jeden jedyny raz na 20 lat i właśnie przez nią wyjechać. Wróciłam do domu po kluczyki i postanowiłam przestawić auto. Strażnicy miejscy poinformowali mnie, że nie wolno mi tego auta zabrać, ponieważ będzie odholowane. Po kilku minutach rozmowy i tłumaczenia jak wygląda sytuacja, że brama jest nieczynna, a auto nie jest moje, zgodzili się abym przestawiła samochód, a lawetę odwołali. Równocześnie powiedzieli, że mogę przestawić samochód wyłącznie pod warunkiem, że spiszą moje dane. Nie zostałam przez nich pouczona, nie zgodziłabym się za uznanie mnie za kierującego, nie zostałam też poinformowana, że będę odpowiadać za złe zaparkowanie nie mojego auta, którego nie prowadziłam.
No. To teraz dostałam info, że wspólnie z właścicielem auta (firma wynajmująca auta) zostajemy solidarnie obciążeni kosztem 478zł za wezwanie lawety,
która nie przyjechała, bo została odwołana. 4 lata liczyli. Na moje pisma z wyjaśnieniem czyje auto i kto prowadził twierdzą, że Strażnicy tego nie pamiętają (a to dziwne po 4 latach!).
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
jak to było w tym artykule z "gospodarnych"?
podatnika ganiać po sądach - 19 lat
oddać podatnikowi VAT - przedawnienie.
dostrzegam pewną analogię
podatnika ganiać po sądach - 19 lat
oddać podatnikowi VAT - przedawnienie.
dostrzegam pewną analogię
- barbie
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Jarne City
- Auto: Subarbie Impreza WRX
- Polubił: 34 razy
- Polubione posty: 87 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Raczej nie, bo w tym czasie toczyła się korespondencja z ZDM. Tzn raz na rok dostawałam od nich jakiś list że trwają czynności w tej sprawie.
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
To już któreś wyłudzenie w sprawie wezwania lawety która niczego nie odholowała o którym słyszę
Jednemu koledze z pracy udało się ale pozostali musieli zapłacić, bez spojrzenia prawnika na całość sprawy chyba się nie obejdzie.
Jednemu koledze z pracy udało się ale pozostali musieli zapłacić, bez spojrzenia prawnika na całość sprawy chyba się nie obejdzie.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- barbie
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Jarne City
- Auto: Subarbie Impreza WRX
- Polubił: 34 razy
- Polubione posty: 87 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
inquiz, na razie wysmarowałam kolejne pismo na kilka stron, w którym daję upust swoim uczuciom wobec ZDM.
Za 478zł można wezwać i odwołać 5-9 lawet. Z ciekawości zadzwoniłam do 3 różnych pomocy drogowych i za takie wezwanie jest 50-100zł.
Odpowiedzi z ZDM są nie na temat, bo ja im mówię, że nie prowadziłam auta, a oni mi odpisali że w interwencji straży miejskiej nie ma uchybień (czyli nie wiem czego).
Najbardziej mnie rozbawiło jak w maju 2014r. napisali mi, że w związku z moją odpowiedzią muszą poprosić straż miejską o informacje i że to oznacza wydłużenie procesu o 30 dni. A następny list przyszedł w kwietniu 2016
Za 478zł można wezwać i odwołać 5-9 lawet. Z ciekawości zadzwoniłam do 3 różnych pomocy drogowych i za takie wezwanie jest 50-100zł.
Odpowiedzi z ZDM są nie na temat, bo ja im mówię, że nie prowadziłam auta, a oni mi odpisali że w interwencji straży miejskiej nie ma uchybień (czyli nie wiem czego).
Najbardziej mnie rozbawiło jak w maju 2014r. napisali mi, że w związku z moją odpowiedzią muszą poprosić straż miejską o informacje i że to oznacza wydłużenie procesu o 30 dni. A następny list przyszedł w kwietniu 2016
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
W Warszawie koszt za odwołaną lawetę to połowa kwoty (od 2015 roku chyba). Koszt lawety to nie kara w sensie to nie mandat czy coś. Koszt lawety powstaje u "usługodawcy" w momencie wezwania, przyjęcia dyspozycji od wieśniaków. "Laweciarz" udowodnić powinien, że taki koszt powstał (laweta ruszyła czy coś).
Według mnie:
Koszt lawety Cię nie dotyczy, gdyż nie byłaś prowadzącą auto (nie dostałaś mandatu za złe parkowanie), nie jesteś firmą wynajmującą auto.
Niech kierują sprawę do sądu.
ZDM będzie pisał, bo to kejs Straży Miejskiej, która rozsyła Quiz (formularz przyznania się do winy) do wypełnienia bezprawnie (trzeba w odpowiedzi spytać kto "Quiz" przygotowywał, o przetarg na "wyprodukowanie formularza")
Nie płaciłbym, pisał, że nie wiem o co chodzi. Ostatnio pod robotą mi chcieli holować samochód. Wyleciałem, łaskawie odwołali Pana laweciarza (był na miejscu), więc też będę miał pisma z ZDM. Będę trolował. U mnie jest gorzej, bo głupi przyjąłem mandat. U ciebie nie mieli podstaw swojego postępowania. ŻADNEGO.
Według mnie:
Koszt lawety Cię nie dotyczy, gdyż nie byłaś prowadzącą auto (nie dostałaś mandatu za złe parkowanie), nie jesteś firmą wynajmującą auto.
Niech kierują sprawę do sądu.
ZDM będzie pisał, bo to kejs Straży Miejskiej, która rozsyła Quiz (formularz przyznania się do winy) do wypełnienia bezprawnie (trzeba w odpowiedzi spytać kto "Quiz" przygotowywał, o przetarg na "wyprodukowanie formularza")
Nie płaciłbym, pisał, że nie wiem o co chodzi. Ostatnio pod robotą mi chcieli holować samochód. Wyleciałem, łaskawie odwołali Pana laweciarza (był na miejscu), więc też będę miał pisma z ZDM. Będę trolował. U mnie jest gorzej, bo głupi przyjąłem mandat. U ciebie nie mieli podstaw swojego postępowania. ŻADNEGO.
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
złota zasada kibola- nic nie przyjmujeszeuyot pisze: U mnie jest gorzej, bo głupi przyjąłem mandat.
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
W Warszawie straszaki wiejskie się wycwaniły i jak się odwołasz od quizu wysyłają sprawę do sądu, bo sami nie mogą dać mandatu za niewskazanie sprawcy jak policja czy sąd. Sąd daje mandat za niewskazanie sprawcy w wysokości 300zł i zamyka temat, mandat za parkowanie zazwyczaj jest 100zł. Przerabiałem temat...
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
No tak może być. Dostałem Quiz i napisałem, że jak wypełnię go zgodnie ze wzorem to poświadczę nieprawdę w związku z czym proszę o poprawienie Quizu no i o dowody proszę jakieś, że popełnione zostało wykroczenie, bo nie wiem o co kaman.
Na razie odpisali mi tylko, że dowody mogę sobie zorganizować "tak a tak", a o poprawce quizu ani słowa. Minęło już około 100 dni od "wykroczenia", więc albo odpuścili albo dali do sądu. Zobaczymy co dalej.
Na razie odpisali mi tylko, że dowody mogę sobie zorganizować "tak a tak", a o poprawce quizu ani słowa. Minęło już około 100 dni od "wykroczenia", więc albo odpuścili albo dali do sądu. Zobaczymy co dalej.
to się chyba można odwołać?skwaro pisze: daje mandat za niewskazanie sprawcy w wysokości 300zł i zamyka temat
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"