Forum Subaru

Chloru pisze: ↑

9 sie 2018, o 13:08

Kruszyn pisze: ↑

9 sie 2018, o 12:34

runek ten powinien się nazywać :
"Idż Pan w chuj i nie wracaj z tym mordeczym trunkiem "

Już przestań sie kolegi czepiać. Mieszka na Śląsku a tam wszystko jest trochę inne.

Jacy delikatni


Może czas zaktualizować systematykę?






EDIT
Aż smaków mi narobiliście
Ostatnia kropelka ze starych zapasów. Teraz czekam na nabranie mocy przez nowe
No to zdrowie Wasze, gardło moje!

Jak namawiasz to zdrowie. Zubrowka z sokiem gruszkowym bez papryczek

Przepraszam, z innej beczki.
Piliście Johnego Walkera z kompotem gruszkowym (kompot gruszkowy z goździkiem)?
Zupelnie przypadkiem takie cos odkryłem.

Kto mi powie co to za kwiatki?

Onętek kosmos

A nie bo Warszawianka Cosmos bipinnatus

A to nie jest to samo?
Mi się bardzo "onętek" "podobuje". Bo Warszawianka to taka pani z Warszawy.

https://www.dobrenasiona.com/produkt/ko ... x-kolorow/

Uprzejmie dziękuję
Prezentują się przepięknie przed domkiem, który codziennie mijam w drodze do pracy i zamarzyły mi się takie

Polecam apkę na androida 'Atlas roślin'. Całkiem sprytnie rozpoznaje gatunek na podstawie zrobionego zdjęcia. Zadziało również w tym wypadku ( tak jak rozpoznali koledzy ).

Czas umierać . Kiedyś to się wiedzę zgłębiało z książek, kluczy, chłonęło od mentorów. A teraz, powiadasz, każdy z byle mydełkiem w ręku może wiedzę posiąść...

BiP pisze: ↑

16 sie 2018, o 15:29

Czas umierać . Kiedyś to się wiedzę zgłębiało z książek, kluczy, chłonęło od mentorów. A teraz, powiadasz, każdy z byle mydełkiem w ręku może wiedzę posiąść...

Wiedzy to on nie posiądzie, jedynie informację...

Ostatnio wyskoczyła mi gdzieś reklama apki "snaplant", co niby też rozpoznaje ze zdjęć. Ale o ile Shazam rozumiem jak działa (analiza dźwięku) i wiem, że się sprawdza, to w analizę kwiatków na zdjęciu jakoś nie wierzę. Bo mi powie, że to roślinka X, ja uwierzę, kupię i wyrośnie inna. I co? Cały sezon w plecy.
A można było zapytać na forum

barbie pisze: ↑

16 sie 2018, o 23:32

Ostatnio wyskoczyła mi gdzieś reklama apki "snaplant", co niby też rozpoznaje ze zdjęć. Ale o ile Shazam rozumiem jak działa (analiza dźwięku) i wiem, że się sprawdza, to w analizę kwiatków na zdjęciu jakoś nie wierzę. Bo mi powie, że to roślinka X, ja uwierzę, kupię i wyrośnie inna. I co? Cały sezon w plecy.
A można było zapytać na forum

I też odpowiedź z apki....

BiP pisze: ↑

16 sie 2018, o 15:29

A teraz, powiadasz, każdy z byle mydełkiem w ręku może wiedzę posiąść...

JARP pisze: ↑

16 sie 2018, o 16:22

Wiedzy to on nie posiądzie, jedynie informację...

czy to wiedza, czy informacja, to jedno.
gorsze (dużo gorsze) jest to, że nawet jak już ją posiądzie, to się nie zorientuje, że to nie jest obiekt jego pożądania, tylko przebrany transwestyta. albo kaloryfer (taki żeliwny, z żebrami - gdzie słoninę można wcisnąć). gdyż - biedak - nie widział nigdy kaloryfera. i jest przekonany, że wszystko jest O.K. a nawet zaniesie nowinę o seksualności kaloryfera w świat.

JARP pisze: ↑

17 sie 2018, o 07:50

I też odpowiedź z apki....

jeśli na tym forum ktoś po prostu przeklei odpowiedź z apki, to znaczy, że to nie jest już to forum.

A u mnie na piaskach co dziwne najlepiej rosną róże. Jutro fotki wrzucę , co dopiero posadzone rozrosły się i kwitną normalnie jestem w szoku jaki mają przyrost ...czy jak to tam się nazywa.

Rośliny często zakwitają tuż przed śmiercią. W nadziei, że może uda im się zostawić po sobie nasionka...

Czy odstraszacze ultradźwiękowe na krety są cokolwiek warte? Lokalne koty się lenią i przestały pracować niestety.

u mojego ojca nie działały
więcej robiła pusta plastikowa butelka na pręcie metalowym wbitym w ziemię
ale ogólnie, to jak wlezą, to nie chcą wyjść

Uroki lasu ...rano się budzimy a w sypialni gość sobie siedzi i patrzy :) Dorota wyniosła w bluzie na taras i sobie sikoreczka poleciała.

Czas wieszać słoninę.

inquiz pisze: ↑

18 wrz 2018, o 10:12

Czy odstraszacze ultradźwiękowe na krety są cokolwiek warte? Lokalne koty się lenią i przestały pracować niestety.

Jak moje psy zrobiły się stare i nie dawały już rady, zastosowałem patent autorski: Mała petarda hukowa wielkości małego palca z lontem, (taki dynamicik) i płyta chodnikowa. Ściąga się szybkim ruchem centralny kopiec, wrzuca do nory odpaloną, zakrywa płytą. Ja na płytę staję, bo inaczej podskakuje. Fala uderzeniowa jest na tyle skuteczna, że powtórek nie ma. W porównaniu z karbidem, świecami i odstraszaczami chemicznymi tanio, szybko i czysto.

BiP, Ciekawe rozwiązanie i tanie, trzeba będzie spróbować. Thx

Niezamaco.
Za wypadki odpowiedzialności nie biorę . Zanim wejdziesz na płytę, sprawdż jak wysoko chce polecieć.

No to chyba stosujesz większe niż planowałem użyć, będzie więcej zabawy.