Forum Subaru

Ponieważ jest takie zapotrzebowanie, w tym wątku pokażemy naszym koleżankom i kolegom skazanym na używanie bloatware'a pod nazwą Windows że też mogą skorzystać z kilku fajnych efektów ekranowych

Na początek - duma Linuksiarzy, czyli 3D desktop cube

http://www.howtogeek.com/howto/windows- ... r-windows/

http://vista.blorge.com/2007/04/27/vist ... ktop-cube/

O zbawco narodu .
Dzięki

FK, dlaczego wątek nie nazywa się "Kolorowo - odblaskowe futro dla każdego sierściucha!"

Panowie,

Czy każdy macant niczym bojówki geotermalne musi udowadniać wyższość świąt BN nad świętami WN?

Doceniam jabłkowość ale do moich zastosowań się nie nadaje - czy muszę zostać na siłę kawałkiem sekty Stiwa?

Mam nieodparte wrażenie, że dyskusja ta będzie dążyć w kierunku flejma.

Nie, nie, nie, nie!

To się tutaj nigdy nie udaje. Ja od lat mam w nosie, czy ktoś jest macant, czy pececiarz. Co gorsza, nikogo do niczego nie namawiam! Mój post miał na celu nadanie jakiegoś sensownego tytułu temu wątkowi, bo obecny jest równie finezyjny, co niemiecka instrukcja obsługi prezerwatywy. No to kto tu zajrzy, jaka jest szansa na jakąkolwiek awanturę? Podobna, jak za zachodnią granica na... a zresztą.

Gal od dawna stara się zrobić tu jakiegoś flejma w tym temacie, ja staram się mu pomóc - guzik wychodzi, wszyscy mają to w nosie.
Co za miejsce...

devlin, bo mi taki tytuł nie wpadł do głowy

michal, ja nic nie udowadniam tylko naród w osobie Pitera35 prosił o efekty na windę - to dałem, nie będzie mi linux rocznicowego wątku trolować.

Każdy używa czego chce (albo musi).

Więc jak ktoś zna fajne bajery na Windę, to proszę wrzucać.

devlin, Konto usunięte, co sciagnać aby obejrzeć płytkę od rossiaka??

devlin pisze: obecny jest równie finezyjny, co niemiecka instrukcja obsługi prezerwatywy.

Ale Twoja propozycja mi się nie podoba. Wymyśl coś innego.

Konto usunięte, z całym szacunem ale zwrotem "skazani na używanie bloatware'a pod nazwą Windows " sam dążysz do flejma.

A co to jest Apple to nie firma co sprzedaje owoce i warzywa

eurobanany i buraki? ;)

Piter 35 pisze: A co to jest Apple to nie firma co sprzedaje owoce i warzywa

tak, te nadgryzione to ich sztandarowy produkt

Hle hle Odzew rozwija się w oczekiwanym kierunku

michal pisze: Konto usunięte, z całym szacunem ale zwrotem "skazani na używanie bloatware'a pod nazwą Windows " sam dążysz do flejma.

A może nieprawda Vista 15 GB, luuuudzie

Piter 35 pisze: firma co sprzedaje owoce i warzywa

Gump zainwestował w ich akcje i ma teraz pół Bieszczad

A w ogóle to uprasza się o nierobienie OT w wątku i pisanie na temat

Konto usunięte pisze: A w ogóle to uprasza się o nierobienie OTw wątku i pisanie na temat

Właśnie , już chciałem to napisać

devlin pisze:Nie, nie, nie, nie!

To się tutaj nigdy nie udaje. Ja od lat mam w nosie, czy ktoś jest macant, czy pececiarz. Co gorsza, nikogo do niczego nie namawiam!

Iwanie i devlinie, wielokrotnie już dyskutowaliśmy na tą okoliczność i sensowne wnioski się udało wyciągnąć - przeca nie piję do Cię.

Kruszyn pisze:devlin, Konto usunięte, co sciagnać aby obejrzeć płytkę od rossiaka??

Na PC dowolny zestaw kodeków

Cholera Sio mi stąd SPAMERZY

rrosiak, zabawne jak człowiek głupi co

Kruszyn, Ty na maku siedzisz? U mnie pomogło przekodowanie tego dzikiego MPEG programem VisualHub, nic innego tego nie tykało.

michal, wiem, wiem. Ale to było tak dla paddierżiennia razgawora.

devlin, skąd ja i mak dobre

Kruszyn, a ja wiem? Myślałem, że na pececie, to się nawet film ze słoika po musztardzie da odtworzyć, więc skąd miałbyś mieć jakiś problem. Ja miałem u siebie, stąd chciałem Cię w niedoli poratować, a tu od razu kąsają rękę wyciągniętą z pomocą, następnym razem się zastanowię

devlin, laptok mi oszalał tam gdzie powinno być białe jest turkusowe tam gdzie niebieskie jest białe nie mogę otworzyć Excela instalator Windows prosi o kontakt z producentem ...pyta czy nie mam otworzonego Windowsa w trybie awaryjnym cuda Panie cuda .Jedno się otwiera drugie nie z jednej płyty A Ty mi tu o słoiku musztardy hehehehe, Jak mnie wkurzy któregoś pięknego dnia to otworze balkon i go naprawię

devlin,na maca mnie nie stać bo pewnie nie zamykałbym balkonu .....

Za 1500 zł już możesz maka z intelem kupić, na którym możesz mieć i OSX i Łindołsa, a pomyśl, ile w perspektywie czasu na leki i alkohol wydasz na skołatane nerwy... Ale nie zachęcam, broń buk!

Mój ojciec ma dwa komputery - maka i peceta. Peceta ma do zabawy, instalowania Łindołsa, firewalli, antywirusów, patchy, serwispaków i innych zabawek, a maka ma do utrzymywania kontaktu ze światem i... znajdywania w sieci instrukcji do naprawy peceta, jak ten ostatni leży zdechły do góry kopytami, bo znów jakiegoś wirusa kolega przyniósł, bo "zobacz, jaką fajną płytę kupiłem w kiosku z gazetą "Działka w Suwałkach", encyklopedia pingwinów!"

devlin, ale kiedyś pamietam był jakiś wirus na maka morderczy, dobrze pamiętam?

Nie, dotychczas nie było. Ja przez 18 lat pracy na maku nie zetknąłem się z wirusem, pamiętam, jak w czasach systemu siódmego, czyli jakieś 10 - 12 lat temu koledzy przekazywali sobie zawirusowaną dyskietkę niczym relikwię, wirus był w jakimś makro office'a i robił śmieszne rzeczy z literkami w tych dokumentach.

Ktoś ostatnio robił wielką prezentację włamiania się do OSX, a po wszystkim okazało się to mistyfikacją. Nie twierdzę, że się nie da - dotychczas nikt nie potwierdził, że się da. Nie znam nikogo, kto dobrowolnie używałby systemu antywirusowego na maku.