Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 407 razy
Polubione posty: 361 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 18 kwie 2020, o 22:07

Z zewnątrz to nie mam pomysłów, ogień i tak zrobi swoje. Tymczasowo i w miarę ekonomicznie możesz poszperać o oksydowaniu na gorąco. Na stali testowałem pozytywnie ale nie wiem jak na żeliwie.


Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 19 kwie 2020, o 11:08

BiP pisze:
18 kwie 2020, o 18:47
Jak odświeżyć żeliwo? Mam kociołek ogniskowy pokryty rdzą. Da się to przywrócić do używalności?
Usunąć rdzę, pokryć na zewnątrz i wewnątrz olejem lnianym i wypalić (poza domem). Po każdym użyciu przetrzeć olejem.
Żeliwo źle się oksyduje na zimno.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 19 kwie 2020, o 13:06

Nie ma farby, nie będzie emalii. Żeliwo szare było i ma być. Kwasek cytrynowy też mnie nie przekonuje. Kwas= korozja.
Z szerokiego resarczu, co zrobiłem wybrałem drogę: surowym ziemniakiem ścieram rdzę, wytarte do sucha. Olej rzepakowy rozprowadzony na grubo. Psom nakopane do dupy, bo wylizywały. Ma czekać 2-3h wytrzeć i potem wypalanie. potem na zimno olejem zabezpieczyć.
Ziemniaki mają jakiś cud w sobie, bo znalazłem ścieżkę alternatywną. Smalec do wrzenia, potem wylać i gotować w tym tłustym obierzyny z pyr przez 3h.

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 19 kwie 2020, o 14:00

BiP, wrzuć fotki z tych prac.
Jest ryzyko, musi być wybór.

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 19 kwie 2020, o 14:14

Już po ptokach. Wysmarowany na grubo olejem całkiem szykownie wygląda. W kominku rozpaliłem, żona jeszcze w nieświadomości "jak już musiałeś, to po co tyle nałożełeś" :chair:
Użytkownicy, którzy polubili ten post :
ptk22 (19 kwie 2020, o 17:44)

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 15:18

"Zgłębiał" ktoś temat studni głębinowych na prywatnej działce?
Takie luźne dywagacje się u mnie pojawiają, jest cholerna susza i jak tak dalej pójdzie, kto wie, może za chwilę zabronią podlewać przydomowych ogródków i wtedy albo studnia albo adios pomidory.....
pozdrawiam
Grzegorz

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 15:49

Grzegorz, do podlewania lepiej zbiornik na deszczówkę. Taniej i bardziej ekologicznie.
Jest ryzyko, musi być wybór.

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 16:31

Zacznij od map geologicznych. Za niedobrej komuny takie robili. Albo na skróty: dowiedz się na jakim poziomie najbliższa studnia czerpie. Na tym poziomie możesz się spodziewać. U mnie ta przyjemność 250zł/mb. Na sam ogród się nie opłaciło. Dałem spokój. Zrobiłem sobie odwiert kontrolny 3m przeszło i podskórną mam w okresach, co jej za bardzo nie potrzebuję. Więc tylko magazynuję- 4m3 w zbiornikach, ca 70m3m w oczku.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 172 razy
Polubione posty: 103 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 16:40

ptk22 pisze:
24 kwie 2020, o 15:49
Grzegorz, do podlewania lepiej zbiornik na deszczówkę. Taniej i bardziej ekologicznie.
Tylko problem jest, bo nie pada :mrgreen:

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Dacia :)
Polubił: 116 razy
Polubione posty: 180 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 16:42

Piter 35 pisze:
24 kwie 2020, o 16:40
Tylko problem jest, bo nie pada :mrgreen:
Napełni wodą z kranu dopóki można i będzie miał na zapas :mrgreen: .
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 18:22

Piter 35 pisze:
ptk22 pisze:
24 kwie 2020, o 15:49
Grzegorz, do podlewania lepiej zbiornik na deszczówkę. Taniej i bardziej ekologicznie.
Tylko problem jest, bo nie pada :mrgreen:
Ale te zmiany, które obserwujemy charakteryzują się rzadkimi, za to bardzo intensywnymi opadami, podczas których wyschnięta ziemia nie jest w stanie przyjąć takiej ilości wody, więc ogromna większość leci zmarnowana do deszczówek/rzek. Tym samym dzień po takim deszczu znowu jest sucho. Dlatego jak już sieknie, to trzeba zbierać, żeby starczyło do wykorzystania na dłużej.
Sama się od kilku lat zastanawiam nad wcięciem w 2 rynny które zbierają z największych części dachu.
Studnia póki co nam się nie dławi, ale kto wie jak długo przy takiej pogodzie.
Użytkownicy, którzy polubili ten post :
ptk22 (24 kwie 2020, o 21:16)

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 21:18

BiP, a jaki masz zbiornik? Ja myślę nad wkopaniem betonowych 2x po 4m3.
Jest ryzyko, musi być wybór.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 407 razy
Polubione posty: 361 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 21:26

Grzegorz, Teraz wszystko stanęło ale sprawdź, czy w Twojej gminie nie było mowy o jakichś planach dopłat do łapania deszczówki. U mnie w okolicy już się w zeszłym roku o tym mówiło, o jakichś 5k, gdyby co to zawsze warto skorzystać.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 21:52

inquiz, a gdzie można to sprawdzić? To są programy gminne? Czy jakieś dofinansowanie z UE?
Jest ryzyko, musi być wybór.

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 22:01

barbie pisze:
24 kwie 2020, o 18:22
Sama się od kilku lat zastanawiam nad wcięciem w 2 rynny które zbierają z największych części dachu.
Jak macie tak dużą działkę, to może da się zrobić rozprowadzenie na zasadzie keyline:
https://steemit.com/gardening/@luzcyphe ... reputation
Jest ryzyko, musi być wybór.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 407 razy
Polubione posty: 361 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 22:05

ptk22, u mnie to był program gminny, od rodziny się dowiedziałem. Ale jak susza będzie dalej programy w większej skali są bardzo prawdopodobne.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 22:24

ptk22 pisze:
24 kwie 2020, o 21:18
BiP, a jaki masz zbiornik? Ja myślę nad wkopaniem betonowych 2x po 4m3.
2 mauzery, jeden wkomponowany w skarpę łapie z dachu wiaty 5x7m, drugi ze szklarni. Rynny z chałupy podłączone do wanny 2 albo 2,5 m3 wkomponowanej w niższy poziom tarasu. Oprócz retencji parę karasi i grzybienie.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 24 kwie 2020, o 22:38

ptk22 pisze:
barbie pisze:
24 kwie 2020, o 18:22
Sama się od kilku lat zastanawiam nad wcięciem w 2 rynny które zbierają z największych części dachu.
Jak macie tak dużą działkę, to może da się zrobić rozprowadzenie na zasadzie keyline:
https://steemit.com/gardening/@luzcyphe ... reputation
4200m to jeszcze nie taka znów wielka. I rozprowadzenie wody z pompy ciepła już mamy. Na razie wszystko działa, a łapanie deszczówki biorę pod uwagę do bieżącego podlewania roślin doniczkowych, chociaż mogę też przechwytywać wodę z pompy, bo jest jej dużo.
A już w ogóle poza wszystkim to jakieś 10m od płotu płynie rzeka - i póki co nadal płynie ;-)
Użytkownicy, którzy polubili ten post :
ptk22 (25 kwie 2020, o 12:36)

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 kwie 2020, o 12:39

BiP, a jaka głęboka jest ta wanna? Nie wylęgają się w niej komary?

Gdzie kupiłeś tak duża wannę?
barbie pisze:
24 kwie 2020, o 22:38
10m od płotu płynie rzeka
To możesz wędkować bez wychodzenia z działki 8-)
Jest ryzyko, musi być wybór.

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 kwie 2020, o 12:48

Koło metra. Nie wiem ile mułu na dnie. Wanna jest w rodzinie od lat 70-tych, podobno odkupiona z mleczarni. Była wtedy zbiornikiem na wapno na budowie. Nie licząc stelaża, cała z czystego amelinium.
Na komary są karasie. W mauzerach też są wrzucone. Nawet jakbym chciał nałapać do akwarium larw, to u siebie nie mam gdzie.
Użytkownicy, którzy polubili ten post :
ptk22 (25 kwie 2020, o 13:22)

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 26 kwie 2020, o 20:25

Nie ma w mojej gminie żadnych dopłat do deszczówek etc.
Z okolicznych sąsiadów nikt nie ma o dziwo studni, mieszkamy trochę na "górce".
Dzwoniłem do pierwszej lepszej firmy żeby pogadać jak to wygląda w praktyce, terminy odwiertów - koniec sierpnia.
A to że sie nie opłaca to jasne; pomysł studni to bardziej na wszelki wypadek, gdyby np. gmina wprowadziła zakaz podlewania. Z drugiej strony, jeśli braknie wody w ujęciach gminnych to pewnie będzie też problem z wodą w studniach prywatnych...
pozdrawiam
Grzegorz

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 26 kwie 2020, o 21:03

Grzegorz pisze:
26 kwie 2020, o 20:25
Z drugiej strony, jeśli braknie wody w ujęciach gminnych to pewnie będzie też problem z wodą w studniach prywatnych...
Nie do końca. Pytanie, gdzie mieszkasz Ty a gdzie są ujęcia.
Dolce far niente ;-)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 27 kwie 2020, o 00:02

Grzegorz pisze: A to że sie nie opłaca to jasne; pomysł studni to bardziej na wszelki wypadek, gdyby np. gmina wprowadziła zakaz podlewania. Z drugiej strony, jeśli braknie wody w ujęciach gminnych to pewnie będzie też problem z wodą w studniach prywatnych...
O ile się orientuję w obecnym prawie wodnym, to jeśli jest zakaz, to również z własnych ujęć, rzek, zbiorników itd.
Woda nawet w Twojej studni nie jest Twoja.
Chociaż wszystko zależy od zużywanej ilości i czy kwalifikuje się to w jakąś działalność, czy mówimy o przydomowych rabatach.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 29 kwie 2020, o 23:09

ja to dopiero się uczę, ale jak patrzę, ile rynny zbierają, to aż żal marnować. sztuczka polega na tym, że wszystko zależy od konkretnego przypadku. moja ulubiona różowa pani ma pompę ciepła, która "wytwarza" sporo wody, gdyż lodówką jest i basta (w każdej lodówce jest coś, co nazywa się "parownik'"... ciekawe czemu???). my mamy drenaż. w który można najpierw wpuścić, a potem wypompować (czego na razie nie robimy..., bo trzeba to zrobić :-) )

tak więc wszystko zależy od konkretnej sytuacji.

a studnia (dopóki nie ratuje życia) nie jest dobrym pomysłem na suszę, bo tylko pogłębia suszę. dosłownie. wysysa wody gruntowe. poza tym trzeba dobrze sprawdzić, jaką wodę się pompuje. w sensie chemii.

i natentychmiast donoszę: stwierdzenie "ile podlejesz, tyle wsiąknie, więc masz równowagę w gruncie" jest bzdurą. nasza najbliższa gwiazda (Słońce) ma właśnie ADHD i jest bardzo energetyczna. światło słoneczne + wiatr suszą wszystko zanim wsiąknie w glebę.

więc - według mnie (amatora i nowicjusza) - studnia be, łapanie deszczówki -> cacy. zwłaszcza deszczówki z rynien, które zamieniają się w małe wodospady czasami.

tzi
3 gwiazdki
Auto: Subaru Forester 2.0 X 2
Polubił: 40 razy
Polubione posty: 64 razy

Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 29 kwie 2020, o 23:46

damaz pisze:
29 kwie 2020, o 23:09
studnia be, łapanie deszczówki -> cacy.
Nie ma co się tak rozwodzić bo wyjdzie że podlewanie wodą z wodociągów jest super - przechwytujemy wodę z ujęcia ( które jest często z rzeki ) i robimy taką mikro retencję na działce.
"Be" jest na pewno puszczanie deszczówki do jakiegokolwiek drenażu, bo szybko spływa i jest marnowana.
Co jeśli ktoś to rozprowadza deszczówkę na działce na głębokość 2-3m a studnie ma na 8m ? Zaburza równowagę czy nie ?.

Na pewno przechwycenie deszczu w zbiorniki w ilości zaspokajające nawet działkę 10ar nie jest łatwe. Zastawić całą działkę zbiornikami ? W sumie dobre - odpada podlewanie. Zakopać ? - też trzeba uważać, bo jak wody gruntowe podniosą się a zbiornik pustawy to może wyskoczyć jak spławik ( wiem da się zabezpieczyć, ale koszta rosną )
Sama deszczówka też krystaliczna nie jest, a zebrana z dachu - tym bardziej.
Mnie temat wody bardzo boli, ale wszystkiego z deszczówki nie obgonie. Pewnie skończy się na zbiorniku 2m3 na deszczówkę+ dosilanie ze studni jak deszczu brak.

ODPOWIEDZ