Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 14:49

W bojlerze koniecznie dwie wężownice do dwóch różnych źródeł zasilania.
To np. z pieca, na górze, solary na dół.
Przy solarach baniak masz „gratis".
300 l min.



Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 14:55

ptk22 pisze: do podpięcia w przyszłości kolektorów
Aha.... Też 8 lat temu założyłem sobie piękne i drogie kolektory próżniowe Viessmann. Działały pięknie, ale dziś są do wyrzucenia z powodu osadzającego się nagaru w rurkach. Nie chcę liczyć czy się zwróciły, żeby się nie wq...ć

Gdybym dziś budował dom, to w Twojej damaz konfiguracji (1+1) brałbym najprostszy kocioł dwufuncyjny bez żadnego zasobnika.
Bo:
1. I tak wyłączysz cyrkulację przy kotle jednofunkcyjnym, bo jest to marnotrawstwo energii
2. Przy waszej dwójce, zapotrzebowanie na ciepłą wodę będzie niewielkie i raczej ad hoc, grzanie całego kotła jest bez sensu, ważniejsze jest to, żeby dostać ciepłą wodę tu i teraz. Przy jednofunkcyjnym każda próba wzięcia prysznica poza zaprogramowanymi godzinami, będzie skutkowała Twoim wqrwem i włączaniem na szybko trybu "party", żeby podgrzać cały zbiornik.
3. 10m... i tak zawsze trzeba będzie poczekać, no chyba, że jednak będziesz włączał cyrkulację przy jednofunkcyjnym i liczył energię, która zostanie w ścianach

Mam taki piec dwufunkcyjny w całorocznym domu wakacyjnym moich rodziców. I uważam, że się sprawdza dla małej liczby osób doskonale.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 15:00

solary raczej długo nie, a potem wcale. jeśli już cokolwiek na ten dach wstawię (kiedyś), to baterie słoneczne.

danikl, ja się znam na tym wszystkim jak świnia na gwiazdach (na razie), ale wydaje mi się że kocioł dwufunkcyjny dlatego nazywa się dwufunkcyjny, że ogrzewa "czynnik" w c.o. i PRZEPŁYWOWO podgrzewa wodę tzw. urzytkową.

jeśli decydujesz się na zbiornik c.w.u. z podgrzewaniem (wężownicą lub dwoma), to wystarczy kocioł jednofunkcyjny, czyli taki, który ogrzewa wodę w c.o. i wodę w zasobniku.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 15:07

Konto usunięte pisze:3. 10m... i tak zawsze trzeba będzie poczekać, no chyba, że jednak będziesz włączał cyrkulację przy jednofunkcyjnym i liczył energię, która zostanie w ścianach
jeden z pomysłów na cyrkulację, jaki chodzi mi po głowie, to pompa włączana z łazienki nawet przez czujnik ruchu. a co. :-)

a jeśli chodzi o 10 metrów, to trochę się boję, że przy dwufunkcyjnym gorący prysznic wcale nie będzie gorący.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 15:08

może się mylę, ale wydawało mi się zawsze, że piece dwufunkcyjne mniej energii zużywały, niż jednofunkcyjne
zasobnik wody jest wygodny, gdy chcesz zawsze mieć ciepłą wodę - od razu dostępną w kranie.
Bez zasobnika - będziesz czekał na ciepłą wodę - zużycie jej wzrośnie.
Obrazowo powiem tak - mieszkaliśmy w kamienicy z piecem dwufunkcyjnym - zużycie miesięczne wody 14-15m3
teraz mieszkamy w bloku z ciepłą wodą bieżącą - zużycie wody - ok 12 m3
Czyli na samo przelewanie i czekanie na ciepłą wodę albo nie wyłączanie kranu (podczas mydlenia) w czasie kąpieli, żeby płomień nie zgasł - zużywaliśmy 2-3 m3 wody miesięcznie

Obacz ile Wy zużywacie miesięcznie wody - i przyjmij taki wzrost w opłatach za wodę.
Teraz, czy zwiększenie kosztu instalacji o zasobnik - zrekompensuje zwiększone koszty za wodę i ścieki?
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 15:09

damaz pisze:a jeśli chodzi o 10 metrów, to trochę się boję, że przy dwufunkcyjnym gorący prysznic wcale nie będzie gorący.
jak dasz rurki pcv to dużej straty nie będzie
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

szamot
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Tbg
Auto: Czarne
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 41 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 15:14

Ja pompę do cyrkulacji mam podłączony pod najprostszy wyłącznik godzinowy
Po około pół roku mam obcykane jakie godziny są potrzebne
Jak ktoś się wychyla ponad to to musi chwilę poczekać

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 15:48

szamot pisze: Ja pompę do cyrkulacji mam podłączony pod najprostszy wyłącznik godzinowy
Po około pół roku mam obcykane jakie godziny są potrzebne
Jak ktoś się wychyla ponad to to musi chwilę poczekać
I to jest chyba najsensowniejsze rozwiązanie.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 15:58

busik pisze:
damaz pisze:a jeśli chodzi o 10 metrów, to trochę się boję, że przy dwufunkcyjnym gorący prysznic wcale nie będzie gorący.
jak dasz rurki pcv to dużej straty nie będzie
Ja bym dał na tym odcinku rurki pcv w otulinie. W samym peszlu straty są spore mimo tworzywa.
szamot pisze:Ja pompę do cyrkulacji mam podłączony pod najprostszy wyłącznik godzinowy
Po około pół roku mam obcykane jakie godziny są potrzebne
Jak ktoś się wychyla ponad to to musi chwilę poczekać
Jak jest dużo domowników, to ekonomicznie może i to ma sens. W przypadku Damaziów są tylko 2 dorosłe osoby. Przy pracy do późna, w nieregularnych porach, uważam, że większy priorytet ma woda tu i teraz a nie "musisz poczekać 15 minut na nagrzanie zbiornika 200l poza godzinami"... 8-)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 16:02

Konto usunięte pisze: Jak jest dużo domowników, to ekonomicznie może i to ma sens. W przypadku Damaziów są tylko 2 dorosłe osoby. Przy pracy do późna, w nieregularnych porach, uważam, że większy priorytet ma woda tu i teraz a nie "musisz poczekać 15 minut na nagrzanie zbiornika 200l poza godzinami"... 8-)
Ale Szamot pisał o rozwiązaniu, w którym pompa do cyrkulacji jest podpięta pod wyłącznik czasowy.
Jeśli dobrze więc rozumiem, to woda w zbiorniku jest grzana cały czas, a jedynie cyrkulacja włączana jest w miarę potrzeby.
Takie rozwiązanie jest zdrowym kompromisem pomiędzy wygodą, a kosztami. Na pewno zaś znacznie spadnie zużycie wody.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 16:13

So What! pisze:
Konto usunięte pisze: Jak jest dużo domowników, to ekonomicznie może i to ma sens. W przypadku Damaziów są tylko 2 dorosłe osoby. Przy pracy do późna, w nieregularnych porach, uważam, że większy priorytet ma woda tu i teraz a nie "musisz poczekać 15 minut na nagrzanie zbiornika 200l poza godzinami"... 8-)
Ale Szamot pisał o rozwiązaniu, w którym pompa do cyrkulacji jest podpięta pod wyłącznik czasowy.
Jeśli dobrze więc rozumiem, to woda w zbiorniku jest grzana cały czas, a jedynie cyrkulacja włączana jest w miarę potrzeby.
Takie rozwiązanie jest zdrowym kompromisem pomiędzy wygodą, a kosztami. Na pewno zaś znacznie spadnie zużycie wody.
Ja też piszę o cyrkulacji w określonych porach. Ale i o grzaniu w określonych porach.
Grzanie pełnego zbiornika non stop to chyba są spore koszty, mimo izolacji woda się wychładza. Dla dwóch domowników spędzających całe dnie w pracy to chyba w ogóle nie ma sensu.

szamot
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Tbg
Auto: Czarne
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 41 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 16:27

Konto usunięte pisze: Grzanie pełnego zbiornika non stop to chyba są spore koszty, mimo izolacji woda się wychładza. Dla dwóch domowników spędzających całe dnie w pracy to chyba w ogóle nie ma sensu.
No właśnie po to mam czasowy dinks przy gniazdku by pompa non stop nie pracowała
A zasobnik na 100 L wydaję się być w sam raz

danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 91 razy
Polubione posty: 158 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 16:30

damaz ja też się na tym średnio znam (na razie "doktoryzuję" z okien :evilgrin: ) Tutaj wyraźnie jest napisane o ktle dwufunkcyjnym z zasobnikiem

http://ladnydom.pl/budowa/1,106580,9756 ... iazan.html
Dwufunkcyjny z wbudowanym zasobnikiem. Tutaj tradycyjny kocioł dwufunkcyjny wyposażony został w zbiornik o pojemności od 20 do 60 l. Spełnia on rolę bufora, czyli magazynuje i oddaje wodę, gdy trzeba w krótkim czasie napełnić wannę, lub gdy nastąpi jednoczesny pobór wody z baterii prysznicowej w łazience i baterii w kuchni. Zastosowanie takiego zasobnika, łącznie z wodą ogrzaną przepływowo, pozwala uzyskać w ciągu 10 minut nawet 180-200 l ciepłej wody (parametr ten jest określany w folderach jako wydajność początkowa i podawany w litrach na 10 min.). Po takim intensywnym poborze wody zasobnik jest wyładowany i musi zostać ponownie ogrzany, co trwa z reguły 5-10 minut.
Takie rozwiązanie ma u mnie być.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 16:33

szamot, ja rozumiem, ale woda się wychładza skutecznie i bez cyrkulacji. Zbiornik ma izolację, ale ciepło np ucieka przez rurki doprowadzające wodę i z mojego doświadczenia straty są spore. Serio trzymasz zbiornik na gorąco przez cały dzień??

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 16:40

Konto usunięte, ok. Ja wybrałbym pewnie rozwiązanie zaproponowane przez Szamota.

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 16:43

Moja pompa cyrkulacyjna 8lat nieużywana stała i się zastała. Rury w otulinie i warstwie 10cm styro, to robiąc non stop robiła straty ciepła. Do tematu wyłączenia dorobiliśmy teorię, że zimna woda spuszczana z rur zostaje w dolnej warstwie przysuchej gleby naszej działki - oczyszczalnia, więc jakiś tam zysk ukryty jest. Jesienią wody mieliśmy już na działce dosyć, pompa nie dała się przeprosić, stoi na dębowo. Mimo to robiąc jeszcze raz, nie zakładałbym. Rachunek woda+ścieki teorią by zachwiał.
100l zzasobnik zawsze można podkręcić na jakie 80stopni i wypuszczać przez zawór mieszający.

szamot
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Tbg
Auto: Czarne
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 41 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 16:52

Konto usunięte, od 24 do 6 rano temp. w zasobniku spada mi z 45 do ok. 41 st. a zbiornik stoi w piwnicy gdzie temp. otoczenia to jakieś 17 st.
Płacąc obecnie rachunki za gaz japa mi się cieszy porównując do tego co płaciłem w bloku i korzystając z termy.
Z mojego punktu widzenia, takie rozwiązanie to kompromis - szybko ciepła woda i koszty

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 17:34

damaz pisze: jeśli decydujesz się na zbiornik c.w.u. z podgrzewaniem (wężownicą lub dwoma), to wystarczy kocioł jednofunkcyjny, czyli taki, który ogrzewa wodę w c.o. i wodę w zasobniku.

tak mam, cyrkulacji nie robilem bo odległosc w pionie do 4m rurek i jak zapewne zauważyłes trzeba chwile poczekać na pierwsza ciepła wodę
(przepis dopuszcza pojemość 3l dla rurki między ciepłym a "wylewka" , niby mało a jednak trochę sie dłuzy czekanie )

jedyny plus braku cyrkulacji : jedno urządzenie mniej

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 21:59

danikl pisze:Takie rozwiązanie ma u mnie być.
a to o.k. nie zrozumiałem intencji. czyli "trzecia droga" pomiędzy ogrzewaniem przepływowym a zbiornikiem z wężownicą. teoria (internet)mówi, że to rzeczywiście nieźle działa. tylko i tak pod 10 tysi kosztuje :wall:

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 22:43

Konto usunięte pisze:szamot, ja rozumiem, ale woda się wychładza skutecznie i bez cyrkulacji. Zbiornik ma izolację, ale ciepło np ucieka przez rurki doprowadzające wodę i z mojego doświadczenia straty są spore. Serio trzymasz zbiornik na gorąco przez cały dzień??
Ja trzymam cały czas gorący, a pompę do cyrkulacji do najprostszego włącznika czasowego w gniazdku. U mnie po sezonie gaz pracuje tylko na CWU.
Kuchnia na prąd. Rachunki gazowe za dwa miechy latem to coś ok 100 zł, z tego połowa to różne abonamenty i opłaty przesyłowe stałe, niezależne od zużycia. To ile z tych 25 zł miesięcznie oszczędzę jak nie będę grzał zasobnika non stop?
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 23:32

damaz pisze:drogie Bravo,

jeden taki pan zadał dwa celne pytania i... wpadłem w panikę. konkretnie chodzi o kotłownię.

odległość od miejsca grzania do miejsca wylewania to ok. 10m rur. i teraz dylemat i rozterka straszna, czy:

- piec dwufunkcyjny
- piec jednofunkcyjny + zasobnik
- pompa ciepła powietrze-woda + piec jednofunkcyjny.


c.o. będzie na gaz i nic tego nie zmieni.
W mieszkaniu w Bielawie mamy piec dwufunkcyjny i gdybyśmy w domu na wsi mieli gaz, to nie zastanawiałabym się ani chwili. Ciepła woda dostępna w nieograniczonej ilości, zagrzana do wybranej temperatury. Marzenie. Biorąc pod uwagę to, że piec gazowy grzeje wodę do bardzo wysokich temperatur, to te 10m błyskawicznie dogrzeje się na tyle żeby w kranie była ciepła woda. U nas tych metrów między piecem a kranem w kuchni jest ze 3-4 i trwa to kilkanaście sekund, bo rurka nie idzie w ścianie szczytowej narażona na poważne wyziębienie. Przy dobrej izolacji myślę, że da się z tym żyć. Ale jeśli się nie da, to jednofunkcyjny plus zasobnik i cyrkulacja ze sterowaniem czasowym.
Na wsi mamy pompę ciepła woda-woda, zbiornik 200l z wodą nagrzewaną do 40st i najdalszy punkt poboru z 10-12m (i to przez 2 piętra) od zbiornika. Do tego rurka w szczytowej ścianie, w której się doskonale wychładza. Efekt jest taki, że trzeba nieraz kilka minut poczekać na ciepłą wodę (np. myję zęby i przez cały ten proces woda jest odkręcona, po czym płuczę paszczę w wodzie letniej). To oczywiście efekt wyłączenia cyrkulacji, którą mamy z czasowym sterownikiem, czyli wyłączoną przez 90% doby. Niemniej przy takiej konstrukcji domu i instalacji jak u nas, ta pompa cyrkulacyjna jest niezbędna. Pewnej zimy, kiedy mróz przywalił siarczyście, a pompka była wyłączona... w piwnicy zrobił się mały basen, bo rurka nie wytrzymała. I od tamtej pory cyrkulacja chodzi w nocy na kilkanaście minut, kiedy mrozy są siarczyste i wolę nie mieć niespodzianek 8-)
Przy pompach ciepła warto wziąć pod uwagę kilka aspektów. Jednym z nich jest pewność o nieprzerwanych dostawach prądu. Czyli mówiąc krótko, czy dom będzie stał przy jakimś strategicznym węźle energetycznym, co gwarantuje, że w razie czego będziecie w pierwszej kolejności naprawiania. Wydawałoby się, że to w XXIw. abstrakcja, a jednak jak nam na 2 doby wysiadła jedna faza (a jesteśmy zawsze naprawiani w pierwszej kolejności), to fajnie, ani ciepło nie było ;-)
Druga sprawa to wielkość zbiornika - u nas na 2 os. zbiornik 200l wody 40st., który nie jest na bieżąco dogrzewany nie zawsze wystarcza ;-) Ale gdyby woda była cieplejsza, to już byłoby ok.
No i trzeci temat to rachunki za prąd. Nie wszyscy wiedzą, a istnieje taka taryfa jak G12W, w której prąd w niektórych godzinach jest droższy, a w innych tańszy. U nas tańszy w godz 13-15 i 22-6. I właśnie w tych godzinach u nas dogrzewana jest woda. Co przekłada się na niższe rachunki za prąd, ale za to brak ciągłej dostawy ciepłej wody :cofee:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 213 razy
Polubione posty: 492 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 22 sty 2018, o 23:59

Warto też dodać, że od jakiegoś czasu można zmienić dostawcę energii elektrycznej. Jeżeli zrobi to się z głową to jest szansa na sporo mniejsze (myślę, że do 30%) rachunki.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 91 razy
Polubione posty: 158 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 23 sty 2018, o 00:04

damaz pisze:
danikl pisze:Takie rozwiązanie ma u mnie być.
a to o.k. nie zrozumiałem intencji. czyli "trzecia droga" pomiędzy ogrzewaniem przepływowym a zbiornikiem z wężownicą. teoria (internet)mówi, że to rzeczywiście nieźle działa. tylko i tak pod 10 tysi kosztuje :wall:
To jest rozwiązanie przetestowane przez mojego kuzyna, który 2 lata temu się budował i tez ma w domu 3 kobiety, które lubią się moczyć w wannie :wall:

danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 91 razy
Polubione posty: 158 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 23 sty 2018, o 00:06

Chloru pisze:Warto też dodać, że od jakiegoś czasu można zmienić dostawcę energii elektrycznej. Jeżeli zrobi to się z głową to jest szansa na sporo mniejsze (myślę, że do 30%) rachunki.
Ja zmieniałem w firmie i dało się zejść 15%. Nie wiem czy znajdziesz ofertę na -30%.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 213 razy
Polubione posty: 492 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 23 sty 2018, o 00:28

danikl, to kwestia regionu i obecnego sprzedawcy. W/g tej strony https://energiadirect.pl/porownanie/numer-368330122 porównując byłego (innogy) do obecnego (pgnig) wychodzi jakies ~27%. Mowa o użytku prywatnym.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

ODPOWIEDZ