Forum Subaru

burat pisze:zacznij od czegoś wolniejszego bo szybko się zniechęcisz

pablonas pisze:damaz, nie zniechęcaj się tak łatwo do oryginalnego pilota.

co wy z tym "zniechęcisz"? nie mam czasu, żeby jeździć tyle czasu, żeby się zniechęcić. na razie ze 3 razy mi się udało. i tylko dlatego, że z powodu wakacji wyrzucają (słownie: wyrzucają) mnie wcześniej do domu.

a pilota zwyczajnie nie rozumiem i dlatego zgłaszam problem. albo inaczej: nie rozumiem nawijki. co to znaczy "fast right", co to znaczy "easy left"? a te 50 czy 100 to są stopnie zakrętu czy ile metrów zostało?


zniechęcisz...
pfy.
bym się chciał zniechęcić to bym sobie flight simulator zaaplikował.



a w szkółce trochę posiedzę. dużo daje. tylko rzeczywiście brakuje sił bezwładności (czytaj: przeciążeń w dupie ). trochę tak jak na kursie prawa jazdy. trzeba jeździć "jak słupek w połowie lusterka to kręć kierownicą pół raza".
ale w sumie ciekawie jest.

damaz pisze: a te 50 czy 100 to są

długość prostych

damaz pisze:
co wy z tym "zniechęcisz"? nie mam czasu, żeby jeździć tyle czasu, żeby się zniechęcić

wielu tak mówiło ale jednak mocno wyśrubowana fizyka w końcu dawała rady śmiałkom

damaz pisze: "fast right", co to znaczy "easy left"?

to jest stopień trudności zakrętu. Jeśli daje ci się w jakiś "Fast right" wjechać np. na odkręconej trójce ,to komenda taka powtórzona mówi ci ,że na następnym też na odkręconej trójce przelecisz . I analogicznie "Easy left"
Tylko nie w każdym rajdzie te komendy się pokrywają. Tzn. jak w Anglii na "fast" wiedziesz np. na tej odkręconej trójce to w Australii może to być za szybko albo odwrotnie


a no i rozumiem ,że "left" "right" nie muszę tłumaczyć

damaz pisze:
a pilota zwyczajnie nie rozumiem i dlatego zgłaszam problem. albo inaczej: nie rozumiem nawijki. co to znaczy "fast right", co to znaczy "easy left"? a te 50 czy 100 to są stopnie zakrętu czy ile metrów zostało?

Z tego co pamiętam to przechodząc CAŁĄ szkółkę będziesz miał wyjaśnione jaki kąt zakrętu odpowiada konkretnej komendzie.
Oddzielna kwestią jest to o czym mówi Burat czyli fakt, że zakręt o tym samym kącie na OS w GB pokonasz na 4 biegu, a w Australii max na 3ecim. Ale to już wynika nie z kąta tylko z przyczepności która jest w Australii zdecydowanie mniejsza niż w GB.

dzięki za rady

burat pisze:wielu tak mówiło ale jednak mocno wyśrubowana fizyka w końcu dawała rady śmiałkom

a ten znowu swoje



na razie "zdałem" asfaltowy "power slide" i przerwa na wyjazd służbowy.

damaz, jak my ci będziemy marudzić to ty się w sobie zatniesz i nie odpuścisz ,a o to chodzi

powodzonka ,a autka jakieś sobie ściągałeś czy na standardowych latasz ??
a no i baaaaardzo dużo daje ustawienie auta. Tu masz kilka http://sb.slaskdatacenter.pl/fsvrt/inde ... &Itemid=37 choć jest to bardzo indywidualna sprawa i co jednemu się podoba drugiemu nie koniecznie ale i tak lepiej od seryjnych

2.5? Mi to wygląda na uszczelkę pod głowicą...

Godlik, nie widzisz po której stronie siedzi kierowca? To jest 2.0 spec c co widać po klapce na dachu.

Dzisiaj dostalem najnowsza F1 2011 na PS3. Masakra. Poza tym, ze jest KERS, DRS i split screen, to grafika duzo gorsza niz w 2010. Fizyka tez mi sie nie podoba. Nie moge przezyc, ze tak spieprzyli gre i jeszcze policzyli za to kase. Dodatkowo w grze nie ma Kubka - tylko Heidfeld
Jutro wymieniam na Dirt 3, albo NFS Shift 2 Unleashed.
Co polecacie bardziej?

WitAce, Shift 2 jest ujowy. Auto na slickach, ze sportowym zawieszeniem z masakrycznymi spojlerami przy 100km/h lata jak pijak na rolkach na wypastowanej terakocie. W tej grze jeździ się trudniej niż w rzeczywistości i dlatego niektórzy uważają, że jest realistyczna. Zmiany jakichkolwiek parametrów to jest 1,2,3,4,5. Tak, tak. W GT5 obniżasz samochód o mm, zmieniasz moment obrotowy przód tył o procenty, geometrię zawieszenia o stopnie, a w Sicie2 o wartości 1, 2 itp. jak w jakimś totalnym arcade. Ja odradzam jakąkolwiek grę z serii Need For Speed, poza Porsche.

W Dirta nie grałem.

Chciałbym WRC5. Czemu nie ma WRC5 na PS3? Buuuuu, 4 na PS2 jest genialna.


WitAce, możemy pograć przez neta w GT5. Coby nie mówić na PS3 i tak jest najlepsza, próbowałem grać w inne, ale koniec końców i tak wracam do tego. Najprzyjemniej się jeździ i co najważniejsze ma się wrażenie, że autem, a nie poduszkowcem.
Jeśli natomiast kompletnie nie chcesz realizmu, ale wyborną zabawę to Burnout Paradise (nieporównywalnie lepszy niż NFS HP2 który robiło to samo studio, a w którym auta nie jeżdżą a pływają jak poduszkowce).

W Driverze San Francisco słabo się jeździ, ale bardzo ciekawe auta, np. A500. Na PSN jest demo.

Witek, NFS Shift mi sie podobal. Jako pierwsza gra na PS3 realistycznie obslugiwala kierownice G25 razem ze sprzeglem i tak dalej. Realizm byl rzeczywiscie calkiem hardcorowy, ale mozliwe, ze wlasnie dlatego wygrywalem z ludzmi w sieci bezproblemowo. Nie bylo takiej opcji, zeby ktos z padem mogl wygrac z kims z dobra kiera przy hardcorowych ustawieniach bez kontroli trakcji i tak dalej.
GT5 posiadam i rowniez sie zagrywam, ale przyznam sie szczerze, ze zostawiam auta ustawione standardowo i nie mieszam nic z wysokoscia zawieszenia, balastem, geometria kol itd. itp. Moze jest to moj blad, bo b. rzadko udaje mi sie wygrywac z gowniarzami w sieci
Chetnie pogram z Toba w sieci jak wroce z wakacji. Za 5h wylatuje na 10 dni do Andaluzji - 28 stopni w cieniu

WitAce pisze: 28 stopni w cieniu

[']

Nie wszyscy są masochistami.

WitAce pisze: Jako pierwsza gra na PS3 realistycznie obslugiwala kierownice G25 razem ze sprzeglem i tak dalej.

Ale Shift 2 z obsługą DFP już sobie nie radzi.

Dzizas, Burat weź no napisz jak Ty masz ustawioną kierownicę (w RBR). Wczoraj poupalałem ze 4 godzinki* a dzisiaj takie zakwasy, że ledwo pare OSów zrobiłem. Kiera jest mniej więcej taka jak popsute wspomaganie, po dłuższym OS jestem centralnie zdyszany

No i ściągnąłem ten czeski patch, tam już są setupy aut o których mówiłeś?
Francja ośką rulez.

No i mam teraz porównanie do GT4 - GT4 to kupa.

*jak słusznie się spodziewałem, po dwóch dniach od zakupu kiera wylądowała pod biurkiem, aż do wczoraj.

Witek pisze: W Driverze San Francisco słabo się jeździ, ale bardzo ciekawe auta, np. A500. Na PSN jest demo.

To arcade więc cudów się nie należy spodziewać, ale fun z gry daje (przynajmniej po dwóch dniach zabawy).

Dirt3 mi się podobał, choć to też jest raczej arcade, a nie symulator.

WRC fan pisze: To arcade więc cudów się nie należy spodziewać, ale fun z gry daje (przynajmniej po dwóch dniach zabawy).

Test Drive Unlimited też jest arcade, a bardzo przyjemnie się jeździ (chyba jedyna gra gdzie na trasie trzeba się chować za autami ruchu, aby później wyprzedzić). Mnie w Driverze dobiła pazerność samochodów, która psuła zabawę. TIRem wjadę w kogoś na czołówkę i "pasek życia" zmniejszy mu się o góra 1/5 Gdyby lekkość i barwność kolizji i walki na drodze chociaż w połowie dorównywała tej z burnoutów to grałoby się niesamowicie przyjemnie... No i dobija mnie jak tytułowy driver trzyma ręce na kierownicy. Tego wszystkiego raczej w pełnej wersji nie poprawili.

Alan, Alan, Alan!, ja normalne ściągnąłem ze stronki logitecha i nic nie grzebałem bo nie umiem ale bolące łapy i spocenie po oesie to norma (jak dojdą rajdy np. w Mistrzostwach Polski dochodzi jeszcze stres to po rajdzie padasz z nóg )
Co do samochodów to chyba jak ściągniesz lamerpaca to są nowe samochody choć nie wiem jak z aktualną fizyką . Ja ściągałem sobie auta co chwilę z czeskiej stronki ,a co do ustawień to w każdym aucie są fabryczne czyli takie średnie ,ale każdy może sobie ustawić i czasami się nimi dzielą choć to jak w życiu jeden na danym ustawieniu robi czasy że cholera ,a drugi będzie mieć problemy z trafieniem w drogę .

tu masz z naszej stronki http://sb.slaskdatacenter.pl/fsvrt/inde ... &Itemid=37

a tu na forum nieraz się dzielą ale nie zawsze linki są jeszcze aktualne http://e-rajdy.pl/forum/viewtopic.php?f=32&t=2460

jak coś chciałbyś konkretniejszego to co do ustawień to pablonas,wełniacz, oskar są na pewno bardziej kompetentni ode mnie

burat, z jakim ustawieniem kamery jeździsz, podobnie jak tu :)

Link: http://www.youtube.com/watch?v=Nq0kEVjRqow

czy sama maska, czy sama droga , czy cały samochodzik w widoku ? ? ?

esilon, ja jeździłem "z drogi" bo taka była jedna z fabrycznych opcji. Można było "z oczu kierowcy" ale jakoś nie czułem tego
jest programik który pozwalał ustawić kamerę jak chciałeś ale nie współpracował z Vistą

esilon, chyba ciężko by było tak jechać, jak masz jedną kierę w łapach i drugą widzisz.

No dobra, to poupalam zaraz.

damaz, i jak tam twój zapał

zapał jest.
czasu nie ma.
(a jak już jest to... mam też inne tzw. hobby)



ale kierownica cały czas na wierzchu. to już coś.

plan jest taki, żeby przy najbliższym pretekście (gwiazdka?) nabyć to logitechowe pokrętło, co robi rzeczywistą liczbę obrotów.
jednak tak przeciętna kierownica giercowa jest za sztuczna...



ale prędko to ja "publicznie" się nie pokażę. o nie.

damaz, Logitech DrivingForce GT i nic więcej nie trzeba i można będzie po ścigać się forumowo z kreski bo też coś mnie kręci żeby sobie trochę polatać może jakiś "markowy" pucharek sobie zrobimy czymś wolnym ale nie za wolnym Ładą w A6 którą latałem bardzo miło się uczy jeździć i dość szybko albo jakimś tylno pędem jeszcze A, A, A!, zmęczymy co by jakąś fajną forumową teksturkę zrobił i będzie malyna
esilon, a ty co chcesz spróbować zima się zbliża wieczorki długie może WiS`a by się wciągło bo taka łada to prawie jak Yarek ale o ile fajniej i straty w sprzęcie mniejsze

sie chłop rozmarzył...


przeca piszę, że na razie jeżdżę tak często, że za każdym razem muszę sobie wszystko od nowa przypominać. albo inaczej: ja muszę PAMIĘTAĆ co trzeba zrobić, żeby ... no nie wiem... rzucić autem w zakręcie. na razie jazda na czas to za wysokie progi. pamiętaj też, że ja jestem opcja błotno-cywilna forum. w realu też nie dociążam, odciążam, nie klepie lewą ani żadne takie.

Może i ja bym się podpiął pod upalanko forumowe w Rycha ? Akurat mam kierownicę pożyczoną.

No można by trochę polatać Alan, Alan, Alan!, a ty jak postępy , damaz, spoko ja też zawsze na czuja idę