Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 14:51

Fido_ wez przestan, to nie wszystko jeszcze, taki zaczyn watku samobiczujacego dla wszystkich.
Ale nikt sie nie przyzna. ja was znam. MY DOSKONALI.
Beda sie ze mnie wysmiewac, chociaz im dach cieknie. U nas tez wcieklo z kosza. bo nam architekt wmowil rynny wewnatrz obrysu dachu, bo mu do koncepcji pasowalo.
N tak, punkt 1674 - nie ufac architektow, nie ufac inzynierowi, kierownikowi budowy, konstruktorowi, i zadnemu wykonawcy.
To znaczy, ze prosze isc na architekture, konstrukcje samolotow, wydzal elektryczny - o tego nie wspomnialem - ha ha! tynkarstwo itepe.
Bo jak nie wiesz, to ci spierdziela.
Ale gdzies przy szostym domu juz prawie wszystko bedzie dobrze.


Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 15:26

Arno pisze: MY DOSKONALI

My za krótko mieszkamy, żeby coś szczególnie doskwierało (no może to, że łazienka na górze niewykończona i trzeba w nocy biegać na dół po schodach z pełnym pęcherzem) ;-)

Na pewno garaż. Większy garaż i większe pomieszczenie gospodarcze. Zwłaszcza dla kolekcjonerów do jakich się zaliczam (nie wyrzucę, bo a nuż się przyda). Poza tym od początku przemyślane światła, gniazdka... A nie sztukowane. Większa kuchnia, bo tam zwykle koncentrują się imprezy ;-) Ale nie jest źle, prawda Dido?

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 15:29

Arno pisze:PCV morduje podczas pozaru.
PCV - jesli nie ma w domu wentylacji, zamyka totalnie obieg powietrza i sie skrapla para i sie grzyb robi i w ogole to jest material antyludzki. I juz.
Ale z drugiej strony wszystkie źródła traktujące o nowoczesnym budowaniu mówią, że od wentylacji nie są nieszczelne okna, tylko kanały wentylacyjne. Ja mam o tyle lepiej, że w każdym pomieszczeniu mam kanał nawiewowy i kanał wywiewowy (ogrzewanie powietrzne), więc jakiś ruch tam jest. W przyszłości planuję zapiąć do tego jakiś rekuperator.
11. Okna bym zrobil mniejsze. Wielkie sa piekne i luksus, ale ekonomicznie... bez sens. a $$$ to w zyciu raz jest a raz nie ma.
Tu jeszcze jest opór materii o innej kombinacji chromosomów ;)
12. Unikalbym jak ognia swiatla halogenowego
Czemu?
25. Przy ocieleniu i izolacji sprawdzac robotnikow samemu!
Nic mi nie mów o robotnikach. Wszyscy wiedzą lepiej, wszyscy idą na łatwiznę. Trzeba by siedzieć nad nimi non-stop i do niesubordynowanych po prostu strzelać. Raz, w potylicę.
Ze wzgledu na kanalizacje za ktora sie placi wielokronosc pobranej wody, zrobic studnie i drugi obieg wody do podlewania itepe.
W niektórych miastach można złożyć wniosek o drugi wodomierz, do którego jest podłączona instalacja ogrodowa.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 15:31

Dido pisze: Mamy okna dwuszybowe z PCV w kolorze złoty dąb a wszyscy goście myślą, że to są okna drewniane :lol:
Wszyscy biorą ten złoty dąb? (prawdę mówiąc to te wyglądają chyba najnaturalniej).

Zresztą mnie trudno będzie przekonać do okien drewnianych -- jestem za leniwy na pomykanie z pędzlem wokół co parę lat. :)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 15:36

tadeklodz pisze: wg mnie okna 3 szybowe niewiele dadzą w porównaniu do 2 szybowych ,natomiast są cięższe i okucia mogą się "opuszczać" pod ciężarem. Wątpię by dawali do cięższych okien jakieś specjalne wzmocnione okucia.
Gdybym miał nowy dom, budowany wg nowych wytycznych i małe okna, to bym się nie zastawiał nad trzema szybami, ale mamy kilka okien o dużej powierzchni i tam jednak korcą mnie te trzy.
Warto chyba wziąć szyby "napylane" jakimiś warstwami zwiększającymi ich izolacyjność.
Tylko że podczas rajdu po łódzkich firmach nikt nie zaproponował nam zestawów dwuszybowych, które mają przepuszczalność poniżej 1W/m^2K, a trzyszybowe lekko osiągają 0.6-0.7 (inna sprawa, że to tylko przepuszczalnosć samej szyby, a można jeszcze spieprzyć i ramę i montaż).

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 15:41

Arno pisze: . Zle rury w systemie grzewczym. Tani, bo stalowe, ale grube - dzis nikt nawet o tym nie pomysli.
Ale masz ciepło jak nie ma prądu bo ogrzewanie grawitacyjne ?
Arno pisze: 11. Okna bym zrobil mniejsze. Wielkie sa piekne i luksus, ale ekonomicznie... bez sens. a $$$ to w zyciu raz jest a raz nie ma.
To prawda też num mniejsze robił. Ja mam okna złe od bardzo taniej i słabej firmy, i co ztego że drewniane. Jedyna zaleta żę nie są superszczelne jak pcv i nie pleśnieją uszczelki.
Arno pisze: 16. Wentylacja jak za dawnych czasow w kazdym pokoju.
A masz rekuperator ??
Arno pisze: 18. Grzac gazem lub olejem z dodatkowym kominkowym. Nie dac sobie wmowic pelletow jako glownego. Musi byc ststem glowny bezobslugowy przy dluzszych wyjazdach. Wystrzegac sie pradu.
Czym grzać oto jest pytanie w tych czasach huśtawek cenowych na różne surowce. Najlepiej mieć swój las i palić drewnem.
Arno pisze: 19. TYNK - o to jest probelm, kto dzis zrobi tynk, ktory wytrzma 60 lat? Jak te sprzed powstania, jeszcze postrzelane, ale sie trzymaja.
Można pomalować, potem przemalować...
Arno pisze: 22. Ne oszczedzac na jakosci ( nie mylic z luksusem).
Jakość jest trudno weryfikowalna przez kogoś nie z branży w niektówych dziedzinach. Wiadomo, że nie wszystko co drogie to dobre a co tanie to złe. Najpewniejszy sposób to sprawdzić jak to się sprawuje u innych. Chociaż trzeba pamiętać zawsze, że ludzie mają tendencję do wybielania wszelkich wad rzeczy, które ich kosztowały b.dużo.
Arno pisze: Gdybym dzis budowal, to bym zrobil dla rodziny z dwojka dzieci jakies 150/180. Bo za chwile zostaje sie bez dzieci, kiedy sie wyporwadzaja. Ja juz to mam. i 350 metrow grzac?
jakbym mial dzialke odpowiedniej wielkosci, to dom bylby parterowy. Z jeszcze wieksza kuchnia, lepsza wentlacja
To zadziwiające jak pasuje mi to co napisałeś. Oczywiście teraz zrobiłbym dom parterowy i oczywiście mniejszy i z większą kuchnią.

Do błędów swoich dodam albo powtórze jeszcze:
1. zbyt mała kuchnia !!! Ja swoją będe powiekszał i przerabiał.
2. brak nieocieplanej skrytki obok kuchni.
3. brak rozprowadzenia instalacji (sieć, tv) w każdym pokoju
4. spieprzony przez wykonawce komin - u góry zrobili esa

i wiele innych drobiazgów.
pozdrawiam
Grzegorz

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 15:55

Ja jestem w sumie zadowolony.
Doskwiera mi trochę:
- brak rozprowadzenia sieci w każdym pokoju (WiFi nie przechodzi mi przez strop pomiędzy piętrami), - kupiłem przekaźnik sygnału, ale mam z nim problemy,
- zbyt mała ilość kabli antenowych doprowadzonych do domu i rozprowadzonych po pokojach, w których jest TV (np. N recorder potrzebuje dwa kable antenowe, do tego dochodzi jeden kabel z anteny naziemnej, czyli w sumie potrzebne są trzy kable antenowe na pokój),
- problem udało się na szczęście rozwiązać bez demolowania domu i prowadzenia kabli po wierzchu,
- jeden pojedynczy włącznik do całego oświetlenia schodów (wolałbym rozdzielić oświetlenie górne od oświetlenia stopni),
- zbyt płytkie półki i szuflady w biblioteczce (nie mieszczą się np. segregatory A4).
- brak rozprowadzenia ciepła z kominka (kominek ogrzewa tylko jedno piętro).

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 16:11

ODPOWIEM DRUKOWANYMI I W INNYM KOLORZE OBOK.

. Zle rury w systemie grzewczym. Tani, bo stalowe, ale grube - dzis nikt nawet o tym nie pomysli.
Ale masz ciepło jak nie ma prądu bo ogrzewanie grawitacyjne ?TAK< ALE PIEC NIE DZIALA JAK NIE MA PRADU



16. Wentylacja jak za dawnych czasow w kazdym pokoju.

A masz rekuperator ??ZA DAWNO BUDOWALIM< ZEBY TAKIE POMYSLY BYLY


18. Grzac gazem lub olejem z dodatkowym kominkowym. Nie dac sobie wmowic pelletow jako glownego. Musi byc ststem glowny bezobslugowy przy dluzszych wyjazdach. Wystrzegac sie pradu.

Czym grzać oto jest pytanie w tych czasach huśtawek cenowych na różne surowce. Najlepiej mieć swój las i palić drewnem.DREWNO, HA< A KTO BEDZIE PALIL JAK CIE IE BEDZIE DWA TYGODNIE - NARTY? W dziecinstwie mielismy piec weglowy - KOSZMAR


Do błędów swoich dodam albo powtórze jeszcze:
1. zbyt mała kuchnia !!! Ja swoją będe powiekszał i przerabiał.
2. brak nieocieplanej skrytki obok kuchni.spizarnia to cudo. niestety obok kuchni moze byc zbyt ciepla. ja zima trzymam w oranerii, latem w garazu
3. brak rozprowadzenia instalacji (sieć, tv) w każdym pokoju
4. spieprzony przez wykonawce komin - u góry zrobili esa


DUZO TEGO. TE KABLE koszmar, nie powiem. U mne nie ma zadnej madrej instalacji. Wifi mi przelazi przez caly dom Bje sie ze za 8 lat zmieni sie znowu technologia i nasze kable rozprowadzone bedzie mozna sobie wiecie co.... Ale nie ma co sie oszukiwac - trzeba robic to co najnowoczesniejsze. Dla milosnikow kina domowego - od reki pociagnac kable do calej instalacji glosnikowej. Potem sie okaze, ze kanapy gdzie indziej stoja...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

tadeklodz
2 gwiazdki
Auto: forester my09
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 16:11

nie jestem zwolennikiem ogrzewania kominkiem- zbyt upierdliwe, brudzące, nie dającego komfortu cieplnego porównywalnego z programatorem c.o. gazowego.
Natomiast zafundowałem sobie ogrzewanie cwu za pomocą słońca. Dało mi to oszczędność około 400 do 500 m3 gazu rocznie oraz znacznie zwiększyło komfort korzystania z ciepłej wody latem /przy moim sposobie podgrzewania wody/. Amortyzacja tego przy obecnych cenach gazu w moim przypadku wyniesie kilkanaście lat.

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 16:45

Arno pisze: TE KABLE koszmar, nie powiem. U mne nie ma zadnej madrej instalacji. Wifi mi przelazi przez caly dom Bje sie ze za 8 lat zmieni sie znowu technologia i nasze kable rozprowadzone bedzie mozna sobie wiecie co...
Mój kolega zrobił sobie takie sprytne rurki w ścianach przez które poprowadził sznurki do gniazdek w każdym pokoju. Jeśłi teraz ma potrzebę pociągnięcia 7 kabla to tylko wiąże go do sznureczka i ciągnie.
Arno pisze: Czym grzać oto jest pytanie w tych czasach huśtawek cenowych na różne surowce. Najlepiej mieć swój las i palić drewnem.DREWNO, HA< A KTO BEDZIE PALIL JAK CIE IE BEDZIE DWA TYGODNIE - NARTY? W dziecinstwie mielismy piec weglowy - KOSZMAR
Też miałem i dokładałem/liśmy co kilka godzin. Teraz mam inny i dokładam co kilka-kilkanaście dni. Ale i tak planuję dodatkowo założyć gaz bo miejsce w kotłowni na piec wiszący przygotowane.
Arno pisze: brak nieocieplanej skrytki obok kuchni.spizarnia to cudo. niestety obok kuchni moze byc zbyt ciepla. ja zima trzymam w oranerii, latem w garazu
To współczuje przenoszenia w te i wewte.
Arno pisze: DUZO TEGO
Tak, lecz nie wszystkie decyzje były moje.
pozdrawiam
Grzegorz

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 405 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 17:36

Grzegorz pisze: Mój kolega zrobił sobie takie sprytne rurki w ścianach przez które poprowadził sznurki do gniazdek w każdym pokoju. Jeśłi teraz ma potrzebę pociągnięcia 7 kabla to tylko wiąże go do sznureczka i ciągnie.
Jeżeli są peszle w ścianie to można po prostu wyciągnąć jeden kabel do którego się doczepia taki sam + dodatkowy.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 21:25

So What! pisze:Ja jestem w sumie zadowolony.
Doskwiera mi trochę:
- brak rozprowadzenia sieci w każdym pokoju (WiFi nie przechodzi mi przez strop pomiędzy piętrami), - kupiłem przekaźnik sygnału, ale mam z nim problemy,
Nie kupuj przekaźników, tylko drugi router wi-fi. Jak coś to PW. Miałem też ten problem. Za duży dom i sygnał wifi nie pokrywał wszystkich pomieszczeń, ale to bez problemu można rozwiązać.
- zbyt mała ilość kabli antenowych doprowadzonych do domu i rozprowadzonych po pokojach, w których jest TV (np. N recorder potrzebuje dwa kable antenowe, do tego dochodzi jeden kabel z anteny naziemnej, czyli w sumie potrzebne są trzy kable antenowe na pokój),
Wystarczą 2. Naziemna i SAT działają na innych częstotliwościach i nie trzeba do tego oddzielnych kabli.

My (i nasi cudowni wykonawcy) trochę rzeczy spartoliliśmy w domu i teraz czeka nas mozolne niwelowanie błędów.
czarne jest piękne...

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 21:45

Arno, słabo! Nie miałeś brakującego kawałka rury w ścianie. :mrgreen:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 21:52

vibowit pisze: Nie kupuj przekaźników, tylko drugi router wi-fi.
Moim zdaniem WiFi ssie. Nie jest to najstabilniejsze medium, w szczególności na osiedlach domków, gdzie jest tego w eterze za dużo. No i, w porównaniu do gigabitowego ethernetu, jest okrutnie powolne. Natomiast niewątpliwie ma jedną zasadniczą zaletę: całkowity brak konieczności babrania się z kablem.

Ale wracająć do tematu okien... to chętnie jeszcze posłucham opisów i doświadczeń :P

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 21:59

ky pisze: posłucham opisów i doświadczeń
Profil Veka, szyba jednokomorowa, zloty dąb offkors i nie kombinuj z drewnem; szkoda kasy i konserwacji co 2 lata. Bez okien od zachodu, małe lub wcale od północy, dziebko większe od wschodu i spore od poludnia, aby wpuszczały zima ciepło. Siatki na owady. Zasłony w środku.
Oraz to, co napisał zdaje sie Arno.
25 cm pod podlogę, 15 na ścianę, 25-30 na strop.
Mówimy o chacie na jednej kondygnacji, około 100m + garaż duży, bez strychu, na kratownicach, z kozą i suchym drewnem około 8 mp/sezon, kolektorami słonecznymi do ciepłej wody, ogrzewaniem ol. lub gaz.
Reszta na PW, jeżeli ktos chce rozkład środka...
Dolce far niente ;-)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 22:04

FUX pisze: Bez okien od zachodu, małe lub wcale od północy, dziebko większe od wschodu i spore od poludnia,
Zaraz lecę tak zrobić. Tylko wyszarpnę segment spomiędzy innych i obrócę go o paręnaście stopni (okna mam wschód-zachód) :PPP
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 22:08

ky pisze:Moim zdaniem WiFi ssie. Nie jest to najstabilniejsze medium, w szczególności na osiedlach domków, gdzie jest tego w eterze za dużo.
Zgadzam się w całej rozciągłości, z tym, że po pierwsze primo bywa to wygodne, bo nie trzeba szukać gniazdek, po drugie primo So What! napisał, że ma za mało gniazdek sieciowych, po trzecie primo nie wiedzieć czemu kobiety mają uczulenie na kable ciągnące się po podłodze i ścianach. :-)
ky pisze:Ale wracająć do tematu okien... to chętnie jeszcze posłucham opisów i doświadczeń :P
Teraz to jest wątek ogólnobudowlany, więc :-p

Ja mam jakieś bardzo proste okna, a za ogrzewanie nie płacę specjalnie dużo, choć niektórzy twierdzą, że u mnie jest zimno.
A i jeszcze jedna rada. Żeby nie wpakować się w problemy z oknami z PCV o których pisał Arno (że zabijają i takie tam), to radzę zamontować okna otwierane. :mrgreen:
czarne jest piękne...

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 22:15

ky, dlatego do całych dwóch pomieszczeń gdzie będzie to potrzebne puściłem cat6 :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 22:21

vibowit pisze: to radzę zamontować okna otwierane
:giggle:
Każde przyzwoite okno, obojętne, czy plasik, czy drewno lub drewnopodobne, MUSI mieć system rozszczelnienia z regulacją lato/zima.
Po roku mogę orzec, że dziala... :oops:
Wentylacje z rekuperatorami sobie podarowałem; do śmierci by sie nie zwrocila. Do tego dochodza syfy w kanalach i inne takie....

ACHA.

Koza/kominek z doprowadzeniem świeżego powietrza z zewnątrz!!!!
Dolce far niente ;-)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 22:31

FUX pisze: Każde przyzwoite okno, obojętne, czy plasik, czy drewno lub drewnopodobne, MUSI mieć system rozszczelnienia z regulacją lato/zima.
Czy tu jest jakieś bardziej cywilizowane rozwiązanie od obracania rygli?
Po roku mogę orzec, że dziala... :oops:
Wentylacje z rekuperatorami sobie podarowałem; do śmierci by sie nie zwrocila. Do tego dochodza syfy w kanalach i inne takie....
Owszem, działa, tylko jak np. nie domknę okna na cały dzień, a na zewnątrz jest powiedzmy +1, to piec mi potrafi skotłować nawet do 10m^3 gazu ekstra (zatem jeśli wietrzę, to krótko, ale okna szeroko i wyłączam piec).

Kanały, poza czerpnią i wyrzutnią, już mam (mam ogrzewanie gorącym powietrzem). To aż się prosi o rekuperator (sam rekuperator nie kosztuje jakiejś potężnej kupy szmalu).

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 22:52

ky, ja mam okna drewniane. plastiku nie cierpie. fanaberia.
ludzie montuja aluminium.
radze serdecznie pojedz do tego mojego do fabryki. Warto.
Zdobylismy sie w zeszlym roku na wymiane na dole ( kurz i jednak troche burdelu - nie da sie uniknac) w tym robimy gore.
U tego samego producenta.
Mom zdaniem dzis poza wszystkim co sie liczy w domu, najwazniejsze jest to, zeby nie przeplacac za energie. Ciagna z nas chyba najwiecej w europie.
Idealem bylby dom samowstarczalny, no ale ile mozna tego nawozu produkowac i jak mozna sobie zycie utrudnic.
Ale bez watpienia mozna sie zajac minimalizacja kosztow.
np: segregowac smieci i wywozic butelki i szklo do tych, potem mieszanych. pojemnikow. Ale masz o jeden kosz tygodniowo, lub miesiecznie do wywiezienia. Mozna isc dalej i robic kompost z miekkich.
Zdecydowanie zakladac oszczedne zarowki ( dlatego unikac halogenow, ktore glownie grzeja), sprzet w nowym domu A++.
Generalna zasad : mniej to lepiej.
Wiele rzeczy, ktore nas otaczaja, jest calkowicie niepotrzebnych, i kupujemy je bo moda, bo nam reklama wmawia...
Jesli sie ma duzy nawis, to pies moze i drapal. Problem zrobi sie na emeryturze dla wielu z nas. A ze wyprowadzac sie nie chce, to lepiej zrobic dom, ktory sie utrzyma kiedy sie bedzie emerytem.
Dobrym rozwiazaniem - oszczednym - jest zbudowanie wiaty na samochod zamiast grazu. Mozna dolozyc grzalke "norweski system" - do broku, zeby silnik byl cieply w zimie. Snieg na to nie pada. radza nie bierze, bo nie rozmarza, nie trzeba wprowadzac...
No i przydadalaby sie komorka na zewnatrz na kosiarki, odsniezarki, syf caly.... i mejsce na palenie smieci, galezi....

Chyba warto przytoczyc kilka przypadkow z Konstancina, Pare osob, ktore sie nagle dorobily a przed tem mieszkaly np na stegnach w bloku, zbudowalo kilka wielgachnych domow. po 2000m na przylad. dzieci byly male i wszystko cacy.
Ale malenstwa poznikaly. I domy stoja puste i ludzie wyokrzysuja jedynie podstawowe pomieszczenia. I stoja na psrzedaz kolubryny.
Kiedy budowalem dom pracowalem w domu, wiec se strzelime pracownie 30m. Dzis tylko sie tam przebieram, myje w swojej lazience i szukam ksiazek w bibliotece.
Dzieci maja duze pokoje, "zeby malenstwa mialy przestrzen". A co. No tak, ale jedno juz tam nie mieszka, a drugie chce sie z piekla wywrac jak najszybciej. Anismy sie obejrzeli a tu 14 lat pstryk minelo. A dom sie buduje u nas na 40 -50. I potem jest to dom dla dwojga. Bo my sie z zona wyprowadzac nie chcemy.
No i ze wgledu na ten wiek - parter.
Zobaczcie, skandynawia. Male pokoiki dla kazdego. Duzy salon. Duza kuchnia. Pas mal. No i male okna
Mam taka dzialke niedaleko i ja bym sie tam chetnie na starosc wybudowal - zona nie chce - ale wtedy dom bylby super oszczedny, niewielki i praktyczny.
Kied bylem amly, bylem w Skandynawii na dlugich wakacjach u znajomych. Mieli dom w Aarhus. Prostokat. jeden koniec to salon na cala szerokosc. od polowy dom podzielony wzdluz na pol korytarzem. Z jednej strony lazienka, otwarta kuchnia a z drugiej, male , przedzialowe sypialnie. Dobre rozwiazanie. W tym salonie mieli wielkie okna, ale to dania nie norwegia.

Jeden z genialniejszych domow w Kolorado. Jakis super architekt znajomym milraderom robil. Okna w salonie wysokie na 6 m. Tam gdzie salon, dom jedno pietrowy. a nad kuchnia, lazienkami sypialnie. Plus dodatek parterowy dla gosci. No tak, ale poniewaz dom w gorach, nad Boulder, to na zime zamykany, okna dechami zaslaniane. do duje tam tak, ze szyby wybija. Tak samo jak moj dom to raczej na wlochy ma rynny zaprojektowane. architekci.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 22:57

ky pisze: Owszem, działa, tylko jak np. nie domknę okna na cały dzień, a na zewnątrz jest powiedzmy +1, to piec mi potrafi skotłować nawet do 10m^3 gazu ekstra (zatem jeśli wietrzę, to krótko, ale okna szeroko i wyłączam piec).
podobno najoszczedniej wlasnie jest wietrzyc gwaltownie i szybko. sciany sie nie wychladzaja i meble.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 25 mar 2009, o 23:15

Arno pisze: ky, ja mam okna drewniane. plastiku nie cierpie. fanaberia.
ludzie montuja aluminium.
radze serdecznie pojedz do tego mojego do fabryki. Warto.
Wyprawa do fabryki odpada, nie mamy na to ani czasu, ani pary. To już byłoby za dużo doktoryzowania się jak na ten jeden raz :) I tak wkurza mnie to, że nie można sobie po prostu wybrać i otrzymać usługi takiej, jaką się oczekuje, tylko trzeba się kształcić i kontrolować wszystko i wszystkich na każdym kroku.

Drewno braliśmy (znaczy brało moje Słońce) pod uwagę do momentu, kiedy okazało się, że za drewniany wariant minimum (czyli te okna, które wymienić musimy), mamy full-wypas PCV (w stosunku do białych PCV blisko +100%, w przypadku okleinowanych +~50%). Jeszcze krótki spacerek po okolicy (gdzie mieszkają tacy, co jeżdżą Tico czy Micrą i tacy, którzy w ramach rozszerzenia oferty firmy stawiają sobie od zera wypaśne studio nagrań) pokazał, że praktycznie nowe okna drewniane w okolicy nie występują.

Chciałbym to zrobić na raz, ponieważ planuję też na ten rok odnowić tynki i przy okazji docieplić ściany (tu kolejne pytanie: styropian czy wełna?) i trochę mi nie w smak będzie potem rozwalać to, co było świeżo zrobione.
Arno pisze: Zdecydowanie zakladac oszczedne zarowki ( dlatego unikac halogenow, ktore glownie grzeja), sprzet w nowym domu A++.
Najczęściej używane światła już dawno wymieniłem na świetlówki czy ledy. Sprzęt A++ jest niestety niezbyt tani (zresztą u nas i tak głównym zjadaczem prądu jest boiler), a różnice nie są aż tak potężne, a i nie wszystko dostaniesz w najwyższych klasach.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

tadeklodz
2 gwiazdki
Auto: forester my09
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 26 mar 2009, o 11:08

dom po rodzicach budowany na przełomie lat 50-60. Remont kapitalny:
1/ wymiana okien na plastyki z szybami o przenikalności 1,1 W. Zmniejszone o 30 cm w stos do poprzednich/ mama powiedziała że do śmieci mi tego nie daruje/
2/ wymiana instalacji co i założenie cwu -poprzednio był bojler elektr. Został tylko piec gazowy hydrterm jeszcze z Pewexu
3/ wymiana instalacji wod-kan
4/ wymiana instalacji elektrycznej z przyłączem-było 8 kw przyłącze i główne przewody 1 mm2 teraz jest znacznie więcej chyba 2,5mm
5/ ocieplenie domu 12 cm styropianu
6/ ocieplenie stropu- zerwanie jakichś starych żużli itp a założenie 25 cm wełny mineralnej
7/nowy 4-spadowy dach ale to tylko dla zmiany wyglądu bo było "pudełko"
8/założenie "solarów" do podgrzewania cwu
Koszty -szalone ALE mam dom w miarę nowoczesny w lokalizacji dzisiaj b. dobrej i na działce za którą dzisiaj zapłaciłbym równowartość domu
Aha -gazownia po dociepleniach 2x wymieniła mi gazomierz i kikakrotnie kontrolowała plomby na gazomierzu.
Gdybym nie ogrzewał sąsiedniego obiektu w odległości ok 30 mtr. to koszt ogrzewania miałbym niższy niż mama w blokach.

Dido
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Z tej samej wsi
Auto: To samo stado
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

Post 26 mar 2009, o 13:59

Konto usunięte pisze: Ale nie jest źle, prawda Dido?
Prawda, prawda. Jak na pierwszy dom to nawet rewelacja :-)
Co prawda teraz sen z powiek mi spędza góralska chata z bala z kaflowym piecem w środku, w której wystarczy napalić drewnem w piątek rano i mieć prawie saunę przez cały weekend we wszystkich pomieszczeniach :thumb:
To jest dopiero oszczędność, ekologia i wygoda :whistle:


P.S. W tygodniu chata stoi pusta i nic w niej nie zamarza :-)

ODPOWIEDZ