Forum Subaru

Grzegorz, na tyle krzaczorów to pokrzywa odpada, bo będziesz codziennie 2h spędzał na mieszaniu kociołka jak Gargamel

Komuś tu obiecywałem mój karcher, ale wymieniłem końcówkę pracującą i działa jak nowy, tak więc sory :p :D

A na działce mamy słowika :D

stach22 pisze:Komuś tu obiecywałem mój karcher, ale wymieniłem końcówkę pracującą i działa jak nowy, tak więc sory :p :D

Stasiu, z tego co pamiętam, to kusił Cię zakup oryginalnej zabawki u dilera. Nie obrażę się jak wyślesz mi tą nową zabawkę zamiast starej...

Póki co mój też działa bez zarzutu

ptk22 pisze:

stach22 pisze:Komuś tu obiecywałem mój karcher, ale wymieniłem końcówkę pracującą i działa jak nowy, tak więc sory :p :D

Stasiu, z tego co pamiętam, to kusił Cię zakup oryginalnej zabawki u dilera. Nie obrażę się jak wyślesz mi tą nową zabawkę zamiast starej...

Póki co mój też działa bez zarzutu

Hehehe ,to będziesz chyba musiał jeszcze ciut poczekać :D ;)
Swoją drogą, jeśli komuś się będzie zacinał karcher, to nie wyrzucajcie, bo wystarczy wymienić końcówkę :D

Dziś przyszedł czas na nową podkaszarkę. I znowu wygrała husquarna ;)

Pytanie być może powinno się znaleźć w innym wątku ale ...
Zmieniałem olej w kosiarce (silnik briggs stratton) i się okazało że nie mam dedykowanego do kosiarek (SAE30); nie chce mi się jechać do marketu - a w garażu mam olej, który został z Peugeota 5W/40 - droga redakcjo czy jak zaleję kosiarkę tym olejem to nic złego jej nie będzie?

lałem 5w40 albo 10w40 do hondy, jeździ już rok.

Dzięki!
To zalewam i jutro koszenie bo już trawa szaleje.

Grzegorz, w instrukcji do mojej kosiarki jest SAE30 albo 10W40 (albo jakoś podobnie). Najważniejsze, żeby olej był

Co mi przypomniało, że koszenie się zbliża i w sumie nie wiem czy to fajnie czy nie fajnie.

Jeżeli chodzi o olej do smarowania łańcucha (a nie silnika) to może być dowolny - byle nie spożywczy.

Grzegorz pisze:Dzięki!
To zalewam i jutro koszenie bo już trawa szaleje.

Areator, wapno, nawóz zastosowano?

FUX pisze: Areator, wapno, nawóz zastosowano?

Już się tłumaczę psze pana
wertykulacja- tak, areacja-nie, nawóz-tak, w niektórych miejsach, sczególnie gdzie mech wylazł - wapno magnezowe.
Ale trawa rośnie jak głupia i już trzeba kosić.

Swoją drogą powoli dojrzewam do zrobienia jakiegoś ekstra-kompostownika dla trawy bo do tej pory wywoże do rolnika na gnojownik ale to jednak wymaga trochę zachodu (muszę pożyczać od dziadka malucha bo tylko on w rodzinie ma hak do przyczepki

Też muszę olej w kosiarce wymienić, dzięki za przypomnienie. Skoro już się wątek ogrodniczy zrobił a działkowiec ze mnie żaden - jaką trawę posiać w miejscu gdzie ziemia to prawie piach, sucho i częściowo w cieniu?

Ja już jestem po pierwszym siano, tfu, trawy koszeniu.
Kompostownik fajna rzecz. Nawet taki plastikowy na kilkaset litrów styka.
Drewniany poległ na wkrętach, którymi były łączone deski.
Są dodatki do kompostowania. Nie wrzucaj skorup jajek bo przez 10 lat i tak się nie rozpuszczą.

Grzegorz pisze: wertykulacja- tak, areacja-nie, nawóz-tak, w niektórych miejsach, sczególnie gdzie mech wylazł - wapno magnezowe.

Jak była wertykulacja, to aeracji nie trzeba. Wapno na mech OK, ale dobrze działa też spryskanie trawy/mchu roztworem siarczanu żelaza. Trawa jest czarna przez moment, ale mech ginie a trawa rośnie lepiej potem.

inquiz pisze: jaką trawę posiać w miejscu gdzie ziemia to prawie piach, sucho i częściowo w cieniu?

Piach to nie problem - trawa rośnie na wszystkim. Cień to jest problem nierozwiązywalny- trawa nie lubi cienia. Może barwinek zamiast trawy? I ładnie wygląda i kosić nie trzeba. Tylko nie można po nim chodzić, niestety.

FUX pisze: Nawet taki plastikowy na kilkaset litrów styka.

Jak masz 50m2 trawnika to może styka.

Na wertykulację czy areację juz za późno. Ja nie zdążyłem. Koszenie zapowiada sie na jutro. Wyłażący mech posypuję zimą popiołem z kominka. Skuteczne i bezkosztowe. Powtarzać muszę tylko pod świerkami, ale one ukwaszą wszystko...

Barwinek jest rosliną lasu lisciastego - gleby próchniczne wykształcone na glinie i piasku gliniastym, wiec na piachu nawet nie ma co próbować.
Jeśli gleba sucha jak paża, trzeba podmieszać kompostu najlepiej z hydrożelem. Na e-trawa powinny być mieszanki na suche gleby.
Ja i tak chyba na zawsze pozostanę fanem mieszanki wembley.

Gal pisze: Jak masz 50m2 trawnika to może styka.

Tyle może być.

Trawa to bardzo wymagająca oślina.

FUX pisze: Trawa to bardzo wymagająca oślina.

W qrwe trzeba się z nią namęczyć

Przeniosłam Was we właściwe miejsce

Gal pisze: Piach to nie problem - trawa rośnie na wszystkim. Cień to jest problem nierozwiązywalny- trawa nie lubi cienia.

Nie zgodzę się - u mnie na działce najładniejsza trawa rośnie tam gdzie najwięcej cienia. A od Pld-Zach - bez podlewania żółknie i nie rośnie.

Jaca68 pisze: Nie zgodzę się - u mnie na działce najładniejsza trawa rośnie tam gdzie najwięcej cienia. A od Pld-Zach - bez podlewania żółknie i nie rośnie.

Hmmm...
Tak, to prawda; nie napisałem, że trawa jak ma za sucho to też nie rośnie, a nawet usycha. I wtedy nie ma znaczenia, czy ma za sucho w cieniu, czy na słońcu. Zresztą tak, jak każda roślina...

Z suchym miejscem można sobie poradzić bez problemu - podlewając. Z brakiem słońca trudniej, bo zwykle wymagałoby to wycięcia drzew albo zburzenia budynku.

A jak walczycie z mchem? Ostra chemia odpada, bo mamy dwa psy

W trawie?
Pisaliśmy wyżej. Wapno im raczej smakować nie będzie.

Wapnem można przedobrzyć, lepsza jest kreda.