...wcale nie Volvo....
...tylko Subaru z systemem EyeSight


http://moto.wp.pl/gid,17234469,kat,5519 ... jecie.html
Może te nasze fury nie są takie złe

Owszem, taka jest przyszłość. Niestety.Konto usunięte pisze: Ale nie ma się co czarować, taka jest przyszłość.
jarmaj pisze: Smutne jest (a nie powodem do radości), że marka jak Subaru, która jeszcze niedawno stawiała na radość z jazdy, w tym partycypuje.
Arno pisze: Na razie za te urządzenia dają gwiazdki, ale za chwilę będą obowiązkowe.
We współczesnych autach niczego nie można wyłączyć bezpiecznikiem. Wywali od razu jakiś tryb awaryjny, albo w ogóle stanie.Konto usunięte pisze:Pewnie da się to jakoś wyłączyć - znając życie wystarczy wyjąć bezpiecznik.
To jest każdego osobista sprawa, czy chce sobie zapinać czy nie. Ale że dość duża część społeczeństwa składa się z idiotów uważających, że trzeba przepisami we wszystko się pakować, to niestety one powstają.Arno pisze:A że dośc duża społeczeństwa każdego składa się z idiotów nie zapinających pasów, to w tym przypadku "ustawodawca, pies go jebał" postąpił słusznie.
Arno pisze: FUNKY, sygnalizacja ma wpływ na bezpieczeństwo. Tak wkurwia ten brzęczyk, że tylko głuchy nie zapnie.
jarmaj pisze: To jest każdego osobista sprawa, czy chce sobie zapinać czy nie.
Arno pisze: ALE - jak jest wypadek i z powodu nie zapiętych pasów obrażenia są duże, to kto płaci za tę operację 6 godzinną i siedem lat rehabilitacji i rentę?
Auto-eliminacja ludzi nie myślących ma dużo zalet.
Sam sobie za to zapłacił, płacąc horrendalne składki na ubezpieczenie zdrowotne, ZUS itp.Arno pisze:jarmaj, zgadzam się z tobą, że w sumie jest to osobista sprawa, czy ktoś chce ryzykować czy nie...
ALE - jak jest wypadek i z powodu nie zapiętych pasów obrażenia są duże, to kto płaci za tę operację 6 godzinną i siedem lat rehabilitacji i rentę?